W USA drukarka 3D może przynieść zysk w dość nieoczekiwany sposób. Jeden z jej posiadaczy sprzedawał służbom drukowane części do broni, zarabiając łącznie 21 tys. dolarów.
Ze względu na wolny dostęp do broni, w USA istnieją programy rządowego wykupu, których celem jest zmniejszenia ilości problematycznego uzbrojenia na ulicach. Jeden z uczestników takiego jednodniowego przedsięwzięcia dowiódł jednak, że można na tym zarobić. Zyskał on 21 000 dolarów, drukując części do broni na drukarce 3D.
To haniebne, że ten osobnik wykorzystał program, który z powodzeniem usunął z ulic tysiące sztuk broni, aby chronić nasze społeczności przed przemocą z użyciem broni. – biuro prokuratora generalnego
Prokurator generalny stanu Nowy Jork, Letitia James, została zmuszona do modyfikacji zasad stanowego wykupu broni, gdy jeden z posiadaczy drukarki 3D „sprzedał” w ten sposób zestawy do modyfikacji broni. Drukował on pakiety części, dzięki którym można było przekształcić broń samopowtarzalną we w pełni automatyczną.

Władze stanu zaoferowały za każdy z tych elementów 350 dolarów – w tym 100 dolarów dodatkowej premii, ponieważ części owe nie posiadały numerów seryjnych, więc według prawa mogły zostać uznane za „broń nierejestrowaną”. Pomysłowy drukarz zainkasował łącznie w ten sposób 21 tys. dolarów.
Może Cię zainteresować:
Nazwisko sprzedawcy nie jest znane, ale w wiadomości dla serwisu The Guardian powiedział, że główną jego motywacją było ośmieszenie stanowych wykupów broni. Według niego nie nadążają one za amerykańską rzeczywistością i są mało sensowne. Aczkolwiek podkreślił, że ewentualny zysk także był kuszący.
23

Autor: Arkadiusz Strzała
Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.