Zalando, Booking i Travelist z zarzutami UOKiK, firmom grozi spora kara
Zalando, Booking i Travelist w centrum skandalu – UOKiK zarzuca firmom ukrywanie kluczowych informacji przed konsumentami, w tym brak informowania o tym czy klienci zawierali umowę z przedsiębiorcami czy osobami fizycznymi.

Zalando, Booking oraz Travelist - to trzy wielkie firmy, które z pewnością większość z nas kojarzy. Znalazły się one w centrum uwagi z powodów niekoniecznie pozytywnych. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czyli UOKiK, wystosował do nich poważne zarzuty dotyczące nieuczciwych praktyk rynkowych.
Nie chodzi tu jednak o standardowe nieporozumienia związane z reklamacjami czy zwrotami, ale o to, że firmy te nie dostarczały konsumentom jasnych informacji na temat tego, czy podmioty, z którymi zawierają umowę, są przedsiębiorcami czy osobami fizycznymi nieprowadzącymi działalności gospodarczej. Można by rzec, że to podstawowa wiedza, która pozwala klientowi zrozumieć, z kim tak naprawdę podpisuje umowę.
Dla konsumenta różnica pomiędzy zawarciem umowy z przedsiębiorcą a osobą fizyczną może mieć istotne konsekwencje, zarówno prawne, jak i finansowe. Łatwy dostęp do tak kluczowej informacji jest niezbędny, aby podejmować świadome decyzje.
Prawidłowo realizowany obowiązek informacyjny to większa ochrona konsumentów korzystających z e-commerce. Kupując produkty, zamawiając jedzenie czy decydując się na skorzystanie z usługi poprzez platformę internetową, konsumenci powinni mieć łatwy dostęp do kluczowej informacji o tym czy podmioty, z którymi zawierają umowę, są przedsiębiorcami, czy osobami fizycznymi nieprowadzącymi działalności gospodarczej. Od tego zależą choćby przysługujące im prawa. Jeśli nie zawierają umowy z przedsiębiorcą – nie są chronieni prawem konsumenckim i nie dotyczą ich wynikające z niego przywileje. Przykładowo, nie będą mieć zapewnionej ustawowej możliwości odstąpienia od umowy zawartej na odległość – powiedział Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Jeśli zarzuty UOKiK zostaną potwierdzone, konsekwencje dla wspomnianych firm mogą być dotkliwe. Mówimy o możliwości nałożenia kary finansowej, która, w ekstremalnych sytuacjach, może wynieść nawet 10% ich rocznych przychodów. To kwota, która z pewnością odbiłaby się na ich zarobkach.
Zalando, Booking i Travelist nie pozostaną bez głosu w tej sprawie. Firmy te w najbliższej przyszłości będą miały okazję odpowiedzieć na zarzuty, prezentując własne argumenty i dowody.
UOKiK, jako strażnik uczciwej konkurencji i praw konsumentów w Polsce, nieustannie monitoruje rynek, by chronić nas przed nieuczciwymi praktykami. Cała sytuacja jest przypomnieniem dla przedsiębiorców o konieczności przestrzegania zasad przejrzystości i uczciwości w kontaktach z klientami.
Więcej:Stworzyli armię 20 000 botów, by oszukać Epic Games. Firma idzie do sądu