Symulator parkouru powraca! Gramy w Mirror's Edge Catalyst

Ale ta gra teraz dynamicznie wygląda :D Jakby sterować prawdziwym człowiekiem z GoPro na głowie :D Pierwsza część była świetna, świeża i jedyna w swoim rodzaju, Catalyst pozamiata większość gier obecnej generacji jeśli tylko obędzie się bez większych problemów technicznych.

TAK NIE AKCENTUJE SIĘ SŁOWA FABUŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z tego co widzę to walka będzie najsłabszym elementem tej gry, głównie przez to że wrogowie to zwykłe worki kartofli do klepania na wszystkie możliwe sposoby i niestawiający większego wyzwania, a walka z większą grupą ludzi z których niektórzy są wyposażeni w broń palną to już festiwal chaotyczności. Może system rozwoju postaci obejmujący m.in. walkę wprowadzi jakieś ciekawe kombinacje i chwyty które przynajmniej będą miłe dla oka bo to co widać na powyższym materiale raczej nie sprawia większej frajdy i daleko mu do systemu walki z Dying Light. Co do zawartości gry to raczej też nie ma co liczyć na coś oryginalnego i potrafiącego zachęcić do eksploracji miasta. Oby fabuła nie okazałą się sztampową przewidywalną historyjką na parę godzin bo wtedy to raczej ta gra nie będzie miała nic ciekawego do zaoferowania.

A kiedy gramy z quantum break, co jak co, ale to duża gra AAA, a tu nic?

Jaram się.

Rozgrywka (poruszanie się po świecie) jest jak na razie jedynym dobrze zapowiadającym się elementem tej gry (ciężko mówić w tym momencie o fabułę). Walka wygląda bardzo średnio, do tego masa niepotrzebnych rzeczy do zbierania i otwarty świat z nudnymi zadaniami pobocznymi.

Wiadomo już coś o wymaganiach? Minimalnych , lub rekomendowanych? Bo nie umiem nigdzie znaleźć , a wole się upewnić/

Kolejna gra traktująca graczy jak tumanów, co tylko mają na autopilocie wciskać to co im gra każe w danym momencie. Do tego walka wygląda beznadziejnie. Już o systemie rozwoju nie wspominając.

Sam parkour prezentuje się bardzo dobrze (choć moim zdaniem nie idealnie). Z kolei walka jest przeciętna. Liczyłem na to, że sequel będzie dużo lepszy. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w dniu premiery.

4.40 min. Znajdź, oddaj, przenieś, ucieknij czyli... nic nowego. Po 8. latach od ME.1 /nie, nie Mass Effect :)/ żadnego zaskoczenia i totalny brak pomysłów. Gra ma wszak ogromny potencjał a tu "powtórka z rozrywki". I czemu nasza super sprinterka nie może używać broni skoro przeciwnicy ją mają ? Mogła by urządzić rozpierduchę po czy zostawić giwerę co by jej nie "obciążała". Proste ?1
PS, 7.55 min. Walczy z jednym, dlaczego dwaj pozostali nie zastrzelili jej ???