- Te baterie mogą zmienić świat - magazynowanie energii to przyszłość
- Woda, woda i jeszcze raz woda
- Magazynowanie za pomocą ciepła
- Grawitacyjne magazyny energii
- Magazynowanie w postaci sprzężonego powietrza
- Freeze-thaw battery
- Information batteries
Woda, woda i jeszcze raz woda
Zapewne pierwszym, co przychodzi na myśl w kwestii magazynowania energii z OZE są elektrownie szczytowo-pompowe. Ich działanie jest banale proste. Wykorzystują one różnice wysokości i energię potencjalną. Gdy zapotrzebowanie na energię jest niskie, woda pompowana jest z dołu na górę.
Sytuacja ta odwraca się w momencie, gdy potrzebujemy elektryczności. Wtedy ze zbiornika znajdującego się u góry, woda spływa do zbiornika poniżej, przy okazji napędzając turbiny i tym samym generując prąd. Trzeba jednak zaznaczyć, że w procesie „przetaczania” wody nie całą elektryczność da się odzyskać. Mowa tutaj o wydajności na poziomie około 80% (via IOPscience)
Ten sposób przechowywania energii jest najpopularniejszym ze wszystkich, dlatego też wspomnienie o nim byłoby nietaktem. Niemalże wszystkie, bo 99%, magazynów elektryczności na świecie to właśnie elektrownie szczytowo-pompowe.

Liderem wśród producentów, jak i magazynierów energii z elektrowni szczytowo-pompowych są Chiny. W samym 2020 roku wytworzyły one w ten sposób 1,2 GW.
Tego typu magazyny wciąż powstają. W lipcu 2022 roku w Szwajcarii uruchomiono wartą dwa miliardy dolarów instalację, będącą w stanie przechowywać tyle samo energii co 400 tysięcy samochodów elektrycznych i zasilać 900 tysięcy domów. Liczby robią wrażenie, ale budowa tego systemu twała 14 lat i była możliwa także ze względu na szwajcarską rzeźbę terenu. „Baterię” zbudowano w kantonie Valais w Alpach.