Youtuber pokazał 1,6 milionom ludzi, jak wyłudzać przedmioty na Steam. Valve szybko zareagowało
Dość trywialna, ale niebezpieczna podatność sklepu Steam została odkryta przez jednego z youtuberów. Nie wiadomo, od jak dawna istniała, ale na szczęście o luce można już mówić w czasie przeszłym.

Pewien youtuber o nicku „The Spiffing Brit” odkrył poważny błąd w systemie zakupów Steama. Dzięki niemu był możliwy zakup kilku gier, przy czym opłata była pobierana tylko za jedną z nich, z reguły najtańszą. Podatność koszyka mogła być sposobem na wyłudzenie z platformy sporych sum pieniędzy. Na szczęście Valve dość szybko zareagowało i załatało dziurę.
Tanie zakupy na Steam
Niedopracowanie koszyka było dość proste do wykorzystania. Wystarczyła przeglądarka Chrome, profil na PayPalu i rzecz jasna – konto na platformie Steam. Wystarczyło otworzyć sklep z grami na kilku zakładkach jednocześnie. Gdy zakup był finalizowany poprzez Paypala, nie widział on gier dodanych do koszyka na innych otwartych zakładkach. W ten sposób odkrywca tej luki mógł dodać tanią grę za 0,71 funta (3,57 zł), a resztę „dostawał” za darmo, gdyż dzięki potwierdzeniu wpłaty platformy finansowej, Steam zatwierdzał wszystkie tytuły w koszyku.

Nie wiadomo, czy youtuber próbował ponownego zakupu, czy samo Valve go poinformowało, lecz w swoim kolejnym nagraniu twierdzi, że podatność została już naprawiona. Nie jest dziwne, że właściciel platformy tak szybko zareagował. Od momentu opublikowała filmu o błędzie (3 lipca) obejrzało go 1,5 miliona osób. Kupując w ten sposób można było wyłudzić pozycje Steam warte nawet kilkanaście tysięcy złotych (np. rzadkie przedmioty do gier, które mają indywidualne identyfikatory sklepu).
Steam nic oficjalnie nie mówi o stratach, ani czy w ogóle były jakiekolwiek. Szczerze mówiąc dziwi mnie, że taki błąd został odkryty dopiero teraz. Myślę, że ta luka nie była obecna w systemie od dawna, raczej pojawiła się po jednej z rutynowych aktualizacji Steama (lub PayPala). Chociaż kto wie, może po prostu nikt wcześniej nie pomyślał, że tak wielką platformę gier można oszukać w tak trywialny sposób.
Komentarze czytelników
rugiewit Junior
Szkoda, że steam nie zareagował kiedy zgłosiłem im włamanie na konto i kradzież wszystkich przedmiotów. Konto mam kilkanaście lat i nie chcę się nawet zastanawiać nad skalą kradzieży, bo zapewne wściekłbym sié nieziemsko. Steam ma to generalnie w dupie... cóż..
Narmo Generał

Warto wpadać na kanał The Spiffing Britt przy każdej wyprzedaży, bo zawsze znajduje jakieś ciekawe rzeczy tam :)
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby Valve po wykryciu takich zakupów po prostu wywaliło z konta kupione w ten sposób gry albo poprosiło o dopłatę.
Yousek Legionista
Eyyy Ten moment kiedy po samym nagłówku wiadomo że chodzi o spiffa xd
Ciekawe czy będą cofki albo wyrównanie.
asasin24 Pretorianin
Dobrze się dowiedzieć o takiej podatności już po fakcie ??