Fan Naruto postanowił „poprawić” bohaterów z Boruto, by wyglądali tak, jak mogliby wyglądać w Shippudenie. Miłośnicy serii zgadzają się, że tak prezentowaliby się lepiej.
Wobec Boruto są kierowane różne zarzuty, część z nich uderza zarówno w mangę, jak i anime, a część w wyłącznie w jedno z tych dzieł. I jednym z zarzutów kierowanych wobec anime Boruto są projekty postaci, które różnią się od tych w Naruto, szczególnie z początku Shippudena.
Fani uważają, że dorośli bohaterowie w Boruto wyglądają dziecinnie. Delikatna kreska, w połączeniu z okrągłymi twarzami i dużymi oczami, czyli cechami przypisywanymi w anime i mandze dzieciom, sprawiają, że bohaterowie nie wyglądają odpowiednio do swojego wieku. W dodatku fanom brakuje ostrzejszej i mocniejszej kreski z początków Shippudena, do której są przyzwyczajeni.
Jeden z fanów Naruto postanowił sprawdzić, jak bohaterowie tej serii w wersjach z Boruto, wyglądaliby w stylistyce Shippudena. W tym celu przerobił kadry z anime z Sakurą, Naruto, Gaarą i Shikamaru, które możecie zobaczyć poniżej.




Fani Naruto są zgodni, że tak bohaterowie serii wyglądaliby w Boruto o wiele lepiej. Miłośnicy serii przyznają, że postacie w końcu wyglądają odpowiednio do swojego wieku i przypominają dorosłych, w przeciwieństwie do ich oficjalnych wersji.
Powrotu stylistyki z Shippudena nie powinniśmy się spodziewać, ale być może anime powróci odmienione, gdy zakończy się jego długa przerwa. Jego styl i projekty postaci były jednymi z najczęściej krytykowanych elementów, więc studio Pierrot może odniesie się do tej krytyki i posłucha fanów.
Więcej:8 lat po anulowaniu niedoceniana seria Shonen Jumpa powróci z anime i już mamy jego zwiastun
1

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.