7 gier w świecie Gwiezdnych wojen i bez Jedi, w które chcielibyśmy zagrać
"Tacy, którzy wciąż lubią ten świat, ale nie będą oglądać Wojen klonów, tylko chcieliby jakiejś dojrzalszej, poważniejszej historii"
Koledze autorowi polecam wpierw obejrzeć wszystkie sezony TCW zanim napiszę się taka głupotę. Prawda, pierwsze 2 sezony są mocno dziecięce ale później wiele odcinków przybiera mroczniejszy ton i zmusza do refleksji.
https://youtu.be/bX8iN6T_M_A
Fakt, że sama marka aż się prosi o X różnych ciekawych pomysłów na gry, a mimo to ostatnio dostaliśmy tylko Fallen Order. Battlefrontów nie liczę, bo sieciówki mnie nie interesują. Ja bym chętnie zobaczył jakiegoś RTSa w uniwersum SW. Może coś w stylu jak BFME, lub Star Crafta? FPS w otwartym świecie, coś w stylu Mandaloriana też byłoby super. Do dziś pamiętam, jak z zapartym tchem zagrywałem się w Republic Commando. Szkoda, że nie kontynuowano tej serii. Chętnie bym zobaczył też kompletny Remake SW: Racer - dobre wyścigi, więcej opcji customizacji i ulepszania ścigaczy, więcej map, tras. A wszystko w aktualnej oprawie audio-wizualnej. Rozmarzyłem się :)
Battlefront był beznadziejny nawet jako sieciówka. Ja strasznie chciałbym zobaczyć XCOMa w uniwersum SW.
Star Warsy to jedna z najbardziej zmarnowanych marek i w kwestii filmów a przede wszystkim gier
kiddoxGamer, battlefront był zajebsity jesli mowa o wersji z 2004 i 2005 roku te bettlefronty byly super.
nawet popieram to, bardzo mi się podobało wiele starych gier, w tym racer, tez przemieszczanie sie R2D2 po palcu budowy (nie pamiętam nazwy) itp ale chciwy disneyEA zabrał wszystko i tworzy jakieś hajsowe szajsy nie chcąc się z nikim dzielić, a jak powstanie fanowski mod czegokolwiek związanym z SW od razu będzie banicja i pomysł pójdzie w cholere
Była już gra o dużych statkach kosmicznych i specjalnie się nie przyjęła "Dreadnought". Gajin zrobił kiedyś o mniejszych też bez szału. Wątpię, że podobna gra nawet w uniwersum SW będzie święciła triumfy przez lata.
Pamiętam kiedyś miałem taki sen gdzie powstała taka gra w stylu gier telltale z perspektywy droidów C3P0 i R2D2, i tam podejmowane nasze decyzje wpływały na losy opowiadanej sagi.
Może 10+ lat temu takie pomysły mogłyby się spełnić.
Ale dzisiaj, z obecnymi budżetami większość ląduje w szufladzie.
Czasy KOTORa już się niestety nie powtórzą.
Ja to bym zagrał w coś wiedźminowego w tym uniwersum, np. o Mandalorianinie latającym sobie po planetach i robiącym zlecenia na kosmiczne beboki
Wybierz jedno looter shooter lub dobra i ciekawa gra, bo to się w 90% przypadków wyklucza. Ja osobiście bym chciał dostać po prostu dobrego RPG'a akcji w tym świecie właśnie na miarę wiedźmina. Czyli w skrócie dobra fabuła, ciekawe postacie, intrygujący świat w którym nie wszystko jest czarne i białe oraz dynamiczna walka. Do tego dodać fajny rozwój postaci oraz sensowny ekwipunek (wypadanie tony przedmiotów jest do dupy) i mamy dobrą grę.
Nie ukrywam, że chętnie bym pograł w jakąś strategie (Hoi4) lub grę typu Total War z dyplomacją i wielkimi bitwami (można zrobić bitwy kosmiczne, lądowe, szturmy na miasta) a wszystko to w czasie wojen klonów (rebelia nie miała zbyt dużego arsenału).
Ja bym prosił tylko o bardziej rozbudowane Empire at War - więcej układów, większe bitwy kosmiczne (i zrobione trochę ciekawiej niż podleć i niszcz stację kosmiczną), oraz inny lub dłuższy okres czasu w jakim dzieje się gra.
Chociaż Star Warsowym World of Warships też bym nie pogardził. A może mechanika jak z Silent Hunter tylko z Gwiezdnymi Niszczycielami.
autor kiepsko podszedl do tematu pisząc że nie byo strzelanki. oczywiscie ze była i zwała sie republic commando no i jeszcze starsza czesci z 1995 dark forces. a jesli chodzi o strategie to tylko szkoda ze nie bylo kontynaucji battlefronts ( takie age of empires).
lol autorowi to się chyba zawodowi pomyliły, jesteś publicystą, nie game designerem :D