Upadek Call of Duty - historia serii

Ostatnia rozsądnie skonstruowana cześć to CoD4
Wyniki sprzedaży nie świadczą absolutnie o jakości produktu. Ilość inteligencji w gatunku ludzkim ma wartość stałą a
ludzi w zastraszającym tępię przybywa dlatego są coraz głupsi. Czytanie ze zrozumieniem, tabliczka mnożenia do 4,
brak ocen liczbowych ( nie zrozumie bo nie umie liczyć ). Wiernymi fanami nowych produkcji spod znaku CoD są w 99%
półdebie, ten jeden % to ci co byli pijani na zakupach albo się pomylili. Nic zresztą dziwnego ludzi głupich jest niebotycznie
więcej niż ludzi mądrych. CoD teraz to taka pasza dla E-bydła.
Utarte, wręcz wyświechtane powiedzenie pasuje do wysokości sprzedaży. Biliardy much nie mogą się mylić wiec jedzmy gówno.

Bo Battlefield tryska wręcz nowościami...
-----
Gracze nie 'wybrzydzają' tylko kupują i grają. Dlaczego? Bo CoD to bardzo dobra gra. Wybrzydzają tylko forumowe krety i hejterzy. Silnik na pewno nie zmieni się wraz z tą generacja konsol, bo po co? Modernizować silnik dla garstki PCtowców, którzy dla developerów są tylko popierdówką? Napiszmy to jasno i wyraźnie: CoD to teraz gra na Xboxa, opinie i udział w sprzedaży grających na PC liczą się mniej niż warstwa tłuszczu na krawędzi plastra dobrej szynki.

Wiecie, to, że gra prawie się nie zmienia można powiedzieć równie dobrze o kolejnych częściach Dirta, Fifie i jeszcze parę innych tytułów bym wymienił. Zresztą po co zmieniać coś, co jest dobre? Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że Acti ze swoją polityką nie będzie siliła się na jakieś kosmiczne zmiany, bo zarabiają na tym krocie ciągle... Fakt, może te gry są do siebie podobne (szczególnie kolejne części Modern Warfare, 2 i 3), ale taki Black Ops był bardzo przyjemnym zaskoczeniem jak dla mnie. Do tego należy wziąć pod uwagę, że nawet, jeśli są podobne, to W SWOJEJ KLASIE są najlepsze (jeśli chodzi o single, to BF3 i MoH mogą mu lizać stopy). Nieźle przemyślane akcje (no nie mówicie, że lot na spadochronie nie zrobił na Was wrażenia), do tego fajni bohaterowie, przyjemna fabuła... A co do multi, to polecam to: http://betonowo.wordpress.com/2012/08/12/call-of-duty-multiplayer-ktory-sie-niezmienia/

Zrób taki sam materiał o serii Assassin's creed, bardzo ciekawi mnie twoja opinia.

moim zdaniem call of duty nigdy nie upadnie to najlepsza seria gier wojennych

-CoD: MW 2 - Bardzo dobre,
-CoD: BO 1 - taki sobie,
-CoD: MW 3 - Bardzo dobre,

Wyjdź.

Przy okazji - Od 07 do 12 każdy CoD jest zasilany tym samym Enginem, gdzie dla mnie jest to kompletnie nienormalne...

Od 05 jak już...

Słyszałem, że najlepsza część to trójka (jedyna w jaką nie grałem). Co do mojej opinii to:
CoD 1 - najlepsza część
CoD 2 - do pewnego momentu super, potem zaczyna nużyć
CoD 3 - nie grałem, ale Ci co grali na xboxa mówili, że polska kampania jest najlepszą ze wszystkich z każdej części
CoD 4 MW1 - Druga po jedynce dla mnie najlepsza część
CoD 5 WaW - mam takie samo zdanie jak dwójka, ale spróbuję w nią jeszcze zagrać
CoD 6 MW2 - przeszedłem, ale najmniej innowacyjna
CoD 7 BO1 - po MW1 najlepsza część. Fabularnie wciąga, tyle, że na dwurdzeniowym C2D nie da się grać (są freezy). Potrzeba I3 530
CoD 8 MW3 - w zasadzie nie wiem, bo do teraz nie zagrałem, choć od roku mam na HDD. Mam nadzieję, że da radę
CoD 9 BO2 - sprawdzimy ją przed MW3 i ocenimy, zapowiada się nieźle

Wszystkie części bardzo dobre. Świetnie się grało w każdą. I oby tak zostało. Grywalność ma niesamowitą. Jedna z najlepszych serii gier obok Grand Theft Auto.

To już tyle tych CoDów wyszło?!

A tak na serio- cóż, grałem tylko w część pierwszą i drugą- w pełni samodzielnie, i w MW- urywkowo u znajomego i, szczerze, to im dalej w las, tym mniej mnie ta seria interesuje. Nie jestem żadnym fanbojem BFa- po prostu nie kręci mnie ta gra. Poprzestaję na kultowej jedynce i dwójce- jedynie MW bym chciał jeszcze spróbować. Może kiedyś nadrobię zaległości z resztą:)

Moim zdaniem okres II Wojny Światowej w grach FPS nie został do końca wykorzystany - kampania na Pacyfiku, we Włoszech, operacje komandosów czy ruchu oporu. Nie spotkałem się natomiast z przedstawieniem Wojny w Korei w grach FPS (mawia się Korea zapomniany konflikt), o I Wojnie Światowej nie mówiąc (choć wojna okopowa nie byłaby pewnie zbyt "widowiskowa" dla potencjalnych graczy). Tak na marginesie, każde przedstawienie zdobycia Reichstagu w grach COD -czy to w COD 1 czy COD WAW - odbywa się za dnia (tak na prawdę Rosjanie zdobyli go nocą, a za dnia nakręcili film ze sceną z powiewającą flagą).