Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 czerwca 2022, 08:00

W Assassin's Creed Origins zagramy w 60 fps na PS5 już niebawem [Aktualizacja #2]

Ubisoft ogłosił wreszcie, kiedy Assassin’s Creed Origins otrzyma patch, który pozwoli na grę w 60 klatkach na sekundę na PS5 i XSX/S. Nastąpi to przed końcem tygodnia.

Aktualizacja #2

Aktualizacja dodająca m.in. menu serii i pozwalająca odpalić Assassin’s Creed Origins w 60 klatkach na sekundę na konsolach PS5 oraz Xbox Series X/S, została udostępniona. Update waży 2,9 GB na PC, 3 GB na Xboksie One i zaskakujące 8,2 GB na PS4.

Aktualizacja #1

Nastąpiło delikatne opóźnienie w stosunku do tego, co wynikało z przecieku. Ubisoft ogłosił właśnie, że aktualizacja, która pozwoli grać w Assassin’s Creed Origins w 60 klatkach na sekundę na konsolach PS5 oraz Xbox Series X/S, pojawi się pojutrze – 2 czerwca.

Oryginalna wiadomość

W grudniu 2021 roku informowaliśmy Was, że Ubisoft zamierza wydać patch do Assassin’s Creed: Origins, który pozwoli na zabawę w 60 klatkach na sekundę na PS5 i XSX/S. Francuska firma nie podała wówczas, kiedy możemy spodziewać się owej aktualizacji. Wciąż tego nie wiemy, ale niewykluczone, że wyjdzie ona już w przyszłym tygodniu.

W Assassins Creed Origins zagramy w 60 fps na PS5 już niebawem [Aktualizacja #2] - ilustracja #1
Źródło: Twitter / PlayStation Game Size.

AC: Origins w 60 fps

Taką informacją podzieliła się ze światem – patrz: screen powyżej – osoba (bądź osoby) prowadząca na Twitterze konto PlayStation Game Size (@PlaystationSize). Regularnie pojawiają się na nim doniesienia – często znajdujące później pokrycie w rzeczywistości – na temat różnych gier, wyciągnięte prosto z „trzewi” sklepu PS Store. Tak jest i tym razem: w bazie danych PlayStation Network miał się pojawić zapis o aktualizacji 1.60 do AC: Origins, która zwiększy limit fps na PS5, a także zaimplementuje menu serii (ang. franchise menu) do gry. Update może pojawić się między 24 a 26 maja.

Jeśli omawiana aktualizacja faktycznie się ukaże, powinna być oczywiście dostępna zarówno na PS5, jak i XSX/S.

Menu serii

Wspomniane menu jest obecne zarówno w AC: Valhalla, jak i AC: Odyssey. Do tego ostatniego trafiło wraz z „next-genowym” patchem (a więc w analogiczny sposób, jak rzekomo ma zostać dodane do Origins). Samo menu to nic specjalnego – ot, pozwala np. zobaczyć inne rekomendowane odsłony serii.

Dodatkowa zawartość? Niewykluczone

W Assassins Creed Origins zagramy w 60 fps na PS5 już niebawem [Aktualizacja #2] - ilustracja #2
Czy Bayek również odwiedzi Valhallę? Prawdopodobnie przekonamy się wkrótce.

Znacznie ciekawsza może okazać się ewentualna dodatkowa zawartość, która – w domyśle – ma trafić do AC: Origins i AC: Valhalla. Jej istnienie to w dużej mierze przypuszczenie, oparte na tym, że podobny zabieg Ubisoft przeprowadził, wydając „next-genową” aktualizację do AC: Odyssey. W dużym skrócie – ten ostatni tytuł otrzymał darmowe DLC zabierające gracza na wyspę Korfu, a jego kanoniczna protagonistka, Kassandra, zaliczyła gościnny występ w AC: Valhalla.

Czy zatem główny bohater AC: Origins, Bayek, podzieli jej los? Czy ponad czteroletnia produkcja Ubisoftu otrzyma nową zawartość? Zgodnie z przytoczonym powyżej tweetem, mamy dowiedzieć się tego w przyszłym tygodniu, a konkretnie w dniach od 24 do 26 maja.

Pozwolę sobie jeszcze przypomnieć, że demonstrując przed kilkoma dniami zbrojownię – budynek, który ma wkrótce trafić do AC: ValhallaUbisoft ogłosił, iż: „Zbliża się coś interesującego”. Czyżby chodziło właśnie o to? Przekonamy się wkrótce.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej