Nvidia ponownie przypomina, że wsparcie dla kart graficznych opartych na architekturach Maxwell, Pascal i Volta dobiega końca. Choć zmiany dotyczą głównie twórców oprogramowania, ich skutki mogą wkrótce dotknąć także zwykłych użytkowników.
Wraz z wydaniem CUDA 12.9, Nvidia po raz kolejny przypomniała użytkownikom starszych kart graficznych, że ich czas powoli dobiega końca. Jak pisaliśmy w styczniu — firma sygnalizowała, że architektury Maxwell, Pascal i Volta osiągnęły status „feature complete”, czyli nie będą już rozwijane o nowe funkcje. Teraz jednak komunikat staje się znacznie bardziej zdecydowany, a Nvidia sugeruje przejście na nowszy sprzęt (via: phoronix).
W najnowszym wydaniu CUDA Toolkit 12.9 pojawiły się drobne techniczne usprawnienia, takie jak nowe liczniki NVML czy wsparcie kompilatora dla architektur SM 10.3 i 12.1. Jednak to, co naprawdę przykuwa uwagę, to nowa treść w dokumentacji, odnosząca się do starszych architektur:
Architektury Maxwell, Pascal i Volta są teraz kompletne pod względem funkcji i nie planuje się dalszych udoskonaleń. Podczas gdy seria CUDA Toolkit 12.x będzie nadal obsługiwać tworzenie aplikacji dla tych architektur, kompilacja offline i obsługa bibliotek zostaną usunięte w kolejnej głównej wersji CUDA Toolkit. Użytkownicy powinni zaplanować migrację do nowszych architektur, ponieważ przyszłe zestawy narzędzi nie będą mogły obsługiwać procesorów graficznych Maxwell, Pascal i Volta
W poprzednich wydaniach CUDA pojawiało się podobne powiadomienie, jednak zawierało znacznie mniej szczegółów:
Obsługa architektury Maxwell, Pascal i Volta jest uważana za kompletną pod względem funkcji i zostanie zamrożona w nadchodzącym wydaniu
Poniżej lista kart graficznych, których dotyczy wycofywanie wsparcia:
Dla przeciętnego gracza lub użytkownika domowego zmiany w CUDA nie będą od razu odczuwalne. Jest to bowiem platforma dla twórców oprogramowania wykorzystującego obliczenia równoległe na GPU. To oznacza, że jest przeznaczona przede wszystkim dla deweloperów. To właśnie oni odczują skutki najsilniej – w przyszłości nie będą mogli kompilować i optymalizować aplikacji pod karty z serii GTX 900 czy 1000.
Jednak w dłuższej perspektywie nawet zwykli użytkownicy mogą zauważyć konsekwencje. Wraz z wygaszaniem obsługi CUDA, kolejne aktualizacje sterowników, optymalizacje i nowe technologie w grach przestaną być dostosowywane do starszych układów. To nie wydarzy się z dnia na dzień, ale proces już trwa.
Więcej:Eksperci wycenili Steam Machine i PC od Valve będzie niewiele tańsze od PS5 Pro

Autor: Rafał Laska
Z wykształcenia dziennikarz. Jako pierwsze wspomnienie związane z grami, na myśl przychodzi mu tytuł Jazz Jackrabbit 2, do którego zresztą ma ogromny sentyment. Z czasem zakochał się w sieciówkach, głównie przez to, że zawsze trafiał do świetnych społeczności. Do tej pory stawia multi ponad single-player, choć od czasu do czasu pojawia się tytuł, który sprawia, że choć na chwilę zaakceptuje brak towarzystwa. Także gadżeciarz. Uwielbia sprzęty mniej lub bardziej potrzebne do życia - zwłaszcza jeśli migoczą w neonowych barwach. Równie mocno zafascynowany muzyką, zarówno jako słuchacz, jak i twórca. Wszystko wokół może być pokryte kurzem, ale nie jego sprzęty audio.