Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 18 marca 2011, 09:43

autor: Marcin Łukański

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - już graliśmy! - Strona 3

Premiera Wiedźmina 2 coraz bliżej, a co za tym idzie, CD Projekt ujawnia coraz więcej informacji i pokazuje coraz dłuższe fragmenty rozgrywki. Wybraliśmy się do Warszawy, aby przetestować kolejne przygody Geralta.

Premiera Wiedźmina 2 coraz bliżej, a co za tym idzie, CD Projekt ujawnia coraz więcej informacji i pokazuje coraz dłuższe fragmenty rozgrywki. Pojechałem do Warszawy, aby przetestować kolejne przygody Geralta. Jest naprawdę nieźle, chociaż – jak zawsze – może być jeszcze lepiej.

Pamiętajcie, że będziecie testować wczesną wersję gry zawierającą błędy – zaznaczył na początku Tomasz Gop, główny producent Wiedźmina 2. Faktycznie, błędy były, chociaż niezbyt rzucające się w oczy i z oczywistych względów nie będę o nich wspominał. Co jednak najważniejsze, mimo że mieliśmy do czynienia z wczesną wersją gry, kilku istotnych rzeczy udało mi się dowiedzieć.

Do mojej dyspozycji została oddana jedna z przygód, podczas której zwiedzałem małe, zbudowane w skale miasto Vergen, las oraz niewielkie katakumby. Niestety nie mogłem swobodnie pobiegać po świecie Wiedźmina, gdyż wiele dróg zostało sztucznie zablokowanych i dziennikarze mogli jedynie wykonać główne zadanie.

Walka jest efektowna, ale równocześnie bardziej zręcznościowa.

Zacznijmy od tego, co już na początku rzuca się w oczy, czyli oprawy graficznej. Po odpaleniu gry moim oczom ukazało się Vergen – krasnoludzkie miasteczko. Od razu można było zauważyć bardzo ostre, pełne szczegółów tekstury otoczenia oraz ładnie zrobione modele postaci. Na mury, stragany i kolumny pokryte runami padało słoneczne światło, co tworzyło realistycznie wyglądające cienie. Nie przeszkodziło to jednak krasnoludom poustawiać licznych pochodni i kaganków, w których płonął ogień. W niektórych miejscach między skałami można było zauważyć kępki trawy i górskie krzewy. Co jak co, ale pierwsze wrażenie po zobaczeniu Wiedźmina jest bardzo pozytywne. W czasie wędrówek po Vergen zwróciłem również uwagę na animację naszego bohatera, która jest płynna i sugestywna.

Nim porozmawiałem z elfem, który potrzebował mojej pomocy, sprawdziłem mapę, ekwipunek oraz kartę postaci. Ekran z mapą możemy swobodnie przybliżać i oddalać. W największym oddaleniu widzimy całą dostępną w grze krainę, a w największym zbliżeniu okoliczny teren, ikonkę Geralta oraz pinezki wskazujące cele misji. Ekwipunek został podzielony na kilka kategorii, jak recepty, broń, pancerz, pułapki itd. Gdy zaznaczymy którąś jego część, możemy ją wyposażyć, naciskając spację. W odróżnieniu od pierwszej odsłony w Wiedźminie 2 znajdziemy wiele różnych rodzajów pancerzy, spodni czy rękawic. Każda zmiana rynsztunku ma odzwierciedlenie w wyglądzie naszej postaci. Gdy znalazłem nową, skórzaną zbroję i ją założyłem, wygląd Geralta zauważalnie się zmienił. Kiedy ubrałem rękawice – faktycznie pojawiły się na dłoniach Wiedźmina. Każda część ekwipunku jest bardzo ładnie i szczegółowo wykonana. Przeglądając jego okno, możemy również przyporządkować niektóre przedmioty do paska szybkiego uruchamiania – ja mogłem przetestować jedną pułapkę i jedną bombę.

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?