Mass Effect - pierwsze spojrzenie

Sam sobie odpowiem
Nalezy zmienic lokacje i mamy np polskie napisy

Czy ta "wielojezykowosc" beda mialy gry wydawane w innej strefie (AUS, US,) czy to dotyczy tylko gier wydanych w europie?

Azuredragon ---> w październikowym CD-ACTION na pytanie o ewentualną wersję na PC Greg Zeschuk odpowiedział co następuje: "Jak to zinterpretujesz, zależy od ciebie, ale nie było jeszcze gry BioWare, która nie ukazałaby się na PC. "
Osobiście zarezerwowałem już edycję kolekcjonerską na X360 :)

@realsolo: no to nie graj i nei szukaj dziury w calym, proste. Nikt ci nie kaze.

OMG
Nie mogłem znieść kłótni między fanbojami konsol, a teraz do mnie dotarło, że do konfliktu włączyli się fanboje PC :| Może czas zawiązać Przymierze Trzech Czarnych Konsol ;) (tylko Wii musi wyjść w czarnym kolorze).
Ale tak na poważnie. Imo PC i X360 żyją w jakiejś symbiozie i fajnie by było gdyby wszystkie gry wychodziły na obie platformy. Zresztą, niektórzy zachowują się tak, jakby w grę, która nie jest exklusivem grało im się gorzej :|

Eh... gdyby tak jeszcze pojawiło się zapewnienie co do portu tej gry na PeCety. :(

dzięki elkaer, całkiem przyjemny kawałek :P

HUtH ---> Motyw muzyczny z wokalem pochodzi z masseffectowych creditsów. Utwór nosi tytuł M4 Part II, a nagrał go zespół Faunts.

to może z innej beczki: czy ktoś wie kto wykonuje i w ogóle co to za piosenka w tle???

Apach jakbyś nie zauważył napisałem to z przymrużeniem oka ale nie, nagle zapanowało wielkie obrażenie bo jak ktoś gra na PC, a ktoś inny po nim pojedzie to w porządku ale jak ktoś napisze coś o konsoli i grze na nią, nawet jeśli w założeniu autora nie ma to być traktowane na poważnie to głupek i bezwartościowy rozmówca. Fajnie, nie ma co, naprawdę fajnie się z wami dyskutuje.

Ja już sobie nie wyobrażam grania na klawce+myszce. Skrzywienia kręgosłupa gwarantowane i ta niewygoda...

Soulcatcher - ale nie kazdy ma ochote grac w takiego RPG na padzie. na padzie to pogram w DMC4, takie gry for me to mouse+key. A co do czasu grania nie przesadzaj, nie kazdy musi gra w gre w jej premiere. Wiedzmina mam od pierwszego dnia i gralem na razie 4h bo nei mam czasu (moze inaczej - pogrywalem tez w tekkena i kilka innych gier). On, obecnie jest tyle dobrego softu ze nawet chcac, nie pogra sie we wszystko. Osobiscie np. zamowilem sobie NGC i RE:0 i RE:Remake aby nadrobic zaleglosci i juz wiem, ze ciezko bedzie abyw tym meichu to ruszyc.

Popieram słowa Angalo odnośnie tego jednego zdania w prezentacji. Również zabrzmiało to dla mnie jak propaganda, ale nie chciałem już wszczynać niepotrzebnych dyskusji, w końcu: Kto z redaktorów weźmie mnie na poważnie? :] Pomijam już rzeszę wiedzących lepiej ode mnie...

Jest jednak pewna prawda w tym co Angalo powiedział i nie widzę sensu bagatelizowania tego, a raczej okazję do poprawy.

Co do jakości gier cRPG na konsole - i ten gatunek się tutaj odnajdzie, tak jak gry FPP, choć te pierwsze znacznie cieplej zostaną przeze mnie przyjęte, niżeli zostały te drugie :)

Dla mnie bomba. To będzie hicior, bez wątpienia. Ehh jeszcze tylko mieć X360..

Apach---> "Lub traktują je jako poligon doświadczalny dla ewentualnie wynikłych błędów, które będzie można poprawić do premiery na PC. Mi tam pasuje... hehehehe "

Dla Twojej informacji - gry robione na konsole mają znacznie mniej błędów niż te robione na PC. Nie uświadczysz tu "wywalania się" gry, czy jakiś bugów uniemożliwiających skończenie gry. Owszem, czasem wychodzą jakieś malutkie poprawki, ale w większości wypadków mają one raczej charakter "updatów" (np. dodatkowe samochody do Forzy, itd.) To tyle w kwestii wyjaśnienia :)

Co do samej gry - kupuję na 100%, choć jestem oszczędny i wybredny :) Będzie to prezent na święta :) Zapewne nie odejdę od Xpudła, jak tylko płytka wyląduje w czytniku :)

Żeby nie było że jestem zawistnym konsolowcem - jestem na 90% pewien że wersja PC również się ukaże, co więcej życzę tego "blaszakowcom" z całego serca. (te 10% to niepewność wynikająca z "zawirowań prawnych" - w końcu Bioware jest od niedawna własnością Electronic Arts). Pozdrawiam

Kasa czeka już niecierpliwie na gierkę :)

Soulcatcher->

15] angalo [ Pretorianin ]
"a pecetowcy jeszce pare miechów muszą czekać, faworyzują te konsole :P"

Lub traktują je jako poligon doświadczalny dla ewentualnie wynikłych błędów, które będzie można poprawić do premiery na PC. Mi tam pasuje... hehehehe

--------------
Życzę miłej dalszej rozmowy, grunt to wartościowy rozmówca ;>

Soulcatcher nie będę i do takiego nie pretenduję. I wiesz co, miałem ochotę napisać trzeciego posta uprzedzającego właśnie to "że będziesz grał wcześniej" bo z taką argumentacją też często się spotykam ze strony konsolowej braci. Mi osobiście to w ogóle nie robi różnicy, mogę zagrać w ME nawet jak ukaże się ostania jego cześć, a do tego czasu znajdę sobie zapewne wiele innych równie dobrych i/lub lepszych pozycji. Dla przykładu dwa tygodnie temu grałem pierwszy raz w Advent Rising grę już przecież mającą zdaje się 2 lata ale nadal dobrą, grywalną i bardzo niestety niedocenianą przez co pod znakiem zapytania stoi jej kontynuacja :-/
Jeśli będziesz grał wcześniej to bardzo dobrze ale jeśli tylko dlatego masz lepiej to dla mnie świat się nie zawali :-P Mam również nadzieję, że będziesz miał kolejne ciekawe gry na X'ie.

Poza tym nie ma co się tak denerwować, przecież to tylko wymiana zdań, nic więcej.

angalo ---> co byś nie mówił to ty będziesz mądrzejszy, sprytniejszy i doskonalszy a ja za 10 dni będę grał w Mass Effecta i specjalnie dla tej gry kupiłem X360. Mam nadzieję że będę miał kolejne ciekawe gry.

(limit czasowy na edycje)

Co do samego cytatu, może jestem przewrażliwiony tym co dzieje się w świecie oprogramowania i systemów oraz pewnymi zagrywkami jednego monopolisty ale jak dla mnie miało to podobny wydźwięk. Ot kolejna propaganda, a ludzie są podatni na takie zagrywki. Jakoś osobiście nie słyszałem/czytałem o wielu "zatwardziałych" (cokolwiek to znaczy, mających zatwardzenie ? ;-] Na to są chyba leki w aptekach ;-P) pcetowcach masowo kupujących nowego X'a dla Mass Effect.
Ty tak zrobiłeś, w porządku, Twój wybór ale zaczynają mnie powoli wkurzać takie formy marketingu, rozsiewania wszelkiej maści niepotwierdzonych "doniesień". Skąd to komentator wie? Zrobił jakiś ranking, ankietę? Posiłkuje się jakimiś doniesieniami ze sprzedaży? Czy zwyczajnie wyssał sobie z palca? I tak wszędzie jest. Ktoś coś gdzieś palnie, inni podłapują święcie wierząc, że to prawda i karuzela się kręci. Bo przecież tak mówili tu i tam więc muszą mieć rację.

Gra zapowiada się bardzo dobrze, w końcu to dziecko BioWare i jak każdemu dobremu tytułowi, życzę jej odniesienia sukcesu ale to raczej będzie miała zagwarantowane.