Google Pixel 4 XL. Najlepsze telefony do oglądania filmów

futurebeat.pl

Mateusz Ługowik

Google Pixel 4 XL

Specyfikacja techniczna:

  1. Przekątna ekranu: 6,3 cala
  2. Rozdzielczość wyświetlacza: 3040 x 1440 pikseli
  3. Typ matrycy: OLED
  4. Proporcje ekranu: 19:9
  5. Wsparcie HDR: HDR10, jasność 440 nitów (100% APL)
  6. Pamięć wbudowana: 64 GB
  7. Bateria: 3700 mAh – czas odtwarzania zapętlonego filmu według GSMArena.com (jakość SD, tryb samolotowy, jasność 200 nitów, od 100% baterii do 10%): 11 godzin 29 minut
  8. Audio: głośniki stereo, brak złącza mini jack 3,5 mm

Google Pixel 4 XL to kolejny smartfon, który może pochwalić się notą A+ przyznaną przez DisplayMate. Serwis jest znany ze szczegółowego zgłębiania cech wyświetlaczy. Można tu wręcz mówić o testach laboratoryjnych. Jednak tym razem fakt, że panel wypada świetnie pod „mikroskopem”, nie do końca przekłada się na praktyczne zastosowanie.

Nie zrozumcie mnie źle. Matryca zainstalowana w telefonie to najwyższej klasy OLED HDR. Jest to więc ideał pod kątem czerni i kontrastu. Świetne są także kąty widzenia i odwzorowanie kolorów. Duża pochwała należy się za brak wcięć w obszarze odtwarzania wideo. Jak jest z audio? Po raz kolejny topowo. Wbudowane głośniki stereo są głośne, grają czysto i „ogarniają” wszystkie tony. Oglądanie wysokiej jakości materiałów wideo sprawi wiele przyjemności i to nawet bez użycia słuchawek. Tak jest do czasu, aż nie zechce się włączyć treści HDR. W rywalizacji smartfonów z najlepszymi ekranami ważną rolę odgrywają detale i to w nich, jak powszechnie wiadomo, tkwi diabeł. Oprócz braku wsparcia dla standardu Dolby Vision efekt HDR psuje, a w zasadzie nie pozwala mu w ogóle wystąpić, zbyt mała jasność panelu. 440 nitów (100% APL) nie wystarczy, aby w pełni zauważyć efekty związane z szerokim zakresem dynamicznym.

Rozdzielczość 3K przy przekątnej ekranu 6,3 cala daje zagęszczenie pikseli na poziomie 537 punktów na cal. Obraz jest ostry jak brzytwa. Źródło: Google
Rozdzielczość 3K przy przekątnej ekranu 6,3 cala daje zagęszczenie pikseli na poziomie 537 punktów na cal. Obraz jest ostry jak brzytwa. Źródło: Google

Do wyświetlacza nie można się już o nic więcej przyczepić, ale do innych kwestii już tak. Smartfon jest dostępny w Polsce jedynie w wersji z 64 GB pamięci ROM. Po odjęciu miejsca zajmowanego przez system Android i preinstalowane aplikacje przestrzeni na materiały wideo do oglądania w trybie offline zostaje więc bardzo mało. Jeszcze gorzej, że nie można jej zwiększyć kartą pamięci. Kolejnym problemem jest niewielki akumulator charakteryzujący się słabą wydajnością. Ten może paść już po 4 odcinakach serialu (przy założeniu, że jeden trwa godzinę). Do listy wad można dodać niezbyt wąskie ramki po obu bokach ekranu i na dole. Jeszcze grubsza jest ta górna. Boli także brak złącza mini jack.

Cena

W Polskiej dystrybucji można znaleźć tylko wariant z 64 GB pamięci. W sklepach kosztuje on 4 199 złotych. Osoby zainteresowane zaoszczędzeniem pieniędzy powinny skierować się ku serwisowi Allegro. Tam można znaleźć Pixela 4 XL w cenie 3 131 złotych. Uwaga! Wysyłka z Hongkongu. Ofert z wysyłką z Polski nie było w momencie pisania tego materiału.

Co o telefonie twierdzą eksperci:

mobileworld24.pl: Co do jakości wyświetlanego obrazu nie mam uwag. Całość wygląda świetnie. Kolory są dobrze odwzorowane, bez dodatkowych fajerwerków, ale mimo to ekran spełnia swoją rolę.

tomsguide.com: Obszarem, gdzie Google Pixel 4 XL odstaje, jest jasność. To po prostu nie jest jasny wyświetlacz. Osiągnął 418 nitów, gdy mierzyłem go światłomierzem. Kiedy próbowałem użyć Pixela 4 XL w jasny, słoneczny dzień, musiałem podkręcić telefon do maksymalnej jasności tylko po to, aby zobaczyć na ekranie elementy interfejsu.

androidauthority.com: Dźwięk jest doskonały. Nie ma tu gniazda słuchawkowego, ale możesz skorzystać z przejściówki, jeśli potrzebujesz przewodowych słuchawek lub możesz połączyć się przez Bluetooth. Telefon obsługuje kodeki SBC, AAC, aptX, aptXHD i LDAC, ale nie ma tu jeszcze aptX Adaptive. Niezależnie od tego, nie zauważysz żadnych problemów. Smartfon poradzi sobie z każdym dźwiękiem, który zechcesz odtworzyć.

Podobało się?

15

Mateusz Ługowik

Autor: Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Android
2021-01-07
10:13

zanonimizowany1343642 Generał

Ktos oglada w domu filmy na telefonie?
Współczuję, kiedys obejrzalem godzinny film na tablecie 8" i bylo to slabe doznanie.
Rozumiem ogladac cos w pociagu, ale generalnie po ,30 minutach szyja boli, oczy bola od patrzenia w maly ekranik, do tego slaby dzwiek i bateria schodzi szybko, no i po seansie jak ktos zadzwoni.

Minimum do ogladania to laptop i to tylko w pozycji lezacej, zeby nie uszkadzac sobie kregoslupa czy odcinka szyjnego, nie psuc oczu itd.

Rosnie nam pokolenie sadomasochistow z tymi smartfonami. Im wiecej czytam o takich ludziach, tym mniej smartfona sam uzywam. Dokupilem sobie tablet 10" do przegladania www i poczty w domu, a smartfon lezy nieuzywany. Na 10" da sie juz komfortowo czytać, a telefon laduje 2x rzadziej i jak ktos zadzwoni to mi to nic nie przerywa.

Naprawdę nie robcie tęgo, nie ogladajcie na smartfonie czegos, co zostalo przewidziane dla duzych ekranów.
Nawet jesli macie ortopedę i fizjoterapeute i okulistę w rodzinie to nie warto dewastowac zdrowia by konsumowac tresci na najgorszym mozliwym do tego urzadzeniu.
Wgrajcie sobie film na pendrive czy dysk i podlaczcie do TV, ogladajcie jak ludzie, a nie jak jakies zgarbione szczury.

Komentarz: zanonimizowany1343642
2021-01-06
22:49

Wojtec Junior

Dla mnie wszystko co ma "dziurkę" w ekranie nie powinno być brane pod uwagę, nie dość że wygląda to jak ......... to jeszcze zabiera sporą część ekranu jeśli nie chcemy jej widzieć podczas oglądania filmów, bo oglądać film z jakimiś czarnymi kropkami to jakaś kpina, naklejcie sobie na telewizorze takie kropki, też będzie to fajne ? Gdzie jest One Plus 7 pro i 7t pro ? Tak wiem że na liście jest 8t ale ma wyżej wspomnianą dziurę w ekranie.

Komentarz: Wojtec
2021-01-06
18:05

KamilB. Generał

KamilB.

A mnie zastanawia,czy istnieje jakiś "dedykowany" i idealny telefon do geforce now i g.stadii, skoro obydwie usługi są już dostępne na telefony.Pewnie kluczowym parametrem będzie tu też wielkość ekranu + ewentualnie siła wifi.Bo o ile się orientuję,nie tworzą już czegoś w stylu nokii n-gage w wbudowanym padem.

Komentarz: KamilB.
2021-01-06
13:57

Miodowy Generał

Miodowy

ali Wlaborg Ale ja nie mówię, że nie można (podaje nawet przykłady kiedy jest to ok, ale jako zabijacz czasu tudzież nadrabianie "zaległości").
Ja mówię, o tym, że głupie jest obieranie tego jako domyślnej/najlepszej metody. Zwyczajnie dlatego, że nie będziesz mieć takiej samej jakości i komfortu oglądania. Wątpię aby znalazł się ktoś normalny kto by powiedział "ja tam wolę oglądać na telefonie, bo wtedy wszystko tak super widać i czuję się jak w kinie".
Tak samo jak podany przykład laptopa do grania - można, ale nie będzie lepiej niż stacjonarny - ani wygodniejszy, ani wydajniejszy. Więc jeśli dla kogoś kluczowa cechą nie jest mobilność i mimo to się na takowego decyduje... no właśnie... po co?
openforu0
TE filmy też jest lepiej oglądać na dużym ekranie.

Komentarz: Miodowy
2021-01-06
00:39

Ali Wlaborg Konsul

tez jestem boomerem i jakoś nie uznaje to a głupie, raczej punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, dziś fony są multimedialne, służą do wszystkiego, masz w wszystko w kieszeni ale nie zastąpią wszystkiego, dla ciebie starczy nokia 3310 i jesteś szczęśliwy, ja tam potrzebuje Sajsunga GaX 20SU bo mam spory wymóg, bo to co piszesz to, tak jakbyś powiedział ze laptopy są do pracy a nie grania, do grania są szachy a nie jakieś świecidełka

Komentarz: Ali Wlaborg

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl