Recenzja gry Fallout 4 - Czas apokalipsy
Dla konsolowców zrobić osobną recenzję i wytłumaczyć, że to RPG a nie zbieranie kuleczek i układanie klocków :D Wiem że gry są dla kasy i nikt by ich nie robił bez zarobków co nie znaczy, że nie mogę ponarzekać na to, że przez konsole gry stały się większą masówą niż mielone w stołówce i "burgery" z Maka - ale w sumie jak połowa wyborców PiSu i Kukiza (już o tym jełopinie Korwinie nie mówiąc) to podobno ludzie około dwudziestki to co ja się dziwie na, że społeczeństwo głupieje :D
@up Twój komentarz mnie rozbroił. Ciekaw jestem, co(kto?) tak w główce ci namieszało... Ale cóż, wolność słowa mamy, a takie wypowiedzi są jej efektem ubocznym, który trzeba strawić.
@GimbusomNIE
Twój komentarz brzmi jakbyś siedział pod kamieniem kilka ostatnich lat i dopiero teraz wylazł. Zawsze mnie ciekawiło, czy ludzie na serio smarują takie cudactwa czy dla zgrywu i jeśli to drugie to, że im się chce.
Co do samej gry Bethesda poleciała w kulki i użyła starego silnika. Mając tyle czasu i kasy ze Skyrima powinni stworzyć nową technologię. A tak wyszedł mały potworek.
Jak na mój gust z powyższego opisu Heda (a także moich spostrzeżeń dotyczących dwóch elementów tej gry, o których Hed nie wspomniał, a z których jeden jest, jak dla mnie, bardzo dużą wadą - system dialogów, a drugi dużą wadą - loadingi) wyłania się obraz gry niezłej, w najlepszym razie dobrej.
Żadna kaszana czy nawet średniak, ale też żadna rewelacja, o arcydziele nie wspominając.
W redakcji masa osób gra - Ja, Verminus, UV, Hed, Arasz, Elessar. Zdania są mocno podzielone :D
Z perspektywy, w przypadku Wiedźmina 3 dyskutowaliśmy tak naprawdę o drobiazgach, które mogły się mniej lub bardziej podobać. Fallout 4 wzbudza za to skrajnie różne emocje przy samych podstawach rozgrywki. Na pewno nie ma u nas tak pełnej zgody, jak u recenzentów zachodnich, że jest to gra grzechu warta.
Kto to jest Elessar ?
A ten kolo - to nie wiedziałem :D
[6] Może niech 2 redaktorow napisze wspolna recenzje i wyciagna srednia ocene. Mysle, ze wtedy nie będzie hejtu, poki co wnioskuje, ze F4 dostanie 8/10++. Czas szykować popcorn:)
@Kiss - "finalną" reckę przewidzianą na kolejny tydzień klepię ja, więc uwzględniając dzisiejszy, świetny tekst Heda - spojrzenie na grę z pewnością będzie przynajmniej z dwóch perspektyw ;)
[12]
Zważywszy na to, że (na oko) 90% użytkowników patrzy i odnosi się tylko do samej oceny(cyferki) stwierdzam, ze takie opinie innych redaktorow są pozbawione większej wartości i nic nie zmienia. Co z tego, ze Impaler napisze komentarz, ze dla niego to dno i metr mulu, jak pod sama recka będzie wielkie zielone 9/10 (przykładowo, choc twój post akurat sugeruje cos innego:)).
[13]
Naprawdę takiej padaki to dawno nie widziałem. Ta gra leży i kwiczy zarówno technicznie i fabularnie
7.5/10 Widze, ze kolega wystawil ocene adekwatna do opisu:D
Tylko Todd nie powiedział przez ile osób :)
Może 3 jak Age of Decadence, tam robili naście lat, tutaj się pośpieszyli :)
Po 10h jestem kompletnie rozczarowany, grając w F4 ciągle mam wrażenie że robię w kółko to samo.
Jeszcze pogram i mam nadzieję że zdoła mnie czymś zaskoczyć.
Z powyższego tekstu można (choć nie trzeba) wywnioskować że zachodni recenzenci w swoich tekstach patrzyli na Fallouta 4 dość przychylnym okiem. Choć do momentu póki sam nie spędzę z grą kilkunastu godzin nie dowiem się jak jest naprawdę.
Zachodni recenzenci oceniają grę na podstawie screenów dając 4/5, 9/10 albo 10/10. Ale jest baaardzo dużo ocen negatywnych i im można wierzyć. Nie tym co dają 0,5/10 ale tym co sprawiedliwie dają ocenę w granicy 6-7 poprzedzającą argumentami.
Mimo wad- gra sie swietnie i niemilosiernie wciaga. Nawet te drobne techniczne wtopy w zupelnosci Falloutowi wystarczyly aby zdeptac next-genowego prawie super slicznego, prawie bez bugow, za to strasznie nudnego i gameplayowo kiepskiego Wiesmina.
Fallout walczy z MGS5 i Bloodbornem o Goty, dalej Pillarsy i Tomb raider, Wiedzmin to jakies szoste-siodme miejsce, powalczyc o oczko wyzej moze chyba tylko z rozczarowujacym Batmanem.
@krontsk Bardziej jak Crap Of The Year chociaż tu mamy niezłego konkurenta w postaci Batmana i jego PCtowej wpadki.
Zachodni recenzenci wcale nie patrzą na tą grę łaskawym okiem, tylko oceniają ją taką jaką ona jest. Nie widzą ją przez pryzmat poprzednich części tak jak wielu komentujących. Naprawdę nie mogę pojąć dlaczego tak wiele osób ma straszny problem gdy o tej grze mówi się w pozytywny osób. Gry mają przynosić radochę to jest ich główna i podstawowa funkcja i najwyraźniej wielu osobom tą przyjemność Fallout 4 przynosi. Nawet patrząc całkowicie obiektywnie na tą grę to widać, że wiele elementów zostało zrobionych poprawnie a poszczególne nawet bardzo dobrze. To czy ta gra dostanie 7,8 czy też tytuł GOTY nie ma najmniejszego znaczenia liczy się tylko jak spędzamy czas z daną grą.
"Naprawdę nie mogę pojąć dlaczego tak wiele osób ma straszny problem gdy o tej grze mówi się w pozytywny osób."
Przecież to krytycy są określani jako "gimbusy" i "hejterzy"... Co chwilę widać, jak osoba zachwycona grą (do czego ma pełne prawo) obraża tych, co tego zdania nie podzielają... (co mogłaby sobie darować)
Także nie zapominaj, że działa to w dwie strony...
boojan27 Chodziło mi o wszelkiego rodzaju głupie i niedojrzałe zachowanie zarówno ze strony krytyków jak i komentujących.
Moje odczucia co do gry sa bardzo podobne do tych w tej recenzji. Tez poczatek uwazam za chaotyczny ale bardziej ze wzgledu ze bylem przyzwyczajony do schematow z 3 a tu wszystko wydlada inaczej I potrzeba czasu zeby sie przestawic.
Tak czy inaczej gra jest swietna bo znowu planuje gdzie isc teraz albo ktoa misje najpierw zrobic.
Jak zwykle masy dadzą 10/10 9/10 a Niestety ale trzeba to powiedzieć, że Fallout 4 to po prostu SKYRIM w nowej szacie, no sory ale ten system rozwoju postaci jest wyciągniety ŻYWCEM ze Skyrima. Z tym wyjątkiem, że zamiast rozwoju umiejętności dostajemy expa i po prostu wybieramy perki.
Zawiodłem się strasznie, a najbardziej zawodzi mnie to, że Bethesda jak zwykle idzie w zaparte z historią i znów zrobiło kopię samej siebie. Szkielet opowieści jest identyczny jak w F3 z tym wyjątkiem, że teraz my jesteśmy rodzicem...
No okej, pal licho to. Mam nadzieję, że kolejnego oddadzą do zrobienia Obsydianowi i po prostu będą dwie serie... Jedna na wschodzie prowadzona przez Bethesde i druga prowadzona przez Obsidian na zachodzie, każdy wtedy by był szcześliwy, bo co jak co o ile gra po paru miesiącach będzie wyśmienita bo wyjdą mody to nikt nie powie, że Obsydian nie zrobił by lepiej wątków i historii.
Swoją drogą Obsidian... Ich wizja New Vegas była tym czego większość oczekiwała, byli wierni historii przedstawianej przez F1/2 i to się ceniło, fakt fabularnie gra nie była też jakaś genialna ale klimat świata zjadał ten przedstawiony w F4, i szczerze, o ile banalnego F3 ukończyłem tak FNV nie do tej pory, dlaczego? Po prostu nie potrafiłem wybrać swojej drogi. A zawsze wyborów było wiele, ale co najlepsze. Zarówno opowieści linearne jak i nie są dobre, problemem F3 i prawdopodobnie F4 będzie zbyt prosta konstrukcja fabularna. Każda z tych gier ma swoje własne problemy ale F3 jakoś bardzo nie nagradzał osoby która eksplorowała świat, i w sumie dobrze, ale z drugiej strony FNV jakiś sposób na nagrodę miał, czy to sprzęt czy to opowieść. w F3 miałem po prostu problem z wielkim światem który po prostu nie miał contentu, w NV świat jest spory, troche pusty, a content się wylewa. A do tego ile miejsca na mody zostaje... Nie wystawiam oceny bo było by to nie sprawiedliwe wystawiać ją na podstawie tego co widziałem. Ale Syndrom Skyrima, czyli gry w której po ukończeniu fabuły robić nie ma co. A i Znacie RTS?[real time Settlers] No to właśnie Bethesda wykorzystała moda do FNV/3 i go przebudowała pod siebie, dobry zabieg.
@B_J_BLAZKOWICZ Podaj jeden argument w którym Fallout 4 chociażby dorównuje Wiedzminowi 3 (nie wymagam nawet przebicia) czy to pod względem technicznym, fabularnym czy gameplayowym. I błagam, nie wyjedź przypadkiem z "eksploracją Bethesdy" bo wielkość mapy F4 jest śmieszna.
Ohh przepraszam mam jeden... możesz budować domki ;)
Czyli jest gorzej niż w 3-ce. A myślałem że gorzej już Bethesda nie zszarga tego tytułu.
Coś czuję ósemeczkę dla F4 z recenzji. Siódemka i siedem i pół to jeszcze "żółty" sektor oceny, i wydaje mi się że osiem to będzie asekuracyjna liczba - bo nie wychwala gry pod niebiosa, ale jest bardzo, bardzo dobra pomimo wad. Takie mam przeczucie.
2-3 misje świetne na całość gry. Mnie to nie przekonuje.Akurat do tych misji na spokojnie trzeba przebrnąć po 20h gry. Jeżeli ktoś ma cierpliwość proszę bardzo.Co do punktacji jaka by nie była to opinia recenzenta i nic nam do tego.Można się zgadzać albo nie zgadzać.Po to jest to forum żeby każdy własną opinie napisał.
krakuus [36]
Spójrz na historię jego postów i zastanów się czy na pewno chcesz się wdawać z nim w dyskusję.
Ofiara własnego sukcesu.
I stało się to co można było przewidzieć. Po sukcesie Skyrima coraz więcej gier posiadało otwarte światy, tworząc coraz większą konkurencję dla Bethesdy. Niestety oni stanęli w miejscu a czasy kiedy był Wiedźmin 2 albo Skyrim bezpowrotnie minęły. Nowa gra CDPR, Wiedźmin 3 połączyła fabułę, dialogi i narrację z otwartym światem. Nie perfekcyjnie ale mimo tego udało jej się zapisać w panteonie najlepszych open world RPG. Do tego była piękna graficznie więc żadne wymówki o olbrzymim świecie nie wchodzą w rachubę.
Fallout 4 natomiast jest tym czym każda Bethesdy po Morrowindzie. Singleplayerowym MMO. Recenzje na metacritic i Steamie jednoznacznie pokazują że ludzie w końcu zaczęli kwestionować wątpliwą filozofię tworzenia gier przez to studio.
Chytry traci 2 razy, nawet fani ''trójki'' są oburzeni ogłupieniem i uproszczeniem nowego Fallouta. Nowi gracze natomiast się dziwią jak tak archaiczna produkcja może być kwalifikowana jako AAA w 2015 roku.
Cóż nie spodziewałem się że Bethesda zrobi równie rozbudowane i głębokie RPG co Obsidianowe New Vegas, ale myślałem że chociaż będą coś tam próbować. Niestety tutaj chyba zaszła decyzja ''Fuck it, oni od nas wymagają nieliniowej, wielowątkowej fabuły? Za trudne to, lepiej dostosujmy się pod fanów Call of Duty i Minecrafta''.
Jeśli ta gra osiągnie olbrzymi sukces (w co wątpie) to mroczna przyszłość dla RPG przed nami. Szczególnie AAA.
TL:DR
Fallout 4 to gra na 6/10 jak poprawią bugi. I o ile nie zmienią podejścia to fanów stracą, bo ile razy można wałkować to samo, nic nie nauczyli się na tym co robi COD[albo zwietrzyli okazję tak jak wydawcy Coda]
Ogólnie, kurcze, brakuje mi spójności w tym świecie na sam jego widok.
BTW SKYRIM 6/10 też!!!
Nigdy nie życzyłem Bethesdzie źle, do tej pory wielbie ich Morrowinda, ale fakt jest jeden i niepodważalny... Trzymają się tego co stare i dobre i już im przestaje to wychodzić, ten sam kotlet robiony zbyt dużo razy w końcu się spali... Ale w końcu to wielcy twórcy musi być dobre, jesteśmy świadkami tego co stało się z Call of duty po starcie MW tylko w ciut innym wydaniu.
Problemem jest to, że te same problemy miał Skyrim który był po prostu grą nudną i pozbawioną contentu.Ale i tak oceny 9/10 10/10.
Problemem jest również to, że kurcze no, ja wiem, że to gry dla modderów dlatego aż tak bardzo nie narzekam, ale. Czy serio muszę spędzać 30h na instalowaniu modów by pograć 2-3 godziny?
Kij z tym tak naprawdę, faktów jest kilka, oceny od parunastu łądnych lat nie działają bo 6/10 otrzymują krapiszcza, a gry średnie dostają po 7/8 punktów, co też jest dziwne. Recenzenci się boją czy jak?
Na Skyrima miałem wielki Hype, na Fallouta też, ale po skyrmie już nie dałem się nabrać na zagranie jak najszybciej. Z samej obserwacji widzę, że gra się może i fajnie, ale to przejściowy okres, prawdopodobnie dla mnie nawet jak zagram to przygoda zakończy się po skończeniu fabuły bo questy dodatkowe jak zwykle będą puszczone gdzieś z boku i wymuszą eksploracje w dziwny sposób.
Obsydianowe Vegas miało do siebie to, że do niczego nie zmuszało, a do eksploracji popychały questy a dodatkowe znajdywaliśmy... Przy okazji. Do tego dusza F1/2 w tym była.
Grafika w F4 mnie się szczerze naprawdę podoba, nie widzę powodów do narzekania na nią, pomijam bugi, to dopiero launch. Do lata gra będzie połatana i pewnie jakieś DLC wyjdzie[szkoda, że nie dodatek jak kiedyś]
Ale cóż... Jak już mówiłem, problemem będzie wszechogarniająca nuda i oczywiście MUS rebalancowania całej gry przez modderów, ale to już jak zawsze, nie każdy jest hardkorem i rozumiem to.
@Tario
Bethesda od Fallouta 3 jedzie na marce i na tym że my sie nazywamy Bethesda i to co splodzimy to jest 10/10 i GOTY.
A ja np. bardzo się cieszę z tych waszych wszystkich hejtów, może dzięki temu cena szybko zmaleje i kupie sobie szybciej mojego wymarzonego fallouta 4 :) Już chyba kiedyś to napisałem, że gry Bethesdy nie są skierowane dla wszystkich, tylko właściwie dla specyficznej grupy odbiorców. Bethesda robi te gry i one są zawsze strzałem w dziesiątkę dla tych graczy czyli np. mnie i tacy bez mrugnięcia okiem kupują preordery i nigdy się nie zawiodą. Tykacie fallouta 4 bez muśnięcia wcześniej morrowinda, obliviona, skyrima, fallouta 3? To jest gra i to bardzo możliwe, że mogła wam nie przypaść do gustu i to na poprzednich odsłonach powinniście wiedzieć czy ją kupicie.
Tykacie fallouta 4 bez muśnięcia wcześniej morrowinda, obliviona, skyrima, fallouta 3? To jest gra i to bardzo możliwe, że mogła wam nie przypaść do gustu i to na poprzednich odsłonach powinniście wiedzieć czy ją kupicie.
Dokladnie, trochę mnie zaskakuje to zdziwienie u niektórych, ze gra okazala się totalna kupa, no ale przynajmniej jest co poczytać:D
Majac doświadczenie z innych gier to bylo oczywiste, a teraz zdziwienie, ze 2miliardy śrubek do zebrania z tysiąca takich samych szafek, a fabuly nie ma, dialogi dretwe. Po takim szambie jak Oblivion, Skyrim i F3 nie kupowałem F4, bo po co?
Dla mnie F4 bierze wszystko co najlepsze ze Skyrim i dodaje swoje
No właśnie w F4 nie ma kompletnie nic ze Skyrima. Skyrima dawało się jeszcze tolerować bo coś tam niby oferował, F4 nie oferuje nic.
Hehe - "Po takim szambie jak Oblivion, Skyrim i F3 nie kupowałem F4, bo po co?"
Jasne za to pewnie takie gów... jak PoE czy "wielkie przygody" ze znakami "?" w Wieśku to wielbisz :D Dlatego dawno temu stwierdziłem, ze na tym forum co najwyżej można sobie porobić bekę - tacy znafcy tematów wszelakich w chwilach wolnych od nauki do dyktand i nauki rysowania szlaczków się tu produkują, dla których pierwszą grą było AC2 lub stare zgorzkniałe dziady, którzy i tak zaraz wyjadą z Baldurem albo jakimś innym szajsem - na takiej zasadzie to wszystko to gówno a najlepszą grą jest Jet Set Willy :D
@up Poważnie, kto cię wypuścił z trollowej jaskini? Moderację trzeba prosić, by cię do niej z powrotem wepchnęła? Opanuj się trochę chłopcze. Już pomijając absurdalne poglądy, sposób w jaki je wyrażasz, jest poniżej poziomu.
@up - Nie wiem czemu niby z powrotem - nigdy nie dostałem żadnego bana, o którym bym wiedział przynajmniej a ty to sobie możesz prosić "strażnik forum" się znalazł - poza tym też musiałeś nieźle trollować skoro masz 0,78 komenta na dzień od 2007 i ranking 65 :D No chyba, że to też tu nie działa :D
Jakakolwiek będzie ocena i tak skończy się dyskusją o tym jak bardzo GOL się sprzedał, albo jak bardzo nie potrafi recenzować gier.
Jednemu skasowali 19 postów drugiem 45 (!!!) - moraliści z bożej łaski :D A mi ani jednego :P
Jasne za to pewnie takie gów... jak PoE czy "wielkie przygody" ze znakami "?"
oj GimbusomNIE, chyba inteligencja nie grzeszysz skoro nawet tych znakow "?" nie potrafisz sobie w opcjach gry wyłączyć - lol - masz nickname "GimbusomNIE" tymczasem sam wypowiadasz się jak gimbus :)
@up - ty tak serio ? W sumie to co się dziwić, że nie potrafi czytać skoro ma tylko a,b,c zakreślić wg. klucza :D
Przekopiuję swojego posta z innego tematu bo wydaje mi się, że warto podzielić się moimi spostrzeżeniami na temat tej gry z innymi.
Po jakichś 6-7 godzinach w grze zaobserwowałem kilka rzeczy na plus i kilka na minus.
Plusy
+feeling strzelania i sama walka są znacznie ciekawsze i przyjemniejsze niż w poprzednich odsłonach
+crafting jest spoko ale szału nie ma
+lokacji jest całkiem sporo
+różne rodzaje przeciwników mają wpływ na ich ataki - inaczej atakują itd.
+duża swoboda w kreacji wyglądu postaci (i tak gram z pierwszej osoby więc mało mnie to obchodzi)
+rzeczywiście od czasu do czasu pojawiają się ciekawsze questy
Minusy
-Mało rpgowych elementów, uproszczony i wręcz prymitywny rozwój postaci (pakuję punkty głównie w lockpicking i hakowanie bo reszta skilli wydaje mi się niepotrzebna)
-mało historii otoczenia. Miejsca - budynki, jaskinie, obozy - rzadko zawierają więcej niż jedną holotaśmę, zwiedzanie ich wydaje sie mniej ciekawe.
-dialogi są masakrycznie słabe i prostolinijne - kółko dialogowe jest najgorszym pomysłem ostatnich 10 lat
-to już nie jest pustynny klimat fallouta, bardziej bagna niż pustkowie
-mała różnorodność broni; kilka rodzajów broni, które inaczej się nazywają bo są zmodowane, to daje tylko wrażenie różnorodności, w rzeczywistości narzędzi mordu jest naprawdę nieporównywalnie mniej niż w poprzednich odsłonach
-questy polegają głównie na "idź i zabij"
-tak jak walka jest przyjemniejsza tak looting wydaje mi się o wiele słabszy, zbieram rzeczy i nawet nie wiem po co, większość wykorzystywana jest w craftingu i budownictwie ale looceniu brakuję systemu nagradzania. Zapuszczam się w dalekie rejony, zabijam grupę przeciwników i jakiegoś specjalnego bossa, a dropi z niego jakaś "legendarka", której daleko do unikatowych broni z New Vegas
-absurdy typu "natrafiam na kupca mieszkającego w chatce pośrodku bagien. W jaki sposób on jeszcze żyje?!"
-Mało ciekawych i unikalnych lokacji jak oaza czy schronisko dla supermutantów z poprzednich części - może w późniejszej fazie gry to się zmieni
- Syntetyki (roboty przypominające terminatora) zupełnie kłócą się z retro universum Fallouta. Moim zdaniem nie pasują do tej gry i mimo, że ich wątek fabularny wydaje się ciekawy to po prostu nie jest to ich świat.
Dodatkowo są jeszcze inne elementy, które mogą nie spodobać się innym graczom ale ja na nie nie zwracam specjalnej uwagi:
-optymalizacja na PC jest gorsza od Wiedźmina 3 (mam lagi na low ustawieniach podczas gdy Wiesiek chodzi mi na średnich i ma lepszą grafikę)
-bugi, bugi, bugi,
-problemy z teksturami
-AI jest czasami dziwne. Nie wiem jak to określić ale czasami wydaje się głupie, a czasami inteligentne. Może to jest zamierzony efekt.
Pogram jeszcze pewnie kilka godzin, może przejdę głowny plot i wtedy napiszę coś więcej. Jak na razie to takie ni to rpgowate, ni skyrimowate, ni fpsowate coś. Skyrima nie lubię, fpsy lubię, rpgi kocham. Gdyby dali więcej RPGa, mniej Skyrima i tyle samo fpsa to byłoby całkiem spoko. Na razie to średniak z bugami. W tej chwili dałbym 7/10 ale nie więcej.
Jednemu skasowali 19 postów drugiem 45 (!!!) - moraliści z bożej łaski :D A mi ani jednego :P
No i cale szczęście, ze ktoś z poczuciem humoru nad tym forum czuwa. Twoje posty zdecydowanie maja jedna wartość: komediowa. Nie zaluj sobie.
Inne postacie stosują jakiś system chowania się za osłonami, a nasz bohater tego nie potrafi.
Potrafi. Stojąc obok drzwi/okna, można przycisnąć prawy przycisk myszki (aim) - postać wychyli się w stronę drzwi/okna. Oczywiście system ten działa kulawo i chyba nigdy nie zostaje wytłumaczony w samej grze.
widzę, że konsola już rok po premierze się mocno zestarzała... to kiedy premiera PS5? chyba juz najwyższy czas....;/
Najgorszy jest ten głupkowaty engine graficzny na który Bethesda jedzie od F3. Brzydki ragdol, głupio wyglądające postacie poruszające się jakby były z galarety. Choćbym nie wiem jak próbował się wczuć, to ta gra wygląda niepoważnie.
Najgorszy jest ten głupkowaty engine graficzny na który Bethesda jedzie od F3
Tak w zasadzie to od Morrowinda czyli już prawie 15 lat :) Ten silnik jest starszy niż 85% użytkowników tego forum.
@Kiss - dzięki w końcu za zrozumienie :D
Fallouta 4 można chyba podsumować jednym słowem - Bethesda. Ci kolesie od lat robią jedną i tą samą grę (złośliwie, acz moim zdaniem słusznie zwaną single player MMO). Albo się ten styl lubi albo nie. Ja go nie trawię, więc od ich gier trzymam się z daleka. Miałem malutką nadzieje, że tym razem będzie inaczej, że zrobią coś co bardziej przypadnie mi do gustu. Wyszło jak wyszło. Ostatnia szansa w Obsidianie.
Myślałem, że po F3 NV Bethesda zrozumiała więcej, że produkcje gier z serii Fallout lepiej zostawić choćby Obsidianowi, ale nie... Zrobili crapa F3, a teraz kolejną grę na jedno kopyto. Szkoda.
Niestety jak spora część produkcji Bethesdy gra stanie się znacznie lepsza gdy pojawią się poprawki i mody (z naciskiem na to ostatnie) - jeśli ktoś nie ma ciśnienia to imo lepiej poczekać z rok na "legendary edition" i ludzi z nexusa :)
Tak w zasadzie to od Morrowinda czyli już prawie 15 lat :) Ten silnik jest starszy niż 85% użytkowników tego forum.
Jacha, ale Morrowind czy Oblivion wyglądały dużo lepiej. Nie wiem czemu przy F3 tak go spaprali, gra wygląda jak parodia. Obczajcie choćby tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=WAT6sapOvR0 No komedia.
@Święty! no już tak nie dramatyzuj, to był filmik w bardzo słabej rozdzielczości, tak słabej, że nie da się ocenić na jakich ustawieniach grał :D Ale sens wypowiedzi zostaje, grafika w fallout 4 powinna być znacznie lepsza.
Nie o chodzi o rozdzielczość. Spójrz jak porusza się główny bohater, przeciwnicy. W walce to widać najwyraźniej. Takie śmieszne lalki na gumowych nogach. Mi to po prostu psuje odbiór gry (żeby nie było, to nie jest mój jedyny, ani najpoważniejszy zarzut co do falloutów Bethesdy).
@Święty! Jeśli chodzi o to, to się z tobą zgadzam. Fallout 3 uwielbiałem ale drewno postaci czasem był denerwujące. Nie mam fallout 4 ale patrząc na filmy to już jest znaczna poprawa (tak mi się wydaję), te sceny z ghoulami są super i ich zachowania są super.
Mi tam gra podeszła, ale ja kocham ich styl i jestem fanbojem Bethesdy, podeszła tak 50/50. Jak wcześniej broniłem czwórki tak teraz po 40 godzinach grania widzę, że to mocno niedopracowana gra. Sam hejt na Fallout 4 to nic złego, może Zenimax przejrzy na oczy i wpuści trochę świeżej krwi do studia. Nawet ja widzę że Todd jak wcześniej uratował studio tak teraz ciągnie je w dół. TES VI musi być majstersztykiem, nie ma innej opcji, jeśli trzeba będzie zwolnić Howarda i resztę, to niech tak będzie, szóstka musi zgnieść konkurencję bo inaczej kończę z graniem, żadne studio nie ma u mnie takiego szacunku jak Beth.
Zgadzam się z przedmówcą, Bethesda zrobiła coś czego jej nie daruję, stworzyła grę z grafiką nie przystającą nawet kiepskiemu studiu, nudną i toporną rozgrywką. Nie jestem hejterem, ale z takim syfem won!
Mam za sobą jakieś 20h z F4 i ci którzy biadolą na grafikę itd. to nich sobie idą na ASP jak leci bo chyba wam coś się pomyliło - wszystko wygląda ładnie i nie spada poniżej 60 fpsów (dla przykładu Wisiek na gtx970 z wszystkimi na ultra wyciągał max 30 klatek a w grafice tego nie widać chyba, że jacyś onaniści siedzą i liczą pixele zamiast grać :D ). Fakt klimat w NV póki co był lepszy, fakt że momentami tylko się strzela i strzela, ale jest też sporo klimatycznych questów i miejsc po prostu odwiedzonych podczas eksploracji. Nie jest to gra na 10/10 ale solidne 8/10 bez problemu a jak wam się nie podoba to idźcie sobie w Wieśku liczyć źdźbła trawy i inne pierdoły - dobrze, że was na śiecie nie było 20 lat temu bo byście zawału dostali na widok grafiki :D
Powiedzcie mi tylko jedno czy gra rzeczywiście może być nawet na 400 godzin gry jak obiecywali ? (nie chodzi o główny wątek)
Grafika nie jest zła to nie jest najważniejszy aspekt tej gry . Jak chcecie grafikę to wybierzcie się do muzeum malarstwa np do Sukiennic w Krakowie itp. Najwzniejsze rzeczy w takich grach to dialogi , walka i długość rozgrywki Nie ocenia się to za grafikę bo to nie miało być z założenia dzieło sztuki malarskiej
tomzkat [83]
Nie ocenia się to za grafikę bo to nie miało być z założenia dzieło sztuki malarskiej
Jestem ciekaw, ilu z tych, którzy przy okazji Fallouta 4 twierdzą, że "grafika się nie liczy" swego czasu miało mokre gacie na widok Skyrima.
PS
Nie kieruję tego bezpośrednio do ciebie, tomzkat. Po prostu naszła mnie w tym momencie taka myśl i znalazłem punkt zaczepienia w postaci twojego posta.
Wow, padam pod naporem argumentacji w stylu "idźcie na ASP" albo "liczcie źdźbła trawy w Wieśku". To jeszcze podstawówka czy już gimnazjum?
Grafika to ma przede wszystkim oddawać klimat. Mi zupełnie nie przeszkadza, że postacie w F1 to kupka pikseli (ktoś pamięta postacie w Blade Runner z 1997 roku? To był dopiero dramat, chociaż grafika teł i lokacji do dzisiaj jest fenomenalna). Bo co z tego, skoro klimat zwala z nóg. Za to grafika w Falloutach Bethesdy jest po prostu aklimatyczna, przestarzała o dobre parę lat i jest kolejnym gwoździem do trumny. Zresztą nikt tutaj nie stawia grafiki za najważniejszą wadę F od Bethesdy, ale tego się po prostu nie da ominąć, bo gra jest cholernie brzydka.
Bethesda postawiła na Mody i gracze w końcu poprawią grafikę, ale przecież za produkt się płaci, a ten produkt jest przestarzały o jakieś pięć lat i wykorzystywanie młodych ludzi do tworzenia darmowych poprawek graficznych i wprowadzania nowych pomysłów jest co najmniej nieuczciwe. Ile kasy Bethesda zarobiła? Nie stać ich na nowoczesną oprawę wizualną? Tylko muzyka i udźwiękowienie jest w F4 na wysokim poziomie i trzyma w klimacie. Wyłączcie dźwięk i pograjcie godzinę to zobaczycie co was trzyma przy tym tytule, bo na pewno nie grywalność!
A ta dzieciarnia dalej o grafice, ilez mozna, to juz sie nudne staje. Nie chcecie to nie grajcie, zreszta co ja mowie, nie gracie bo wam starzy nie kupili, tylko siedzicie tu i cedzicie te smuty.
Zescie slabej grafiki chyba w zyciu nie widzieli na oczy, w dupach sie przewraca jednemu czy drugiemu bo zobaczyli Crysisa na max detalach i teraz wszystko inne jest be.
Żadna dzieciarnia, zagrywałem się na ZX Spectrum więc policz sobie. Po prostu mam już dosyć wciskania mi kału. Wiem na jakim poziomie technologicznym jesteśmy i jak bardzo wciągające są dobre tytuły. Ten nie jest na poziomie tych czasów, nie ma też klimatu. Gra zrobiona dla kasy, bez polotu i tyle w temacie.
Dziwi kogoś, że nie dostaliście egzeplarzu przed premierą? Mnie nie. Przytoczę czyjś cytat; "Jeśli producent udostępnia swoją grę krytykom na kilka tygodni przed premierą, to wiedz, że coś jest na rzeczy".
Znalezione pod anglojęzyczną recenzją Wiedźmina 3.
@Felipesku
Taaa, bo dawniej gier nie robili dla pieniedzy.
F4 moze nie jest na najwyzszym graficznym poziomie dostepnym dzisiaj, ale nie jest to zadna padaka ani brzydal, jak tu zdajecie sugerowac. Zwlaszcza gosc co gral na ZX spectrum powinien to wiedziec, bo ma porownanie jak to sie wszystko rozwijalo. Po drugie dobra grafika != dobra gra wiec juz naprawde ludzie skonczyliby to pitolenie. Przy Order 1886 bylo inaczej- piekna grafika i kiepski gameplay i wtedy kazdy pisal ze wolalby na odwrot. To teraz dostali na odwrot (a nawet lepiej, bo grafika nie jest kiepska tylko dobra, miejscami nawet bardzo) to znowu lament. Nie dogodzisz panie.
A klimat i warstwa artystyczna to sprawia subiektywna, dla mnie ta gra ma akurat swietny klimat.
czytam te Wasze komentarze i mam wrażenie, że większość graczy - zapewne tych 13 latków liczyło na piękną grafikę niczym need for speed... hahaha
to jest Fallout!, grafika właśnie ma taka być, gra jest brudna, brzydka, szara bez kolorów ale mega wciągająca i dlatego odróżnia się od tych wszystkich pięknych, ślicznych i wygładzonych gier, które nie mają sensu.
A poza tym gra wyróżnia się świetnym klimatem, którego tak bardzo brakuje w podobnych produkcjach.
Ci wszyscy co to biadolą o grafice grę widzieli na youtubie w porywach zresztą tak samo jak Wieśka czy GTA5 bo na 99% kompów te gry nie pójdą nawet na wysokich lub średnich ustawieniach w jakiejś sensownej ilości klatek na sekundę - i co mi po gów....ych wodotryskach graficznych skoro 60 fpsów przy ultra z wszystkich włączonym uzyskuje się chyba na łączonych kartach i to minimum gtx 980 (choć nie sądzę) - ja sobie wolę pograć bo podnieta z grafiki jest przez pierwsze 10 minut a potem tylko zboki co chwila patrzą jak się im krzaki się na wietrze ruszają zamiast grać .... wyjdź z domu i poczekaj na wiatr albo włączaj wszystko na ultra i gap się w slideshow :D
Jak chcę podziwiać grafikę, to wyłączam komputer i idę na spacer - to jest najlepszy sposób na podziwianie krajobrazów. Co z tego, że Wiesiek wygląda pięknie, skoro z sandboxem łączy go tylko rozmiar mapy. Levelowanie zadań i w ogóle kiepskie sidequesty powodują, że i tak to devsi mówią, gdzie możesz iść, a gdzie nie.
Ludzie płaczą i narzekają na grafikę, ale przecież ona nie jest zła. Jest to podrasowany silnik ze Skyrima, a przecież TES V cieszył się wielką popularnością. A to, że będzie ten sam silnik to było wiadome od dawna: Oblivion - F3. Jeśli ktoś liczył na zmianę, to był bardzo naiwny. I teraz konkluzja. Ludzie zagrywali się w Skyrima, chwalili się postaciami, ogólnie wielki hype. Wychodzi F4 z podobną grafiką, jeszcze większą możliwością zabawy w wirtualnej piaskownicy... I jest źle. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że te negatywne opinie sypią się tak odrazu, bez dobrego zapoznania się z grą. Powtarzająca się fabuła? Ale przecież: Skyrim: zły smok Alduin (syn boga Akatosha) postanawia zniszczyć świat, a my jesteśmy wybrańcem i musimy go powstrzymać. Oblivion: złe daedryczne bóstwo Mehrunes Dagon postanawia zniszczyć świat, a my jesteśmy wybrańcem i musimy go powstrzymać. Brzmi znajomo. Więc znowu nie rozumiem o co takie halo.
Do pana bolącej głowy. To Cię zasmucę. Jestem fanem serii i czwórka jest niesamowita. Gdyby nie studia grałbym w to non stop. Więc trochę chybiłeś.
I na koniec cytat z artykułu:
"Z racji tego, że nie otrzymaliśmy wersji recenzenckiej Fallouta 4 przed premierą tej gry, na pełną recenzję (wraz z oceną) musicie poczekać do przyszłego tygodnia."
Rozumiem, że ci wszyscy hejterzy dostali wersję recenzencką i już mają nabite te kilkadziesiąt godzin, żeby oceniać? Ja się wstrzymuję, bo dopiero zaczynam przygodę, ale coś czuję, że to będzie drugi Skyrim. Gra na lata.
Pozdrawiam, Wojtek.
@Wojtek1207 dobrze piszesz-dac mu piwko,tu raczej chodzi o cene gry za 170 zlociszy to ludzie chcą dostać gre dekady,jakby bylo za 50 to nie bylo by nażekań-pozdro
Gimbusiarnia (może jesteście starsi, ale umiejętność czytania ze zrozumieniem na tym właśnie poziomie) jak zwykle z dyskusji o grafice zrobiła sedno problemu, ignorując pozostałe kwestie.
Klimat? O czym wy ludzie do chuja piszecie. Ja grałem w Fallouta w 1998 r. To był klimat. Gier Bethesdy po prostu się z tym nie da porównać, bo pada w konfrontacji z grą sprzed 17 lat.
Widzę, że tylko ludzie wychowani na cod i jemu podobnych bronią jakości F4.
Gdyby zabrać fps.. ilu z was by w to grała?
Gra nie jest Falloutem. To jakiś fps w post apo. i nie rozumiem dlaczego beta hesta z marki Fallout robi coda.
1. Dialogi. Co bym nie wybrał.. ta sama ścieżka dialogów.. czyli.. nie ma dialogów.
2. Special. Po co mi special jak to jest fps. Czyli, nie ma statystyk, nie ma statystyk, nie ma rozwoju, czyli rpg.
3. Fabuła. Liniowa, nieskomplikowana, prosta.. Czyli nie ma fabuły.
Konkluzja?
COd w post apo, a nie Fallout.
Może zamiast Fallout powinno się nazywać Postapo. wtedy daję 9/10.
Ale jeśli mam oceniać to jako fallout to niestety to nie nic wspólnego z falloutami, czyli ocena 4/10.
Ludzie zagrywali się w Skyrima, chwalili się postaciami, ogólnie wielki hype. Wychodzi F4 z podobną grafiką, jeszcze większą możliwością zabawy w wirtualnej piaskownicy... I jest źle.
Skyrim wyszedł w 2011 roku. Zaczęto go tworzyć dużo wcześniej. Co było dobre kiedyś, nie musi być dobre teraz
Jak idziesz do salonu kupić auto, to oczekujesz, że sprzedadzą ci model z 2015r., nieużywany, z wszelkimi gadżetami teraz na topie, czy potulnie godzisz się na umyty używany, z 1 poduszką kierowcy, bez radia itp. za cenę nowego?
Bethesda zaczęła robić F4 dawno temu, a ogłosiła go światu jak już był gotowy i nic nie można było zmienić. Ryzykowny krok, bo okazało się, że konkurencja poszła już trochę do przodu i wielu graczy oczekuje już czegoś więcej, niż "F4 z podobną grafiką" (do skyrima). Stąd niskie oceny userscore czy narzekania...
Jestem ciekaw, ilu z tych, którzy przy okazji Fallouta 4 twierdzą, że "grafika się nie liczy" swego czasu miało mokre gacie na widok Skyrima.
Jestem zachwycony oprawą graficzną - zarówno Skyrima, jak i Fallouta 4.
Tuminure [99]
Zatem powinieneś wywnioskować, że wspomniana ciekawość nie odnosi się do ciebie.
urzekają zmiany pogodowe
Chyba za oknem. Wczoraj jak grałem podczas deszczu to nagle skokowo w sekundę zaczęło świecić słońce i było czyste niebo.
Też po pierwszych godzinach gry wstępnie oceniam F4 bardzo pozytywnie. Grafika ma momenty ładne i brzydkie, ale wymagania nie są wielkie, tzn. gra chodzi mi zaskakująco dobrze nawet w 1080p.
Świat jest wreszcie fajnie zaprojektowany, mamy co prawda nadal niewidzialne ściany "you cannot go further that way" czy jakoś tak, ale obszar gry jest mniej więcej naturalnie ograniczony górami i morzem, a w centrum ma wielkie miasto. Tak więc strukturalnie przypomina to bardzo dobrą mapę New Vegas, ale widoki zdecydowanie ładniejsze.
Design niektórych postaci jest świetny, a gra ma tę zaletę, że po niespecjalnym początku im dalej tym bardziej nas pozytywnie zaskakuje.
Nie podobają mi się różne aspekty grafiki - beznadziejna roślinność, zwłaszcza drzewa i krzaczki, ale przyznajmy szczerze, że taka roślinność występuje głownie w prologu. Brzydkie też bywają tradycyjnie animacje, zwłaszcza postaci humanoidalnych i woda. Słabo, że mamy nadal dosyć długie ładowania wnętrz.
Średni jest też system dialogów, tzn. jego prezentacja. Ja wolę jednak ten z New Vegas, niż dialogi sztucznie ograniczone do zawsze 4 opcji.
Ogólnie gra w wielu momentach bardzo mocno przypomina Skyrima - mamy takie same obracane modele podczas ładowania poziomów, mamy mgłę osiadającą na zboczach gór... tak jak ktoś złośliwie nazywał Fallouta 3 "Oblivion with guns" tak tutaj jak najbardziej uzasadnione jest opisanie tej gry "Skyrim with guns". Ogólnie możnaby pomyśleć, że to bardzo rozbudowany mod do Skyrima... ale czy to źle? Ja uważam, że Skyrim jest do dziś jedną z najgenialniejszych gier w jakie grałem, z idealnie - dla mnie - wyważonymi proporcjami grafiki, eksploracji, tajemnic i interakcji z NPC.
A pozytywów F4 jest znacznie więcej, długo by wymieniać, wciąż je odkrywam.
@święty - to graj w F1 i nie nudź - następny fapper jak ci od Final Fantasy 7, Heroes 3 i Gothica - grajcie sobie dalej w gry sprzed 17 lat jak nie podobają wam się te obecne tylko już nie nudźcie, że wtedy to było super itd. - bo miałeś pewnie wtedy 7 lat i pierwszy raz na oczy widziałeś grę ... 20 letni z kryzysem wieku średniego ....
Co miał Skyrim, czy poprzednie Fallouty, że czwartej części nie można nazywać cRPGiem, jak to niektórzy wyżej, pseudo-oświeceni, zauważyli?
Mam przegrane z 10 godzin w tą grę i na serio jest to jedyna gra przy której się poryczałem. Nie z powodu smutku, tylko tego jak można zniszczyć markę. Nie mogę opisać gniewu jaki mną kieruję mówiąc o tym Borderlands (gra jest nawet mniej związania z Falloutem niż część 3).
Pier*ol się Todd.
Pier*ol się Bethesda.
Fallout is dead.
(ryczy)
Bugi są dramatyczne np otwieram pewną brame poprzez pewien komputer w muzeum schodzę a brama zamknięta . Patrze lezy stimpak -nie da się go podnieść nie da się nawiazac interakcji z otoczeniem to tylko jest namalowane! bugi z dialogami - mowi , mowi za chwile ktoś inny cos ma mówic i jeb zacina się cos tak , ze napisy nowe już się nie wyswietlaja Angielski natomiast tak chujowy , ze nie wiadomo czasami co pierdolą . Wkurwiony jestem bo zapłaciłem 230 zł Rzadko kupuje gry za takie pieniądze ale przecież to Fallout! twórcy obiecywali , ze gra jest na 400 godzin gry ciekawe czy to chociaż prawda bo GOL nie wspomina nic w recenzji o czasie gry Dlaczego?!!!!
@DM
Jak bym miał samochód, dajmy na to, Hondę Accord, taki przykład. I byłbym z samochodu bardzo zadowolony, jeździł nim przez 4 lata (zakładamy, że kupiłem nówkę z salonu), to po 4 latach, zamiast brać inne auto - kota w worku, wolałbym dostać gdzieś znowu ten sam model - tylko, że nowy, nieużywany. Na hali gram w butach Jomy. Jak mi się rozejdzie jedna para, idę do sklepu i kupuję identyczne, tylko, że nowe. Bo jeśli czerpie się z czegoś satysfakcję, to uważam, że nie ma co wiele zmieniać. A w końcu np. ludzie nie bez powodu kupują (akurat nie w Polsce, tylko w USA) stare muscle cary zamiast tych nowych odpowiedników (stary i nowy Challenger), bo jak coś jest dobre, to wystarczy, aby to odświeżyć.
Jeśli chodzi o czas, jaki robili Fallouta, to po pierwsze, Beth zaczeła robić F4, kiedy skończyli wydawać dodatki do TES. 15 kwietnia 2013 to jest orientacyjna data: https://www.gry-online.pl/newsroom/the-elder-scrolls-v-skyrim-nie-otrzyma-wiecej-rozszerzen-dlc/za12a4b więc to dawno temu to około 2,5 roku. Z czego ten tytuł (podobno) stawia jeszcze bardziej na otwartość świata i swobodę decyzji. Dla kogoś, kto grywał w papierowe, klasyczne RPGi, to jest najważniejsza kwestia. A tą otwartość na razie (zresztą od samego wyjścia z krypty) widać. I ta otwartość naprawdę zdumiewa. Do czego zmierzam: mam wrażenie, że spory czas z tego, co mówiłeś, devsi poświęcili na przygotowanie fabuły (czy raczej side fabuły, bo pewnie main quest, jak zwykle w grach Bethesdy, jest nieskomplikowany, żeby nie powiedzieć: banalny). Sam kiedyś pomagałem kolegom w pisaniu gry internetowej i przygotowywałem fabułę. I mogę powiedzieć, że to chyba najtrudniejsza część. Oczywiście, takie studio jak Bethesda powinno być w stanie zrobić i fabułę, i grafikę, ponieważ fundusze na dużą ekipę to oni mają. Jednak to, co zostało wypuszczone w całości mnie zadowala, ponieważ, jak mówiłem, ewidentnie odnosi się do Skyrima, który był (a właściwie wciąż jest) niesamowity.
Pozdrawiam, Wojtek.
Rozkosznie sie czyta tych placzkow. Np. jeden z nich jest mega zly i wkurwiony, bo po F3 i Skyrimie spodziewal sie chyba, ze Bethesda zrobi gre w izometrycznym rzucie, zamiast kontynuowac i rozwijac to co zaczeli w tych grach. No bo jak inaczej wytlumaczuc jego zdziwienie, zaskoczenie i zlosc? Lol po prostu. Niektorzy chyba mieszkaja w jasnkiniach, albo sa masakrycznie naiwni.
Ta gra jest wykastrowana nawet względem Skyrima a co dopiero F3. Ja się spodziewałem że te beztalencia z Bethesdy nauczyli się od Obsidianu robić nieliniową fabułę, w której wybory się liczą a questy da się przechodzić inaczej niż mordować wszystko co się rusza. Na serio ta gra jest symulatorem barbarzyńcy władowałem charyzme po to żeby być cwaniakiem który przegaduję ludzi a dostałem żałośnie prymitywna grę w której podchodzę do wszystkich i mówię ''dawaj kase'' a oni i tak zawsze dają. Bethesda to dzieciaki a to o ile Obsidian ich przewyższa w tworzeniu RPGów jest nie do porównania. Ta gra nie ma żadnej tożsamości. Jest kretyńską, pustą, nudną wydymuszką od Bethestardów.
@Mwa Haha Ha ha
spodziewal sie chyba, ze Bethesda zrobi gre w izometrycznym rzucie, zamiast kontynuowac i rozwijac to co zaczeli w tych grach.
Tylko że Bethesda nie rozwija, a zwija. Czyt. upraszcza. Debilne kółeczko dialogów, wykastrowany system rozwoju postaci, etc. Osobiście spodziewałem się że wyciągną wnioski z sukcesu Obsidianu jakim był New Vegas - doskonała gra będąca lata świetlne przed Falloutem 3. Niestety, Bethesda zupełnie to zignorowała i zrobiła Fallout 3.5 z tymi samymi wadami które miał F3 i jeszcze dokładając nowe (wspomniane dalsze upraszczanie).
GimbusomNIE - koleś, jesteś albo trollem, albo masz 15 lat (a najprawdopodobniej i jedno i drugie), także ignor.
@up - prawda boli więc miłego życia z-niczego-niezadwolony 20 letni dziadku - oby ci się gry z 1998 nigdy nie znudziły :P
Haha, Gimbus już nie argumentów więc zaczepek szuka. Sorry, znudzić mi się to mogą singleplayerowe MMO od Bethesdy.
oczyściłem concord zabiłem szpona śmierci i jest taki bug -ze nie da się ukończyć tej misji przez co nie da się grać dalej DRAMAT być może wystepuje to tylko na ps4
@PEEPer - oj matołeczku nie widzę u ciebie póki co promocji do kolejnej klasy podstawówki z polskiego, oj nie widzę :D
Teraz się czepia ortografii (którą i tak mam dobrą). Pogrążaj się dalej. P.S nie możesz być taki anty-gimbusowy bo kochasz takie same gierki jak oni.
Tak tak masz wyśmienitą ortografię - ja wiem, że teraz w szkole od was wymagają w porywach żebyście samodzielnie oddychali i chwalą jak sobie dupsko samodzielnie podetrzecie, ale świat i życie zweryfikuje twoje dysleksje, dysgrafię i dyskalkulię :D
Co ty bredzisz?
Najważniejsze są koneksje, a nie to jak się wysławiasz i jaką masz średnią na świadectwie.
Widzisz,, taki mądry mało ryzykuje bo potrafi liczyć i dlatego mało osiąga w przeciwieństwie do ludzi po podstawówce. Jak chcesz to trać dalej czas w budzie..
Zanim skończysz studia, "ja" nabędę tyle koneksji, że mogę cię zatrudnić jako sekretarkę.
Tylko że Bethesda nie rozwija, a zwija. Czyt. upraszcza. Debilne kółeczko dialogów, wykastrowany system rozwoju postaci, etc.
System rozwoju postaci w F4 jest podobnie skomplikowany do systemu rozwoju w F1 lub F2. Usunięcie przestarzałych skillsów to bardzo dobry ruch.
Cyniczny Rewolwerowiec [112]
Debilne kółeczko dialogów
To nawet nie jest kółeczko dialogowe, lecz "pad dialogowy".
W Mass Effect kółeczka dialogowe dawały chociaż nadzieję i wrażenie, że w którymś momencie na ekranie pojawi się jednocześnie 6-8 opcji dialogowych. I czasami tak było. Natomiast w Fallout 4 nie ma szans nawet na taką ułudę - mają być maksymalnie 4 opcje dialogowe, bo tyle guzików ma pad.
grafika przy obecnym stanie tej nędznej gry to najmniejszy problem.
System SPECIAL jest tylko po to aby był, nie wnosi nic odczuwalnego do rozgrywki. System craftingu jest upośledzony, budowanie czegokolwiek to istna mordęga. Starano się chyba zrobić mieszankę Minecraftwo-Falloutową. Questy badziewne, nie zapadające w pamięci, sztuczne. Świat mały, upchany pierdołami. Plastikowa, zbyt kolorowa grafika siląca się na groteskowy klimat, którego w tej grze w ogóle nie ma.
Kompletna nuda, ale najważniejsze, że hajs się zgadza i te zarobione setki milionów dolarów mówią same za siebie.
Taa. Dobrze, że grałem w to gunwo na piracie, bo nie odżałowałbym straconych pieniędzy.
Dziękuję.
@up - Gratulujemy złodzieju. A kasy i tak na tyle nie masz więc nie dorabiaj teorii :D
gimb Nie,,,
Chłopie, czy ty kupujesz w sklepie składaka kierując się wyłącznie zdjęciem i opinią sprzedawcy?
Gry nie mają dema, kupujesz kota w worku.
A opiniami też nie ma co się kierować co widać po tych wszystkich postach.
Dymanie jest dobre, ale trzeba robić to z głową.
Dobra pierwsze wrażenia 15-20 godzin za mną (jeszcze nie wystawiam oceny )
+ Klimat -jest , pustkowia , muza , wieje grozą i przygnębieniem jak po zamachach terrorystycznych
+ Dialogi - są dużo , mnóstwo Jak komu mało niechaj idzie do teatru (bilet będzie tańszy)
+ Walka -super szczególnie jak masz pada System VATS jest teraz lepszy
+ Grafika - jest ok. Dupy nie urywa, ale wszystko widać
wady :
- Bugi Szczególnie na PS4 - musiałem zaczynać gre od nowa
- Zadania .Może na początku tak tylko jest, ale mam wrażenie, że to już było czyli idz tam i zajebaj tych bandytów
- Crafting - nawet mi się nie chce nie chcieć w to męczyć
obawy:
-Czas gry ?? obiecywali nawet 400 godzin!
gybym miał wystawić ocene teraz dałbym 8. Wiedzmin nie został pokonany
poczekam chyba na zmodowana grafike
F4 to nie RPG - to gra akcji z elementami RPG. W tej grze jest tyle bezsensownych uproszczeń i udziwnień, że głowa mała. NPC wyglądają jak manekiny, nic nie zmienili pod tym względem. System dialogów? Obrazek obok jest idealną jego oceną. Ale nie wszystko jest skopane - strzelanie jest przyjemne, a klimacik noir czasem wylewa się z ekranu - jakby reszta gry miała taki poziom, jak ten fragment, byłoby świetnie. Ja z zakupem poczekam do wersji "GOTY" (pffff), oczywiście jeszcze instalacja modów i wtedy ta gra będzie zasługiwać na tytuł Fallout. Szczerze mówiąc, nawet Shelter jak na razie ma w sobie więcej Fallouta niż F4.
@killaherz popatrz jaką grafikę moderzy wyciągneli ze skyrima a wyobraż se jaką wyciągną z fallouta 4 :D
System Rozwoju uproszczony ? nie rozumiem piszecie uproszczony a jest trudniejszy można tak napisać ? :)
Dziwnie to wygląda ale trudniejszy jest na pewno jak to nasi spece pokazali na filmiku :)
Nie, nie wcale nie jest jeszcze tak zle .Jest to ciągle RPG .Warto też naprawdę w to pograć. Gra ma swój styl, ale jest ciekawie np teraz dzikie ghoule potrafią biegać tak szybko jak maratończycy z Afryki
Frytek, nie myl poziomu trudności z systemem rozwoju postaci który jest marginalny w F4.
A uproszczenie polega na tym, że jest wycięty i zamiast tego sztucznie blokowany poziomem lv zamiast statystyką rozwoju postaci.
Wystarczy wszystkie pkt wpakować w inteligencje aby szybko zdobywać lv i masz statsy 10/10 i wszystkie perki bo nie ma lv-cap. gdzie tu rpg?
Ostatnia moda na gry akcji z elementami rpg prowadzi do śmierci gier rpg, a F4 jest tego wybitnym przykładem.
Jedynie co można zarzucić nowemu fallout to to, że się nazywa Fallout.
Sama gra jest dobra i jako nowy gatunek serii dałbym 8.5
Ale muszę oceniać poprzez pryzmat tytułu, więc ocena 4.
a Ci tutaj jak zwykle recenzja i krytyka wersji gry na ps 4... niechby chociaż raz multiplatformową grę recenzowali na XB One... ale nie, trzeba wersję na platformę Sony objechać.... już po tych słowach związanych z wersją na PS 4, nie czytałem dalej tej recenzji, bo nie ma sensu. Zawsze MS super a sony to badziewie i najgorsza konsola dla tego portalu... ciekawe ile M$ płaci tutaj za ich promowanie...
@up Już bez przesady... Taka paranoja i teorie spiskowe są żenujące...
na 99.99 % jestem przekonany że jakby recenzja tego fallouta dotyczyła wersji na konsolę M$ to na pewno graficznie byłaby zachwalana...
ps - żenujące są recenzje gier na tym portalu
To ciekawe, że w materiale o Battlefroncie podkreślają, że wersja na xone jest brzydsza niż ta na ps4. MS zapomniało im kopertkę wysłać, czy jak to wytłumaczysz? A najlepiej to daj spokój z takimi teoriami...
Gamezilla 6.5 / 10 i szczerze zgadzam się w 100 % z tą recenzja
http://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /recenzje/2015/11/recenzja-fallout-4
Ja gram na ps4 są i bugi ale ogólnie to jest ok Natomiast graficznie to wygląda jak ich poprzednie gry nie ma żadnego postępu Mi to jednak wystarcza Samą grafiką człowiek się nie nagra
Jak dla mnie to średnia gra. Za dużo dziwactw i stworków. Jeden Wiedźmin wystarczy. Tymczasem studia pakują ten syf do każdej gry.
Gra jest cudowna. Ja czekalem te lata na mix F3 I NV podany w swiezej formie a w dodatku zrobiony podobnie jak TES V.Kontynuacje wielkich serii wychodza dzis róznie, wiekszosc nastawiona na zyski a tu dostalem gre jakich malo. Jest tu wszystko czego potrzeba aby sie wczuc totalnie w ten swiat. Cudowne lokacje, postacie i przyjemne strzelanie. Dziesiatki modyfikacji, deszcz, burze, naturalnie zachowujacego i smiesznego psa. Wszyscy narzekaja na grafike a ja sie pytam co wy wogule bierzecie za punkt odniesienia wogule. Grafika jest lepsza niz w F3 I NV I to wystarczy. A system rozwoju postaci jest ok a ci co placza za tamtym z poprzednich odslon niech graja w poprzednie odslony. W Polsce to tylko narzekanie.
Jak się gra tylko w gry Beci można być zadowolonym. Ale Becia od lat stoi w miejscu a konkurencja nie.
A czy tylko w Polsce? Metatric czy fora zagranicznych portali są pełne oburzenia nie mniejszego niż tutaj na poziom jaki reprezentuje F4. To nie tylko w Polsce jest narzekanie, narzeka cały świat, bo obiecano grę wyjątkową a dostarczono odgrzewany kotlet. Może i był to kiedyś bardzo smaczny kotlet, ale po pierwsze kiedyś, po drugie, po odgrzaniu to już nie to samo. Jakiś taki bardziej łykowaty, gumiasty.
Poza usprawnioną walka i craftingiem nie widzę jednej rzeczy, w której F4 jest lepsze od FNV tak naprawdę.
Co ten GoL będzie tydzień pisać recenzje gry? Ogarnijcie się tam na portalu .
Dobra generalnie po tej burzy komentarzy można jasno stwierdzić, że wszyscy tutaj zgadzamy się na solidne 8.5/10 (było by 9.5 ale Krakowskim targiem się spotkamy w połowie więc 8.5) - ok ? No i git !
(Wątek zamknięty)
GimbusomNIE - polski wydawca musi ci płacić gruby hajs, bo tylko idiota za darmo robiłby z siebie takiego kretyna.
@Święty - no widzisz ja biorę przynajmniej za to gruby hajs a ty jesteś matołkiem pro publico bono biedaku :D
W każdej z osobna recenzji czuć żal i politowanie do gry. Dlatego zlitowali się i dali po 7/10 a tak by było pewnie 5-6/10 :)
@Luc szczerze, to przy takiej ilości minusów 7.0 wygląda karykaturalnie. u mnie 7.0 wynika bardziej z sentymentu, niż obiektywnej oceny. ale ty mogłeś się bardziej przejechać po tej grze, bo na to zasługuje.
Teraz wyjdzie 6 DLC. 3 z nich pobiją na głowę główny wątek. Wyjdzie Complete Edition. Kupię
@djmaciek - ach, oceny, oceny. Zrobię to samo co zawsze wtedy, gdy cyferka budzi wątpliwości - wkleję to, co oznaczają dla mnie poszczególne noty.
1 - nie ruszać pod żadnym pozorem
2 - można odpalić na 10 minut i wyrzucić pudełko przez okno
3 - jeżeli rozdają za darmo, da radę się chwilę pobawić
4 - można nawet zagrać, ale po co się męczyć?
5 - średnia gra, tylko dla fanów gatunku
6 - niezła produkcja, można przy niej fajnie spędzić czas, ale ma parę rażących niedociągnięć
7 - dobra gra, jeżeli ktoś lubi te klimaty będzie zadowolony
8 - bardzo dobra gra, ma jakieś wady, ale ilość pozytywów je przytłacza
9 - rewelacyjna gra, w danym gatunku/kategorii trudno o coś lepszego
10 - arcydzieło, mistrzostwo świata, jeżeli nie masz tego na półce/w bibliotece przestań to czytać i biegnij po portfel
Długo wahałem się pomiędzy 6 a 7, ale ostatecznie najlepiej będzie zakwalifikować Fallouta 4 właśnie do "siódemki" (dobrej gry, z jakimiś wadami, ale która do fanów tego typu rozgrywki z pewnością przemówi).
Fallout 4 nie jest złą grą i choć minusów jest sporo, koniec końców okazuje się całkiem wciągającą produkcją. Osobiście będę do niej wracał, ale jak słusznie zauważył UV - z modami na pokładzie. Zarówno tymi graficznymi, jak i reperującymi to, co Bethesda pokopała gameplay'owo/fabularnie.
Recenzja gry Bethesdy, w której w końcu wspomina się o wszechobecnych błędach. Coś niesamowitego.
O proszę a to dopiero zaskoczenie. Bylem pewien że gol w swojej recenzji ugnie się presji ocen zachodnich recenzji i nie zejdzie poniżej 8/10. No nic nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować recenzentowi rzetelnego, bezstronnego i wyczerpującego tekstu bo to jedna z lepszych recenzji Fallouta 4 jakie dotąd czytałem.
Czego spodziewać się od Bethesdy, od czasu Obliviona robią cały czas ten sam shit.
A miało być tak pięknie. No niestety amerykanie uwielbiają proste historie dla 8-latków z ogromnym patosem. Czekam na Fallout 5 interaktywny film.
Szkoda, szkoda że nawet becia poszła w stronę murykańskiej gimby. Gra ma sporo z "trójki" ale ratowanie wspólnoty poprzez budowanie bazyliona wioseczek jest nieporozumieniem.
Lepiej by było zbudować jedną większą osadę która po pewnym czasie mogłaby zamienić się w miasto, coś na kształt Megatony.
Z oceną się zgodzę, ale z niektórymi plusami i minusami już nie.
Jeszcze nie grałem i pewnie nie zagram w najbliższym czasie:/w Fallout 3 i NV bawiłem się przednio z tego co można wywnioskować z różnych recenzji twórcy po prostu się nie postarali i poszli na łatwiznę a szkoda bo bardzo długo czekałem na ten tytuł..jak na razie nie mam zamiaru wydawać kasy na "czwóreczkę" bo pewne jest że w najbliższej przyszłości zostaną wydane patche(pewnie będzie ich sporo) i oczywiście mody które mam nadzieję zrobią z tej gry to co ma być naprawdę.
Kusiło jak diabli, ale się nie ugiąłem, nie kupiłem i zaoszczędziłem 160 zł, a przynajmniej połowę z tego bo na pewno zagram kiedy cena będzie adekwatna do zawartości. Ładna recenzja, dziękować.
WOW! GOL SZACUN! Gra dla mnie zasługuje na 4/10. JEst totalnie lipna. Nie wiem co poszło nie tak. Skyrim był moją najlepszą grą 2011 roku. Wiedźmin 3 pozostaje królem i pozostanie królem do Cyberpunka 2077. Wstydź się Bethesda! WSTYDŹ!!!
Jedno pytanko: czemu do Wiedźmina 3 nie dawaliście takich osobnych małych recenzji innych redaktorów? Serio tylko w tego Fallouta wszyscy grają? Wszystkie oceny w okolicach 7/10 i jak tu nie przyjąć pewnego stanowiska, że zachodnie recenzje przed premierą, które miały oceny 9 czy 10 nie był posmarowane przez Bethesde...
Zgadzam się z oceną - jest to kawał solidnej gry niestety trącącej powtarzalnością dwóch poprzedniczek i uproszczeniami / bałaganem w rozwoju oraz nikomu niepotrzebne "bajery" jak budowanie domków i crafting. Jeśli chodzi o historię to póki co to taki F3 czyli nic specjalnego a różnią się od siebie tym, że F3 był nowością w serii co do zmian technicznych tak F4 nie wnosi nic nowego. Zresztą "sandboksy" robią się już tragicznie nudne tak jak np. Wiesiek po 30h, do którego nie chce mi się wracać od 4 miechów a pewnie jestem maks w połowie, ale ileż można tych gównianych "? - pseudo questów" wykonać ... Morrowind i New Vegas - to se ne wrati !
Fallout 4 jest świetną gra i zasługuję na lepszą ocenę. Zgadzam się ,że grafika jest przestarzała na dzisiejsze czasy, ale grafika to nie wszystko. Gra ma świetny klimat i bardzo wciąga . Co do waszych recenzji po ocenie Alien : Isolation gry wybitnej najlepszym co mogli dostać fani uniwersum na 6.5 wiem ,że wasze oceny są niewiele warte. Zachęcam wszystkich do grania w fallouta 4 bo jest świetny. Wasz serwis po takim nacisku trolów nie mógł wystawić lepszej oceny.
Wasz serwis po takim nacisku trolów nie mógł wystawić lepszej oceny.
Tez tak uzwazam. A co by sie dzialo jakby Fallout otrzymal wiecej niz Wiedzmin, to wole nawet nie myslec. Apokalipsa tu i teraz.
No, macie jaja Panowie :) Szacuneczek.
ad. 1
tak - tez mnie zastanawia ta banda nieudaczników glosujacych na kukiza - dosłownie trzeba być debilem, nie dość ze facet reprezentuje kretynskie poglądy to jeszcze gdy był radnym w regionie swoim to NIC LITERALNIE NIC NIE ZROBIL DLA TEGO REGIONU - zwykly j. karierowicz, nie dziwie się ze wszedł do sejmu skoro 20-latki na niego glosuja - ale - tez mam fatalne zdanie o naszym kraju, bez względu na wiek to srednia wiedza ogolna przecietnego obywatela RP jest poniżej dna.
co do F4 wypowiedziałem się już tyle razy, ze nie ma sensu się powtarzac.
W sumie jakby to był nawet hicior ostatnich dziesięciu lat to i tak nie dostałby od Gola w roku Wiedźmina oceny wyższej niż polska gra. Co nie zmienia faktu, że liczy się faktyczny stan rzeczy i to że Becia olała sprawę po całości. Jedyna gra od czasów Morrowinda, która mnie zawiodła. Oby to był ostatni raz.
Jak Gol by wystawił wysoką ocenę to było by źle. Komentarze w stylu " kto wam zapłacił" itp. Jak niska też źle. Ale to standard zawsze są za i przeciw, jaka ocena by nie była zawsze się komuś nie spodoba.
@Ryszawy No, macie jaja Panowie :) Szacuneczek.
Was nie obchodzi czy ta gra jest świetna czy słaba. Ma mieć dużo gorszą ocenę od Wiedzmina i tyle. Przykładem był ból dupy jak wiedzmin dostał 8.5 w wersji na ps4 a jeszcze nikt z was w niego nie grał. Potem ten beznadziejny serwis musiał wystawić druga ocenę z wersji na PC żebyście zamkneli mordy.
Mi jeszcze do wydania werdyktu daleko, ale ocena jest zbliżona do tej, jaką mam w zanadrzu. Choć gra jest niezła i do gniota jej daleko,Bethesda nie podołała i zawiodła oczekiwania graczy.
zgodzam się, najlepsza recenzja jaką czytałem odnośnie Failouta 4. Ja jednak pozostanę przy nocenie 6,5 dla tej gry (PC). Tak jak się spodziewałem, większość fanboyów nie potrafi zaakceptować nawet tak merytorycznych argumentów jak te w recenzji. Najśmieszniejsze jest ich przekonanie, że Fallout 4 to arcydzieło, gra roku, bo "FAJNIE SIE GRA, MASA BŁĘDÓW I NIEDOCIĄGNIĘĆ JEST NIEISTOTNA, A WSZELAKIE UPROSZCZENIA TO KROK NAPRZÓD". Pora zdjąć klapki z oczu...
Wszycy glównie placza, jaki to nowy fallout nie jest zjechany.Wszyscy porównuja F4 do poprzednich odslon,do innych gier i czy to nadal gra RPG.. Ja jako fanatyk uniwersum F od czasu F3 ciesze sie ze gra w koncu wyszla I jest tym czym byla, chociaz wyglada mniej ponuro niz F3 I nie ma Karmy ale sa za to inne rzeczy, których wczesniej nie bylo.Moze nie ma takiej immersji jak w TES V ale to nadal Fallout.Ja ta gre uwielbiam i nic mi w niej nie przeszkadza.Przemierzam sobie ruiny USA z moim kochanym Psem bez uzywania Power Armora, majac gdzies watek glówny i inne zadania ...majac tez gdzies Wasze glosy niezadowolenia.Nie podoba sie to spadaka.
Tak czytam komentarze i np taki FanBoyFrytek pisze "Tak jak pisałem wcześniej świetna gra :D A z modami rewelacyjna . Ale animacji z 2011 roku nie da rady poprawić na tym silniku nawet modami ^^ @Endern grafika już przebiła wiedzmina 3 (modami) a to dopiero początek ." i to nie jeden taki wpis. Odnoszę po nich wrażenie że ludzie lubiący gry bethy albo je kochające zawsze stawiają na ten sam argument a bo moderzy to a bo moderzy tamto i tak od obliviona przy każdym tytule. Moderzy nie mogą odwalać całej pracy za developera albo wydajemy grę dopracowaną świeżą z nową mechaniką i grafiką podciągniętą do nowych standardów albo nie wydajemy wcale i grzebiemy przy niej dalej. Mody do gier powinny je wzbogacać i rozwijać a nie nadrabiać to czego nie byli w stanie zaimplementować twórcy i Betha leci na tym już od wielu lat i czekam aż powinie im się noga za te podejście bo tak się nie robi i tyle.
ad. 183 "...którzy dają noty mniejsze niż 5 bo są poprosi trollami ..."
coż za hipokryzja... pozwol ze zacytuje Ciebie samego "...Człowieku o gustach sie nie dyskutuje..." - myślę wszystko w temacie, każdy ocenia jak chce wiec Ty możesz dać 11/10 jeśli chcesz.
Ja osobiście jestem fanem Falloutów od czasu jedynki. Dwójka to moja ulubiona gra wszechczasów ale czwórka póki co naprawdę daje radę.
- Rekordowa ilość gliczy? Moim zdaniem w tej kwestii nawet nie umywa się do New Vegas, które dalej, kilka lat po premierze, dziesiątkach oficjalnych i nieoficjalnych łatek jest tak zabugowana, że nie udało mi się dojść dalej niż do Stripu, gdzie ciągłe wyrzucanie z gry przy loadingach odbiera mi wszelką przyjemność. Mam nabite 40 godzin w F4 i przez te 40 godzin gra raz wyrzuciła mnie do pulpitu i tyle. Okazyjnie znika pipboy i broń ale wystarczy się przełączyć na chwilę na widok TPP i się naprawia. Jakieś pomniejsze bugi typu krzaczące się czasami animacje czy przenikanie obiektów olewam, bo nawet nie zwracam na to uwagi.
- Grafika? Wystarczająco dobra, klimatyczna. Czy jest "na miarę naszych czasów"? Pewnie nie ale to ma dla mnie najmniejsze znaczenie, to jest sandbox RPG, lepszej grafy mi nie trzeba.
- Questy? W każdym razie lepsze niż DA:I. Same questy często wpadają w tryb kurierski, przynieś to, idź tam, zabij tego itp. ale kreacja świata nadrabia, holotaśmy, terminale sprzedają genialne historie sprawiające, że świat wydaje się realny. Poza tym sam główny wątek póki co stoi na dobrym poziomie.
- Przez co absolutnie nie zgadzam się z opinią, że świat nie budzi emocji. Dla mnie dbałość o kreację świata jest na absolutnie najwyższym poziomie. Za każdym razem znajdując nową lokację jestem ciekawy jaką historię odkryję.
- System dialogów i rozwój postaci faktycznie spłycone ale do przeżycia. Trochę boli to, że nie czuje się tej ekscytacji przy awansie.
Ogólnie grę oceniam bardzo wysoko, nawet bez modów. Jest na ZNACZNIE wyższym poziomie niż trójka w dniu premiery i pod wieloma względami na wyższym niż New Vegas, który choć miał lepsze dialogi i questy, linię fabularną i świat przedstawiony miał odrobinę jakby z d..y. Jak się ma do 1 i 2? Nijak, bo to kompletnie inna gra.
no przeczytałem recenzje - niemożliwe? - ktoś Tobie pozwolil prawde napisac? Dziwie się:) nie no przesadzam oczywiście ale w porównaniu np. z recenzja DA:I także z GOLa to nawet nie ma co porownywac, ta porusza każdy aspekt produkcji a nie tylko jej zalety. Sam gre oceniam bardzo podobnie jednak oceny nie wystawiam gdyż gry nie zakonczylem - tymczasem odstawiłem - wroce w przyszłości pewnie gdy nie będę miał ciekawszych zajeć.
Co do PA: Ciężko mi się przyzwyczaić. Szukanie ogniw wkurza ale: na początku gry da się obejść bez PA ale "z" można się zapuszczać w eksplorację gdzie się komu spodoba. Ja jednak wolałem starą wersję wyczekiwania pół gry na PA.
Co do grafika/wymagania to jakaś porażka. Stary silnik, szału nie ma a muszę nową grafikę kupić. I jedyny sensowny wybór to karta za 1k pln. Super. Kiedyś grałem w fajne gry w fajnej grafice po niższych kosztach. Następna sprawa, ostatnio jak patrzyłem przed premierą 179zł w empiku. HAHAHA za stary jestem, na piratach i giełdzie pod spodkiem w Katowicach wychowany żeby dla gry kupować nowy sprzęt za krocie i jeszcze tyle hajsu za nią płacić. W chyba 1999 się szarpnąłem, na BG I w wersji na 6cd + 1cd dodatek, książka, podkładka, mapa itd. Teraz 1 gołe dvd za 180zł. Dzięki, nie skorzystam.
W sumie po 100 godzinach wiem że to dopiero początek mojej przygody, wspaniała wielka gra w którą można grać bez końca. Ta recenzja jest ogólnie dobra na tyle na ile można poznać grę na konsoli po 40 godzinach. Na PC można już było zmienić wiele rzeczy w tym rebalans gry. Co ciekawe recenzja dała mi też jeszcze jedną wiedzę jak UVI mnie nazywa Pan 9/10, to już wiem że UVI to "Pan słaba gra" 7/10 ;) hehe
Skrycie liczyłem że zobaczę 4/10
[193] Tylko, że UV to jeszcze chociaż uargumentuje sensownie swoją ocenę, nie to co ty panie 10/10 gra roku.
tragicznie banalny system dialogów;
spłycony rozwój postaci;
„za dużo strzelania, za mało gadania”;
Czyli najwazniejsze elementy gry rpg leza. Dzieki UVIemu nie wyrzucilem kasy w bloto, recenzja tylko utwierdzila mnie w tym fakcie.
[193] A.l.e.X Przeciez to nie UVI pisal recenzje?
Widać, że ocena jest specjalnie zaniżona żeby Fallout miał zdecydowanie niższą średnią na metacritic od Wiedźmina 3, który musi dostać Goty, jak dla mnie dobry ruch z waszej strony, Goty dla CD projekt będzie dużym kopem, a Fallout 4 optymalnie powinien dostać 8.
--->KoRReq - poważnie ? hm, tyle narzekania a jednak 7/10 to wg. skali GOLa. to gra dobra, a 8/10 to gra bardzo dobra. Nie wiem co to ma wspólnego z grą słabą ocena 3/10 - także wg. skali GOLa.
Fallout 4 jest taki sam jak Skyrim, nawet dzisiaj można włączyć Skyrim i bawić się doskonale, F4 także będzie żył długo. Jestem absolutnym miłośnikiem dzieł CDPRed, ale takie pytanie kto po skończeniu W3 dalej gra ?! To jest właśnie ta cienka granica między arcydziełami od Bethesdy (nie przeczę co do zarzutów - system rozmowy, potępiam), a grami od innych wydawców skończonymi i koniec. Skończyłem w między czasie SCII LoV - skończyłem i raczej nigdy więcej nie zagram już w SCII - bo nie gram w gry MP. Skyrim/F4 to gry SP do których można wracać bez końca. Wspaniała kreacja świata i pozornego życia nadal poza zasięgiem dla wszystkich innych.
--->nagytow - ocena UVI i innych także jest w tej recenzji, przeczytałem wszystkie, z niektórymi tezami mogę się nawet zgodzić, aczkolwiek dla mnie jest nadal przepaść pomiędzy grami od Bethesdy a innymi deweloperami. Naprawdę liczyłem, że po skończeniu W3 będę dalej grał jak w Skyrim, ale się nie da bo kończąc W3 kończymy jakby wszystko. Nie ma pozornego życia jest worek questów do skończenia, skończymy i koniec. Nikt tak naprawdę tego do dzisiaj nie zmienił.
Wasz serwis po takim nacisku trolów nie mógł wystawić lepszej oceny.
Boże, co to za bzdury.
grafika już przebiła wiedzmina 3 (modami) a to dopiero początek .
Tak, chyba jak jest się ślepym.
W sumie po 100 godzinach wiem że to dopiero początek mojej przygody, wspaniała wielka gra w którą można grać bez końca.
Robiąc niekończące się losowo generowane zadania. Za taką grę to ja podziękuję.
Fallout 4 jest taki sam jak Skyrim, nawet dzisiaj można włączyć Skyrim i bawić się doskonale
F4 nie ma nic ze Skyrima. Skyrim był mocno średni ale miał tę magię, której F4 absolutnie nie ma.
Jestem absolutnym miłośnikiem dzieł CDPRed, ale takie pytanie kto po skończeniu W3 dalej gra ?!
A kto po skończeniu F4 będzie dalej grał?
[197] A.l.e.X Wspaniała kreacja świata i pozornego życia nadal poza zasięgiem dla wszystkich innych.
Eh jak ja bym chcial miec tak niskie wymagania jak ty :)
Nikt tak naprawdę tego do dzisiaj nie zmienił.
Wliczajac Bethesde niestety.
--->nagytow - wymień mi inne gry poza grami Bethesdy w które grasz po skończeniu wątku głównego, lub całkowicie go ignorując. W F4 możesz iść szukać syna na poziomie 50 mając nie wioskę, a wybudowane miasto. Chętnie się dowiem jakie perełki mnie ominęły. Pomijam oczywiście Mount & Blade i serię Wizardy.
A.l.e.X ---> Mam taki zwyczaj, myślę, że całkiem normalny, że oceny nie wystawiam po 5 godzinach grania. Bądź tak uprzejmy i nie łącz wypowiedzi sprzed tygodnia z tym, co napisałem dziś, OK? Bo jak mniemam, masz mózg i potrafisz go używać.
[199] A.l.e.X wymień mi inne gry poza grami Bethesdy w które grasz po skończeniu wątku głównego
W zadne. Nie liczac klasykow (HoMM, Dungeon Keeper itp), do ktorych okazjonalnie wracam z czystej nostalgii, w zadna gre nie gram po skonczeniu questow. Po co? Gdy nie ma questow, gdy skrypty juz nie moga sie odpalic, nagle widac, jak prymitywne i pozbawione sensu sa te otwarte swiaty.
Jesli chodzi konkretnie o gry Bethesdy, to od czasu Skyrima uwazam je za co najwyzej srednie. Nie mam sily nawet przebrnac przez fabule, a co dopiero wracac. Calkiem niedawno skonczylem Fallouta 3, ktory byl pierwsza gra rpg w mojej karierze, w ktorej od pewnego momentu nie czytalem dialogow i mialem nadzieje, ze nie spotkam zadnego idioty npc, ktoremu trzeba cos przyniesc lub zaniesc.
Tym sie roznimy: ty sie cieszysz zalet, oceniasz kazda gre na 9 i nie dostrzegasz wad. Mi po latach gust sie niezwykle wyostrzyl i jesli gra nie jest dosc dobra, to szkoda mi na nia czasu. Jest przeciez tyle innych zajec lub nawet innych gier. Dlatego wlasnie napisalem, ze chcialbym miec tak niskie wymagania jak ty, wtedy mnie tez wszystko by cieszylo.
A więc dobrze myślałem. Poprzednia recka Heda była po to by wybadać nastroje graczy, by przy kolejnej dać ocenę taka która przypasuje większości. I tak jestem zdziwiony, że jest 7, bo myślałem, że poniżej 8 nie zejdziecie. A jaki Fallout 4 jest każdy widzi i nawet grać nie trzeba. Już od pierwszej zapowiedzi widać było, że będzie to strzelanka przefarbowana dla niepoznaki na RPG. Spłycone dialogi, spłycony rozwój postaci, a do tego miałka fabuła i nijakie NPCe jak w każdej grze Bethesdy.
Od kolejnego TESa raczej nie ma co oczekiwać jakiejś poprawy. Też wszystko będzie jeszcze bardziej spłycone (o ile można coś jeszcze bardziej uprościć), a do tego dostaniemy możliwość stawiania domków niczym w Simsach i sadzenia kapusty niczym w Farming Simulator.
sebogothic ---> Tak, wybadaliśmy nastroje graczy i stwierdziliśmy "oceniamy nisko, żeby było fajnie". Ty naprawdę wierzysz w to, co napisałeś? Matko jedyna...
Potwierdziły się wszelkie obawy sprzed premiery.
Uproszczona mechanika ciążąca w stronę FPS, brak widocznego wpływu statystyk i wrzucone na siłę budowanie.
Do tego brak przełomu w stosunku do poprzednich części, taki sam albo lepszy efekt jeśli chodzi o grafikę mogliby uzyskać moderzy.
Wygląda, że seria potrzebuje rebootu albo chociażby kolejnego fallouta Obsidianu.
Oj dzieciaki, recenzje i oceny są subiektywne. Inny recenzent może dać zupełnie inną ocenę.
Jeśli nie znacie słowa subiektywny, poszukajcie sobie jego znaczenia.
I nie rozumiem tych porównań Wiedźmina i Fallouta, przecież oprócz tego że oba są grami RPG, resztą się zupełnie różnią. Więc jak je chcecie porównywać.
Podobno jesteście dorośli a zachowujecie się gorzej niż gimbaza.
--->U.V.I - dobry zwyczaj, jeszcze lepszy jest na początku mówić o pozytywach, a po skończeniu gry opisać co nie zagrało, bo zawsze można się pozytywnie zaskoczyć ;)
--->nagytow - może i racja, ja widzę pracę innych ludzi przełożoną na grę i jeśli nawet coś nie zagrało to na niektóre rzeczy można przymknąć oko, niemniej dla mnie najważniejsze jest to czy się dobrze bawię. Poza tym mam dużo czasu aby sprawdzić grę dokładnie, większość osób niestety go nie ma więc wielu rzeczy nawet nie dostrzega bo po co. Masz rację w czasach gdzie czas się liczy warto go przeznaczać tylko na najlepsze rzeczy, jeśli chodzi o gry to w tym roku dla mnie no1 jest F4, ale było także wiele wspaniałych innych gier na pewno wspaniały rok dla miłośników gier rpg : z głośnych to fenomenalny Pillars of Eternity, czy bardzo dobry Wiedźmin III.
Dobrze też że w końcu konsole dostały produkcję dla których warto je mieć wspaniałe Halo 5 i Bloodborne.
@U.V. Impaler ale właśnie tak jest. Alien Isolation dostął 6,5 gracze skrytykowali recenzenta to po kilku dniach wyszedł filmik w tvgry jaki to alien fajny. Wiedzmin 3 dostał 8.5 na ps4 to gracze zaczeli płakać mimo ,że jeszcze nikt nie miał dostepu do gry. Po kilku dniach gry online dało recenzję wersji PC 9.5 ku pokrzepieniu serc. Teraz po takiej krytyce fallouta musieli dać 7 bo jak by dali 8 to by wieszali na nich psy .
Wlasnie dzwonil do mnie juror od Goty- juz wiadomo, ze wygral Fallout, miejsce drugie MGS, trzeci Bloodborne. Info 100% pewne. Do prezydenta Polski zostala juz wyslana nota, aby przygotowal sie na ogloszenie zaloby narodowej.
@U.V. Impaler - Tak, wierzę w to bardziej niż w twoje 10/10 dla Skyrima. :D Nie jest tajemnicą, że GOLowi redaktorzy od dawna nie mają passy przy ocenianiu gier, choć nie o passę tu chodzi, a o używanie pełnej skali ocen, a nie od 7-8/10. Ja wiem, ocena to rzecz subiektywna i każdy może się z nią zgodzić, bądź nie. Ale gdy w recenzji gry RPG wymieniasz miałką fabułę, nijakie postacie, słabe dialogi, rozczarowujące smoki i recenzję kończysz maksymalną notą (a pozostali redaktorzy w tym wtórują) to taki użytkownik może się zastanawiać po co, u licha, są te oceny cyfrowe, skoro nie pokrywają się z tekstem?
W porównaniu do sytuacji sprzed 4 lat widzę wyraźny progres, nawet Elessar się przełamał i przekroczył magiczną granicę poniżej 7.
Bramkarz ---> Seria potrzebuje wielu rzeczy, pomijając aspekty erpegowe i ludzi, którzy potrafią je realizować, przede wszystkim nowego silnika. Moim zdaniem to nigdy nie miał być Fallout 4, rozmawialiśmy o tym dziś zresztą w redakcji. Dawno temu krążyła plota o zarejestrowaniu domeny Shadow of Boston, którą Bethesda natychmiast zdementowała. Nie zdziwiłbym się wcale, gdyby ta gra pierwotnie miała wypełnić lukę w serii, a na "czwórkę" z prawdziwego zdarzenia mieliśmy jeszcze poczekać.
Endern ---> Opinie chłopaków z tvgry.pl równie często nie pokrywają się z opiniami GOL-a, bo tvgry.pl to osobny byt w naszej strukturze, zrzeszający ludzi, którzy mają własne zdanie. Recka PC Wiedźmina była planowana na długo przed opublikowaniem recenzji na PS4. Czy Ty naprawdę myślisz, że my patrzymy na forum i dostosowujemy treść tekstów do widzimisię hejterów? Proszę Cię, bądź poważny.
Skala ocen powinna wyglądać jak sposób rozmowy z F4 :)
Czy gra jest dobra: :)
- tak
- nie
- można zagrać
sebogothic ---> Cieszę się, że widzisz "przełamanie" Elessara, który w naszej ekipie jest niecały rok, 4 lata temu nie mieliśmy go jeszcze w planach. Cieszę się również, że po raz kolejny wyciągasz temat czteroletniej gry i kwestii jej "dziesiątki". Cztery lata temu Fallout 4 też miałby pewnie szansę na dychę. Może warto wreszcie zauważyć tę jakże subtelną różnicę. Pomijam już fakt, że Fallout 4 do Skyrima nie ma startu i Fallout 4 ma być pełnokrwistym erpegiem, a nie TES-em z pistoletami. Skoro Bethesda ma na to inny plan, OK, ale nie oznacza to, że musimy mu przyklaskiwać.
"Pomijam już fakt, że Fallout 4 do Skyrima nie ma startu i Fallout 4 ma być pełnokrwistym erpegiem, a nie TES-em z pistoletami. Skoro Bethesda ma na to inny plan, OK, ale nie oznacza to, że musimy mu przyklaskiwać."
Zabawne, bo Fallout 3 też miał być pełnokrwistym erpegiem, a nie TES-em z pistoletami, niech nam U.V. Impaler przypomni jaką ocenę dostał na golu fallout 3?
"Skoro Bethesda ma na to inny plan, OK, ale nie oznacza to, że musimy mu przyklaskiwać."
Jakoś w 2008 roku z przyklaskiwaniem nie mieliście problemu...
"Cztery lata temu Fallout 4 też miałby pewnie szansę na dychę"
To co się takiego stało, że gra która 'miałby pewnie szansę na dychę ' w 2011 w 2015 zasługuje już tylko na 7/10?
A gdzie czwarta opcja
- sarkazm: nie wiem nie jadłem.
ps. ale Skyrim zasługiwał na 10.
UV tydzień temu "jest słabo", a dziś recka 7/10
Nie można tego skomentować inaczej niż parodia :D
@A.l.e.X
W grę mogę grać parę razy jak ma dobre replayabity, nie ładny świat.
Fallout: New Vegas ma ponad 10 zakończeń plus do tego sam możesz wybierać do jakiej frakcji należysz, nie mówiąc o tym że questy można przechodzić na tyle sposobów że głowa mała. Tylko od ciebie zależy czy będziesz się bawił w rozmowę pół godziny czy wymordujesz wszystkich NPC w 5. W F4, NPC są nieśmiertelni jak w Borderlands a więc ta łatka jak najbardziej tej grze się należy.
Inny przykład jaki mogę podać to Gothic II którego też można przechodzić na milion sposobów mimo mniejszej swobody niż w grze Obsidianu.
Jako człowiek mający kilka lat na karku jeżeli chodzi o gry ( Ochh te czasy Amigi i Segi Mega Drive) mogę powiedzieć jedno. Tak nakierowanej na casualowych graczy gry AAA nie widziałem. Targetem dla Bethesdy nie był ani gracz RPG ani ktoś kto chce dobrej historii. O nie targetem jest zwykły konsolowy casual chcący zrobić 2 questy i pobawić się w budowania osady. Gra ma niemal zerową imersję. Naprawdę trudno wczuć się w klimat. Grafika jak grafika ale pozostaje pewne zniesmaczenie gra w tej cenie powinna prezentować jednak nieco większy poziom. Bugi i glitche ... Och trochę jest. Fizyka powiązana z FPS pokazuje środkowy palec ludziom którzy chcą grać powyżej 30 fps . 50-60 jest jeszcze znośnie powyżej jest już kompletny trym ADHD. Fallout zasługuje na co najwyżej 6/10.
tu chodzi, a o używanie pełnej skali ocen, a nie od 7-8/10
Pełna skala ocen dotyczy pełnej skali gier
Recenzowane zwykle gry czy te, w które gra większość nie staczają się nigdy do poziomu "gier z kosza" czy innych niewypałów, które na oceny 1-4 zasługują
Dokładnie, przecież my w ogóle nie recenzujemy crapów, totalnych potworków, które nie warte są jakiejkolwiek uwagi. Jakiej zatem skali mielibyśmy używać dla takich gniotów, od -1 do -10, skoro "nie używamy pełnej skali ocen" dla tytułów z górnej półki, które pod względem produkcyjnym wyprzedzają jakieś noname'owe shity o lata świetlne?
i jeśli nawet coś nie zagrało to na niektóre rzeczy można przymknąć oko
Tak i jak widać w przypadku gier Bethesdy przymyka się oko praktycznie na wszystko co jest skopane bo to przecież w grze Bethesdy nie jest istotne. A mody wszystko naprawią. Litości. Jak można tolerować, że w grze RPG leży fabuła, dialogi, postaci, zadania, świat, klimat. To jest żałosne.
Dziwne jest tylko to jak skrupulatnie potraficie wytknąć każdziutki błąd w grach bethesdy, a w Wiedźminie 3 ani jednego. Ostatnio na konkurencyjnej stronie wydziałem ostatnio piękny komentarz jak ktoś wytknął wszystko to co CDP zrobił źle, aż się łezka w oku zakręciła.
Ja pod koniec Wiedzmina 3 jechałem płotką jakieś kilka metrów nad ziemią została pegazem błędów gra miała mnóstwo już nie mówiąc o spadku klatek na konsolach .
Alex powiedz, skoro sam piszesz, ze masz malo czasu na gry itp to jakim prawem wystawiasz tym wszystkim tytułom 9 i 10? A moze jestes po prostu marnym branzowym trollem.
Co do redakcji to powinniscie sie w koncu nauczyc liczyc od 1 do 6 i argumentacja ze "to jest subiektywna ocena" jest po prostu nie powazna, skoro taka ocena nie ma zadnego pokrycia z wadami wypunktowanymi przez recenzenta. Czesto jezeli oceny dwoch gier sie roznia, np z dwoch roznych gatunkow, gdy gra ogolnie przyjeta za lepsza ma nizsza ocene od tej mniej rozbudowanej, to mowicie "to sa 2 rozne rodzaje gier i ocenia sie je inaczej", no to na litosc boska, stancie sie w koncu konsekwentni w tym co robicie i zacznijcie wlepiac grom RPG z mialka fabula, powtarzalnymi questami i nijakimi dialogami oceny odpowiednie do tego jakimi tego gatunku sa reprezantami, a nie ze "duzo broni i fajnie sie strzela". To troche tak jakby dac RTSowi ze skopanymi mechanizmami strategicznymi 8 bo jest duzo nacji do wyboru.
@U.V. Impaler - A co ma do rzeczy odkąd Elessar jest w redakcji? Doskonale wiem, że jest od niedawna, a pierwszy materiał w którym wystąpił na tvgry.pl to było bodajże porównanie DA: Inkwizycja i Wiedźmina 3. Miałem na myśli, że przełamał się jako członek redakcji dużego serwisu o grach, staż nie ma tu nic do rzeczy.
Cztery lata temu Fallout 4 też miałby pewnie szansę na dychę. Może warto wreszcie zauważyć tę jakże subtelną różnicę.
Tyle, że ja właśnie tego nie rozumiem. Może mi wytłumaczysz jak kilka lat wstecz ma sprawić, iż dobra, co najwyżej, gra staje się o kilka klas lepszą? Może to ja jestem staroświecki i kilka lat nie robi dla mnie różnicy? Bo czym by był Fallout 4, gdyby wyszedł 4 lata wcześniej? Też uproszczonym erpegiem z naciskiem na strzelanie, miałkim rozwojem postaci, średnią fabułą, bezbarwnymi postaciami i okrojonymi dialogami. Do tego rozbudowany crafting, stawianie domków i sadzenie buraków. Jakie czynniki sprawiają, że FO4 cztery lata wcześniej zasłużyłby na 10/10? Bo chyba nie, po raz pierwszy w grach Bethesdy, filmowe ujęcia podczas dialogów oraz udźwiękowienie głównego bohatera? Dla Bethesdy może to i rewolucja, ale dużo, dużo wcześniej (naturalnie cały czas piszę tu o hipotetycznej sytuacji, gdyby Fallout 4 wyszedł w 2011 roku) ten "ficzer" był obecny w grach.
Idźmy dalej, kolejnym argumentem niektórych jest rzekoma dewaluacja ocen. Wg mnie gry świetne/genialne, są świetne/genialne nawet, gdy mają już kilkanaście lat na karku. Tak miałem m.in. z Planescape: Torment, System Shock 2 czy Deus Ex. Ukończyłem je po raz pierwszy stosunkowo niedawno (w P:T może z rok temu, SS2 i DE kilka miesięcy temu) i choć miałem w pamięci wiele nowszych gier to nie sprawiło to, iż te produkcje w moich oczach zmalały. Było na odwrót, gdyż bawiłem się przy nich lepiej, niż przy większości współczesnych produkcji. Dewaluacji nie stwierdzono. Wręcz przeciwnie, niektóre gry zyskują wraz z wiekiem.
@DM - Recenzowane zwykle gry czy te, w które gra większość nie staczają się nigdy do poziomu "gier z kosza" czy innych niewypałów, które na oceny 1-4 zasługują
Ale oceny 5 i 6 zagospodarować można. :) Wiem o tym, że na dużych serwisach nie recenzuje się budżetówek, kaszanek i średniaków, sam to pisałem pod materiałami na tvgry.pl o dewaluacji ocen czy o średniakach. Poza tym nie o to do końca mi chodzi by wlepiać grom wysokobudżetowym takie noty (choć i im czasami podwinie się noga), ale by przy ocenie danej produkcji spojrzeć na pełen wachlarz ocen. Wydaje mi się, że recenzenci przez długą praktykę zapomnieli o tych poniżej 7 i nawet gdy trafi się wyraźnie słabsza gra to z reguły nie schodzą poniżej "siódemki".
Recenzja nie ma już chyba racji bytu, bez shitstormu o ocenę... ;) No co poradzić, każdy ma swój pogląd na sprawę i takie dyskusje są chyba nieuniknione... Ja wszystkim jednak radzę nieco wyluzować, nie ma co się żreć... :)
Siódemka to obecnie ocena średnia bym powiedział, dewaluacja ocen jest spowodowana raczej tym, że recenzenci nie potrafią korzystać z 10-cio stopniowej skali.
Co do tego, czy jest dobra... No można tak to ująć. Dla mnie jest to gra, która potrafi wciągnąć, ale bez rewelacji i z powtarzającymi się w obrębie frakcji side-questami, co naprawdę potrafi wkurzyć.
Najgorszy jest jednak interfejs - przewijanie się przez milion przedmiotów, koszmar...
@AL DU IN - biorąc pod uwagę moje dotychczasowe oceny, chyba nie zarzucisz mi nieumiejętności korzystania z pełnej skali, co? ;) 7/10 nie oznacza gry średniej, tłumaczyłem to zarówno w tekście, jak i komentarzach nieco wcześniej ;)
Luc.Golabiowski - Nie, nic nie będę Ci zarzucał, jestem usatysfakcjonowany oceną :) Nawet bardzo :)
Bethesda powinna usunąć tą grę i zacząć od nowa, z nowym silnikiem ; p
To fakt, ocena AC Unity będzie im wypominana jeszcze bardzo, bardzo długo bo dali doopy po całości. Co do oceny F4 to i tak zawyżona. Ja nie wytrzymałem za długo i już wywaliłem z dysku, ofc nie kupowałem tego "arcydzieła".
Dariusxq [159]
Czego spodziewać się od Bethesdy, od czasu Obliviona robią cały czas ten sam shit.
No właśnie... W niedzielę zainstalowałem Morrowinda i Obliviona. Oblivion poleciał z dysku po 3-4 h grania. W Morrowinda jeszcze sobie trochę pykam, ale im dłużej to robię, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie lubię gier Bethesdy, a rozgrywka proponowana przez to studio to dla mnie koszmar i mordęga.
Zawsze byłem świadom ułomności gier Bethesdy (m.in. fabuła, dialogi, postacie, level-scalling), ale im więcej czasu w którejkolwiek z nich spędzam, tym bardziej dochodzę do wniosku, że to, co w nich robię jest kompletnie bezcelowe i absolutnie nic z moich działań nie wynika! Rzadko w której grze po kilku godzinach nachodzi mnie nieodparte wrażenie zmarnowanego czasu. A grom Bethesdy "udaje się" we mnie takie wrażenie wywołać... Jakiś czas temu zacząłem się zastanawiać, dlaczego tak się dzieje i doszedłem do wniosku, że jedną z zasadniczych przyczyn jest to, że... po zakończeniu głównego wątku fabularnego można kontynuować rozgrywkę, teoretycznie bez końca. Dla mnie to wada. Ogromna wada. Heh, to jeden z tych elementów, ze względu na który wyżej niż Fallouta 3 stawiam - zrobione na tym samym silniku, a więc z taką samą technologicznie grafiką, z takimi samymi drętwymi animacjami i z równie dużą ilością loadingów - Fallout: New Vegas.
Fallouta 3 nie ruszę z przyczyn obiektywnych (parę lat temu straciłem konto na Games for Windows LIVE), choć pewnie i tak by mi się nie chciało w niego grać.
Skyrima raczej już nigdy nie zainstaluję, bo TESy mnie cholernie męczą, zamiast sprawiać frajdę.
Fallouta 4 - po tym wszystkim, co czytałem, słyszałem i widziałem - chyba jednak nawet na wyprzedaży nie kupię, bo szkoda by mi było na niego czasu.
Na kolejną część The Elder Scrolls w ogóle już nie czekam.
AriesObanon [184]
Moderzy nie mogą odwalać całej pracy za developera albo wydajemy grę dopracowaną świeżą z nową mechaniką i grafiką podciągniętą do nowych standardów albo nie wydajemy wcale i grzebiemy przy niej dalej. Mody do gier powinny je wzbogacać i rozwijać a nie nadrabiać to czego nie byli w stanie zaimplementować twórcy (...).
+1
@A.l.e.X
[200]
Gry, w które pykałem nawet po ukończeniu wątku głównego:
- Gry z serii GTA V
- Gry z serii Assassin's Creed
- Mad Max
- Gry z serii Far Cry
- Heroes 3
- Gry z serii Diablo
- Gry z serii WarCraft
- Gry z serii StarCraft
- Space Marine 40K
- Gry z serii Total War
- Gry z serii Dawn of War
- Gry z serii Company of Heroes
...
Jeżeli chodzi Ci tylko o gry cRPG, to... nie ma takich. cRPG to nie sandbox, a jego zadaniem nie jest jak najdłuższe przetrzymywanie gracza w wykreowanym przez siebie świecie, tylko opowiedzenie pewnej historii (najlepiej dobrej, emocjonującej, zapadającej w pamięć) i umożliwienie graczowi wzięcia w niej czynnego udziału.
Osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby cRPG potrafiły jedno i drugie. Niemniej doświadczenie pokazuje, że tak się po prostu nie da - albo piaskownica, albo fabuła. Bethesda jest jednym z nielicznych developerów (jeżeli nie jedynym), który próbuje łączyć oba te nurty, niestety ze skutkiem raczej mizernym. Ich gry słyną z rozbudowanej eksploracji i wciągającego niczym sandbox świata... oraz bardzo kiepskich elementów typowo RPGowych (fabuła, postaci, dialogi itd).
Jeżeli mam wybierać, to zdecydowanie wolę cRPG, którego przejdę od A do Z (uczestnicząc jednocześnie w jakiejś fajnej, zapadającej w pamięć historii historii), a następnie odinstaluję i już nigdy do niego nie wrócę, niż miałkiego molocha, w którego będę ciupciać 400 godzin budując domki, zbierając złom i instalując kolejne mody... Takie aktywności są fajne, ale w sandboxie czy grze survivalowej, a nie w pełnokrwistym cRPG.
Przypominam złodziejaszkom, jeśli pobraliście gre z torrentów to nie macie prawa wyrażać się na temat jej jakości, mogą to robić tylko osoby które grę kupiły, ponieważ zapłacili za nią pieniądze.