Co dzieje się z naszym laptopem w serwisie?. Zalanie laptopa - co robić?

futurebeat.pl

Daniel Rathnów

Co dzieje się z naszym laptopem w serwisie?

Działania serwisu komputerowego będą się różnić w zależności od różnych czynników, takich jak np. czas, jaki upłynął od kontaktu z cieczą, w którym miejscu i czym został zalany, jak i nawet od oceny danego serwisanta. Przybliżmy sobie jednak niektóre z scenariuszy, żebyśmy lepiej mogli zobrazować sobie, dlaczego nie warto zwlekać z wizytą w serwisie.

Szybka wizyta w serwisie po zalaniu

Najbardziej optymistyczny scenariusz: jeśli mieliśmy szczęście i zalanie było niewielkie oraz ominęło najważniejsze podzespoły, to najprawdopodobniej skończy się tylko oględzinami i przy okazji okresową konserwacją. Problem zaczyna się, gdy ciecz zaczyna dosięgać takich elementów jak płyta główna, matryca LCD czy klawiatura. W takim przypadku serwis przede wszystkim musi ocenić, czy naprawa będzie dla nas opłacalna.

Do dna i na zdrowie - tylko uważaj na klawiaturę. - Zalanie laptopa - co zrobić, by uratować nasz sprzęt - dokument - 2022-08-29
Do dna i na zdrowie - tylko uważaj na klawiaturę.

Jeśli stan naszego sprzętu nie wskazuje na poważniejsze uszkodzenia, to pracownik serwisu po uprzednim rozłożeniu naszego laptopa na czynniki pierwsze przechodzi do ratowania płyty głównej i klawiatury, czyli…umycia ich. W tym momencie pewnie wiele osób mogłoby zacząć się zastanawiać, czy skoro ciecz uszkadza elektronikę, to dlaczego serwis wystawia ją jeszcze bardziej na jej działanie? Otóż nie każda ciecz jest szkodliwa dla elektroniki, a umycie jej ma na celu wytrącenie szkodliwej wody z różnych zakamarków np. spod układów BGA (ang. Ball Grid Array, jest to połączenie układu poprzez lutowanie bezpośrednio z płytą główną za pomocą cynowych kulek umieszczonych pomiędzy nimi).

W większości serwisów wykorzystywany jest w tym celu alkohol izopropylowy, który nie przewodzi prądu, a co za tym idzie – nie spowoduje zwarć w układach elektronicznych, dodatkowo odparowuje on bardzo szybko, nie pozostawiając szkodliwych śladów. W przypadku klawiatury niestety może się okazać, że samo umycie jej nie wystarczy i będzie konieczna jej wymiana z powodu braku reakcji niektórych klawiszy. Jeśli chodzi zaś o naszą matrycę, gdy widać na niej jakiekolwiek oznaki zalania, to trzeba ją jak najszybciej wymienić, ponieważ może ona powodować zwarcie i uszkodzić nie tylko siebie, ale bardzo często też i naszą płytę główną.

Tak wygląda matryca po zalaniu. Źródło: elektroda.pl
Tak wygląda matryca po zalaniu. Źródło: elektroda.pl

W przypadku zalania komputera cieczą zawierającą cukier procedura jest bardzo podobna, jak w przypadku zalania wodą. Różnica tkwi w tym, że alkohol izopropylowy nie rozpuszcza cukru, więc konieczne będzie zastosowanie np. wody demineralizowanej (nie może być to zwykła woda z kranu, zawiera ona bowiem bardzo dużo jonów różnych pierwiastków, które przewodzą prąd, a których woda demineralizowana jest pozbawiona, przez co jej przewodność elektryczna jest znacznie mniejsza) w połączeniu z jakimś łagodnym detergentem, a dopiero po tym zabiegu można za pomocą izopropanolu wymyć resztki wody.

Niestety nasza klawiatura najprawdopodobniej będzie wymagać wymiany, cukier zawarty w słodkim napoju będzie powodować sklejanie się klawiszy i nieprzyjemne „chrupanie”, co znacznie utrudni lub nawet uniemożliwi nam korzystanie z niej. Nieco trudniej sprawa wygląda w przypadku zalania olejem np. spożywczym bądź silnikowym (co prawda nie przewodzi on prądu, ale może on powodować zwiększone gromadzenie się kurzu, co z kolei może prowadzić do przegrzewania się naszego sprzętu), w takim wypadku czyszczenie jest znacznie utrudnione i konieczne będzie użycie specjalnych rozpuszczalników lub np. płynu do myjek ultradźwiękowych.

Tak może wyglądać wasz laptop po spotkaniu z suszarką - tej metody suszenia nie polecamy. Źródło: reddit.com - Zalanie laptopa - co zrobić, by uratować nasz sprzęt - dokument - 2022-08-29
Tak może wyglądać wasz laptop po spotkaniu z suszarką - tej metody suszenia nie polecamy. Źródło: reddit.com

W przypadku zbagatelizowania zalania samo umycie płyty głównej może nie wystarczyć, a naprawa może być nieopłacalna. Elementy takie jak kondensatory czy rezystory mogą zacząć korodować, powodując przerwanie linii zasilania bądź sygnałowych, potrzebnych do prawidłowego działania naszego urządzenia. Rozpadowi mogą ulec też połączenia poszczególnych układów scalonych. Wiele zależy tutaj od oceny uszkodzeń oraz umiejętności naszego serwisanta.

Jeśli uszkodzone podzespoły nie są zbyt drogie, to najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie ich wymiana. Natomiast w przypadku droższych części (np. płyt głównych do wysokobudżetowych laptopów gamingowych) bardziej opłacalne może okazać się zlecenie pracy serwisowi zajmującemu się naprawą elektroniki, ten powinien powymieniać skorodowane elementy, zregenerować połączenia i przelutować lub wymienić układy scalone. Musimy jednak pamiętać o tym, że uszkodzenia na skutek zalania potrafią być też bardzo rozległe i prowadzić do np. awarii procesora lub rdzenia karty graficznej, przez co taka naprawa może okazać się nieopłacalna.

Opisane powyżej czynności powinny być wykonywane jedynie przez profesjonalistów z odpowiednim doświadczeniem i wiedzą, próba samodzielnej naprawy może skończyć się poważnymi uszkodzeniami niemożliwymi do naprawy, np. spuchnięciem lub rozwarstwieniem płyty głównej.

Jak uchronić się przed awarią po zalaniu?

Co jednak zrobić, jeśli serwis komputerowy jest akurat zamknięty? Czy możemy jakoś zwiększyć nasze szanse w walce z zalaniem? Jak najbardziej, przede wszystkim jednak musimy wiedzieć, że sposób działania zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób ciecz dostała się do naszego sprzętu, jeśli zalanie nastąpiło poprzez wylanie płynu na klawiaturę, to dobrym pomysłem jest położenie naszego laptopa na kraniec stołu bądź blatu w taki sposób, aby ekran zwisał z jego krawędzi opierając się na wewnętrznej części laptopa, co zapobiegnie dalszemu dostawaniu się płynu w głąb naszego urządzenia oraz zmniejszy ryzyko uszkodzenia klawiatury.

W zasadzie każda ciecz to potencjalne zagrożenie dla naszego sprzętu - czasami jednak nie da się uchronić go od zalania. - Zalanie laptopa - co zrobić, by uratować nasz sprzęt - dokument - 2022-08-29
W zasadzie każda ciecz to potencjalne zagrożenie dla naszego sprzętu - czasami jednak nie da się uchronić go od zalania.

Jeśli natomiast ciecz dostała się do urządzenia np. poprzez postawienie laptopa na mokrej powierzchni lub została wciągnięta przez wentylator, należy obrócić komputer w taki sposób, aby płyn z pomocą grawitacji ściekał w kierunku, jakim dostał się do urządzenia. Dodatkowo możemy też podłożyć pod miejsce dostania się płynu ręcznik papierowy, który pochłonie ewentualne ściekające krople. Trzeba jednak pamiętać o tym, że powyższe działania mają na celu jedynie zmniejszenie prawdopodobieństwa na wystąpienie poważniejszego uszkodzenia, a zalany sprzęt koniecznie trzeba zanieść do serwisu tak szybko, jak to tylko będzie możliwe.

W niektórych sytuacjach zatajając zalanie przed serwisem gwarancyjnym można spowodować dalsze uszkodzenia, których można by uniknąć „grając w otwarte karty”. Często zlanie można wykryć za pomocą nosa - lepkie płyny to najczęściej napoje typu „cola”, które pachną charakterystycznie i nie jest to typowy dla pracy komputera zapach. Chyba najdziwniejszymi przypadkami, z jakimi miałem do czynienia, były: zalanie komputera liquidem do e-papierosów, bardzo tłustym płynem o przedziwnym zapachu (zdjęcie poniżej) oraz zalanie kapsułką do prania, która pękła w plecaku z komputerem.

Szymon Gieraga - Head of the Technical Department w firmie Blue Technology (producent laptopów Hyperbook)

Serwisanci często woleliby nawet nie wiedzieć, czym dokładnie zalany został sprzęt, jednak czasem ta wiedza jest niezbędna... - Zalanie laptopa - co zrobić, by uratować nasz sprzęt - dokument - 2022-08-29
Serwisanci często woleliby nawet nie wiedzieć, czym dokładnie zalany został sprzęt, jednak czasem ta wiedza jest niezbędna...

W przypadku zalania przede wszystkim nie należy wpadać w panikę, jeśli udało nam się odłączyć wszystkie źródła zasilania, to istnieje spora szansa, że ciecz, która dostała się do wnętrza nie narobiła zbyt wielkich szkód, a co za tym idzie – najpewniej uda nam się uratować nasz ukochany sprzęt. Nie bójmy się też skorzystać z fachowej pomocy, pamiętajmy jednak, że czas działa na naszą niekorzyść, a jeśli nie znamy się na serwisowaniu elektroniki, to tylko dzięki pomocy fachowców możemy uniknąć rozleglejszych uszkodzeń i dzięki temu zaoszczędzić pieniądze.

Podczas prac nad tym materiałem nie ucierpiał żaden laptop, jednak inspiracją do jego powstania była smutna historia, w którą zaangażowany był notebook z GeForce RTX 3060 oraz szklanka coli...

Podobało się?

17

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl