Walentynkowe hentai - GalGun!

"Można ją obracać" LOL

@Nolifer

przerażasz mnie :D

Sama gra wygląda jak zboczona Virtua Cop 2 :P

czy ktoś może mi wytłumaczyć czemu właśnie "Anime kobiety" jak napisał Nolifer (<--- biedak, życia nie ma ): ) są "najpiękniejsze"? Mnie też się podobają babki z anime, ale właśnie co one mają w sobie że tak się podobają. Może to sprawa mojej psychiki (?!), a może to ten styl rysowania oczu?

z wątków miłosnych w grach najbardziej mi się podobały te, w których de facto nie można mówić o miłości. np. w takim silent hill 1, lise widzimy chyba 3 razy w grze, między bohaterami jest jakiś dziwny niepokój, a pod koniec gry gdy dowiaduje się, że jest nie z tego świata, harry bardziej jej współczuje niźli można mówić o uczuciu. i jest to jedna scena z jednym z największych ładunków emocjonalnych w historii gier. z kolei w shadow of the collosus, można mówić, że wander raczej ratuje mono z poczucia obowiązku/honoru, niż z miłości. chociaż bohaterowie nie odzywają się przez całą grę, grafikom udało się uchwycić to specyficzne uczucie. w filmach takie coś mamy np.w odlboy'u.

jeszcze a propos Silent Hill 1. Bardzo podobało mi się to co Shattered Memories zrobiło z bohaterami, jak się nie grało w pierwszą cześć, to nie łapie się połowy aluzji. Okazuje się, że w tej materii można zrobić jeszcze coś oryginalnego.

Dobra gra ; D
Ale nie mylcie Hentai z Ecchi bo to jak porównać GTA z Mario ; D