Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 listopada 2023, 19:01

Pojawiła się kolejna przesłanka, że Dragon Age 4 wyjdzie w 2024 roku

Dragon Age 4 faktycznie może zdążyć z premierą na 2024 rok, jeśli wierzyć jednemu z twórców gry.

Źródło fot. BioWare / Electronic Arts.
i

Dragon Age: Dreadwolf może trafić na rynek w 2024 roku. Tak wynika z informacji, którą jeden z twórców gry zamieścił na swoim profilu w serwisie LinkedIn.

Kevin Scott, starszy animator filmowy w firmie Electronic Arts, pracował m.in. przy serii Madden NFL i Need for Speed: Heat. Niedawno do swojego „resume” dopisał jeszcze jedną pozycję: „animowanie postaci z gry przy użyciu techniki motion capture i tradycyjnej animacji dla Dragon Age: Dreadwolf”, umieszczając przy niej adnotację, że tytuł ten ma ukazać się w 2024 roku.

O dziwo, informacja jeszcze nie zniknęła ze strony, jak to zwykle bywa w przypadku niedyskretnych (czy też nieostrożnych) deweloperów. Inna sprawa, że nie jest ona zupełną tajemnicą.

W maju Electronic Arts nie wymieniło Dreadwolf na liście gier zaplanowanych na 2024 rok fiskalny, który dobiega końca 31 marca 2024 r. Nic też nie zwiastuje rychłej prezentacji nowego Dragon Age’a w tym miesiącu lub w grudniu (a co dopiero jego premiery). O pogłoskach o debiucie w przyszłym roku – najwcześniej latem – wspominał niedawno także dziennikarz Jeff Grubb.

Wypada też przypomnieć o zwolnieniach w BioWare. Co prawda zapewniano, że nie wpłyną one na prace nad projektami studia (oprócz Dreadwolf powstaje tam także piąty Mass Effect), ale można mieć wątpliwości co do tych zapewnień. Zwłaszcza gdy ta „redukcja” sprowadziła na firmę pozew byłych pracowników.

W tym kontekście wypadałoby się cieszyć, jeśli debiut nowego DA faktycznie nastąpi „już” w 2024 roku.

  1. Gry listopada 2023 – niezwyciężony miesiąc premier?

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej