futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Źródło fot. Pexels
i
Technologie 5 października 2022, 14:45

Phubbing - słowo, którego nie znasz niszczy ci życie

Smartfony na dobre przykleiły nam się do rąk i raczej już od tego nie uciekniemy. Powstaje jednak pytanie, czy nie jesteśmy tak zajęci rozmowami w sieci, że zapominamy o tych, którzy są tuż obok. Ma to nawet swoją nazwę: phubbing.

Spis treści

Czy dla ludzkości jest jakaś nadzieja?

Jak kończyć, to z przytupem. Czy zatem jest dla nas jakakolwiek nadzieja? To zależy.

Smartfon to kolejny wynalazek, który budzi spore emocje wśród ludzi i doczekał się grona zagorzałych przeciwników. Nic jednak nie wskazuje na to, by miał doprowadzić do upadku naszej cywilizacji. Czy ją jednak zmieni? Już to zrobił.

Łatwo jest się dać ponieść dystopijnym wizjom przyszłości, jednak smartfon nie jest ani pierwszym, ani z pewnością ostatnim urządzeniem, które namiesza w naszym życiu, jednak koniec końców nie doprowadzi do upadku całej cywilizacji. Za przykład niech posłuży mroczna wizja sprzed sześciu dekad dotycząca telewizji:

Telewizja może stanowić dla naszej kultury zagrożenie analogiczne do zagrożenia dla naszej cywilizacji ze strony broni atomowej.

Reinhold Niebuhr, The Irony of American History, 1952

Czy spotkania IRL mają jeszcze sens?

Największym sojusznikiem rozmów w sieci jest nasze lenistwo. Jeżeli możemy z kimś porozmawiać tekstowo na dowolnym komunikatorze siedząc na kanapie, to czy jest sens wstawać, ubierać się, wychodzić z domu i podejmować ten cały trud, by tylko tego kogoś zobaczyć?

Phubbing dodatkowo może zachęcać do zostania w domu. Skoro mam to wszystko robić, by po prostu siedzieć i korzystać ze smartfona, ale w innym miejscu, to właściwie… po co?

Zostało jeszcze 67% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Niedawno zrobił doktorat z rozwoju miast, pracuje też w wydawnictwie naukowym, w którym prowadzi kilka czasopism i dba o jakość publikowanych tam artykułów. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie pełni wieczorną i weekendową wartę w dziale Tech, a za dnia składa teksty publicystyczne. Jeżeli w recenzji jakiś obrazek ma zły podpis, to pewnie jego wina. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

więcej

8 rewolucyjnych pomysłów, które miały zmienić smartfony, ale nic z tego nie wyszło
8 rewolucyjnych pomysłów, które miały zmienić smartfony, ale nic z tego nie wyszło

Z niepowodzeń też można wyciągnąć wnioski i się czegoś nauczyć. Doskonale wiedzą to producenci smartfonów. Nietrafionych pomysłów na rozwój tych urządzeń nie brakowało. Poznajcie największe faile.

Uzależnienie od gier. Kiedy interaktywna rozrywka przestaje być rozrywką
Uzależnienie od gier. Kiedy interaktywna rozrywka przestaje być rozrywką

W obliczu przedłużającej się izolacji, która dla wielu z nas stała się pretekstem do hurtowego nadrabiania growych zaległości, warto pamiętać, że gry – tak samo jak wiele przyjemności – potrafią uzależnić, i że nie jest to nałóg pozbawiony konsekwencji.

Czy wszystko musi być smart? Oto najdziwniejsze akcesoria na rynku
Czy wszystko musi być smart? Oto najdziwniejsze akcesoria na rynku

Jakie są granice zdrowego rozsądku i gadżeciarstwa? Czy twórcy elektronicznych zabawek tworzą sztuczne potrzeby i na siłę wypełniają nisze rynkowe? Warto przyjrzeć się kilku bardziej zakręconym urządzeniom, które pozwolą odpowiedzieć na te pytania.