Zarobił 21 tys. dolarów w jeden dzień dzięki drukarce 3D
W USA drukarka 3D może przynieść zysk w dość nieoczekiwany sposób. Jeden z jej posiadaczy sprzedawał służbom drukowane części do broni, zarabiając łącznie 21 tys. dolarów.

- Posiadacz drukarki 3D wykorzystał lukę w systemie, by zarobić 21 tys. dolarów, sprzedając państwu drukowane części do broni.
Ze względu na wolny dostęp do broni, w USA istnieją programy rządowego wykupu, których celem jest zmniejszenia ilości problematycznego uzbrojenia na ulicach. Jeden z uczestników takiego jednodniowego przedsięwzięcia dowiódł jednak, że można na tym zarobić. Zyskał on 21 000 dolarów, drukując części do broni na drukarce 3D.
To haniebne, że ten osobnik wykorzystał program, który z powodzeniem usunął z ulic tysiące sztuk broni, aby chronić nasze społeczności przed przemocą z użyciem broni. – biuro prokuratora generalnego
Prokurator generalny stanu Nowy Jork, Letitia James, została zmuszona do modyfikacji zasad stanowego wykupu broni, gdy jeden z posiadaczy drukarki 3D „sprzedał” w ten sposób zestawy do modyfikacji broni. Drukował on pakiety części, dzięki którym można było przekształcić broń samopowtarzalną we w pełni automatyczną.

Władze stanu zaoferowały za każdy z tych elementów 350 dolarów – w tym 100 dolarów dodatkowej premii, ponieważ części owe nie posiadały numerów seryjnych, więc według prawa mogły zostać uznane za „broń nierejestrowaną”. Pomysłowy drukarz zainkasował łącznie w ten sposób 21 tys. dolarów.
Może Cię zainteresować:
- Kości z drukarki 3D mogą być przyszłością medycyny
- Microsoft wykorzysta AI DALL-E 2 do projektowania grafik
Nazwisko sprzedawcy nie jest znane, ale w wiadomości dla serwisu The Guardian powiedział, że główną jego motywacją było ośmieszenie stanowych wykupów broni. Według niego nie nadążają one za amerykańską rzeczywistością i są mało sensowne. Aczkolwiek podkreślił, że ewentualny zysk także był kuszący.
Więcej:YouTube wprowadza technologię automatycznej weryfikacji wieku, lepiej mieć pod ręką dowód osobisty
Komentarze czytelników
Rtecki Chorąży
Tylko że gry były nowością, czymś nie zrozumiałym dla Dorosłych i w ogóle dużo ludzi, badanym od stosunkowo niedawna, więc wiadomo że takie oskarżenia w stronę gier się pojawią, a teraz pokaż mi dziecko, dorosłego, starca który nie wie czym jest broń ;)
stalkerrr Konsul

Jerry_D Senator
"Jak na standardy powstań, było one bardzo mało krwawe, głównie dlatego że armia dość szybko opowiedziała się po stronie buntowników. Armia, zaznaczam, nie Pers z kałaszem przerobionym na broń automatyczną."
Aha, armia szybko się opowiedziała po stronie buntowników. Czyli się nie dowiedzieliśmy, kto by ostatecznie wygrał, gdyby się nie opowiedziała.
"W sumie dziękuję za przykład, właśnie udowodniłeś że druga poprawka nie ma sensu. W starciu z nowoczesną armią zwykły człowiek z bronią, nawet automatyczną, nie ma szans. Zostanie zmasakrowany."
No tak, powstanie ograniczone do mieszkańców jednego miasta, znajdujących się w okrążeniu i dysponujących mocno ograniczonymi środkami to zupełnie to samo, co powstanie ogólnokrajowe.
"Johna Rednecka chcącego sobie postrzelać na polu z M777 i powołującego się na swoich przodków posiadających prawo do dział polowych?"
Ale coś ty się uczepił tego ciężkiego sprzętu, bo przodkowie ponoć mieli. Druga poprawka nigdy nie traktowała o takim sprzęcie i nigdy w USA nikt sobie działa polowego nie mógł trzymać w szopie, ani dziś, ani gdy tę poprawkę tworzono. Ani ja nie nawołuję do tego, żeby każdy obywatel miał wyrzutnię stingerów (chyba, że na Ukrainie, bo to tam teraz bardzo przydatne, ale to i tak tylko na czas wojny).
"nie będą z Tobą więcej dyskutować. Serio, nie ma to sensu. Mamy swoje opinie i nikt ich nie zmieni."
Wreszcie się w czymś zgadzamy. Nie ma sensu ciągnąć po próżnicy dyskusji w nieskończoność.
Thorvik Generał
Za to niejaki Mohammad Reza Pahlawi, może znany ci, jako szach Iranu, widząc w pewnym momencie, że rewolucji nie da się już powstrzymać, opuścił kraj
Owszem, opuścił. I obalił go powszechny dostęp do broni, prawda? Ups, nie. Szukaj dalej :] Jak na standardy powstań, było one bardzo mało krwawe, głównie dlatego że armia dość szybko opowiedziała się po stronie buntowników. Armia, zaznaczam, nie Pers z kałaszem przerobionym na broń automatyczną.
Tymczasem w równoległej rzeczywistości Polacy przygotowują się do rozpoczęcia Powstania Warszawskiego
Powstanie było masakrą. Dlaczego? Bo uwierzyli że "druga poprawka" zadziała i będą mieli szansę wypędzić Niemców posiadających ciężką broń. Udało im się? Wygrali? W alternatywnej rzeczywistości pewnie obchodzimy dzień Zwycięskiego Powstańca, niestety, w naszej jedynej pozostał tylko Dzień Żałoby i Pamięci...
W sumie dziękuję za przykład, właśnie udowodniłeś że druga poprawka nie ma sensu. W starciu z nowoczesną armią zwykły człowiek z bronią, nawet automatyczną, nie ma szans. Zostanie zmasakrowany. Więc co zmieni prawo do posiadania broni automatycznej w USA? Poza tym, że łatwiej będzie świrowi wywołać kolejną masakrę, bo tym razem nie będzie musiał nawet przerabiać broni tylko kupi ją sobie (legalnie oczywiście) w sklepie na rogu? Skoro więc nie ma sensu, po co broń automatyczna? Gdzie postawić granice? Czy M2 ma też być legalny, a może też Carl Gustaf? A może Stinger? Dlaczego zdanie Jerry_D chcącego prawa do automatycznego AR15 ma być ważniejsze niż zdanie Johna Rednecka chcącego sobie postrzelać na polu z M777 i powołującego się na swoich przodków posiadających prawo do dział polowych? A może zdanie Thorvika, który przynajmniej jako argument używa masowych strzelanin w USA, a nie mitycznej, chroniącej przed złym rządem drugiej poprawki?
Sorry, ale po wywołaniu tragedii w rodzaju Powstania Warszawskiego w kontekście prawa do posiadania broni, nie będą z Tobą więcej dyskutować. Serio, nie ma to sensu. Mamy swoje opinie i nikt ich nie zmieni. Na szczęście wygląda na to że w USA staną po mojej stronie i zezwolenia na cięższą broń nie będzie.
rafalw Junior
Te prawo jest do bani zawsze znajdzie się psychol , w niemczech to nie działa przestępcy mają broni tyle co mieli jedyne co się zmieniło to to że ludzie są bezbronni a wariaci i tak zdobywają broń do szaleństwa