Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 maja 2021, 13:06

Świat Rust piękniejszy niż kiedykolwiek dzięki nowej aktualizacji

Rust doczekał się największych poprawek wizualnych w swojej historii. Zespół Facepunch Studio znacząco poprawił proceduralne generowanie świata i wygląd monumentów, zwłaszcza Złomowiska, po którym też można teraz pojeździć dźwigiem.

Najważniejsze informacje:
  1. Rust doczekał się odświeżenia graficznego, największego od premiery gry w 2018 roku;
  2. aktualizacja poprawiła generowanie świata i ogólny wygląd mapy, w tym monumentów pokroju Złomowiska, które całkowicie przeprojektowano;
  3. deweloperzy dodali też wsparcie technologii Nvidia Reflex oraz garść usprawnień.

Zgodnie z zapowiedzią, Rust otrzymał nową, usprawnioną oprawę wizualną w ramach świeżo wydanej aktualizacji. Szczegóły omówiono we wpisie na oficjalnym blogu produkcji, ale pokrótce pokazano je także w specjalnym filmiku. Materiał możecie obejrzeć poniżej.

HDRP i Nvidia Reflex

Majowa aktualizacja stanowi zwieńczenie kilku lat pracy zespołu Facepunch Studios. Początkowo projekt był powiązany z wprowadzeniem do Rusta obsługi HDRP (które wkrótce pozwoli korzystać z dobrodziejstw technologii DLSS 2.0). Tyle tylko, że wydajność gry z tą funkcją okazała się niezadowalająca i twórcy zdecydowali się z niej zrezygnować. Zamiast tego przekonwertowano wszystkie ulepszenia graficzne do obecnej wersji gry w ramach ważącej około 1,3 GB łatki (via Reddit).

Jednakże Facepunch Studios dodało – tak jak obiecano – wsparcie innej technologii. Od teraz gracze Rust mogą włączyć obsługę Nvidia Reflex, co pozwala zredukować opóźnienia systemowe o 38%. Funkcja jest dostępna z poziomu ustawień gry, o ile posiadamy komputer z kartą graficzną z serii GeForce GTX 900 lub nowszej.

Świat Rust piękniejszy niż kiedykolwiek dzięki nowej aktualizacji - ilustracja #1
Nvidia Reflex pozwala szybciej reagować na sytuacje w grze.

Nowy świat Rusta

Oczywiście główną atrakcją aktualizacji jest nowy wygląd świata. Autorzy upiększyli wiele obiektów środowiskowych oraz poprawili ich generowanie w świecie gry. Ma to być widoczne w takich elementach, jak klify, drogi, rzeki etc., ale też w roślinności uzależnionej od biomu. Ponieważ jednak nowe, przekonwertowane z HDRP krzaki okazały się o wiele bardziej przeszkadzać przy zakładaniu bazy, zespół Facepunch Studios postanowiło podporządkować je pod ten sam system co drzewa. Oznacza to, że przy stawianiu budynków i innych obiektów krzewy będą automatycznie usuwane, by nieco później pojawić się w innym miejscu na mapie.

Złom, złom, piękny złom

Deweloperzy poważnie popracowali też nad monumentami, która mają być znacznie lepiej wpasowane w proceduralnie generowane światy niż dotychczas. W praktyce oznacza to lepsze dopasowanie dróg w tych obiektach z losowo stworzonymi trasami na mapie oraz pojawienie się specjalnie przygotowanych wejść do tuneli metra.

Świat Rust piękniejszy niż kiedykolwiek dzięki nowej aktualizacji - ilustracja #2
Nowe Złomowisko powinno przyciągnąć graczy, którzy dotychczas omijali je z daleka.

Poza tym ogólnymi zmianami część monumentów doczekała się własnych usprawnień. Szczególnie wyróżniono Złomowisko (Junkyard), wedle słów twórców będące najrzadziej odwiedzanym przez graczy „zabytkiem”. Dlatego twórcy całkowicie przeprojektowali tę lokację, by wyeliminować najczęściej zgłaszane usterki oraz – zgodnie z duchem aktualizacji – znacznie poprawić jej wygląd. Dodano też niszczarkę wraków, które można do niej przenieść za pomocą dźwigu magnetycznego w celu odzyskania złomu oraz innych zasobów. Wyjazd tym pojazdem poza teren Złomowiska nie jest zalecany, jako że maszyna nie należy do szczególnie wytrzymałych środków transportu.

Podobnie (choć niekoniecznie równie drastycznie) przeprojektowano m.in. Antenę satelitarną (Satellite Dish), Oddział kanalizacji (Sewer Branch), Stację transformatorową (Trainyard) oraz Kopułę (Dome).

Nowa optymalizacja

Nowy wygląd Rusta na szczęście nie przełożył się na gorszą optymalizację. Przeciwnie, tu i ówdzie twórcy postarali się o poprawienie wydajności. We wpisie szczególną uwagę zwrócono na obóz bandytów (Bandit Camp), dotychczas negatywnie wyróżniające się spośród innych lokacji w grze. Deweloperzy całkowicie przeprojektowali obecne tu chatki oraz zmniejszyli zagęszczenie drzew w lasach i liczbę postaci niezależnych. Zaznaczono jednak, że choć studio starało się w miarę możliwości poprawić działanie produkcji, ogromna liczba nowości sprawia, że ostatecznie nie przekłada się to na znaczący skok wydajnościowy.

Majowe uaktualnienie to także garść pomniejszych zmian, czy to poprawek stołów pokerowych i koryt dla koni, czy też nowości na mapie pokroju dodatkowej maszyny do recyklingu w obozie bandytów oraz możliwości wykonywania gestów podczas jazdy na wierzchowcach. Pełną (i wcale nie krótką) listę dodatków i modyfikacji znajdziecie na oficjalnej stronie gry.

Świat Rust piękniejszy niż kiedykolwiek dzięki nowej aktualizacji - ilustracja #3
Pożar serwerowni w marcu kosztował wielu europejskich graczy utratę postępów w grze.

Wypada dodać, że Facepunch Studios uporało się już z problemami wywołanymi marcowym pożarem w budynku serwerowni OHV w Strasburgu. W afekcie przywrócono 21 europejskich serwerów, aczkolwiek z nowymi IP. Ponadto tymczasowo usunięto Wyspę Hapis, by dostosować jej wygląd do standardu wprowadzonego wraz z majową aktualizacją. Twórcy ruszyli też z kolejną edycją Twitch Drops, w ramach której gracze mogą zdobyć unikatowe nagrody za oglądanie transmisji z Rusta u wybranych streamerów w ramach tzw. Twitch Drops. Akcja potrwa do 13 maja do godziny 20:00 czasu polskiego.

  1. Oficjalna strona gry Rust
  2. Recenzja gry Rust – czy survival ze Steama ciągle bawi?
  3. Rust – poradnik do gry

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej