Recenzja gry Fallout 4 - Czas apokalipsy
Widzę, że GOL po wielu wpadkach zaczyna się wyrabiać i nie boi się postawić 'gigantom' oceny, jaka im podpowiada "bo tak nie wypada". Plus dla was za to ;)
Jeszcze zeby sie nie bali i postawili gigantom z Polski, if you know what i mean ;)
Spotkanie agenta Vault-tec po ponad 200 latach było naprawdę miłą niespodzianką.
@FunnyFelix
Aha pracowniku Bethesdy. Czyli mają dawać same 10/10 w międzyczasie wyrywając sobie włosy z głowy że stracili tyle kasy na tego średniaka?
Z recenzją zgadzam się w pełni. Czasem widać, że ktoś w Beth ma dryg do konstruowania ciekawych postaci czy zadań, ale takie perełki są przykryte hałdą przeciętniactwa, beznadziejnej grafiki i wielu uproszczeń. Cała nadzieja w modach... Ze Skyrimem potrafili robić cuda, więc może tutaj poprawią dialogi czy rozwój postaci.
Zauważyłem że komentatorzy na GOLu, ci aktywni, mają jeden wspólny mianownik - nie lubią gier. Żadnych. A przynajmniej żadnych o których piszą. Ciekawe jak na forum o grach, dla graczy. Co do Fallouta - o Bethesdzie mam wyrobione zdanie: robią przeciętne gry, w które się świetnie gra. I przy F4 zamierzam się świetnie bawić :) O, zapomniałem dodać, kocham Wiedźmina 3, w którego gram na PS4. Graj muzyko.
PS.... dodam na koniec że jeśli Fallout miałby pokonać na grę roku Wiedźmina 3, to od razu mozna stwierdzić że wygrywa ten co da więcej :(
@Irek22 [240]
Parę lat temu napisałbym dokładnie to samo, ale...
dziś wiem, że gry to nie gry, a doznanie (experience - obiekt, podmiot i odbiorca), które, na dodatek, jest związane z konkretną sytuacją estetyczną.
Gry Bethesdy reprezentują jedną, kluczową wartość estetyczną - eksplorację - natomiast teoria sytuacji estetycznej wyróżnia więcej niż tylko jeden czynnik, biorący udział w kreacji doznania, z naciskiem na czynniki zewnętrzne - niezależne od gry.
Przekładając na polski - trzeba mieć "głód" na konkretne doznanie, by móc poczuć jego "smak".
Byłem zachwycony Skyrimem, kiedy go ogrywałem, ponieważ pragnąłem "eksploracji". Gdybym dziś zagrał w tę grę, pewnie nie bawiłbym się nawet w połowie tak dobrze, jak miało to miejsce parę lat temu.
W zeszłym roku miałem głód na ekspresję, więc grałem w rozmaite cRPG, The Sims i jeszcze parę innych gier z różnych gatunków, ale jak widać, to nie gatunek jest najważniejszy, a oferowane doznanie.
W tym roku króluje u mnie rywalizacja (wyzwanie) - Mario Kart, Chivalry: Medieval Warfare, przed paroma miesiącami NBA 2k15.
Z tego powodu nie ograłem jeszcze Wiedźmina 3 - czekam na głód ekspresji i narracji (a ten przyjdzie - zawsze przychodzi i gości u mnie najczęściej).
Oczywiste jest też to, że w skład sytuacji estetycznej wchodzi gust osoby przed ekranem, więc jedni nigdy nie poczują głodu na sensację (mi zdarza się to bardzo rzadko), a inni na eksplorację itd.
Co zaś tyczy się samego Fallout, to pierwsze części oferowały określone doznanie (pewne proporcje wartości estetycznych), którego gry od Bethesdy nie dają, a które NV dał.
To bardzo powierzchowne postrzeganie gier, ponieważ pod doznaniem kryje się konkretna dynamika i mechaniki, i tu Fallout 4 ma dużo "za uszami".
Ocena gry prawie słuszna, ja bym dał dwa oczka niżej 5/10 :D. Bo Bethesda że świetnej marki zrobiła kolejną grę dla Casuali, a swoimi rozwiązaniami sprawiła że marka spadła do poziomu niedorobionych gier takich jak Oblivion,Skyrim.
Szkoda że Fallout stanie obok The Elder Scrolls i jak człowiek z Inteligencją na poziomie 1/10 (S.P.E.C.I.A.L) wybełkota - "Hłughowhdjdk ??", a gracze zareagują " Hurrraaa jaka świetna ta gra, zgadzamy się z tobą "
Ułomna gra, dla..........
Ja bym tą recenzję zatytułował "Apokalipsa w przenośni i dosłownie".
W mojej opinii - Fallout 4 zasłużył na zdobycie nagrody tegorocznego GOTY.
Rywalizować w tej kategorii może z nim jeszcze Bloodborne, Wiedźmin na ostatnim miejscu podium (lub poza nim, kosztem MGSV).
Wiecie dlaczego? Bo w grach liczy się GRYWALNOŚĆ.
Fallout 4 w tym, kluczowym aspekcie, zostawia konkurencję daleko w tyle.
Narzekania na grafikę, na bugi, na fabułę. W kółko narzekania. Rzadkością jest przeczytanie czegoś pozytywnego o tej grze. A pozytywów jest całe mnóstwo, dużo więcej niż negatywów, które na każdym kroku są piętnowane, nieuczciwie swoją drogą. Zresztą zauważyłem, że wielu recenzentów na polskich portalach wystawia ocenę rzędu 6-7, podkreślając przy tym, że od gry nie może się oderwać. To w czym, do cholery, ma tkwić siła gry, jak nie w grywalności właśnie. Kuriozum i zaprzeczanie samemu sobie. Albo pójście za głosem większości dla świętego spokoju, czyt. za głosem trolli.
Wiedźmin 3. Stałe porównania do naszej produkcji. Uważam Wiedźmina 3 za bardzo dobrą grę, ale w wielu aspektach nie dorównuje ona Fallout 4, o czym na forum się nie mówi. Albo nie chce mówić. Embargo? Czy embargo na embargo?
Najważniejsza jest grywalność i czysta przyjemność płynąca z gry, a w tym aspekcie Fallout 4 w tym roku jest najlepszy. W tą grę się nie gra, tą grą się żyje. Polecam niezdecydowanym na zakup.
i Pozdro dla kumatych
@KsE88 - podobnie było z Destiny w chwili premiery. Gra była piekielnie grywalna i wciągała jak ruchome piaski, ale czegoś jej brakowało. Jeżeli chcesz bardziej skrajnego przykładu - wszelakiej maści Clash of Clans, Candy Crush etc również przykuwają do ekranu, a jeszcze nie spotkałem gracza, który mianowałby je do miana najlepszych gier ever tudzież GOTY.
Konstruowanie rozgrywki w taki sposób, aby "uzależniała" i "zachęcała do powrotów" nie jest proste, ale jak widać - wykonalne. Nie czyni to z gry jednak ideału.
@ KsE88
Fallout 4 w tym roku jest najlepszy. W tą grę się nie gra, tą grą się żyje.
To jest własnie największy problem bycia fanboyem. Gry przestają być dla was grami, stają się życiem. A każdy chce żyć jak najlepiej... choć to nie koniecznie musi być prawda.
@KsE88
Dokladnie, swiete slowa. Wreszcie ktos kto obczaja o co tak naprawde chodzi w grach.
Dla tlukow tldr- o grywalnosc, o gameplay chodzi. To jest to magiczne cos, co nawet przy slabej grafice, animacji i bugach trzyma cie przy monitorze. Cos o czym Wiedzmin moze pomarzyc.
A co do Destiny- gra mocno daje rade, w tym roku to jedna z mocniejszych pozycji, serio. Wciaga niemilosiernie, mimo ze troche grindu jest. Ale mechanika i miodnosc nadrabia wszystko. A jak jeszcze wyjda jakies dodatki...
@KsE88
No tak, my maluczcy o wątłych i zmanipulowanych umysłach, nie jesteśmy w stanie pojąć wielkości i wspaniałości dzieła Bethesdy. Na szczęście Wy - elita wśród elit, kwiat światowego intelektualizmu - potraficie to, co jest niedostępne dla zwykłych śmiertelników i sięgacie tam, gdzie przeciętność nie sięga...
Wiecie dlaczego? Bo w grach liczy się GRYWALNOŚĆ. Fallout 4 w tym, kluczowym aspekcie, zostawia konkurencję daleko w tyle.
Bo...? Ty tak mówisz? Argument nie do przebicia...
Rzadkością jest przeczytanie czegoś pozytywnego o tej grze
Może dlatego, że gry Bethesdy nie uderzają w polskie (europejskie?) gusta tak bardzo jak w amerykańskie i Polacy są w stanie spojrzeć na F4 bardziej trzeźwo i rzeczowo? Dostrzec, że jest to w zasadzie uproszczona (nawet względem poprzedniczki) strzelanka z elementami cRPG, w której niewiele zostało z czasów dawnej świetności tej marki? Zwłaszcza, że uniwersum Fallouta ma nad Wisłą wielu fanów, którym niełatwo jest przełknąć to co Bethesda zrobiła z tą postapokaliptyczną perełką...
A pozytywów jest całe mnóstwo, dużo więcej niż negatywów, które na każdym kroku są piętnowane, nieuczciwie swoją drogą.
Znowu, bo Ty tak mówisz?
Zresztą zauważyłem, że wielu recenzentów na polskich portalach wystawia ocenę rzędu 6-7, podkreślając przy tym, że od gry nie może się oderwać. To w czym, do cholery, ma tkwić siła gry, jak nie w grywalności właśnie. Kuriozum i zaprzeczanie samemu sobie. Albo pójście za głosem większości dla świętego spokoju, czyt. za głosem trolli.
To akurat nie jest specjalnie skomplikowane. Gry tego typu (czytaj: sandboxy) ZAWSZE są na swój sposób wciągające i zachęcają do spędzania w nich masy czasu. Choć jest to czas spożytkowany (najczęściej) całkiem miło, nie jest to prawie nigdy rozrywka najwyższych lotów.
Na podobnej zasadzie działa choćby Assassin's Creed. Gracz z jednej strony kręci nosem na powtarzalność i wtórność wykonywanych czynności, z drugiej strony sukcesywnie odkrywa kolejne punkty widokowe, odblokowuje dzielnice, kupuje ulepszenia itd., a godziny na liczniku jakoś same lecą... Inny przykład - Mad Max. Zbieranie złomu było potwornie nudne, ale nie potrafiłem sobie odmówić "przyjemności" przywłaszczenia sobie całych jego zapasów dostępnych na tamtejszych pustkowiach...
Chęć wymaksowania gry? Poczucie obowiązku (kupiłem więc gram)? Pretekst do spędzenia kilku dodatkowych godzin w fajnie wykreowanym świecie? Nie mam pojęcia, ale nie uważam by samo "wciąganie" stanowiło o sile gry, mogącej przykryć wszystkie wady. Podejrzewam, że ma to jakieś podłoże psychologiczne, ale nie jestem specjalistą w tych sprawach ;d.
Uważam Wiedźmina 3 za bardzo dobrą grę, ale w wielu aspektach nie dorównuje ona Fallout 4, o czym na forum się nie mówi. Albo nie chce mówić. Embargo? Czy embargo na embargo?
Może dlatego, że nikt inny tak nie uważa? Nie, to przecież niemożliwe! To na pewno embargo, łapówki, pranie mózgu i masońsko-żydowskie manipulacje! Fallout 4 jest najlepszy i basta! O!
i Pozdro dla kumatych
Dzięki, też pozdrawiam!
KsE88 Też zauważyłem ten paradoks. Polscy recenzenci zauważają jakieś tam zalety tej gry,generalnie jednak dominuje krytyka i rozczarowanie. Natomiast na koniec stwierdzenie, że gra jest tak zajebista, iż nie sposób się od niej oderwać LOL
Widzę, że Mwa Haha Ha ha aż musiał drugie konto założyć i teraz sam sobie przytakuje. Grubo.
@KsE88
Żyjemy w demokratycznym świecie (przynajmniej tak nam się wmawia ;) ),
więc problem o przyznanie GOTY będzie rozwiązany również przez głosowanie.
Większość zdecyduje czy tą nagrodę przyznać Wiedźminowi, Falloutowi, Bloodbornowi czy czemuś innemu. W momencie kiedy większość redakcji i serwisów branżowych uzna Wiedźmina za grę roku - to tak będzie i BASTA. W momencie kiedy większość graczy wychwala Wiedźmina i stawia go ponad inne gry tego roku - to otrzyma on GOTY i basta. Jeśli znajdziesz się w mniejszości, która uważa Fallouta za GOTY to tak naprawdę nie masz nic do gadania, bo społeczność wybrała i na nic twoje zapędy - nagrody rozdane i koniec dyskusji ;) Każdy może sobie tworzyć swoje subiektywne rankingi, ale oficjalne zostanie oficjalnym i wszechobowiązującym. Oczywiście pisałem tutaj na przykładzie Wiedźmina, bo to ta gra dla mnie jest najlepsza w tym roku, ale tak jak pisałem - ostateczne decyzje poznamy na końcu roku i dowiemy się, która gra jaką nagrodę dostała.
@meelosh
Pudło. To moje pierwsze konto na tej stronie. Normalnie bym się tu nawet nie zarejestrował, ale ciągłe wiadro pomyj wylewane na Fallout 4 mnie do tego zmusiło. :)
Bałem się, że wystawicie mu zawyżoną ocenę, przez całą tę otoczkę wokół niego. Na szczęście nie zawiedliście mnie. Dzięki.
Za to co ten gość napisał powinien być wywalony jeszcze dziś i mieć dożywotni zakaz pisania o czym kolwiek
To nie jest moje drugie konto. Nie bawie sie w takie rzeczy. Wystarczy mi jedno do gloszenia prawdy.
Tak dla uściślenia, Bethesdy gry nie należą do gatunku rpg tylko do tak zwanego gatunku immersive sim. Jeśli ktoś szuka rpg to raczej znajdzie tylko zapożyczenia z tego rodzaju gier w grach Bethesdy.
Gram w różne gry od ponad 25 lat, przed zakupem Fallout 4 wyrzuciłem z głowy poprzednie ukochane części.:) Jestem graczem, cieszę się grami! Pewnie że ta gra ma mało wspólnego z tamtymi, ale nadal mi się podoba. Pamiętam jak chciałem kupić DayZ Standalone, po zapoznaniu się z różnymi recenzjami okazało się że gra jest tragicznym nieporozumieniem! Jednak ją kupiłem i po ośmiuset godzinach grania mogę powiedzieć że kupię ją jeszcze raz, nawet jeśli nigdy nie wyjdzie z fazy Alfa. :) Teraz mam podobnie z Fallout 4, oceny budzące mieszane uczucia! Jednak gram i będę grać i jest fajnie.:) Tak wiem, nie kupiłem sobie kolejnej części Fallout i też bym wolał, kupiłem sobie bardzo fajną grę która przypomina mi początek 1998 roku. :) Wspomnienia są bezcenne. "Ajgor spogląda w kierunku wyjścia z krypty, a oczy jego zalewają łzy"
@majkap71 - bardzo chętnie zobaczę cytat, w którym nazwałem Fallouta 4 "za***istym" i "grą od której nie można się oderwać" :)
Jednak ocenialiście tę grę jako rpg-a a nie jako immersive sim. Czyli eksploracja i wiarygodność świata sprawdzają się bardzo dobrze tylko szwankują elementy jakie posiadają gry rpg, to chyba w takich grach tak powinno być ponieważ one już na zachodzie mają własną dziedzinę i charakterystykę i chyba przez nie powinno się takie gry oceniać.
@up - linia obrony twierdząca, że gra z serii będącej ikoną RPG-ów nie powinna być oceniana jako RPG kompletnie do mnie nie trafia niestety.
Jeśli potrzebujesz jakiegoś bardziej obiektywnego źródła - spójrz na kartę produktu na Steam i to jak twórcy ją tam zakwalifikowali (spoiler - "Gatunek: RPG").
Mwa Haha Ha ha
Piejesz do Wiedźmina i jego fanów niemal pod każdym artykułem o Fallout 4. Wytykasz im "fanboystwo" i zaślepienie spowodowane faktem, że to polska marka. A co sam robisz? Bronisz najnowszego dziecka Bethesdy niczym PiS-owcy krzyża pod pałacem. Tworzysz niepoważne teorie spiskowe i na każdym kroku wbijasz szpilę albo redakcji bo w Twojej niepodważalnej opinii wszystkie gry ocenia źle albo użytkownikom strony bo myślą inaczej niż Ty. Uważam, że Wiedźmin nie jest idealną grą, wiele można by w niej poprawić ale wciąż jest grą bardzo dobrą a jednym z jej głównych atutów, który sprawia, że jest tak popularna (nie tylko w Polsce) jest to, że daje pstryczka w nos zagranicznym wydawcom. CD Projekt Red robi pierwszego w swojej karierze sandbox'a i robi to z przytupem bo łączy ogromny, otwarty świat ze świetną fabułą, genialnymi postaciami i dialogami, które na długo zapadają w pamięci. Moim zadaniem to jest właśnie kierunek, w którym powinny pójść cRPG'i. A co robi Bethesda? Na język nasuwa się wyrażenie "odgrzewa kotleta" ale nie przepadam za tym określeniem więc wyrażę się inaczej. Bethesda idzie na łatwiznę, powiela te same błędy a na dodatek upraszcza systemy, które w poprzednich odsłonach były całkiem w porządku. Spójrz na skok jakościowy i technologiczny między W2 a W3 i porównaj to ze zmianami między F3 a F4. Dostrzegasz różnicę? Przy całym potencjale jaki posiada Bethesda powinno się od niej oczekiwać czegoś więcej. Stąd takie a nie inne oceny nowego Fallout'a.
Luc.Golabiowski
Na steamie to raczej są ogólne nazwy gatunków które mają mniej więcej podpowiedzieć jaka to jest gra, jednak fakt jest taki, że coraz trudniej niektóre gry dopasować do starych oznaczeń gatunkowych, dlatego powstają nowe charakterystyki i dziedziny. Możecie się upierać przy swoim, że ta gra to ikona gier rpg ale nie zmienia to faktu, że w obecnych czasach ma więcej wspólnego z gatunkiem immersive sim. I dla fanów takich gier ta gra powstała. A recenzja jest dla fanów gier rpg.
Jedna z lepszych recenzji jakie czytałem i ładnie pokazuje zarówno wady jak i zalety gry. Wiadomo, zawsze parę drobiazgów człowiek oceniłby inaczej, ale zdecydowanie się zgadzam.
Cieszy również fakt, że jak widać redakcja była w sumie jednomyślna.
A co do ostatniej wypowiedzi @Luc.Golabiowski, jak myślicie, czy gdyby gra była promowana jako gra przygodowa gra akcji z elementami RGP załapałaby się na lepsza ocenę, czy wtedy jednak w równym stopniu co teraz choćby dialogi okazałaby się dyskwalifikujące problemy z sztuczną inteligencją i loadingi zaburzające płynność walki, które dla RPG są mniejszymi wadami, ale dla gry akcji już dużo poważniejszymi?
Bo np. ja tak miałem ze Skyrimem, jako RPG dno, jako gra akcji wciągnęła mnie dość mocno.
@UP - na pudełku pisze RPG, Todd zapowiadał tę grę jako RPG itd. Napisali by gra akcji ie było by problemu, ale tego nie zrobili.
ja mam akurat takie samo zdanie co napisali przedmówcy F4 zostawia grywalnością W3 w tyle, nawet bardzo "mocy" rpg jak Pillars of Eternity przy którym spędziłem ponad 300 godzin nie ciągną mnie tak jak świat F4 (chce się poznać całość i wszystkie smaczki, a jest ich naprawdę dużo). Ja mam ok. 30% gry za sobą tak na oko po 100 godzinach, recenzenci widzieli wszystko po 40 - prawdopodobnie inny sposób grania i spojrzenia na całość. Mody tę grę zmieniają nie do poznania, a to dopiero początek już pojawiają się pierwsze mody story, będą jeszcze dodatki i nie wyprzedzając innych, DLC do ostatnich gier Bethesdy są naprawdę niezłe (F3/NV/Skyrim). Do końca roku chyba już nic mnie nie oderwie. (miałem co prawda lekki skok w bok z SCII - ale to tylko dlatego że chęć poznania całej historii zwyciężyła) Dla mnie F4 to absolutny lider w wyścigu do gry rok 2015.
A.l.e.X
Nie wątpię, że mody mogą z tej gry zrobić majstersztyk, ale ocenia się grę, która jest a nie grę, która może być po tym, jak społeczność coś z nią zrobi. To, że gra jest modowalna nie powinno mieć wpływu na ocenę w przypadku jakiegokolwiek tytułu.
Nikt też nikomu nie będzie na siłę wmawiał, że ma myśleć, że Fallout 4 jest grą na siódemkę. Dla mnie to było 6,5 przy którym nadal obstaję, ale F4 na pewno skończę, bo to wcale nie oznacza, że gra jest słaba.
Bardzo miło proszę Pana recenzenta, ale można dać ostrzeżenie, że w tekście znajdują się spoilery.
@Matrius - nie będę się wdawał w dyskusję na ten temat. Wszyscy na około włącznie z twórcami mówili/mówią o tej grze jako RPG i tak należy ją po prostu traktować/oceniać. Bez względu na to, jakiej nazwy byś nie wymyślił dla tego czym są gry Bethesdy, fakty pozostają faktami.
Pewne elementy (chociażby dialogi) oceniłbym jako równie drewniane bez względu na to, czy gra byłaby RPG, strzelanką, przygodówką czy wyścigami samochodowymi. To nie jest kwestia gatunku.
@up - w tekście nie znajduje się żadna informacja, która nie zostałaby ujawniona w przedpremierowych, oficjalnych materiałach. Nie licząc nazw wątków i samego początku, który rozgrywa się w ciągu pierwszych parudziesięciu minut.
elathir
A jakby powiedział, że to jest immersive sim to byś wiedział o co chodzi? Wciąż jesteśmy zakładnikami starych oznaczeń gatunkowych ale to nie jest powód, żeby nie szukać lepszych charakterystyk określających gry które ewoluują w nowe gatunki, które inspirują się starymi grami ale jednak podążają własną ścieżką. I chyba to powinno wypływać od najbardziej zaangażowanych ludzi czyli graczy, recenzentów czy twórców gier. Niż tylko stwierdzić, że to jest uproszczony rpg.
A ja powiem, że to łubuduniec pospolity? wiesz o co mi chodzi?
Liczy się jak tą grę sprzedają twórcy. Jakoś wielu twórców RPG, oznacza swoje gry jako action RPG, by pokazać różnicę, że poza elementami RPG gra będzie bogata w elementy stricte zręcznościowe. Zresztą taki przypadków jest więcej jak 4x strategy by odróżnić od RTS lub GSG czyli grand strategy games oraz podział wyścigów samochodowych na simulation i arcade bo wiadomo, że czego innego szukają fani NFS a czego innego Collina. Becia tego nie zrobiła, więc sama jest sobie winna, bo nikt nie broni im napisać na pudełku co chcą. Dla nich ta gra to RPG, więc czemu my mamy silić się na kreatywne słowotwórstwo na ich obronę?
[280]
Nie wiem czy szanowny recenzent, grał w Skyrima, nie wiem czy zwrócił uwagę że twórcy Fallouta 4 zastosowali w grze sporo rozwiązań, które Skyrimowi dodały właśnie mody. Cały szereg animacji postaci, od siadania po biegi czy skoki, zostały w "Falloucie 4" zmienione na plus, w stosunku do poprzednich Falloutów.
Kwitowanie tego w recenzji określeniem "drewniane", wydaje mi się, delikatnie mówiąc, uproszczeniem ;)
To samo dotyczy dialogów, aby poznać w pełni ich możliwości, trzeba spędzić w grze trochę czasu przy zastosowaniu więcej ilości opcji S.P.E.C.I.A.L ;)
[281] Matrius immersive sim
Czy w rpg nie chodzi wlasnie glownie o immersje budowana swietnym swiatem, historia, postaciami, dialogami? Jesli nie, to czym jest ten nowy gatunek?
[283] Flyby To samo dotyczy dialogów, aby poznać w pełni ich możliwości, trzeba spędzić w grze trochę czasu przy zastosowaniu więcej ilości opcji S.P.E.C.I.A.L ;)
Z czystej ciekawosci, miales okazje sprawdzic, czy jest roznica w dialogach dla postaci z int 1 i 10?
@Elessar90 Juz prościej nie dało sie tego wytłumaczyc Alexowi :))
Z tych wszystkich wad i zalet, o których tu jest, mnie najbardziej nie podobał się nowy system rozwoju postaci.
Nie można było zostawić skilli, a wszystkich tych kolorowych obrazków z obecnego w F4 systemu zaaplikować jako perki? Nawet rozdawane co poziom?
Druga słaba rzecz to system karmy, a właściwie jego brak.
Trzecia to dosyć ubogie niestety dialogi. Co z tego, że pełen voic acting, jak tu się przewija żeby było szybciej... nawet w SW: TOR częściej słucham dialogów niż na razie w F4... ale powiem szczerze, że mam za sobą całe 15 godzin gry, i liczę, że jeszcze mnie te dialogi zainteresują...
Historia i świat akurat sa moim zdaniem na poziomie...
I w konkluzji, nie zgadzam się, że to nie jest cRPG. Owszem, ma tę warstwę zubożoną, słabszą niż New Vegas, ale jednak wciąż ma.
@Flyby - czekam na przykłady, jeszcze nikt z grających nie zaobserwował różnicy w dialogach w zależności od naszych statystyk. Ja także nie, a w przeciągu całej gry poziom inteligencji i charyzmy mojej postaci zmienił się baaaaardzo mocno. Powód jest prosty - wszystkie kwestie protagonisty zostały nagrane i tym samym Bethesda mocno ograniczyła sobie opcje.
Jedyna różnica jaka wynika z niższej/wyższej inteligencji... to ilość otrzymywanych punktów doświadczenia. No i czasami można naprawić jakiś sprzęt w ramach zadania bez konieczności odszukiwania nowych części. Reszta sprowadza się do możliwości odblokowywania perków.
A, no i odmawiam zestawiania gry z 2011 z grą z 2015 i mówienia "przecież animacje nie wygląda tak źle jak się je porówna".
27h w grze. Jak ja bym chciał znaleźć te wspaniałe klimatyczne miejscówki. Spotkać ciekawą nie sztampową postać. Natrafić na jedną frakcje, której cel i zadania będą ciekawe. Ale niestety wyruszam zabić 3 mobki, potem biorę miotełkę sprzątam teren buduje generator i antenę. Wiwat przygoda!
Przykłady w swoim czasie, podam "Luc" ;) Na razie zbyt dobrze się bawię i nie mam drugiej postaci, do pełnego sprawdzenia tego "nieudacznictwa" Bethesdy..
Nieważne, w którym roku wydany był Fallout 3 czy Fallout NV - ważne jak się przedstawia ten sam świat "postapo" wraz z postaciami, w ujęciu całej serii ;) Ja nie robię fachowych "zestawień", piszę o spostrzeżeniach gracza, któremu "świat" Falloutów jest dobrze znany .."Fallout 4" zrobił na mnie wrażenie na 9/10 - tylko dlatego że jest trochę niedociągnięć i błędów, które, mam nadzieję zostaną usunięte.
Nie zgadzam się z zarzutami "drewniane" postacie, miałkie dialogi i tym podobne.. Nie są przekonywujące i krzywdzą grę.
To samo dotyczy dialogów, aby poznać w pełni ich możliwości, trzeba spędzić w grze trochę czasu przy zastosowaniu więcej ilości opcji S.P.E.C.I.A.L
POKAŻ misiu który perk wpływa na dialogi. Bo ja widzę, że żaden.
System szybkiej podróży w świecie post apokaliptycznym to śmiech, czym i jak się teleportujemy na drugi koniec mapy, odrzutowcem. W W3 można zrozumieć bo pewnie na Płotce przejechał ale tam też świat jest dużo większy. W F4 słabo ten aspekt zaplanowali, pewnie nie mieli pomysłu to poszli na łatwiznę. Bo żeby było szybciej bierzemy questa oczywiście tego samego, otwieramy mapę i tp. Bez sensu.
Nie wpadłeś na to, że bohater po prostu idzie we wskazane miejsce, co zajmuje mu odpowiednio dużą ilość czasu?
@UV można tak sobie to wytłumaczyć. W sumie system questów jest słaby, ochroń osadników i idź pochwalić się, zabij potwory i idź pochwalić się. Korzystamy na okrągło z systemu szybkiej podróży już po 15h grania przestałem chodzić po mapie tylko tp i pyk questa i tp do osady i tak przez kolejne 20h grania, ciągłe tp i tp.
[292]
Będę, póki, co grzeczny, KoRReq (choć nie cierpię spoufalania) i dodam że nie pisałem tylko o perkach ;)
W dodatku, w całej grze, są całe zestawy (pisemka i inne gadgety) mające wpływ na nasze umiejętności - w tym, także dialogów. Pograj jeszcze trochę (o ile w ogóle grasz)
[291]
..następny gracz "od siedmiu boleści" ;)
"O AI nie ma co pisać bo go nie ma, bomba atomowa wypaliła mózgi wszystkim naszym przeciwnikom"
W Twoje oceny tego typu, uwierzyłbym dopiero wtedy, gdybyś usiadł obok mnie i pokazał te swoje granie ;)
Czepialstwo ludzi nie zna granic. System szybkiej podróży im się nie podoba.
Idąc dalej tym torem, mi się nie podoba system szybkiego spania, przecież powinienem oglądać moja postać jak chrapie przez te kilkanaście minut casu rzeczywistego.
Jakby nie było takiego systemu, toby dopiero było marudzenie.
Na pewnym poziomie, jakby tej gry nie zrobili, to i tak ci, co im się system szybkiej podróży nie podoba, narzekali by na cokolwiek.
A broń sobie znawco @Flyby bo uważasz że AI jest wysokie, brak systemu osłon, przeciwnicy nieudolnie chowają się za płotami, potwory biegają wkoło stołu za nami, wystarczy tylko wskoczyć na jakiś przedmiot jak w Skyrimie i można klepać z noża potworka czy jakieś człowieczka z pałką a on tylko stęka z zachwytu. Bosa w forcie zabiłem chowając się za skała i siepałem go do momentu aż padł, nawet mnie nie atakował bo nie mógł tylko czekał aż się wyłoży.
@Mastyl mogli zaplanować jak już taki progres mamy jakiegoś wierzchowca, samochód, motor poskładany przez nas żeby z pkt A do pkt B przenosić się w miarę szybko bez ciągłego tp po mapie. Ale w sumie świat jest mały to teraz już wiem dlaczego chodzimy wszędzie z buta bo to wydłuża czas podróży, gdybyśmy na czymś jeździli to mapę pokonalibyśmy w 2 min. W przeciążeniu możemy iść 20 min.
Smutne, ze ludzie zachwycaja sie takim ochlapem. Przypuszczam, ze sama Bethesda sie dziwi. Kolo Skyrima to to nawet nie stalo. Jeszcze raz. Przykre to :(
Konstruowanie rozgrywki w taki sposób, aby "uzależniała" i "zachęcała do powrotów" nie jest proste, ale jak widać - wykonalne. Nie czyni to z gry jednak ideału.
Byłaby to prawda, gdybyśmy mówili o samodzielnej grze, a nie kontynuacji jednej z najsłynniejszych, najlepszych i najbardziej zasłużonych serii (no, w każdym razie 1&2) gier. Dwa pierwsze Fallouty są ponadczasowe, głębokie, wciągające, są to po prostu jedne z najlepszych rasowych cRPG w historii. To są gry do których się wraca wielokrotnie, w które można grać nawet po kilkunastu latach od premiery i które niewiele straciły przez upływ czasu. Więc do cholery, wciskanie że trudno zrobić taką grę, to bzdura. Przy dzisiejszej technologii, grafice, doświadczeniu, zrobić dużo słabszą kontynuację to po prostu jednak wstyd.
Rumcykcyk [ 15 ] - Pretorianin
"System szybkiej podróży w świecie post apokaliptycznym to śmiech, czym i jak się teleportujemy na drugi koniec mapy, odrzutowcem. W W3 można zrozumieć bo pewnie na Płotce przejechał ale tam też świat jest dużo większy. W F4 słabo ten aspekt zaplanowali, pewnie nie mieli pomysłu to poszli na łatwiznę. Bo żeby było szybciej bierzemy questa oczywiście tego samego, otwieramy mapę i tp. Bez sensu."
Niektórzy powinni mieć zakazane udzielanie się w internecie, najgłupszy argument jaki słyszałem od bardzo dawna. Nie pomyślałeś, że bohater może sobie pójść z buta? Niesamowite prawda? Ale oczywiście w świętym Wiedźminie takie samo rozwiązanie już jest pozbawionym wad majstersztykiem na światową skalę. AI też jest normalne, a na pewno nie jest wyraźnie gorsze niż w Wiedźminiuniuniu.
Krytykować też trzeba umieć, nie wystarczy nawypisywać debilnych uwag ku uciesze tłumu, rzeczywiście Bethesdzie nie do końca udał się Fallout 4, ale nie z powodu szybkiej podróży.
Rumcykcyk "System szybkiej podróży w świecie post apokaliptycznym to śmiech"
Kto Ci każe korzystać z tej opcji? Albo inaczej: nikt Ci przecież nie zabrania podróżowania z punktu a do punktu b "z buta". Chyba że masz żal o to ,że inni gracze zechcą skorzystać z tej opcji
Haha, juz nawet sie szybkiej podrozy czepili w Falloucie, no po prostu masakra.
Nie próbujcie dyskutować z Flyby, już któryś raz widzę, że broni nawet ewidentnych błędów, tak samo było z PoE. Dla niego gra będzie dobra i koniec, to z wami jest coś nie tak. Broni jakby mu ktoś za to płacił. Potem dojdzie inny "pro", który będzie grał w F4 1000h lub dłużej i nadal mu się nie nudzi, więc gra jest dobra.
F4 z tego co widzę to kolejna gra sprzedana na fali hype, tylko tutaj ludzie już nie łyknęli wszystkiego tak łatwo jak z PoE. Cieszę się, że zdecydowanie więcej ludzi widzi tym razem, że to co wciskają im jako "super mega" wcale takie super mega nie jest.
Zabronisz mu się cieszyć Falloutem 4? Ja też znam parę gier, które większości z Was by się nie spodobały, a są w moim top10, każdy ma swoje gusta i co innego mu pasuje, ja się dziwię czemu ty ubóstwiasz Wiedźmina 3, ty się dziwisz czemu ja ubóstwiam Castlevanie Lords of Shadow, Dark Soulsa czy Skyrima na ten przykład.
Nie no, chyba musze znalesc inny polski portal o grach. Ale zenada,powinniescie zalozyc Polski Klub Hejterów F4.
W tej grze najpiekniejsze sa szczególy, których polaki chyba nie dostrzegaja. Nie dziwie sie ze polaki nie rozumia nowego kierunku w grach który plynie z USA gdzie ludzie sa bardziej rozwinieci psychicznie i dojrzalsi mentalnie. Polaki tego nie kumaja,bo zatrzymali sie [utkneli] w latach 90'.F4 to gra dla ludzi z wyobraznia, dla ludzi którzy szukaja w grach czegos wiecej niz mega grafiki i chwytajacego za jaja storyline.Dlatego nie dziwie sie ze na zachodzie zrozumieli czym jest nowy F I pokochali go na pienku a w polsce nadal zacofka. Wiecie co, spadajcie od Fallouta poloki-chlopy-dno-buroki.
@ klynston19v04
CD Projekt Red robi pierwszego w swojej karierze sandbox'a i robi to z przytupem bo łączy ogromny, otwarty świat ze świetną fabułą, genialnymi postaciami i dialogami, które na długo zapadają w pamięci. Moim zadaniem to jest właśnie kierunek, w którym powinny pójść cRPG'i. A co robi Bethesda? Na język nasuwa się wyrażenie "odgrzewa kotleta" ale nie przepadam za tym określeniem więc wyrażę się inaczej. Bethesda idzie na łatwiznę, powiela te same błędy a na dodatek upraszcza systemy, które w poprzednich odsłonach były całkiem w porządku. Spójrz na skok jakościowy i technologiczny między W2 a W3 i porównaj to ze zmianami między F3 a F4. Dostrzegasz różnicę? Przy całym potencjale jaki posiada Bethesda powinno się od niej oczekiwać czegoś więcej.
Zgadzam się w 100%. Całe te gadanie o grywalności tej gry to też gruba przesada, bo jak właściwie zdefiniować i zcharakteryzować tą grywalność? Nie ma przecież jednej prostej definicji. Często mam wrażenie, że ludzie powołują się na tą mityczną "grywalność" bo brakuje im lepszych argumentów. Jedni grają w LOL'a, inni w Counter Strike, jeszcze inni w minecrafta, dla tych ludzi te gry są niesamowicie grywalne i spędzają tam setki jak nie tysiące godzin, ale czy to znaczy, że są to najlepsze gry na świecie? Ja nie charakteryzuje "grywalności" jako jakaś osobna cecha gry. Dla mnie grywalność to wypadkowa wielu innych czynników. I tak dla RPGów np: grafika, klimat, imersywność, dialogi, historia, strona techniczna, muzyka... to wszystko wpływa dla mnie na tą grywalność. Np. nikt nie odbiera Falloutowi klimatu, ale jeśli dialogi są drętwe jak kij od szczotki, historia nie porywa, a bugi i glicze na każdym kroku zabijają imersję to grywalność produkcji dla mnie z automatu spada. Fajnie, że poprawiono strzelanie w grze, tylko jak ja chce spędzać całe godziny na strzelaniu, to odpalam Counter Strike, nie grę z gatunku RPG. Bo w RPG szukam innej grywalnośći...
--->Rumcykcyk - ponieważ jeśli masz mod na usunięcie 95% amunicji ze świata to także używasz modów na realne obrażenia (w obie strony strzał w głowę bez hełmu daje 100% śmierć - w obie strony) ty dostajesz obrażenia wg. wskaźnika x7 i na głowę x20 co mniej więcej przekłada się na 2 strzały w kończynę 1-2 w brzuch i 1 w głowę bez hełmu. Mod na wyłączenie szybkiej podróży i przebudowania system awansu także już jest. Tak naprawdę można dzisiaj już grać w F4 w zupełnie inaczej przygotowanym wydaniu niż bazowa gra. Ja tak gram i bawię się doskonale ! Wersja PCtowa ma taką przewagę że większość zarzutów co do pewnych rozwiązać można usunąć.
--->Elessar90 - nikt nie chce aby oceniać gry zmodowanej, warto tylko wiedzieć że gry Berthesdy dają taką możliwość co samo w sobie jest gigantycznym plusem.
@bronthion
Przeciez PoE to bardzo dobra gra, skoro sugerujesz ze jest kiepskie to az sie boje zapytac, co uwazasz za dobre. Co niby ludzie lykneli? Chcieli dostac Baldura w dzisiejszej oprawie (tak jak wy wszyscy tutaj chcecie dostac izometrycznego Fallouta, choc na to szanse sa raczej niewielkie) i dostali, nawet z nawiazka. O co czepialstwo to nie rozumiem.
Sorry bardzo , ale pierwszy Fallout ponadczasowy jest tylko dlatego, że jest pierwszy. Drugi już jako tako broni się wieloma dobrymi pomysłami, i dlatego był przez długi czas moją ulubioną grą serii. Ale New Vegas - mimo że niedoskonały - prześcignął go już w każdej kwestii.
Pewnie, że jest.
Masz znajomego, który kupił grę na Steamie. Prosisz o family sharing, grasz, a jak się spodoba, to kupujesz :)
Pojawił się mod naprawiający system dialogów w grze. Jest na Nexusie "Full Dialogue Interface". Działa tylko z wersją angielską. Zamienia enigmatyczne hasła pełnymi wypowiedziami.
@gothmok - problem z systemem dialogów nie polega na tym, że nie widzimy co oznaczają wypowiedzi tylko:
a) jest ich bardzo mało
b) są bardzo krótkie i płytkie
c) mają wpływ na przebieg rozgrywki tylko w niektórych przypadkach
Wspomniany mod faktycznie na pierwszy rzut oka coś zmienia i wszystko wygląda nieco lepiej, ale im dłużej się nim bawimy, tym bardziej okazuje się, że to po prostu wizualna nakładka, która jedynie lekko szturcha grę we właściwym kierunku ;)
A.l.e.X [277]
Ja mam ok. 30% gry za sobą tak na oko po 100 godzinach, recenzenci widzieli wszystko po 40 - prawdopodobnie inny sposób grania i spojrzenia na całość.
Ty "widziałeś wszystko" po 21 h, więc nie widzę powodu, dla którego recenzenci nie mieliby zobaczyć "wszystkiego" po czasie niemal dwukrotnie dłuższym.
Skoro teraz, po 100 h, masz ukończonych ok. 30% gry, to w ilu % miałeś ją ukończoną po wspomnianych 21 h? W 6-8%? 10%? Nie przeszkodziło ci to jednak piać z zachwytu, publicznie wystawić 10/10 i obwołać tej produkcji (Kolejną) Grą Roku... Brawo.
poYarenko [307]
Ja nie charakteryzuje "grywalności" jako jakaś osobna cecha gry. Dla mnie grywalność to wypadkowa wielu innych czynników.
+1
Gdy w plusach - obok innych zalet - widzę "grywalność" ("miodność", "miodna rozgrywka" itp. itd.), to od razu nasuwa mi się podejrzenie, że autor recenzji tak naprawdę nie do końca jest przekonany o tym, czy dany tytuł mu się tak bardzo podoba, więc szuka plusów nieco na siłę. A mi zapala się mała czerwona lampka...
Ja akurat rozumiem zarzut dotyczący szybkiej podróży.
Moim zdaniem to jeden z czynników dlaczego gry od B. z otwartym światem nudzą się po pewnym czasie.
Nawet taki F:NV był dużo lepszy od poprzednika na etapie "tunelowym" - dopóki gracz podążał wyznaczoną ścieżką w stronę Vegas.
Potem to się wszystko zaczyna rozłazić a szybka podróż skłania do skakania po questach. Niestety też ułatwia twórcom umieszczanie w grze wszelkich questów typu Fedex.
Można było to sensowniej rozwiązać ulepszając szybką podróż - zamiast teleportacji np. płatny transport na trasie karawan. Wystarczy przypomnieć rozwiązania z Morrowinda.
--->Irek22 - odszukaj moją wypowiedzi : napisałem że oceniam grę której nie skończyłem dlatego że czym dalej tym jest tego samego więcej. 30% to mój własny przelicznik calaka : calak zobaczenie wszystkiego, zebranie wszystkich figurek, komiksów, przeszukanie każdego kąta i zaglądniecie pod każdy kamień. Mało kto zbierał w F3 wszystkie figurki, ja je zbierałem dla samej zabawy w ich odnalezienie. I także podałem tylko kilkoro kandydatów do gry roku (kandydatów) w tym na pierwszy miejscu F4. Najmocniejsi kandydaci dla mnie to : F4, Bloodborne, Pillars of Eternity, W3, Batman AK i Halo5. Ale oczywiście było więcej świetnych gier przy których bawiłem się naprawdę dobrze.
--->Bramkarz - szybkiej podróży jeśli się chce można nie używać, albo można wgrać moda i nie móc używać.
@Bramkarz – akurat jakiekolwiek zarzuty dotyczące szybkiej podróży są idiotyczne. Karawany byłyby na dłuższą metę cholernie irytujące, tak jak chociażby drogowskazy w Dzikim Gonie czy wspomniane „rozwiązania z Morrowind”. A jeżeli ktoś myśli, że postać się teleportuje, to niech sobie zerknie na godzinę w momencie rozpoczynania szybkiej podróży i po jej zakończeniu, żeby zobaczyć, ile czasu minęło – postać się, do jasnej cholery, nie teleportuje, tylko idzie z buta! I to jest najlepszy system szybkiej podróży w grach, dający możliwość podróżowania z dowolnego miejsca, a nie z jakichś wybranych miejsc, do których nieraz trzeba dreptać po kilkaset razy, a po drodze nie ma co robić, bo wszystko wybiliśmy/zrobiliśmy kilkanaście godzin wcześniej.
Czyli tak, napisaliście coś o plusach, by później praktycznie obalić je w minusach. W delikatny sposób potwierdziliście jak słaba jest ta gra. No bo jak? Kreator postaci? Po co, skoro w 90% chodzimy w masce lub zbroi (którą notabene dostajemy po 10 minutach gry). Świat do zwiedzania? Nie, tego świata nie da się "zwiedzać", w tym problem. Jest tak mały, że nagromadzenie istot, które chcą nas zgładzić jest olbrzymie i zwykłe "zwiedzanie" od razu kończy się śmiercią lub w najlepszym razie utratą amunicji i stimpacków. No i crafting w plusach? A co tam jest ciekawego? Najnudniejsza część gry, która i tak sama z siebie jest niewiarygodnie monotonna. Plusy? Tak, muzyka, system strzelania i momentami styl noire. Reszta to szambo.
Mnie zaś interesuje to, dlaczego nie można pochować żony/męża po ich zabójstwie przez tych typów na początku gry? Rozumiem, że zamarznięte truchło mojego współmałżonka ma mi dodać motywacji w poszukiwaniu dzieciaka? Co za nędza, mimo, że to niewielki brak to jednak dość rażący.
Może powinieneś w prawdziwym życiu zostać grabarzem skoro cię to kręci? Minąłeś się z powołanie czy co?
Iskariota34 ---> przecież jest w sarkofagu, to jak w trumnie
A w FO4 nie ma takiej fizyki jak w poprzednich grach Bethesdy? Można było przenosić przedmioty, ciała i układać je w różnych dziwnych pozycjach. :)
Przecież chowanie zwłok jest takie nie sandboxowe, wyreżyserowane i fabularne. Po co to komu? Po co komu bohater z uczuciami? Może jeszcze na grobie miałby zapłakać? No wieźcie.... Co za fanaberie? Zaraz sobie nacechowanych emocjonalnie dialogów zażyczą.
A w FO4 nie ma takiej fizyki jak w poprzednich grach Bethesdy?
Jest taka jak w Oblivionie.
W Oblivionie można było z tego co pamiętam ruszać ciałami. To był pierwszy tego typu RPG z taką fizyką. W sumie czasami odnosiłem wrażenie, że było lepiej niż w Skyrimie, w sensie miała swoje wady, ale dawał chyba nawet ciut większe możliwości.
Więc pod tym względem bliżej do morrowinda.
Te wszystkie oceny nie mają zupełnie sensu, bo dziś np sprawdziłem sobie, że Lords of the fallen dostało 7.5 u Was. :)
Na ocenę gry, poza samą grą, składa się wiele zmiennych, m.in.:
- samopoczucie krytyka (poziom stresu, warunki w jakich gra, itp.),
- gust (np. woli postapo niż fantasy),
- zblazowanie (np. w ostatnim roku grał w milion gier po 14 godzin na dobę),
- podejście (zamiast dobrze się bawić szuka wad/bugów)
- inne.
Ogólnie rzecz biorąc recenzjami innych można się nie przejmować, szczególnie jeśli oceny są w przedziale 7-8, bo ten przedział to "nie polecam / nie odradzam - nie wiem co myśleć".
@standby - naprawdę myślisz, że wysmarowałbym 6 stron tekstu nie wiedząc co myśleć o Fallout 4? :) Aż tak wody chyba nie potrafię lać ;)
Nowy fallout, stara bieda - mi to pasuje.
@Luc.Golabiowski, ja jako osoba szanująca swój czas (leń) ograniczam czytanie recenzji do wystawionej oceny, plusów i minusów (z należytą dbałością czytam zawsze minusy). System oceniania w skali od zera do perfekcji jest taki see, wręcz maszynowy i nienaturalny. Zapytani na ulicy o grę albo mówimy o niej dobrze - polecamy, albo źle - nie polecamy.
Ten system w skali do 10 tak mutował, że 7/10 odczytuje jako grę bardzo średnią, wręcz niegodną.
Ja grając mam inne odczucia, wręcz delektuje się każdą minutą spędzoną w grze ;)
@standy - w komentarzu nr 156 (jak zresztą zawsze), tłumaczyłem co oznaczają poszczególne noty. Oczywiście masz prawo do samodzielnej interpretacji poszczególnych cyferek "w ciemno bez czytania", ale w tym przypadku są one po prostu nietrafione.
Strasznie się zawiodłem... Moim zdaniem zbyt duży nacisk jest na rozwijaniu miasteczek, a nie odkrywaniu mapy. Cały początek historii przewidziałem, chociaż zdziwiło mnie dostanie świetnego pancerza na początku gry i wyskoczenie Deathclaw'a, nie wiadomo skąd. Jedyne dobre zmiany w porównaniu do Fallout New Vegas to, że lepsze są grafiki i inne efekty wizualne.
F4 to doswiadczenie dla ludzi wrazliwych. Ja dostalem to na co czekalem a nawet wiecej.F4 jest jak F3 z dodatkowymi bajerami,lepsza grafika,lepsza fizyka poruszania,wieksza iloscia kompanow,lepiej wygladajacymi ruinami i potworami. Fantastycznie podrózuje sie z Cait, bardzo ciekawa postac a wczesniej fajnie podrózowalo sie z Dogmeat'em.Ta gra dziala na mnie bardzo pozytywnie.Prosze Was tylko o jedno; skoro Wam sie ta gra nie podoba to ja zostawcie w spokoju i skonczcie to pierdolenie bo zygne. Macie inne gry na rynku to idzcie po nie a F4 zostawcie prawdziwym fanom sandboxów od Bethesd'y.Dziekuje.
RaphaelOne ----> skoro Ci sie ta gra tak podoba to zostaw ją w spokoju i skonć to pierdolenie bo zygne. Masz F4 to graj jak prawdziwy fan sandboxów od Bethesd'y.Dziekuje
A.l.E.X-----> Ja rozumiem, że F4 może Ci się podobać, spoko. Każdy ocenia inaczej. Ale stawiać F4 ponad Wiedźmina 3 to jest nieporozumienie. Tu nie chodzi o bycie fanem (jestem fanem obu światów), ale W3 jest po prostu znacznie lepszą grą, pod prawie każdym względem, a już tych dla RPG'a- jak dialogi, questy, oryginlane historie, dojrzałość, śmieszne wątki z głową, gra aktorska czy emocje. Sam dodatek do Wiedźmina nowy miażdży F4 fabułą, akcją i historią i pomysłami.
Nawet gdyby w F4 mi się lepiej grało to obiektywnie musiałbym przyznać, że W3 po prostu jest lepszą grą i na pewno znacznie znacznie lepszym RPG (bo sandboxem jest gorszym, ale miał być RPG przede wszystkim i tym jest).
@Voltron
' Nawet gdyby w F4 mi się lepiej grało to obiektywnie musiałbym przyznać, że W3 po prostu jest lepszą grą'.
To jak, w grę A może grać ci się lepiej niż w grę B, ale mimo to gra B i tak będzie lepsza? :)
Ja właśnie oceniam gry przez pryzmat tego, o czym napisałeś - jeżeli w dany tytuł gra mi się lepiej/przyjemniej to cenię go sobie wyżej. To chyba logiczne, prawda?
Jeżeli szukam dobrej fabuły, scenariusza, czy ciekawych postaci to najczęściej włączam sobie jakiś dobry film.
Mnie sie lepiej gra w Fallouta i na tej podstawie oceniam ze to lepsza gra niz Wiedzmin. Wiedzmin ma lepsza fabule i questy, ale gorszy gameplay.
W grach gameplay > fabula, w filmach na odwrot (bo tam nie ma gameplaya w ogole hyhy).
Ale stawiać F4 ponad Wiedźmina 3 to jest nieporozumienie.
A dlaczego niby? Skoro F4 ma jedne rzeczy wykonane lepiej, a inne gorzej niz Wiedzmin, to jak najbardziej dajmy na to milosnik eksploracji, klimatu postapo czy dobrze wykonanej walki moze go postawic wyzej. Z kolei milosnicy fabul zapewne postawia na polska gre.
Sam dodatek do Wiedźmina nowy miażdży F4 fabułą, akcją i historią i pomysłami.
Miazdzy glownie przegadaniem, bo gameplayu jest tam tyle co na lekarstwo. Wesele jest nudne (gameplayowo) i oprocz smiesznych tekstow Witolda nic tam nie ma ciekawego, napad na bank to prawie same filmiki, dom Everecow to nudne odtwarzanie scenek (choc klimat malowanego swiata bardzo fajny, ale sam pomysl wcale nie taki swiezy bo wlazenie do obrazu juz bylo dawno temu chocby w Dark souls ). Jedynie walka z żabą na poczatku i Klucznikiem daje rade, caly ten dodatek jest niezly fabularnie i biedny jesli chodzi o granie. Ja wole grac, bo od fabul to mam filmy albo gry Telltale, wiec ten dodatek oceniam na 5/10. Miejmy nadzieje ze nastepny bedzie lepszy.
@ Mwa Ha Ha ha
zobacz no, wystarczy mieć inne zdanie niż większość i już biorą nas za jedną osobę. :D
to dla was naprawdę takie nieprawdopodobne, że dla kogoś F4 jest lepszą grą od W3?
jak widzicie jest nas więcej.
Jak widzę jest was jeden, który używa tych samych argumentów w praktycznie taki sam sposób, tyle że jeden post pisze z uwzględnieniem znaków interpunkcyjnych, żeby się nikt nie spostrzegł... już po pierwszym komentarzu będącym lustrzanym odbiciem, było to widać, teraz jestem tego praktycznie pewien.
To tak jak z tym Freakmenem czy jakoś tak... bez problemu było można go rozpoznać...
Gra ma gorsze oceny do Wiedzmina a więc nawet na zachodzie uważają że W3 jest lepsza gra. Za chwilę dojdą oceny inne niż przedpremierowe lizanie d*py. Zobaczymy jak średnia jeszcze spadnie.
7/10 to nie jest zła ocena. Po dodaniu modów, może być to świetna produkcja.
->>>KsE88To jak, w grę A może grać ci się lepiej niż w grę B, ale mimo to gra B i tak będzie lepsza? :)
Tak, to się nazywa obiektywność. Np. lepiej mi się jeździ moim Fiatem niż ojca mercedesem ale obiektywnie muszę przyznać, że mercedes jest lepszym autem. To jest po prostu kwestia logicznej oceny, nie gustu, bo to inna sprawa. Ale gdybym był recenzentem aut nie powiedziałbym, że Fiat jest lepszy od mercedesa, prawda?
Moim zdaniem walka w Wiedźminie jest lepiej wykonana, ale to mój pogląd. Biorąc pod uwagę, że jedna gra to broń palna i walka dystansowa oparta na statsach a druga to broń biała to nie mógłbym powiedzieć, że jedna jest lepsza od drugiej bo to dwie osobne mechaniki/style walki są.
Ale pod względem bycia RPG'iem- Wiedźmin jest lepszy obiektywnie dużo bardziej. To jest oczywiste.
Poza tym, sorry ale w RPGi gra się dla fabuły i historii, nie dla gameplaya. W historii gier było mnóstwo RPG (szczególnie starej daty) gdzie walka i gameplay były nudne ale historia, fabuła i odgrywanie porywały. Biorąc pod uwagę ile RPG'ów dało się przejść praktycznie przegadując grę zamiast zabijać i niszczyć- mówienie, że RPG odpala się dla akcji i walki jest trochę nieporozumieniem.
To jak powiedzieć, że FPS odpala się dla rozwoju postaci a RTS'a dla szybkiej dynamicznej akcji. Każdy gatunek ma swoje cechy które daną grę w jego obrębie czynią świetną i gra musi pewne rzeczy spełniać, jeżeli chce się gatunkowo promować.
Ale wiadomo, koniec końców gusta są najważniejsze indywidualnie. Ale chcąc być obiektywnym trzeba spojrzeć poza gusta i umieć ocenić wszystkie cechy gry.
Pozdrawiam
Jak widzę jest was jeden, który używa tych samych argumentów w praktycznie taki sam sposób, tyle że jeden post pisze z uwzględnieniem znaków interpunkcyjnych, żeby się nikt nie spostrzegł... już po pierwszym komentarzu będącym lustrzanym odbiciem, było to widać, teraz jestem tego praktycznie pewien.
Nie zebym czul jakas potrzebe tlumaczenia sie ze nie uzywam dwoch kont, ale napisz do redakcji, niech sprawdza IP to sie przekonasz. A ta teoria spiskowa o polskich znakach, rozkoszna :)
Zreszta nie wiem czemu to dziwne, ze kilka osob ma takie samo zdanie co do gameplayu tych dwoch gier.
Wy co krytykujecie Fallouta tez w kolko uzywacie tych samych argumentow, czy to znaczy ze to tez jedna osoba pozakladala kilka kont? Czy to znaczy ze na forum jest 2 osoby, my i wy? ;)
NIE ! Jeszcze jestem ja - więc jest nas trójka ! Ja dla tego przykładu mam 8 kont - i najciężej mi się pisze na Irku22 a najfajniej na SirXanie bo mogę odlecieć zupełnie :D AntGimba mam natomiast połoczonego z botem - po prostu gdy ktoś napisze coś o PoE to bot od kopa wkleja komentarz z serii "Super gra- przeszedłem już ją w 20 minut 1 postacią" itp.
Najmocniejsi kandydaci dla mnie to : F4, Bloodborne, Pillars of Eternity, W3, Batman AK i Halo5.
Halo halo, zapomniałeś o Inkwizycji w którą też grałeś 20h na dobę bez przerwy i też byłeś zachwycony i stawiałeś 10/10.
27h za mną. Nadal 7.5 dla mnie. Tylko za eksplorację i crafting. Tylko to mnie trzyma przy grze.
Nierozumiem zachwytów nad witcher 3 ..Fallout 4 to ten sam poziom o ile nie lepszy....
Fallout 4 jest milym symulatorem zbieracz zlomu kiedy W3 posiada wszystkie elementy kompetentnego RPGa.
Spoko gra jak się nie porównuje do new vegas i izometrycznych falloutów
Czytając opinie graczy, który oceniają F4 na 9, 9.5, stwierdzam iż bardzo łatwo ich zadowolić i wystarczy mierna bylejakość, by świetnie się bawili. Grałem w Fallouta 4 wystarczająco długo by wyrobić sobie mocną opinię i na jej podstawie wystosować zarzuty, które do tej pory nie zostały obalone, a conajwyżej zignorowane. Biorąc pod uwagę, że mamy koniec roku 2015, nową generację konsol, na które pojawiają się naprawdę piękne i wciągające gry, na ich tle F4 wypada nawet nie przeciętnie, czy blado, wręcz tragicznie. Strona techniczna kuleje, gra jest brzydka, nie ma interakcji z otoczeniem, nie można niszczyć budynków, nasza broń, ani elementy zbroi się nie psują, każdy budynek czy dłuższy orytarz poprzedza i kończy ekran ładowania. To są fakty. Mamy do tego uproszczony i chaotyczny system rozwoju postaci oparty na perkach. Nie wiadomo dokąd nas to prowadzi i co określonymi wyborami osiągniemy. System dialogów został także uproszczony, ale trzeba przyznać, iż wymusiła to słaba fabuła. Główny bohater jest tak nijaki, że nie ma generalnie wpływu na to co go otacza, decyzje same go dopadają, a nie on je podejmuje. Co dalej, zadania są nudne i powtarzalne, im więcej tym coraz gorzej. Inteligencja Sztucznej Inteligencji nie istnieje i nasi towarzysze potrafią nas zaskoczyć a tak idiotyczny sposób, że to czasami bywa naprawdę zabawne. Jest to chyba jedyny zabawny akcent tej gry, ponieważ nie czarujmy się, gra jest drętwa i pozbawiona humoru. Budowanie schronienia może się podobac tylko skrajnym desperatom zapatrzonym w Simsy, ponieważ wymaga to taszczenia ton złomu na każda misję. Nigdy nie wiadomo co się przyda. Ta gra jest zwykłym rozczarowaniem nie tylko ze względu na markę Fallouta, ale także jako gra, która pojawia się w czasie, gdy wychodza tak bogate i wciągające gry jak Wiedźmin 3, MGS, GTA5, czy Tomb Raider.
@up - nie patrz się na te oceny ani na komentarze tutaj - chcesz coś sprawdzić to po prostu zagraj, albo oglądnij jakieś recenzje na you tube :D Sam zauważyłeś najlepszy motyw jeśli chodzi o RPG - DA:I okrzyknięte nie tylko najlepszym RPG 2014, ale i Grą Roku ! Tylko po to, żeby cały 2015 zarówno przez GOL jak i "graczy" ją mieszać z błotem :D W 2015 przynajmniej będzie z tym spokój bo wybiorą Wieśka a to takie tabu i "świętość" jak inne "gry wszech czasów" tutaj czyli Gothic, Baldur i od niedawana (choć podobnie jak z Wieśkiem) okrzyknięta opus magnum przed premierą - PoE :P Podobnie będzie z tym nowym Tormentem, przy którym już można ocenę wystawić na 9,5 i nawet nie pisać recenzji :D Ale gry, które faktycznie wnoszą cokolwiek innowacyjnego do gatunku czyli np. Divinity bazowo oscylowało koło 8,5 co nie jest złe, ale przy takim PoE, które powinno dostać 3/10 jeżeli by je oceniali sprawiedliwie czyli patrząc się nie przez pryzmat nostalgii tylko biorąc pod uwagę kryteria dla gry z 2015 jest to po prostu niesprawiedliwe i tyle :D
@up - gram sobie właśnie w F4 i gra mi się całkiem dobrze (jakieś 40 godzin w grze) i jest to dla mnie równie ważnym wyznacznikiem oceny gry, co aspekty techniczne. Być może warto by rozbić ocenę gry na podejście techniczne i emocjonalne. Ciekawy jestem rezultatów ocen znanych i uznanych tytułów.
Biorąc pod uwagę, że mamy koniec roku 2015, nową generację konsol, na które pojawiają się naprawdę piękne i wciągające gry, na ich tle F4 wypada nawet nie przeciętnie, czy blado, wręcz tragicznie
Jakiś przykład gier podobnych do F4, które wyglądają lepiej?
Failout 4 w skrócie - Bohater, po zamordowaniu jego żony i porwaniu jego jedynego syna oraz po tym że znajduje się w świecie, do którego nie jest przyzwyczajony, gdzie jest niedostatek wszystkiego i toczy się zacięta walka o przetrwanie i zasoby.Hasa sobie po pustkowiach (bardzo trafna nazwa, bo w tej grze absolutnie nie ma nic ciekawego) i zbiera globusy, bo musi sobie ładną szafkę postawić...
Osiągnąłem już 29 level i muszę przyznać mimo całej sympatii do serii Fallout że jest to najgorsza jej odsłona. Do szewskiej pasji doprowadza zlecanie tych samych misji w lokacjach bo ile razy można odwiedzić kamieniom Thicketów aby wybić bandytów czy rozwiązywać problem z ghulami. Zaczynam unikać Sanktuarium bo co się w nim pojawię to Preston mnie dopada i zleca identyczne zadanie - jak mam szczęście to w innej lokacji. Uprzedzam że nie ma sensu zagospodarowywanie kolejnych miejsc bo co chwila pokazuje się notatka że ich mieszkańcy oczekują pomocy, co odciąga od głównego wątku. Lepiej zapomnieć o ekranie warsztatów bo gra sprowadzałaby się do wracania do kolejnych miejsc i budowania kolejnych chat, dodawania wieżyczek, elektrowni czy wykonywania łóżek. Ledwo co zakończyłem odwiedziny wszystkich warsztatów gdy nieopatrznie zadowolony z siebie wyświetliłem ten ekran i wszystko trzeba byłoby zaczynać od początku. I ci odradzający się tacy sami przeciwnicy w tych samych miejscach. Z zamkniętymi oczyma można przyjąć że jeśli pojawimy się w restauracji Drumlin to czekają na nas bandyci. Gra jest nieznośnie nudna z uwagi na tą powtarzalność i ja dałbym jej 4/10.Chyba będzie pierwsza grą z tej serii którą nie skończę, bo po prostu mnie tak zmęczyła i znudziła. Daleko jej choćby do Fallout 3 czy Fallout Las Vegas. Panuje w niej groch z kapustą - zamiast dobrej fabuły. Przestrzegam przed kupnem - odłożycie ją na półkę nie mając serca już dalej się z nią męczyć.
Azaziz - mam nadzieję że to nie do mnie bo ja nie grałem w diablo 3 - może szkoda i warto to zaniedbanie w przyszłości nadrobić, żeby wiedzieć co straciłem. Grałem za to namiętnie w Fallout-y począwszy od 1 a skończywszy na Las Vegas i podtrzymuje swoją opinię że Fallout 4 jest nudny, schematyczny, powtarzanie tych samych lokacji w przypadku Minutmenów, czy dodawanie łóżek lub agregatów w przypadku osad jest dla mnie żenującym pomysłem jakże dalekim od atmosfery Fallout 3 czy New Vegas. Gra się wlecze jak brazylijska telenowela - oczywiście można zapomnieć o wypełnianiu zadań wybicia ghuli lub bandytów po raz n-ty w tej samej lokacji, ale gra nachalnie mi o nich przypomina. Omijam Prestona szerokim łukiem by mi tego samego zadania po raz n-ty nie zlecił. Może autorzy wypuszczą łatkę ale w to nie wierzę czytając zapowiedzi że gra dostarczy 400 godzin "rozrywki". To najgorsza odsłona tej arcyciekawej serii gier. Gram już ponad 85 godzin, wypełniając zadania poboczne wiec jest to wystarczająco długo by móc się wypowiedzieć. Z całą pewnością wrócę do New Vegas lub Fallout 3 ( lubię tą grę mimo opinii krytycznych i przeszedłem ja wraz z dodatkami 3 razy) podczas gdy Fallout 4 o ile starczy mi cierpliwości i samozaparcia żeby go skończyć (co nie jest takie pewne bo mnie po prostu nudzi) będę pamiętał jako pomyłkę.
Już teraz po kilku modach gra wygląda coś ciekawie, dialogi co prawda dalej są płytkie, ale chociaż mamy już obraz na to co się zmieni. Ja jestem przekonany, patrząc na mody jakie do tej pory wychodziły, że znajdą się i tacy którzy zrobią jakiś mod, napiszą kod, gdzie nasze decyzje będą wpływały na losy świata. Glitchy też za dużo nie ma na nowym patchu. Będzie coraz lepiej ale do ideału daleko.
z diablo to żart oczywiście. W f4 każdy idzie swoją ścieżką. Ja nie buduję. niech osady zdychają :))) ktoś ich napada. Trudno :) Ale brak mi karmy. Ponoszenia konsekwencji czynów. Tony śmieci :) Ale mnie gra wsysa....
Pomożecie? Gra się przycina przy chodzeniu BOKIEM. Próbowałęm zmieniać ust. grafiki ale nic nie podziałało na wysokich/ultra giera chodzi w 60 fps. jakieś porady? :)
Wiedźmin 3 rozkurwił w drobny mak konkurencje.Krótkie podsumowanie http s://ww w.yo utube.com/watc h?v=FK1Q JdKs5pM (usuń odstępy).Wiedźmin 3 > failout 4. A kończąc puentą - Fa(i)llout 4, miał być HIT.Wyszedł SHIT! XD
[198]
"F4 nie ma nic ze Skyrima. Skyrim był mocno średni ale miał tę magię, której F4 absolutnie nie ma."
..szanowny legendarny kęsiku ;) Wprawdzie zakładam że dyskusje w tym wątku, obsadzone przez bezkrytycznych krytyków "Fallouta 4", są próżne - jednak abyś miał uciechę i potwierdzenie własnego zaistnienia jako "krytyk" - pragnę ci zakomunikować że wszystkie twoje uwagi odnośnie Skyrima i Fallouta 4, nie pokrywają się z pozytywnymi opiniami, jakie te gry już mają na świecie, wśród niezliczonych rzeszy graczy.. Obie gry mają też swój, niepowtarzalny "magiczny świat", którego siłę (w stosunku do innych gier) zweryfikuje czas. W przypadku Skyrima zresztą, tak już się stało. ;)
I przestań dokuczać A.l.e.X -owi, który usiłuje cię wziąć "na serio" ;)
[371]
..za to, przyjdzie mi się zgodzić z uwagami juniora jpala ;) Robię to z przyjemnością - poznać po sposobie pisania, że mam do czynienia z opinią "rasowego gracza" ;)
Jedyna prawdziwa, rzetelna i najprawdziwsza recenzja failouta 4 htt ps://ww w.yout ube.com/wat ch?v=trnIZ1c qrcw (usuń odstępy).
Zastanawiają mnie szybkie wysokie oceny F4 tzw. recenzentów wystawione w dniu premiery ukazane na Metacritic :) Ja po 20-30 godzinach też byłem prawie zachwycony, ale obecnie mam pewne problemu czy o z NPC czy to ze śmiercią "nieśmiertelnego" Minutemena, co uniemożliwia mi zakończenie misji z artylerią w zamku ;) Kwiatków i błędów jest sporo a stosownych patchy nie widać. Chciałem kupić seasonpassa na F4 na wszystkie dodatki ale poczekam na wersję F4 z wszystkimi dodatkami. Jak dodatki mają wyglądać tak jak pełna wersja... to... idź... zabij wszystkich... wróć po 100 kapsli... tak 20...50... 100 razy :)))
Z drugiej strony nie dziwie się takiej SZALONEJ kampanii reklamowej, wielu ludzi kupiło grę bez czytania recenzji, wiedzy o błędach i bez oglądania gameplaya. W innym przypadku sprzedaż by była znacznie niższa ;)
[374]
.."Kwiatków i błędów jest sporo" ;)
Nie wiem co to te "kwiatki", lecz pewnie to są te braminy "na dachu", czy w innych nietypowych miejscach z konsolowych wersji gry. Takich "kwiatków" na pecetowej wersji nie miałem. Nie miałem także żadnych innnych bugów uniemożliwiających grę, chociaż (mimo 300 godzin gry) w "Zamku" jeszcze nie byłem. Żadnych "kłopotów z NPC-ami, zagubionych psów i tym podobnych. Śmiem twierdzić że większość tych narzekań, bierze się z nieumiejętności samych graczy, z nieprzestrzegania zasad gry - które jak w każdym cRPG, są dosyć skomplikowane. To nie jest "gierka, która sama się przechodzi".
Na tego typu "bugi", jest jeden "patch" - nie grać. ;)
Czy gra reklamą przerosła wielu graczy niekoniecznie dorosłych? Być może ;) Wielce mnie to bawi, lecz cechą Falloutów jest to że w pełni bawią - dopiero od lat 18.
--->Azaziz - też nie miałem ani jednego buga w grze. Fakt raz Braminy sprzedawcy wlazły do zagrody i podeptały uprawy, ale to jedyny bug jaki widziałem. Poza tym jak następny raz byłem w Sanktuarium to Śmieciara już je z sobą zabrała.
--->JemSeCiasto - myślisz że tym spamowaniem zareklamujesz swój kanał YouTube :) nikt i tak tego linka nie uruchomi, tutaj są za leniwi ludzie abym usuwać odstępy :)
po co kupowac jak tu zadarmo na steama dostaniemy
mtiny.pl/FALLOUT4
pewluniak [ 0 ] - Junior
po co kupowac jak tu za darmo dostajemy na steama..
mtiny.pl/FALLOUT4
Uwaga oszust...jest ich coraz więcej boty
Serwis ZGARNIJ jest usługą subskrypcyjną, dzięki której użytkownik otrzymuje wiadomości o nowościach w serwisie obrazkovo.pl takich jak obrazki, tapety oraz horoskop. Serwis dostępny jest na telefony komórkowe bądź inne urządzenia, posiadające kartę SIM w sieci Orange, Plus, T-Mobile i Play. Koszt usługi to 6.15 zł brutto za każdy SMS otrzymany w ramach subskrypcji. W ramach usługi użytkownik otrzymuje maksymalnie 3 SMS/tydzień oraz dodatkowy SMS po aktywacji subskrypcji. Łączny koszt usługi w okresie miesiąca to: 79.95 zł brutto
Jest jeden wskaźnik, który jednak pokazuje jaki F4 jest miałki ;) F2 można było przejść z zabiciem mniej niż 10 przeciwników :) Jakiś czas temu sprawdzałem swojego hirołsa w f4 i miał na bodajże 29 poziomie ponad 1000 przeciwników. FPP się chowają. Serious Sam :)
Więc powiem tak :) Nazywam się Marek i gram w fallouta odkąd "jedynka" pojawiła się w CD-Action. Przeszedłem ją 2 razy, potem grałem w dwójkę i kończyłem ją nie wiem ile razy, no i też przeszedłem Tacticsa. Mam F3 i New Vegas z którymi też ogrom czasu spędziłem ale zakończenia w nich nie widziałem. Ta seria gier jest mi naprawdę bardzo bliska :) Kocham tą serię niemiłosiernie i chciałbym się wypowiedzieć na temat F4 i co mi brakuję a co mi się podoba :) Świat zewnętrzny w F4 jest naprawdę najładniejszy z każdej serii, ale niestety najmniej mroczny :( Osobiście lubiłem te szare i ciemne barwy a nie kolorowe jasne widoki. Co do dialogów np. to akurat widzę w nich jedna dobra cechę: nie trzeba będzie spędzać 30 min grania nad rozmową z jedną postacią aby wyczerpać opcje dialogowe :) Wg mnie są one po prostu O.K. Trzecia rzecz PERKI :) Kto z nas nie czekał te 3 lvl żeby dostać wyczekiwanego perka? teraz już nie trzeba :) i sam wygląd drzewka jest naprawdę 100% Fallout! Zmiana jak dla mnie super :) Czwarta rzecz - Gdzie do cholery jest KARMA!!!!!!!!!! bandyci..... :( Crafting i Power Zbroja jako "pojazd" to jest najlepsze co wyszło twórcą w tej serii. Ogólnie mam 29 lvl i fabularnie jestem zaledwie na początku ale dużo poświęciłem eksploracji i mam takie pytanie do graczy czy fabuła w F4 zostawiła u was ślad który nie zapomnicie nigdy czy jest średnia wg was?
Nie moge przeczytac recenzji bo nie mam abonamentu. Czy kogoś tu pojeba ło? A chciałem poczytać jak recenzent wrzuca tej gównianej grze...
Gra jest super. polecam wszystkim lubiacym klimat apo bo nigdzie innej niz w fallout sie nie znajdzie. Story jest bardzo dobre i mnie na dlugo Wciagnelo
Dawanie tej grze oceny wyższej niż 5 to grzech : )
Fakty są takie: to jest gra roku . Moje przemyślenia są takie: to jest rewelacyjna gra. Kupiłem w dniu premiery na PS4 i gram do dzisiaj. W Wieśka się fajnie gra, ale tam nie ma takich szczegółów To jest betscheda to jest to coś czego nie ma w innych grach gdzie deweloper powiedziałby, a po co ma być otwierana szuflada a w niej jakaś szklanka lepiej podreperować wątek główny, a to olać... Fallout 4 Rewelacja!!! To Skyrim po wojnie atomowej . Trzeba grać.
Nom, to jest Bethesda, oni mówią "a po co nam wątek główny, damy szklankę do szafy"...
No i rewelacja !!! to działa !!ludzie chcą realistyki w grach Chcą tajemnic i sandboxów ! W Wieśku fajnie, a tu patrze, że przedmiotów się nie da podnieść To atrapa jak na makiecie! Dlaczego Fallout wygrał?/? bo diabeł tkwi w szczegółach ! Skyrim żyje!
Jeśli poprzez realistyczność uważasz przesuwanie kubka, które do niczego nie służy, pomijając choćby drewniane dialogi, z postaciami o złożoności kamienia, których jedyne przesłanie to:
-tak (zaakceptuj zadanie)
-nie (odrzuć zadanie)
-więcej kapsli (zarządaj większej zapłaty)
-hahaha sarkazm (zaakceptuj zadanie próbując być komicznym)
To szanuje twoją decyzję, baw się dobrze.
tomzkat [385]
Fakty są takie: to jest gra roku .
Skoro tak mówisz, to nie wypada się z tobą nie zgodzić - Fallout 4 to twoja Gra Roku 2015. Cieszymy się razem z tobą.
"MINUSY: .
(questy)..ale przez większość czasu są sztampowe i płytkie do bólu;
rekordowo duża ilość gliczy;
problemy z płynnością obrazu;
tragicznie banalny system dialogów;
spłycony rozwój postaci;
„za dużo strzelania, za mało gadania”
; zupełnie nieintuicyjny interfejs;
otaczający nas świat rzadko kiedy wzbudza jakiekolwiek emocje;
animacje i niektóre tekstury zatrzymały się na epoce kamienia łupanego.
"
Najbardziej zabawne jest to,że każdy z tych minusów jak najbardziej dotyczy też fallouta 3, tego samego fallouta 3 któremu gol dał 9/10.
No ale mówimy tu o golu, gol never changes.
Toć wiadomo, że jak jest głośny tytuł to GOL dostaje motywację by dać mu wysoką notę.
Bawiłem się lepiej niż w Wiedzminie.
Największe rozczarowanie tego roku. Gra słaba pod każdym względem.
Fallout 4 był pierwszą częścią w jaką grałem i grałem w niego jak TES: Skrym. Nie wiem czy popełniłem błąd ale bawiłem się przednie.
Jeśli nie grałeś w poprzednie części to się nie dziwie, że ci się podobał. Ta gra nie jest zła, ja jej dałem 7,5, ale dziś zmieniłbym na 7. Główny problemem z F4 jest to, że to nie jest już RPG. Systemy RPG w tej grze przypominają Far Cry'a, a system dialogowy zawsze prowadzi do jednego rozwiązania. W tej grze udała się jedna rzecz: eksploracja, która jest cudowna, ale nie zmieni nic w fakcie, że wszystko pozostałe (może poza strzelaniem i craftingiem) jest straszne. Spróbuj zagrać w New Vegas, a jak się nie odbijesz i spodoba ci się fabuła, a lubisz klasyczne RPG to 1 i 2 tylko czekają.
Mój osobisty ranking:
1. New Vegas. Pierwszy Fallout, w którego zagrałem. W praktyce 1 i 2 w FPS, w której czuje się lepiej niż w rzucie izometrycznym. 10/10 Moja gra życia.
2. F2. Poczucie wolności i świetna fabuła, ale zwyczajnie nie przepadam za rzutem izometrycznym. 9,5
3. F1. Krótka, słaba fabuła, ale zwyczajnie fajnie się w nią gra. 8
4. F3. Nie jest zła, ale nigdy nie umiałem się do niej przekonać.
5. F4. Opisane wyżej. To po prostu F3 ze sprintem i celowaniem.
Gdzieś pomiędzy 2. i 3. Tactics. Fabulany potworek, ale kocham go. Po prostu strategia w stylu XCOM-a w Falloucie.
Wbiłem tu przed premierą F76, by sprawdzić jaka ocenę dostał F4 który jest 3 lata młodszy.
Skoro wtedy gra dostała 7/10, to będę bardzo zdziwiony jak F76 dostanie wyżej od 5/10.
F76 technicznie jest chyba jeszcze gorszy, ma więcej bugów. Interfejs, rozwój postaci jest jeszcze bardziej okrojony.
Bethesda zapowiedziała też, że bugi z bety nie zostaną naprawione na premierę gry.