StarCraft II: Wings of Liberty Battle Report #1

mogą jeszcze pracować 2 lata byle by nie wydali bubla jak gta IV:)

Czy mi sie zdaje czy fragmenty tego filmiku byly juz pokzywane ponad 2 miesiace temu ?

Nudne i tępe jak War3. Tyle, że warcrafta ratowały UMSy, dla których warto było siedzieć całymi nocami. Monotonia laddera, wzajemne prześciganie się w apm, zbieranie procentów winów ponad 70%.. zawsze przybijało do dna. Lepiej sie zrelaksować w dobrym UMSie :) No tak.. tylko co uratuje Starcrafta?
Oglądanie repów jak ten absolutnie nie fascynuje. No.. ze zwykłych potyczek ciekawe były jeszcze drużynowe 4v4 i większe :)

Lunar - to tylko dlatego, ze nie masz w ogóle talentu ani zacięcia żeby pograć laddera, poprostu nie byles w stanie zrobic nawet 50% i to cie odstraszalo, a co do przescigania sie w APM jestem pewny ze miales 60 nie wiecej. To dlatego UMS'y wydalaly ci sie fajne - w to tez graly tylko noobki z 60 akcjami na minute. Nie pisz, że coś jest tępe tylko dlatego że dla ciebie jest za trudne.
pozdro ;P

Jasne Tusiek, lepiej byc nolifem z APM +250, ktory ma adhd i klika bezmyslnie na drzewka podczas budowania pierwszej farmy :>