autor: Marek Czajor
Prince of Persia: Dwa Trony - zapowiedź - Strona 2
Trzecia część nowych przygód perskiego władcy nawiąże do wydarzeń z poprzednich odsłon. Po zakończeniu przygody na Wyspie Czasu (wątek z „Prince of Persia: The Warrior Within”), książę wraz ze swą lubą (Kaileeną) postanowią wrócić do Babilonu.
Przeczytaj recenzję Prince of Persia: Dwa Trony - recenzja gry
Absolutnym przełomem w serii ma być wprowadzenie dodatkowej grywalnej postaci, a właściwie drugiej – mrocznej – postaci księcia. W trakcie zabawy gracz poprowadzi do boju obu herosów, używając ich naprzemiennie. Przełączanie między nimi następować będzie w określonych miejscach. I tak Jasny Książe po wejściu w ogień przemorfuje się w Mrocznego Księcia. Ten z kolei po dotknięciu wody zmieni się w swoją jasną wersję. Umiejętny dobór odpowiedniego bohatera do danego zadania stanie się sprawą kluczową, aby przejść do kolejnych etapów, bowiem każdy z nich ma być obdarzony zupełnie innymi umiejętnościami, zakresem ruchowym, systemem walki i uzbrojeniem. Uogólniając, Jasny Książę będzie sprawniejszym akrobatą, Mroczny zaś bieglejszym wojownikiem. Pierwszy z nich przyda się w miejscach pełnych platform, kolców, drążków i przepaści, ten drugi – na poziomach pełnych nieprzyjaciół.

W odróżnieniu od Prince of Persia: Sands of Time, druga część serii zawierała zbyt wiele sekwencji walk, zaniedbując elementy przygodowo-logiczne. Wywołało to liczne głosy sprzeciwu ze strony miłośników klimatu jedynki. W związku z tym autorzy zapowiedzieli zbalansowanie obu tych aspektów do poziomu, który ma zadowolić wszystkich fanów. Ciekawe, czy to oznacza zmniejszenie ilości walk, czy też zwiększenie liczby zagadek? Wydaje się, że raczej to drugie, ponieważ system walki (zwany Free-Form Fighting System) pozostanie podobny do tego z Prince of Persia: The Warrior Within. Dzięki rozbudowanym kombinacjom uderzeń, cięć, kopniaków i wyskoków będzie można stworzyć własny styl pokonywania wrogów. Nowym, dodatkowym atutem ma być możliwość cichego podkradania się do wroga. Błyskawiczny atak z zaskoczenia zwiększy szansę na bezurazowe wyjście z pojedynku i przyda się szczególnie przeciwko mocniejszym przeciwnikom. Niektórzy z nich mają być na tyle wredni, że w razie niebezpieczeństwa wezwią posiłki. Nadal można będzie używać dwóch broni jednocześnie, w tym tradycyjnie już miecza i sztyletu (w przypadku Mrocznego Księcia – ostrza na łańcuchu zwanego daggertail).
Znakiem rozpoznawczym serii Prince of Persia jest wręcz fenomenalna sprawność akrobatyczno-ruchowa bohatera. To, co on wyrabia w trakcie pokonywania kolejnych lokacji, przeczy często prawom fizyki. W trzeciej części gry gracze ponownie ujrzą księcia biegającego po ścianach, bujającego się na drążkach, wywijającego salta, zjeżdżającego na rozcapierzonych rękach w dół po ścianach, robiącego milowe susy itd. Umiejętności te przydadzą się niemal w każdym momencie, ponieważ każdy etap to prawdziwy tor przeszkód. Niemal co krok czyhać będą śmiercionośne pułapki. Najpierw trzeba będzie wymyślić sposób, w jaki je pokonać, a następnie wcielić go w życie. Wiele zagadek okaże się zbyt trudnych na przejście „z marszu” i nieraz bohater zakończy niefortunny skok i żywot na wystającym kolcu. Na szczęście pomocnym gadżetem w ekstremalnych sytuacjach stanie się bullet time, pozwalający zwolnić tempo rozgrywki i precyzyjniej zaplanować akcję. Ponadto, tradycyjnie już po śmiertelnym zejściu, będzie można „przewinąć” czas kilka sekund do tyłu (ograniczoną ilość razy) i ponownie spróbować przejść daną lokację.