skończy sie chyba na tym że jednak dalej będę pakował dzyngi dzyngi w piecyk - "skarbonkę bez dna":P
idealny komenatrz dla maniakow kosol upracie twierdzacych ze PC wyprzedzi konsole najnowszej generacji
otoz pc juz wyprzedzilo a przynjamniej sie zrownalo bo gf7800 juz jest a xboxa360 czy ps3 jeszcze niema :)
??? --> Tylko mi powiedz ilu graczy może sobie pozwolić na takiego gf7800? Pozatym liczą się gry, a nie sprzet na którym gramy.
Artykuł dziwnie się zbiegł w czasie z informacją o wprowadzaniu na rynek nowej uberkarty do liczenia fizyki na PC :) :)
Nic nie sugeruję, nie flamować :)
kosztuje on jakies 2500 wiec mniej niz by kosztowaly nowe konsole w polsce :)
zreszta kupujac co 2 lata najlepsza na ten czas grafe wychodzi jakies 3 zeta dziennie :)
??? --> Z dzisiejszego newsa na Golu możemy sie dowiedzieć, że na starcie konsole będą kosztowały około 1500zł. W Polsce nie będą droższe gdyż jesteśmy w EU, wiec ceny będą takie same jak w całej Europie.
Ja konsole kupie za 1500 i starczy mi ona na około 5 lat, a gry będą mi chodziły płynnie przez cały ten okres. Ty aby grać płynnie w najnowsze gry w tym samym okresie czasu (pięć lat)będziesz musiał jak sam piszesz wymienic karte graficzną ze dwa razy za cene dajmy na to 2000 od sztuki. Do tego dojdą zapewne inne koszta związane z kupnem pamięci i innych bajerków.
Wiec jak łatwo policzyć kupno konsoli bardziej sie opłaca. Ale jak chcesz to idź w zaparte że tylko PC i już.
"W Polsce nie będą droższe gdyż jesteśmy w EU, wiec ceny będą takie same jak w całej Europie." -----------> buhahahhahaha
wymiana karty na kosztującą 2000 ???? o mamo :) nie znam nikogo takiego :D
??? --> A mógłbyś napisać popierając oczywiście argumentami dlaczego w Polsce konsole będą droższe niż np. w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii, bo Twoje "buhahahhahaha" jakoś mnie nie przekonało.
ja kupuję konsolę we frankfurcie więc mi to rybka. w sumie nie można spodziewać się mimo wszystko cudów po sprzęcie za 300 euro. Ale jak widzę, jaką grafę wyciska xbox (ten stary), to i tak jestem spokojny o przyszłość next-genów
wiec czemu gf7800 kosztuje 599 dolarow (1800 zeta) a u nas tasama karta graficzna 2,700 ???
to ze jestesmy w UE nic nieznaczy, moze za 10 lat :)
Podobno Steve Jobs mial mozliwosc przestawic swoje najszybsze powermaki na procesor cell, ale okazal sie mniej obiecujacy, od tego co zapowiada intel.
Przecież wiadomo, że za 300 czy 400 dolców trudno wyprodukować technologię przebijającą stacje serwerowe za kilkaset tysięcy dolców. Te śmieszne wykresy facetów z Sony można dać do funiastych albo na podobne strony. No ale właśnie w ten sposób robi się kasiorkę. A te teksty o tym że jedna karta graficzna kosztuje tyle co konsola, możecie sobie darować. Nikt mi nie będzie wmawiał co dla mnie jest lepsze. Jak mnie stać to kupuję kartę i tyle. Wolny kraj. A niektórzy na siłę próbują wmawiać, co jest lepsze do gier. Mi granie na pc sprawia generalnie większą frajdę niż na konsoli. Choć na tych ostatnich też jest sporo fajnych tytułów. I czasami sobie pykam. Ostatnio RE4 na GC i Shenmue 2 na Xboxie.
Peterrek --> Któryś raz to już piszę ale napiszę jeszcze raz. Nie porównuj kosztów pcta do kosztów konsol. Zauważ że gry na konsole są 2,3krotnie droższe od tych na PC. Z Next-Genami będzie tak samo więc jak bęedziesz grał w dużo tytułów to wyjdzie na to samo. No chyba że zamierzasz piracic, ale od premiery konsol trochę czasu minie zanim je złamią i będą robić dobre chipy.
" Tak naprawdę znacząca poprawa w fizyce gier na konsole będzie zauważalna dopiero za 4 czy 5 lat"
Chyba zapomniano o Nitendo Revolution w którym będzie zainstalowany odzielny PPU odpowiedzialny za fizyke :)
A co do wydajności procesorów - przecież to było do przewidzenia, szczególnie w wypadku Sony. Tymgorzej dla Słonych, że do premiry konsoli zostało jeszcze kupa czasu i wszystkie wałki i wałęcje wychodzą na wierzch, a jak wiadomo Sony przoduje w tej dziedzinie.
A ten wykres na pokazach...hahaha :D Może niektórzy nie zauważyli, ale na tamtym wykresie Emotion Engine był niewiele mniej wydajny niż P4 2,8ghz. Nie mam pytań :)
??? - LOl od kiedy to stany sa w Unii Europejskiej :D:D:D . Wiec u nas gf 7800 gtx kosztuje 599 ale euro wiec teraz sobie przelicz LOL'ku . Bylo wiadom oze jednak cos nie bedzie sie zgadzac w noych konsolkach no ale coz tak czy siak jest to wydatek naprawde tani i na dlugi czas ;P . Zakupie sobie konsolke ,a potem bezstresowo w duzo wolniejszym tempie moge inwestowac w PC :P .
"??? - LOl od kiedy to stany sa w Unii Europejskiej :D:D:D"
kwestia czasu:>
Twierdzisz Misiolo, że gry na konsole są znacznie, droższe niż na PC? Zgodzę się z tym, jednak tylko częściowo. W Polsce średnio nowa gra na konsolę kosztuje 200 zł. Natomiast PCtówka tylko 100 zł. Jednak wejdź sobie na jakikolwiek internetowy sklep zagraniczny np: www.amazon.co.uk i tam zobaczysz, że w cywilizowanych krajach zachodnich tytuły na wszystkie platformy kosztują tyle samo. Każda nowa gra kosztuje tam 39.99 Ł, dodatkowo Amazon dla każdego tytułu stosuje obniżkę i wychodzi w sumie 29.99 Ł. 180 zł. Czasami tytuły na PC są trochę tańsze, ale zdarza się to rzadko.
Znowu potwierdza się, że branża elektroniczneh rozrywki w Polsce znacznie różni się od tej, którą znają ludzie na zachodzie. Wielka skala piractwa konsolowego i lekceważenie przez dystrybutorów nie polepszają tej sytuacji. Taki CDP na przykład, po prostu nakleja swoją nalepkę na pudełko, które przyleciało z zagranicy i wysyła do sklepów. Na tym polega cały proces "dystrybucji". Gdyby polonizowali te gry, pozwoliłoby to wprowadzić niższe ceny i po pewnym czasie ceny gier na PS, czy XBOXa zbliżyłyby się do pecetowych. Oczywiście jest to proces długofalowy i bolesny, jednak na pewno skorzystaliby na nim gracze, czyli de facto klienci. Starsi czytelnicy zapewne pamiętają jak wyglądał rynek gier na PC jakies 7 lat temu. Wszystko po angielsku, z angielską instrukcją i pudełkiem oraz w cenie oscylującej w granicach 200 zł. W ciągu tych paru lat wszystko to się zmieniło i ta sama droga czeka teraz gry konsolowe.
I tak, taki XBOX 360 jest 3x mocniejszy od mojego kompa :P:P:P ( Creative nVidia geforce 4600Ti + intel Pentium 2.0GHz.) nawet nie ma co porównywac do podzespołów konsol nowej generacji do obecnych PC'tów. Warto dodać że ma być jeszcze specjalny procesor fizyki ( w XBOX'ie 360) który odciąży znacznie CPU a i takbędzie robił swoje ;). A jesli chodzi o koszty to prezez 5 lat kompatrzeba wymieniac 2 razy czyli wychodzi tak: kupujesz nowego kompa za 5 tyś ( Intel pentium 3.8Ghz HT + nVidia GeForce 6800, albo 7800GTX ;) + płyta głowna na PCI-E, karta dźwiękowa i HDD 100 GB, 1024GB ram'u 2,5 roku później sprzedajesz takiego kompa za 2 tyś zł bo do gier już nie wystarcza :) i kupujesz znowu za 5 tyś. I w przeciągu tych 5 lat na konsole wydasz 1.5 tyś zł a na PC'ta 10 tyś odliczając sprzedaż podzespołów 7 tyś ;) a potem i tak konsoleke tez możesz sprzedac z grami np. za 1 tyś zł :P :P :P
ludzie o czym wy gadacie, ja do tej pory jade na 3 letnich bebechach (grafa, proc, plyta pamieci), za ktore dalem wtedy ok 2300 zl, przymierzam sie wlasnie do wymiany, ale moge pocinac w prawie wszystko (nie battlefielda 2 :/ )
lukxxx--->ludzie o czym wy gadacie, ja do tej pory jade na 3 letnich bebechach (grafa, proc, plyta pamieci), za ktore dalem wtedy ok 2300 zl, przymierzam sie wlasnie do wymiany, ale moge pocinac w prawie wszystko (nie battlefielda 2 :/ )
Ale żeby grać na detalach porównywalnych do tych z konsoli potrzeba własnie taki sprzęt. poza tym zauwazyłem że nowe kompy sa coraz droższe i coraz szybcjiej idze postęp. I dlatego jesli w 2002 r na 3 lata wystarczył komp za 2,5 tyś to w 2005 roku na 3 lata będzie komp potrzebny za 5 :/ i taka jest niestesty smutna prawda ;)
Ale macie porównania z tymi wymianami bebechów. Nikt nie każe wymieniać teraz i co dwa lata. Jeżeli już piszecie to piszcie wszystko dokładnie. Tak. W PC zazwyczaj (przyajmniej ja) wymieniam bebchy co 2 lata i przeznaczam na ten cel koło 800-1500 PLN, ale to nie ważne. Skoro piszecie, że by mieć karte, która będzie dorównywała next genom trzeba wydać 2000-2500 PLN, to piszcie również tego konsekwencje. Jak się już wymieni to będzie się miało sprzet porównywalny z szybkością next-genów. Na next geny będą wychodzić przez następne 5 lat kolejne gry z podobną grafą (w praktyce trochę lepszą, biorąc pod uwagę rozwuj gier na PS2), ale w PC będzie znów coraz lepsza grafa i za 2 lata trzeba będzie wymienić bebechy. Czyli za dwa lata next geny będą daleko w tyle, a ten kolejny wydatek będzie spowodowany tym, że ktoś będzie chciał kupić najlepszą platformę do gier - oczywiście nie pisze o grywalnosci bo to kwestia gustu, ale o grafice i fizyce. Co do tej ceny 2000-2500. Ta cena na dzień dzisiejszy, a next-geny będą za parę misięcy. Do tej pory ta cena może jeszcze spaść.
Tyle chciałem powiedzieć. Nie jest to moje prorokowanie, tylko rozwinięcie myśli ludzi którzy to piszą o tym jakie to konsople nie są tanie. To tylko sprostowanie i rozwinięcie ich wypowiedzi, więc wszelkie zażalenia na temat, że PC będzie i tak słabszy, czy że dopiero za 4 a nie 2 lata przegoni konsole, prosze kierować do ludzi którzy pisali o cenach, a nie do mnie. Ja wróżką nie jestem i nie będe się wypowiadał na temat mocy konsol których jeszcze nie ma na rynku i kart graficznych, których nie ma jeszcze nawet w głowach ich projektantów.
Kamikazze --> Ale żeby grać na detalach porównywalnych do tych z konsoli potrzeba ...
Żeby grać na takich detalach jak na konsolach wystarczy w 100% stary poczciwy GF4 4600. Czemu nikt nie pamięta o tym że na TV jest dostępny obraz w 720x526 z przeplotem (naprzemienne wyświetlanie lini parzystych i nieparzystych). Na moim MX ie większość nowych gier chodzi płynnie w większej rozdzielczości niż na konsolach (DOOM 3, HL 2, GTA SA, itp)
Rozdzielczość to za mało, mr Waazap
Waazap --> czyli na 3-letnim sprzęcie za 2300 wszystko ci działa? U mnie na 3-letniej konsoli za 1200 też. I do tego mam pewność, że każda nowa gra, która się na nią ukaże będzie działać. I będzie działać płynnie. A ty tej pewności nie masz. Za to możesz być pewien, że każda następna gra na rynku będzie u ciebie działać gorzej. I w ciągu roku pojawi się taka, która nie ruszy w ogóle.
Ale farmazony chrzanicie.
Dziękuje za uwage.
Hamil masz u mnie za tą wypowiedź piwo (nawet całą zgrzewe)
Kamikazze --> Zapomniałeś uwzględnić w swoich obliczeniach sensownego telewizora zgodnego z HDTV, przez co ogólny koszt konsoli Next-Gen zaniżyłeś o +/- 20k zł.
Khelben ---> a co, na zwykłym nie zadziała?
Ja mam komputer od 5-6lat. Składa się z:
procesor - intel celeron 700MHz, którego kupiłem kiedyś za 100zł (niedawno wymieniłem na 1GHz, bo trafił mi się za darmo :P)
karta graficzna - Geforce 2mx400 64mb, którą kupiłem za 300zł
RAM - 384Mb za ok. 400zł (tego nie pamiętam dokładnie)
dysk - maxtor 40GB, którego też kupiłem za grosze
zasilacz, obudowa, myszka i klawiatura są standardowe (klawiatura microsoftu, zasilacz jakiś P4, obudowa pierwsza lepsza ze sklepu, mysza optyczna Atecha).
W sumie wydałem na cały komputer razem z monitorem nie więcej niż 1500 zł. Do tej pory NIC NIGDY mi się nie zepsuło i mógłbym nadal na nim pracować, bo IE, Office itp. działa perfekcyjnie.
Half-life 2 śmiga mi na domyślnych ustawieniach ok. 60klatek/sek (nigdy nie było zacięcia chociaż na ułamek sek.). W dooma 3 niestety nie moge grac, bo wygląda to jak pokaz slajdów. GTA San Andreas działa, ale momentami sie troche zacina. Far Cry działa perfekcyjnie, SWAT 4 też(reszta gier chyba nieistotna).
Wszystko wymieniłem po tylu latach na nowy komputer średnio-wysokiej klasy i mam zamiar go potrzymać tyle samo czasu. Stary oczywiście też zostawilem.
Nie przepadam za konsolami, bo na kompie moge słuchać muzyki, przeglądać neta, wygodniej grać, oglądać filmy itd. Poza tym gry na konsole są droższe niż na kompa i jest ich mniej.
micpl187 -->Zadziała, ale rozdzielczość będzie niższa co wiąże się ze spadkiem jakości grafiki.
intel celeron 700MHz,
Geforce 2mx400 64mb,
RAM - 384Mb
Half-life 2 śmiga mi na domyślnych ustawieniach ok. 60klatek/sek
Far Cry działa perfekcyjnie
Ahahahahaha :D
micpl187 --> No to rzeczywiście masz porównania. Mam do Ciebie pytanie? Zgadnij dlaczego komp z przed 2-3 lat jest przestarzały? Bo wychdzą gry które są coraz mniej zoptymalizowane? Nie. Bo wychodzą coraz lepsze gry, które mają coraz lepszą grafikę. Postęp w sprzęcie idzie w parze z postępem w grafice i fizyce gier. A dlaczego gry chodzą płynnie na konsole? Może odpowiem inaczej. A dlaczego wprowadza się nowe konsole? Bo obecne są już przestarzałe i ustępują od dobrych paru lat PC-tom. To że nie jest to aż tak widzoczna różnica, konsola zawdzięcza tylko niedoskonałości (przestarzałej technologii) odbiorników TV, bo gdyby puścić to co generuje na Monitor to prócz pikselozy ujawniły by się jeszcze kolejne braki.
Teraz kolejna sprawa. Mogę się zgodzić z hipotezą, że jak wyjdą next geny to sprzęt PC który będzie generował grafikę na tym samym poziomi będzie droższy (mówie o rozbudowie kompa) . O ile? Nie wiem. Ale o czym to świadczy? Ze konsola na wyjściu zrównuje się z PC. A musi wytrzymać 5 lat? jak to jej wróży? A teraz kolejna sprawa. Ile trzeba wydać aby zagrać w takie gierki Jak Doom 3, Half Life 2, czy Far Cry (są to wymagające gry na PC)? 1000, 2000, 3000 PLN? Nie. Wystarczy podkręcony r9550. A ile takie cudo może kosztować? a tak z 220-250 PLN. No to faktycznie już sprzedaje dom aby sobie coś takiego kupić. Jakie z tego wniosek? Niech ktoś sobie wyobrazi ile trzeba będzie dać za kartę która PRZEWYŻSZY możliwości konsoli za rok, dwa, czy trzy.
Waazap - Jako, że jestem nieszczęśliwą ofiarą alkoholowstrętu to najlepiej zrobisz wypijając tą zgrzewke za moje zdrowie :)
micpl187 --> Nie mogę tego potwierdzić, ale to jest prawdopodobne. Tu poruszasz kolejną spraę. Tak naprawdę kompa do gier można wymieniać co 4-5 lat (przy odrobinie szczęścia). Dlaczego? 2mx400 jest zgodny tylko z DirectX 7. Half-Life 2 jest pisany pod karty zgodne z DirectX 9. 2mx400 nie będzie wykorzystywał wszystkich efektów z DirectX 9 i dlatego gra pójdzie szybko. Oczywiści gra nawet nie będzie przypominać Half-Life ze screenów. Wymiana podzespołow ma za zadanie tylo granie w lepszej grafice, a nie to że nie daltego że nie da się grać (oczywiście nie we wszystkich wypadkach).
Mam do Ciebie pytanie? Zgadnij dlaczego komp z przed 2-3 lat jest przestarzały? Bo wychdzą gry które są coraz mniej zoptymalizowane? Nie. Bo wychodzą coraz lepsze gry, które mają coraz lepszą grafikę.
Wyobraź sobie, że coraz nowsze gry konsolowe też mają lepszą grafikę. I to w obrębie jednej generacji. Wystarczy porównać choćby Midnight Club, Midnight Club 2 i Midnight Club 3: Dub Edition. Skok jakościowy między MC a MC3 na pc wymagałby pewnie podwojenia mocy obliczeniowej. To jest właśnie optymalizacja.
Skoro nie jest to aż tak widzoczna różnica to co mnie obchodzi, że gdyby puścić to co generuje na Monitor to prócz pikselozy ujawniły by się jeszcze kolejne braki. Nie jestem grafikiem, nie widzę większych różnic i to jest dla mnie ważne.
Ze konsola na wyjściu zrównuje się z PC.
Teoretycznie tak. A praktycznie ile osób ma takie pc w domach? Bo że teoretycznie może mieć to mnie nie interesuje. Jeśli tobie wystarczy świadomość, że istnieje sprzęt oferujący najwyższą jakość gier to w porządku. Mnie taka świadomość nie wystarcza. Ja wolę mieć taki sprzęt w domu.
A ile takie cudo może kosztować? a tak z 220-250 PLN.
Napisz jeszcze ile kosztowało takie cudo w dniu premiery Far Cry. I dorzuć jeszcze trochę ramu.
Dbest - Forumowicz Micpl187 to IMHO beznadziejny i niereformowalny fanatyk konsol. Masz tylko nadzieje, że nie naprodukujesz się zbyt wiele uargumentowanych postów zanim sam zauważysz, że to nie miało sensu. To po prostu rzucanie grochem o ściane, wszystko co piszesz ląduje w próżni.
Dbest ---> daj spokój, nie rozmawiasz z kimś kto nie miał do czynienia z PC. Mam pieca od 12 albo 13 lat i regularnie go upgrade'uje tak, żeby grać komfortowo. I wiem ile to kosztuje. Oczywiście, można jechać na tym samym sprzęcie przez 5 lat, jeśli komuś nie przeszkadza granie na niskich detalach, spowolnienia animacji i mielenie dyskiem z braku ramu. Mnie przeszkadza.
A w "perfekcyjnie" działającego Far Cry nie uwierzę.
micpl187 -> CHYBA CIE POJEBAŁO !!!! mi nie chodzi płynnie nawet na Athlon 1,4 Ghz geforce 6600 GT 512 Ramu !!! POJEB !!!!
mi nie chodzi płynnie nawet na Athlon 1,4 Ghz geforce 6600 GT 512 Ramu
Widziałem takie przypadki. Wrażenie braku płynności powoduje wodogłowie i rozbieżny zez grającego.
micpl187 --> Masz racje z tą grafiką na konsole, ale wzrost jej jakości jest DUŻO mniejszy od wrostu jakości w tym samym okresie na PC. Skądś musiała się wziąść obecna przewaga PC. Wynika to z tego, że wzrost jakości na konsole wynika ze zdolności programistów, którzy wyciskali z niej coraz więcej, ale są gdzieś granice, które juz się już skończyły. Na PC wzrost jakości grafiki wynika z rozwoju sprzętu. Chyba nie musze mówić co daje lepsze rezultaty? Zresztą to widać.
Jeżeli masz 12 czy 13 lat PC (też mam podobnie) to nie znaczy że musisz mieć rację :)
Nie pamiętam ile kosztował r9550 w dniu premiery (nie pamiętam nawet czy już był w szpredaży), ale o ile pamiętam to pierwsze r9550 kosztowały w granicach 300 PLN.
jeśli komuś nie przeszkadza granie na niskich detalach, spowolnienia animacji i mielenie dyskiem z braku ramu. Mnie przeszkadza.
A tu poprzedni Twój post.
Nie jestem grafikiem, nie widzę większych różnic i to jest dla mnie ważne.
Jak już mówiłem, zawsze można grać na mniejszych detalach i w mniejszej rodzielczości. Przecież ludzie grają na obecnych konsolach i nie płaczą że mają gorszą grafikę od przeciętnego PC. To dlaczego ktoś na PC ma płakać że ma gorszą grafikę od lepszego PC? Jak mu przeszkadza to niech zaainwestuje w lepszy sprzęt. Dlaczego nie w początkowo tańszą konsole? Bo za jakiś czas znów będzie jojczał że ma gorszą grafikę niż na średnim PC. Teraz to już zaczynam sam się gubić w tym co pisze ale nie wiem jak to już mam wytłumaczyć.
Sprubuje z innej strony. Załużmy (bo wciaż przypominam, że nie ma w sprzedaży next genów), że faktycznie będzie tak, że PC dorównujący next genom to jakieś 2500-3000 PLN (jakaś kart + może ram). Biorąc pod uwagę szybkość spadania cen podzespołów, powiedzmy, że za rok ta sama kata + ram będzie kosztować 1500 (tyle co konsola). Więc kupuje ten sprzet za 1500. Potem za 2 lat kupuje coś lepszego za powiedzmy 300-500 PLN. Jaki z tego wniosek. Rok przewagi konsoli i 4 lata przewagi PC, z tym, że na PC moge sobie wybierać, pomiędzy lepszą grafiką, a portfelem. Na konsoli jestem skazany na to co jest.
Hamil_Hamster - ja tam nie widzę fanatyzmu w wypowiedziach micpl187. Przecież nie pisze tekstów o upadku gier na PC, beznadziejności tychże gier i tak dalej. Jeynie pisze o wysokich kosztach grania na PD, co chyba nie jest tak niezgodne z prawdą?
Być może upgrade'owanie z zadowalającymi efektami nie jest zbyt drogie, ale po pierwsze trzeba się na tym znać, a ja się wolę znać na grach niż na sprzęcie, po drugie i tak nigdy się nie ma pewności, czy po włączeniu nowej gry bedzie ona chodzić płynnie. A wyłączenie choćby tych kilku efektów to zawsze jakieś zmniejszenie komfortu. A na konsoli wkładasz płytkę i grasz.
Nie widzę sprzeczności:
jeśli komuś nie przeszkadza granie na niskich detalach, spowolnienia animacji i mielenie dyskiem z braku ramu. Mnie przeszkadza.
To było o graniu na słabym PC i mankamentach widocznych na pierwszy rzut oka.
Nie jestem grafikiem, nie widzę większych różnic i to jest dla mnie ważne.
Prawda. Mankamenty grafiki konsolowej, które jak pisałeś widać po podłączeniu do monitora na ekranie telewizora są niewidoczne. I dlatego mnie nie interesują.
A z resztą nie będę dyskutował. Grajmy na tym, co nam pasuje. Ja mam tak, że jeśli do wyboru mam tę samą grę w wersji na pc i konsolę, to zawsze wybiorę wersję konsolową. Nawet jeśli wygląda gorzej. A jeśli wyboru nie ma to gram na pc. Taka przypadłość. Ma ją zresztą wiele osób :)
No to ja napsize tyle PC prowadza po jakims czasie tylko i wylacznei w grafice bo jesli chodzi o gry to tylko grafika to ich atut na ow sprzecie (mam pc i mam dosyc nudnych gier na 1-2h grania i do kosza poza malymi wyjatkami ktore zdazaja sie raz na rok-dwa) . Konsoal oferuje duuuuuzo wiecej pod wzgledem grywalnosci i ten rynek przejmuje coraz wiecej swiatka gier co zreszta wdac po wydaniach nowych tytulo i ich przeznaczenia :-]
Moje ulubione porównania grafiki z gier;P
Xpand Rally - chyba lato 2004 - PC
http://pcmedia.gamespy.com/pc/image/article/535/535144/xpand-rally-20040802014652140.jpg
Burnout 3: Takedown - wrzesieć 2004 - Xbx (wersja PS2 wygląda identycznie)
http://xboxmedia.gamespy.com/xbox/image/article/542/542222/burnout-3-takedown-20040825052923945.jpg
Pewna przewaga Xpand Rally jest, np. kwiatki w Burnoucie są dwójwymiarowe, ale czy jest to różnica warta ceny PC zdolnego tę grafę odpalić?
Iron-menda - Tyle o ile chciało mi się czytać wypowiedzi Micpl to widze, że umiętenie omija w swoich postach pewne fakty, a w innych topicach to już wręcz fanatyczne teksty rzucał, w tym akurat obyło się bez żadnych ekscesów :)
Dla mnie to fanatyzm, a są rózne jego rodzaje.
Hamil_Hamster ---> czekam na cytaty. Te gdzie pomijam fakty i te fanatyczne z innych wątków. Jeśli nie będziesz w stanie nic napisać to nie będę ci miał za złe.
Poszukiwania zostawie sobie na jutro, jeśli bez efketów to po prostu będe musiał przynzać, że coś mi się pochrzaniło. Tyle lat na forum i tyle nicków, heh ;) Ale prawie na pewno coś było.
Mr_Hyde --> Przebiłeś wszystkich. Mogę wymienić conajmniej kilkanaście tytułów w które grałem powyżej 3 miesięcy na PC. Każdy gra w to co lubi. Gry na konsole NIE są identyczne jak na PC. Obydwie platformy mają pewne części wspólne. Ja mogę powiedzieć to samo o grach konsolowych. Grałem na konsoli i dla mnie te gry są na 1-2 godziny - później się nudzą. Mimo tego nie uważam że są denne. Poprostu lubie inne gry. FPS, strategie, RTS i inne. We wszystkie te gry lepiej mi się gra na PC. To że ja nie lubie klimatu gier z konsoli to wcale nie oznacza że uwarzam je za chłam jeśli chodzi o grywalność. Mówienie, że gry na PC nie są grywalne to już zupełna bzdura. Penie wszyscy są zmuszeni do siedzenia godzinami przed monitorem i tłuczenia nudnych gierek :)
micpl187 -----> Może się zdziwisz, ale ze wszystkich tytułów które wymieniłem to właśnie Far Cry działa mi najlepiej i najszybciej. Później jest Half-life 2, który też sie nie zacina, ale działa wolniej.
I nie gram na celeronie 700MHz tylko jak napisałem troche później, wymieniłem go na p3 1GHz. Na tym 700MHz głos się ciol w hl2 i fizyka była kompletnie zwalona (np. jak stane na skrzyni i uzyje gravity guna to tylko skrzynka sie rozlatuje i mi odejmuje zycia). Na P3 1GHz jest wielka różnica. W opisanej wyżej sytuacji nie odejmuje mi nic życia, a ja wylatuje wysoko w góre tak jak powinno być.
Jeśli mi nie wiezysz ze na takim konfigu wszystko działa mi tak jak opisałem to kup sobie taki komputer na allegro. Za wszystko zapłacisz jakieś 300 zł teraz :P Jeśli nie masz tyle kasy to poszukaj jakiegoś kolegi z takim kompem.
Dbest -----> napisałeś wyżej że geforce obsługuje dx7. Obsługuje dx8 :). Jak gram teraz na nowym kompie w tego hl2 to takiej wielkiej różnicy nie ma. Jest tylko minimalna.
Dodam jeszcze 2 tytuły do mojej listy.
Battlefield 2 - nie działa na starym kompie.
Battlefield Vietnam - działa płynnie, ale zamiast np. wody jest brązowe miejsce. Poprostu niektórych tekstur nie ma.
Widzę, że wątek się nieźle rozwinął. Obecnie sytuacja na rynku pc też się trochę zmienia. Zobaczcie najnowsze testy kart z serii GF7. Nie skalują się one zupełnie z procesorem i gry na nich tak samo działają na np P1,8 czy P3,0. Ten fakt ma spore znaczenie, bo wystarczy po prostu w tej sytuacji wymiana tylko karty graficznej do płynnej gry, a nie całego mobo. Ale to pierwsze spostrzeżenia ludzi, zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. Ale to byłaby fajna sprawa.
Poza tym stwierdzenie że gry na pc są nudne robi się.... już nudne. Co kto lubi. Dla mnie wszelkie GT, Devile czy Fajnale:) to strata czasu. Gry te są za pewne rewelacyjne skoro kupuje je tyle osób, ale to nie oznacza od razu, że ja mam być nimi zachwycony. Więc o gustach nie ma co dyskutować.
Ja teraz jestem w jeszcze lepszej sytuacji, bo kiedyś nie mogłem modernizowac kompa. Miałem agpx4, a teraz na to trudno dostać karte graficzną i socket 370 na który wchodzi maxymalnie procesor 1.4GHz. Musiałem kupić wszystko do nowa. Teraz jak coś mi sie zacznie zacinać (a wątpie bo mam karte za 2000zl i procesor z 1200zl) to moge robić modernizacje. Pci-e tak szybko nie wyjdzie z użycia. LGA775 też :P.