Might and Magic: Heroes VII - co nas czeka w nowej odsłonie serii?

Zobaczymy co z tego wyjdzie. W każdym bądź razie zapowiada się dużo lepiej niż VI! :)

Dlaczego wszyscy patrzą na to pod względem III? Każda odsłona wypada blado przy Trójce...
Ta część była najlepsza, więc to chyba logiczne, że drugiej takiej nie będzie. Spojrzyjcie na to wszystko jakoś inaczej. Jedyne, co powinny odziedziczyć kolejne części HoMM po III to rozbudowane mapy i odpowiednia ich ilość.

Heroes Of Might & Magic nooby nie odwrotnie...

znawcy seri nazwy nie pamietaja...

Wszystko będzie lepsze od szóstki. Kupiłem oryginalną grę i nie dało się w nią grać bo się zawieszała. Gram z dziewczyną głównie w tryb hot seat i to był dramat bo po kilku dniach gra się zawsze zwieszała. Rozumiałbym jeszcze zaraz po premierze, ale to była już wersja shades of darkness zakupiona jakieś 3 miesiące temu. Według mnie piątka była bardzo fajna, więc cieszy mnie powrót do rozwiązań z tej części.

Moim zdaniem szkielety, smoki, bazyliszki i inne stwory powinny wyglądać tak jak w serii Souls, ale cóż my Europejczycy (szczególnie Niemcy) straciliśmy jakiekolwiek poczucie sztuki. Jedynie co nam wychodzi to kolorowe, że tak się wyraże (mimo iż tego zwrotu nie często używam), pedalskie modele.
Dark Souls jest jak przeniesienie HoMM 3 w 3D(jeszcze te oldschoolowe menu, miodzio!). Nie te kolorowanki nowoczesne.

WEDLUG MNIE PIATKA BYLA NAJLEPSZA NOWA CZESCIA GDYBY NIE TO ZE SILNIK PO DLUSZEJ GZE W HOTSET SIE ZAZYNAL I GRA POPROSTU STAWALA

Piątka jeszcze nie była taka zła, ale szóstkę wyłączyłem po 10 minutach gry a VII nie obchodzi mnie kompletnie.

Ludzie, ile można. Osobiście mam już dość ciągłego gloryfikowania trójki. Mi się 5 część bardzo podobała, klimat tez spoko, tylko wkurzało chowanie się surowców za drzewami i sterowanie kamerą w podziemiach. Powinni zrobić 3d jak w Cywilizacji, bez obracanej mapy i symbolicznymi drzewami.

I tak nie dorówna III.