Wiedźmin 3: Dziki Gon Podążając tropem

@Hegemon de Pagan
Nie licząc tego, że miecze dwuręczne nie były tak ciężkie na jakie wyglądają, to sam refleks pozwalający odciąć głowę galopującemu koniowi zdaje się niemożliwe.
Poza tym, dekapitacja konia miała być zapewne śmiesznym odniesieniem do serialu Gra O Tron.

Intro jest świetne. Polecam obejrzeć wersję nieskompresowaną, do pobrania w internecie. Krótkie, a jednak bogate w treść. Ukazany został wreszcie Vesemir, który moim zdaniem wyszedł bardzo dobrze. Nie wiem jak spodziewaliście się że będzie wyglądał. W końcu to już poczciwy starzec.

@grungehe123
... który zdrowiem i sprawnością przewyższa nie jednego młodzieńca.

Hegemon de Pagan & Kemoc -->

coz - logicznie patrząc:

1.
III zasada dynamiki Newtona stwierdza: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zasady_dynamiki_Newtona
Jeśli ciało A (miecz trzymany w dłoniach wojownika) działa na ciało B (galopującego konia) siłą F (akcja), to ciało B działa na ciało A siłą (reakcja) o takiej samej wartości i kierunku, lecz o przeciwnym zwrocie. Każdej akcji towarzyszy reakcja równa co do wartości i kierunku, lecz przeciwnie zwrócona.

2.
należy pamiętać, że te siły się nie równoważą (gdyż działają na różne ciała), teraz dodaj do tego tez czynnik taki jak ped galopującego konia vs. postac stojaca w miejscu uderzająca w galopującego konia mieczem

3.
abstrahując od tego jakiej siły musiałby użyć wojownik i jak ostry musiałby być jego miecz oraz jakim refleksem musiałby się wykazać to z pewnością nie pozostałby na swoim miejscu a miecz pewnie wypadłby mu z rąk a co więcej kon (czy jego raczej korpus pozbawiony glowy) poruszałby się jeszcze przez chwilę do przodu (no nie padłby w miejscu dokładnie, w ktorym "odrąbano mu glowę").

4.
moje rozważanie jest czysto teoretyczne a wczesniejsza wypowiedzią bardziej chciałem zwrocic uwagę na fakt, iż intro pokazuje brutalna scene pozbawienia konia glowy co jak dla mnie jest minusem - tym bardziej jeśli scena taka pozbawiona jest uzasadnienia a jej "fizyczne aspkekty" kuleja :) jak mowie to jest moje zdanie - jak tez zauwazyliscie intra nie krytykuje a raczej jego konkretna scene.

EDIT:
5.
dochodzą jeszcze okoliczność "psychologiczne" - ale tym rozumiem W3 się nie zajmuje, przynajmniej jeśli chodzi o intro :)

@strelnikov - zacna próba uderzenia w fizyczne aspekty, ale nie uderzał z góry na dół tylko pod kątem. Uderzenie nie musi być w tym momencie aż tak silne. Pomyśl też, że facet waży z 90-100 kg +20 kg zbroi i miecz. Moim zdaniem przy dobrej technice i łucie szczęścia spokojnie da się zrobić. Ponadto korzystasz z wyidealizowanych argumentów. Nie bierzesz pod rozwagę wielu czynników, którymi nie chce mi się zawracać sobie i tobie głowy.

szczerze nie mam wiedzy w temacie technik walki średniowiecznej acz zdazylem sprawdzić w internecie przynajmniej - i nigdzie nie spotkałem się z opisem lub "technika ataku mieczem dwuręcznym na glowe konia w galopie", natomiast dowiedziałem się, iż jedna z tradycyjnych wtedy metod powalania konia (rycerza na koniu) było podcinanie jego (konia) konczyn - co wydaje się logiczne i zdecydowanie bardziej wykonalne.

FrayInGame -->

ok nie ma problemu - przyjmij, ze ten film oddaje realia fizyki swiata w 100% takie jakimi one sa, dla mnie nie ma problemu... ale to tak jakbys chciał zatrzymać reka samochod jadący 50km /h :) Dodatkowo gdyby wojak z tym mieczem był tak sprawny i posiadal refleks 10/10 to musiałby mieć także koordynacje (a wiec po części i IQ) na bardzo wysokim poziomie - wtedy jednak nie atakowalby konia tylko jeźdźca na koniu gdyż to jego przecialby na pol ...

Co do odrąbania głowy koniowi, to wydaje się to stosunkowo realne. Może nie całkowita dekapitacja, ale na pewno co najmniej wrąbanie się w kręgosłup. W takim przypadku miecz raczej pogalopował by razem z koniem dalej, no ale to gra. Miecz dwuręczny waży tyle, że obecny człowieczek miałby problem, żeby zrobić nim zamach, ale w średniowieczu miecze były dość tępe. Gdyby taki miecz połączyć z samurajską kataną, to z konie mógłby zrobić dwie półtusze, no ale realnie rzecz ujmując,odrąbanie głowy koniowi jest mało realne acz moim zdaniem możliwe.

BTW, czekam na pierwsze 20 godzin gameplayu. Chyba tylko tego brakuje.

scenarzyści, reżyserzy i animatorzy pojechali równo! - tego ich na studiach nie uczą! ale jak płacą to trzeba odwalić fuszerę, a nóż szarzy ludzie się nie pokapują! W2 zwiastun miał jeszcze jakieś prawidła przez co lepiej wszedł w pamięć. Tu jest fuszera w wideo, może amerykańców to bawi odrąbanie łba galopującemu koniowi, ale jak widać coś jest na rzeczy bo fala krytyki przeszła!!! Internauci wyrazili jednogłośnie opinię- Jest źle. Fakt trzeba mieć dystans do pewnych scen, (mam), ale na boga ta gra-uniwersum nie jest nędzą kopalnią absurdów i wpadek! świat się śmieje tragedia:(

Dobrze, że nie przyczepiliście się do używania magii w klipie promocyjnym. Strach pomyśleć jak bardzo skrytykowalibyście twórców za takie nierealne sceny. Kiedyś była zasada "ryby i dzieci głosu nie mają", szkoda, że w dobie internetu dopuszczono was do głosu. To wielka strata dla poziomu dyskusji.

[62] Fala krytyki? Gdzie? Ja jej nie dostrzegam, wszyscy piszą że fajne, itp. jednym podoba się bardziej innym mniej, jedni piszą że leprze intro do W2 inni że to, widzę tam podzielone zdania, jak to ze wszystkim, w końcu ludzie są różni...

Co do odrąbywania, to tak, jest to możliwe, ba, przerąbanie konia na pół też (nie wiem czy jednym ciosem ale jednak) jedyne co jest "fantasy" w tej scenie to odrąbywanie w galopie i jakoś nie mam z tym problemu...