Choć nowe aktualizacje poprawiają podstawowe systemy nowej Cywilizacji, te wciąż nie mają szans w zestawieniu z poprzednimi odsłonami serii. Gracze to widzą i bezlitośnie komentują stan techniczny gry.
Czas mija, a siódma odsłona Cywilizacji wciąż nie wyszła na prostą. Począwszy od błędów z UI, które pojawiały się nawet w materiałach mówiących o poprawach interfejsu, aż po roadmapę, która kończąc się, nie zapowiadała jakichkolwiek nadciągających zmian do gry, która ciągle ich potrzebuje. Skutkiem tak miernego stanu technicznego i rozwoju gry przeważają negatywne recenzje tytułu od Firaxis w ostatnim czasie. Spośród nich tylko 35% to przychylne grze opinie w tym momencie.
Na całe szczęście, aktualizacje trafiają do gry, starając się jakkolwiek łatać ten podziurawiony okręt. I choć nie ma tego wiele, to jednak istnieją mechaniki, których stan poprawił się na przestrzeni czasu. Jest nim chociażby generator map, który pomimo postępu i tak nie dorównuje tym z poprzednich części, a gracze skutecznie to punktują, przedstawiając bezlitosne zestawienia.
Temat został poruszony przez społeczność Reddita, gdzie pojawiło się takowe porównanie generowanych map przez różne odsłony serii Sida Meiera. Warto podkreślić, że wymienione gry dzieli 15 lat i na przestrzeni tego czasu nastąpiła znacząca degradacja systemów.
Bynajmniej nie chodzi tu o użycie większej ilości kolorów do oznaczenia typów terenu. Problem leży w braku realizmu map, których uświadczyć możemy w najnowszej części Cywilizacji. Te wydają się być po prostu nienaturalnie rozlane i dziwnie kanciaste.
Komentujący wątek gracze dostrzegają oczywiste problemy Siódemki i bezbłędnie punktują je raz za razem:
Czy istnieje jakiś techniczny powód, dla którego Firaxis utraciło umiejętność generowania map, po tym, jak były tak dobre przez 15 lat?
Zakładam, że ma to związek z wielkością miast. Teraz są dużo bardziej rozległe niż kiedyś, więc mapy muszą zostać zniekształcone, aby zapewnić miejsce dla wielu miast wielkości Francji.
Dość ciekawe pytanie i odpowiedź na nie uzyskamy śledząc sekcję komentarzy nieco niżej. Użytkownik cam-mann celnie zapytał, dlaczego gracze nie otrzymują dzisiaj map, które będą zbudowane tak samo jak w Cywilizacji 5, tylko nieco większe, dostosowane do dzisiejszych możliwości. Z odpowiedzią przyszedł mu inny komentujący, pisząc:
To dość ciekawy trop, który zaprowadzić może nas do stwierdzenia, że może jednak nie wszystkie tytuły nadają się do portowania ich na konsole przenośne. Być może również będący trzonem fanbase’u gracze są ważniejsi, niż potencjalnie nowi posiadacze owych konsol, więc warto by było zadbać o nich najpierw wydając dopracowany tytuł specjalnie dla nich?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
3

Autor: Jonasz Gulczyński
Kulturoznawca, który urodził się z padem od PSX-a w ręku. Z GRYOnline.pl współpracuje od października 2024 roku, gdzie głównie zajmuje się nowinkami z branży gier z apetytem na bardziej skomplikowane publikacje. Swoje najmłodsze lata spędzał w Górniczej Dolinie, a obecnie nie stroni od strategii turowych wszelkiej maści. Miłośnik prozy Lovecrafta, a także twórczości Quentina Tarantino i Roberta Eggersa. Prywatnie również fan uniwersum Warhammer Fantasy, w którym spędził niezliczoną liczbę godzin zarówno jako gracz, jak i mistrz gry w papierowym wydaniu.