Nie mogę się przebić przez jedynkę i przez to 2 w ogóle mnie nie jara ;/
Jedynka wciąż jest na szczycie kupki, ale momentami gra jest bardzo archaiczna.
Rewelacyjny klimat, praktycznie jedna z niewielu lub realnie jedyna gra akcji gdzie można było ukonczyc rozgrywkę nikogo nie zabijając. Dziwne tylko ze prostytutki kąpią sie w odzieniu :) oby cz.2 trzymała ten sam poziom przynajmniej to i tak bedzie b. dobrze.
Nie jest jedyna gra. Są inne gry, gdzie się dało ukończyć bez zabijanie. Ale masz rację. Takie gry nigdy nie są za wiele.
Hej - to podaj proszę tytuły innych gier akcji gdzie mozna było ukończyć rozgrywkę nie zabijająca nikogo.
"gra akcji"- kategoria tak szeroka że prqktycznie wszystko się w nią łapię (jeżeli oddzielasz to od skradanek to jednak dishonored należy do tych 2-gich.)
- MGS-y
- Deus ex (w HR też, poza trzema bossami )
- Thief (chyba, nie grałem)
- Mirror's edge (chyba zalicza się jako gra akcji nie?)
- i wiele, wiele, wiele innych.
Zależy czy mówimy o nie zabijaniu nikogo, to każdą skradankę da się tak przejść chyba, czy chodzi bardziej o przekradanie się z nietykaniem nikogo, bo jest różnica. Możemy przez całą grę nikogo nie zabić tylko ogłuszać, albo możemy się przekradać nie ruszając nikogo. Jednak nawet takie coś jest możliwe w wielu skradankach, choć często dość trudne, to w najnowszym Thief'ie i Splinter Cell'u było to wykonalne w dość prosty sposób.
Czyli z 4 podanych tytułów :
- Deus Ex odpada gdyz sam napisałeś ze 3 bossow trzeba zabić
- złodziej (nie jest to prawda)
- skoro ME to gra akcji to dlaczego nie Syberia także?:)
- w MGSy nie grałem wiec trudno sie wypowiedzieć
- i wiele wiele innych - skoro tak wiele to "sypnij" proszę tytułami
Splinter cell Chaos Theory oraz Splinter cell Blacklist można przejść bez zabijania, a omijać wszystkich przeciwników tylko w Chaos Theory.
- odpada tylko hr (human revolution) oryginalny zostaje.
- oryginalny thief jak najbardziej
- w ME jest system walki, a nawet strzelania, jak najbardziej gra akcji.
- wspomniane przez decapitatora
- kilku osobom udało się ukończyć nowe fallouty (3, 4, NV) bez zabijania nikogo.
- Postala 2 da się ukończyć bez ani jednego aktu mordu (nie serio)
- a do tego prawie każda skradanka w historii.
Dobrze wiedzieć wiec, ze jest więcej takich tytułów. Sprawdzę chętnie.
Co do F3 - jesli nie zabijesz wroga nie zaliczysz wielu questow.
Co d F4 - nie jest to prawda, sprawdzi sobie opinie graczy którzy próbowali ukończyć F4 w taki sposób.
Podsumowując sa wiec jeszcze 4 tytuły w ktorych wydaje sie to możliwe - dzięki za info - chętnie sprawdzę (w F4 grałem kilkadziesiąt godzin i tak mnie zmęczył ten tytuł, ze nie mam zamiaru do niego wracać).
bez urazy, ale mógłbyś chociaż użyć google zanim użyjesz frazy "nie jest to prawda"?
http://kotaku.com/guy-beats-fallout-4-without-killing-anyone-nearly-brea-1749882569
co prawda nie przewidzieli tego twórcy (tak samo jak tego że system dialogów nie jest dobrym pomysłem) ale możliwe.
jedna z niewielu lub realnie jedyna gra akcji gdzie można było ukonczyc rozgrywkę nikogo nie zabijając
jedna z niewielu lub realnie jedyna gra akcji gdzie można było ukonczyc rozgrywkę ani razu nie ginac na very ultra hardzie
Mysle, ze po mojej malej korekcie jesteś bliższy prawdy:D
Jak się zabijało wszystkich jak leci to tak - gra była łatwa nawet na najtrudniejszym poziomie.
Jednak jak się chciało grać w to jak w skradankę, to było o wiele ciężej. No chyba, że wymaksowało się zatrzymanie czasu i spamowało nim, można było w kilka minut przejść ostatni poziom, ale to też było "noobskie" rozwiązanie.
Widać ze nie przywiązywałeś do tego wagi - zagraj na najtrudniejszym poziomie nikogo nie zabijając to zobaczymy kto jest bliższy prawdy:)
kto tutaj sprzata?
No ku*wa! Przecież to dishonored, czego się po nich spodziewać. Będzie hit murowany na czele z preyem 2.
Dishonored to jedna z moich ulubionych gier w historii. Muszę w końcu zabrać się za platyne na PS3. Murowany kandydat do gry roku. Już część pierwsza zdobyła ten tytuł w 2012. A tak na marginesie, na screenach są Wiedźmy z Brigmore? Czy pojawi się Daud?
Uwielbiam Dishonored. Nie było w nim nic rewolucyjnego, ale klimat, świat - palce lizać. Dwójka to będzie to samo tylko więcej, lepiej i ładniej. Wielkiego przeskoku technologicznego nie widać, ale przynajmniej będzie swojsko. Martwi mnie tylko poziom trudności - dostaniemy do łap tyle narzędzi i mocy, że możemy być bogami w tej grze, co widać po fragmencie rozgrywki z Emily. Rzuca przeciwnikami, przyciąga, przebija, czysty sadyzm :D Czekam, czekam!
Ta gra to pewniak, nie mogę się doczekać :)
Klimat w jedynce byl mega. Wszystkich wrogów zalatwialem po cichu. Jedna z lepszych skradanek ever.
Batman poległ tylko w kwestii optymalizacji na PC - tak czy inaczej, jest jedną z najlepszych gier 2015 roku.
Liczę na ten tytuł. Po mieliźnie jaką był Thief 4 muszę odtruć się porządną skradanką.
Gra zapowiada się świetnie ale te tęcze to by sobie darowali.