Gramy w Transformers: Devastation – zaskakująco dobrą grę o Autobotach

Raistand - kampania jest krótka jak to u Platinum - zrobienie fabuły zajmuje jakieś 4 godziny. Ale w misjach jest sporo znajdziek i pobocznych minimisji (zwykle to jakieś wymagające walki, albo ukryte skrzynki). Do tego zdobywa się różne roboty, sprzęt, grafiki i misje challenge, których jest 50 (odpalane z menu głównego). Ogólnie nie jest to wielka gra, ale gram jakieś 8-10 godzin już i jeszcze na pewno parę pogram (a nawet nie próbowałem wyższego poziomu trudności jeszcze).

Wasze materiał z gier zaczęły wyglądać jak przyspieszone.

Gdyby tak jeszcze wskrzesili markę Beast Wars (zwierzęcych transformerów) to byłbym wniebowzięty. :)

Kolejny świetny materiał, Hed widzę że masz skilla!!! A gdzie się podział Arash???? Czekamy na kolejne materiały z waszym udziałem, Hed I Arash.... Team. H&A ;)

Dziadgazm... ;D

@drayko
To się nazywa 60fps.

Warto zagrać dla muzyki :)

Dziadgazm :D

Nigdy nie lubiłem G1 w Transformersach. Według mnie brakuje im szczegółów budowy samych robotów jak to było w nowszych seriach. Widać, że to była pierwsza seria. Nie mniej sentyment został.

Mnie się tam średnio podoba, ale może dlatego, że nie przepadam za Transformersami.