Gramy w Risen

Gdzie można kupić zwoje telekineza??

Auć... tu mnie masz słowo "być " a "był" znaczy co innego, nie doczytałem mój fail ok

Porównanie sam zrobiłeś;) swoboda powinna być, ale moim zdaniem polega na rozwiązywaniu questów i możliwości wyboru ścieżki fabularnej, bo zawsze konstrukcja świata tak czy siak będzie ograniczona technicznie. Widzisz sedno w tym, że akcja dzieje się na wyspie wiec prawdopodobnie pływanie pozwoliłoby dość do miejsc, których fabularnie za wcześnie nie możemy odkryć. Górnicza dolina - tam wokół nas były góry też swego rodzaju była to wyspa. Powiem Ci, że akurat mamy inne podejście do rozgrywki ja akurat wolę takie a nie inne podejście do sprawy prowadzenia akcji (na takie ograniczenia kładę lachę) niż to, co proponują programiści np. Bethesda - gdzie jest przeogromna swoboda, ale świat tak w ich głównej produkcji z serii Elder Scroll i najnowszym "Failout 3" jest nudny i nie motywuje do działania. Przyznaj sam, że akurat G3 nie jest najmocniejszym przedstawicielem swojej serii a o wiele lepiej się grało w G1 & 2 gdzie niby malutki teren, ale ile dawał swobody;)

Fajnie misje wyglądają widze że bardziej podobne do tych z jedynki i dwójki niż trójki co mnie cieszy

Siemka jak się nazywa ten miecz który miał dell albo uvi nie wiem kto grał :) jak wchodzili to miasta i przekupywali strażnika??

Ja se kupiłem Risen w 2010 roku. Mówię wam nie żałuje. Dialogi super, jak w Gothic. A grafika na tym filmiku to żenada. Normalnie jest super extra tylko na filmiku, ymm.