8 419 wyświetleń
(3:31)
13 sierpnia 2009
Wideo z Operation Flashpoint: Dragon Rising od Codemasters Software | Opublikowano 2009-08-13 08:12 w kategorii Kulisy produkcji | Czas trwania 3:31. (12034)
GRYOnline
Gracze
Steam
trailer
20 kwietnia 2023
trailer
12 grudnia 2025
trailer
12 grudnia 2025
trailer
12 grudnia 2025
trailer
12 grudnia 2025
trailer
10 grudnia 2025
trailer
10 października 2025
trailer
12 grudnia 2025
trailer
11 listopada 2021
trailer
4 września 2025
Hardkor to hardkor, nie ma co mówić:)Bez save-ów, bez kompasu, bez celownika, to mało kto se poradzi.
Cieszę się że jest konkurencja dla ArmA2, nie dawno kupiłem gierkę i bardzo mi się podoba, choć błędów jest sporo i słaba optymalizacja... mam nadzieje że z czasem wyjdzie trochę patchów które poprawią grę.
Nie mogę się doczekać OFPka 2 ;D
Z trybu Hardcore ciesze się bardzo, ale rzeczywiście moment szturmu na dom z latarką pod karabinem jest żałosny. Pierwszy żołnierz który pada można uznać, że został zaskoczony, ale drugi który wybiega z pokoju obok nie strzelając do gracza - wtf?
Wszystko wygląda fajnie do czasu aż wchodzimy do budynku. Jak to mozliwe, ze gość wszedł i zabił 2 niczego nieświadomych żołnierzy wroga skoro to jest SYMULATOR (wersja hardcore)?
Taka sobie strzelanka z marketingową paplaniną. Zobacze to uwierze.
DM --> od tego, jak duży jest błysk od wystrzału zależy rodzaj i jakość amunicji. Ja mam dwa pistolety krótkie na centralny i dwa długie, też na centralny zapłon. Broń krótka to: włoski Tanfoglio i Glock 17. Do Tanfoglio kupiłem kiedys kiepską, ale tanią amunicję i rozbłysk był jakiś siedmio centymerotwy, więc nie gadaj że to niemożliwe, bo to tylko amunicja ma wpływ.
Tak samo z gługmi: strzelba pump-action Akkar i AK-47 barnau. do barnau'a kupiłem trzydziestoletnie pociski, które dawały 10 centymetrowy rozbłysk i niesamowicie brudziły/smoliły lufę i komorę gazową. Więc nie bądz taki pewny - TAKIE ROZBŁYSKI SĄ MOZLIWE.!
Jakich by bledow nie wylapac w tym filmiku, co by o grze nie powiedziec to trzeba przyznac i pochwalic autorow za to, ze zdaja sobie sprawe iz sa jeszcze prawdziwi gracze, ktorzy lubia pomyslec przy grze, a nie zaznaczyc 25 celow w zwolnionym tempie, nacisnac klawisz i po akcji. W czasach gdy prawie kazda gra to casual jest to naprawde cieszacy fakt. Ja czekam z niecierpliwoscia!
@DM: ja byłem w wojsku nie tak dawno, żeby zapomnieć, że w trakcie nocnego strzelania przy każdym strzale widać było błysk u wylotu z lufy, i to nie przy nabojach smugowych, tylko normalnych, ostrych, w żadnym wypadku ślepakach...
oj dzieci, no strzelałem - ogień idzie ale tylko podczas strzelania ślepakami... przy prawdziwych pociskach nie ma żadnych błysków... :)
dla tych co "strzelali z prawdziwej broni" :) :) filmik z naprawdę prawdziwego strzelania :)
Świetna gra .Bez kompasu tylko mapa normalnie "szkoła przetrwania"
Ogień z lufy jak nie ma tłumika płomieni jest zawsze, mniejszy czy większy. Proch bezdymny spala się przecież.
W każdym razie- gra wygląda smakowicie!
I miło, że zwrócili uwagę na kwestię strachu, dość nikłą w typowych FPS-ach.
bah, nie zauwazylem jakichs rewelacji po obejrzeniu filmiku. i rowniez "rozdraznila" mnie akcja z wejsciem do budynku... w rogu siedzi skulony gosc, a drugi wyszedl i nie widzial gracza mimo latarki, tylko wolal wyjsc i patrzec na drzwi wejsciowe... AI 1-wsza klasa. oby do premiery bylo lepiej.
Na nartach ...
Blysk w prawdziwej broni jest duzo mniejszy ... a kompas w grze pewnie bedzie po wlaczeniu mapy cos jak w armie K sie naciskalo i wyskakiwal. W multi gra pownie dobrze wypadnie.
DM-zjeb z ciebie,a niby na czym leci pocisk?...
@DM: strzelałeś kiedyś z prawdziwej broni? Zawsze jest "ogień z lufy", może nie aż tak wielki ale jest...
hardcore niby, a podczas strzelania idzie ogień z lufy.... :) porażka ten hardcore, hardcore w OFP2 będzie jak tryb "easy" w ARMA2 pewnie...
@SebaOnePL: spoko, będą mody poprawiające AI i urealniające rozgrywkę, a skoro o realiźmie mowa: Dlaczego nie ma kompasu, przecież żołnierz na polu walki ma nie tylko kompas ale i GPS, łączność z bazą, wsparcie ze sztabu, elektroniczne mapy... bez sensu.