Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 10 sierpnia 2007, 14:14

autor: Marek Grochowski

Pro Evolution Soccer 2008 - zapowiedź - Strona 4

Czy w tym roku tokijski oddział Konami także oczaruje świat piłkarskim symulatorem na najwyższym poziomie? A może zmiana numeracji w tytule gry oznaczać będzie jedynie początek odcinania kuponów od jej popularności?

W tej sytuacji możemy być dumni, że w Pro Evo 2008 zobaczymy przedstawiciela rodzimej Orange Ekstraklasy, Wisłę Kraków. Poza nią namiastką polskości w nowym dziele Japończyków pozostanie już tylko biało-czerwona drużyna narodowa i poszczególni reprezentanci naszego kraju, grający w zespołach zagranicznych. Dla odmiany pełną gamą klubów będą mogły poszczycić się takie ligi, jak: włoska, francuska, hiszpańska i holenderska, a jeżeli dorzucimy do tego jeszcze egzotyczną kadrę Wybrzeża Kości Słoniowej albo Ghany, zdamy sobie sprawę, że z prawdziwymi nazwiskami zawodników czy herbami drużyn nie będzie aż tak źle.

W tym roku Konami pozwoli nam również poeksperymentować z rozbudowanym edytorem, umożliwiającym m.in. tworzenie nowych piłkarzy (nawet z wykorzystaniem własnego zdjęcia) oraz projektowanie własnych stadionów – zawsze to miło móc przenieść do wirtualnego świata widok ze swojego podwórka. Pod naszą kontrolę oddane zostanie także zarządzanie utworami muzycznymi, umilającymi przesiadywanie w menu. Sami przyporządkujemy interesujące nas piosenki do poszczególnych trybów gry tak, by nie zanudzić się monotonnymi dźwiękami. A będzie co przestawiać, bo w grze usłyszymy kilkadziesiąt premierowych kawałków, reprezentujących takie gatunki, jak Jazz, Pop, Rock albo Punk.

Shingo Takatsuka we własnej, wirtualnej osobie.

Pro Evolution Soccer 2008 ukaże się na rynku jesienią bieżącego roku, jednak tak naprawdę pierwsza okazja do przetestowania dzieła w akcji nadarzy się jeszcze w te wakacje – dziecko programistów z Kraju Kwitnącej Wiśni zostanie zaprezentowane podczas niemieckich targów Games Convention, zaplanowanych na przedostatni tydzień sierpnia. To właśnie tam zobaczymy, czy Shingo Takatsuka i jego kompani nie zmarnowali ostatniego roku, spoczywając na laurach i dopieścili swój tytuł w takim stopniu, abyśmy mogli spokojnie powiedzieć o nim, że zasługuje na nowe cyferki w nazwie, a co za tym idzie, także na wsparcie naszymi ciężko zarobionymi pieniędzmi.

Marek „Vercetti” Grochowski

NADZIEJE:

  • system Teamvision, który ma szansę uatrakcyjnić potyczki z komputerem;
  • dopieszczona grafika, która wreszcie wykorzysta potencjał tkwiący w pecetach;
  • multum nowych zagrań, których trenowanie wypełni nam co najmniej kilka miesięcy.

OBAWY:

  • wybrakowana licencja odstraszy od gry fanów mniej popularnych zespołów;
  • interakcja z mediami może okazać się jedynie niepotrzebnym, przeszkadzającym elementem;
  • widok przesiadujących w pubach kibiców nie zastąpi nam stadionowych emocji.
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.