YouTuber buduje niewidzialny komputer do gier z ekranem, klawiaturą i myszką - oto jak to zrobił
Pewien YouTuber postanowił stworzyć niewidzialny komputer, który nie posiada żadnych widocznych elementów wyposażenia. Końcowy efekt robi niesamowite wrażenie.

Producenci komputerów nie przywiązują szczególnej wagi do ich wzornictwa, więc stojący na biurku sprzęt wygląda mało elegancko. Właściciel kanału Basically Homeless postanowił coś z tym zrobić i zbudował całkowicie niewidzialny komputer. Końcowy efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania, a stworzony przez niego projekt bardziej przypomina sprzęt znany ze Star Treka, niż peceta, którego można dostać w sklepie.
Pecet, którego nie widać
YouTuber usunął bowiem z pola widzenia wszystkie niezbędne elementy wyposażenia komputera, a więc jego jednostkę centralną, klawiaturę, myszkę oraz monitor, a realizacja tego projektu zabrała mu łącznie trzy miesiące. Gdy teraz siada do pracy, na pierwszy rzut oka można sądzić, że jego biurko jest całkowicie puste. Tymczasem tak naprawdę jest to w pełni funkcjonalny komputer domowy, na którym można pracować lub grać.
Oczywiście realizacja pomysłu nie była sprawą łatwą, ponieważ wymagała nie tylko kreatywnego myślenia, ale też wiele pracy, gdyż wszystkie działania odbywały się praktycznie metodą prób i błędów. Nikt wcześniej nie podjął się bowiem takiego zadania, więc konstruktor musiał sam wszystko wymyślać.
Spore trudności sprawiło mu ukrycie klawiatury w blacie biurka. Początkowo wyciął w nim otwory na klawisze, a następnie zalał je żywicą epoksydową. Warstwa była jednak zbyt gruba, dlatego próbował innych koncepcji, by zlicować klawisze z powierzchnią biurka. Pożądany efekt udało mu się osiągnąć dopiero po zastosowaniu płynnej żywicy oraz pomalowaniu klawiatury, by idealnie komponowała się z blatem. Dzięki temu wszystko działa jak należy.

Nie zamierzał natomiast w podobny sposób komplikować sobie pracy z myszką, dlatego całkowicie pominął ją w swym projekcie. Oczywiście nie oznacza to, że jej nie ma. Po prostu zamiast przerabiać tradycyjnego gryzonia, w lampie umieszczonej nad blatem zamontował kamerę oraz napisał program śledzący ruchy jego dłoni i przekładający je na sygnały zrozumiałe dla komputera. Przesuwając dłoń po blacie oraz ruszając palcami w odpowiedni sposób, może teraz sterować kursorem w dokładnie taki sam sposób, jak przy pomocy fizycznej myszki. System wymagał jednak sporo pracy, gdyż zanim zaczął prawidłowo działać w grach, konstruktor musiał aż siedmiokrotnie go przeprogramowywać.

Holograficzny wyświetlacz zamiast monitora
Najłatwiej poszło z jednostką centralną, ponieważ pełniący jej funkcję laptop, został po prostu ukryty pod blatem. Dużo trudniej było z ekranem, gdyż monitora nie dało się ukryć w taki sposób, aby nie było go widać. YouTuber zrezygnował więc z tradycyjnego wyświetlacza i zamiast niego ukrył w blacie projektor. Potrzebował jednak powierzchni, na której byłby wyświetlany obraz. Zastosował więc poliwęglanowy arkusz z naniesioną powłoką z nanocząsteczek, który po umieszczeniu nad biurkiem sprawia wrażenie, że obraz jest unoszącym się w powietrzu hologramem.
W projekt włożono niewątpliwie masę pracy, jednak końcowy efekt robi niesamowite wrażenie. YouTuberowi udało się stworzyć komputer, który naprawdę stał się niewidzialny, a mimo to jest w pełni funkcjonalny i można go używać na co dzień. A co Wy sądzicie o tym projekcie? Chcielibyście mieć taki sprzęt we własnym domu?