Studio Ninja Theory podzieliło się pełną specyfikacją techniczną pecetowej wersji Senua’s Saga: Hellblade 2. Poznaliśmy cztery konfiguracje, przy czym twórcy zalecają grę na ustawieniach wysokich.
W związku ze zbliżającą się premierą Senua’s Saga: Hellblade 2 twórcy gry ze studia Ninja Theory podzielili się pełnymi wymaganiami sprzętowymi wyczekiwanej produkcji. Tym, co może cieszyć, jest niezbyt wymagająca minimalna specyfikacja techniczna, która nie powinna zbytnio obciążać nawet średniej klasy pecetów.
Poniżej możecie się zapoznać ze szczegółową specyfikacją techniczną Senua’s Saga: Hellblade 2.
Twórcy sugerują graczom, aby wybrali „wysokie” ustawienia. Wedle przekazanych przez nich informacji, pozwolą one na „doświadczenie kinowej immersji”. Kwestia ta stała się przedmiotem dużych kontrowersji, gdy Ninja Theory podało, że Hellblade 2 na Xbox Series X/S będzie działać tylko w 30 klatkach na sekundę, aby zaoferować doświadczenie podobne do tego z sal kinowych.
I chociaż pecetowa wersja Hellblade 2 nie będzie miała ograniczonego klatkażu, uwagę zwraca to, że twórcy nigdzie w swojej specyfikacji nie podali docelowej liczby klatek na sekundę na komputerach osobistych. Zamiast tego zawarta została ogólna informacja mówiąca, że wyższą liczbę fps-ów można osiągnąć przy użyciu DLSS 3, FSR3 lub XESS 1.3.
Ogłoszone wymagania sprzętowe to część przygotowanej przez Ninja Theory kampanii promocyjnej Senua’s Saga: Hellblade 2. Począwszy od 1 maja codziennie, aż do dnia debiutu, twórcy będą dzielić się szczegółami na temat kontynuacji hitu z 2017 roku. Do tej pory otrzymaliśmy nowy screenshot, prezentację gry na monitorze ultrawide oraz powyższe wymagania sprzętowe Hellblade 2. W kolejnych dniach warto więc bacznie obserwować profil deweloperów w serwisie X.
Senua's Saga: Hellblade II zmierza na pecety oraz konsole Xbox Series X/S. Gra ukaże się 21 maja w polskiej wersji językowej (napisy). Produkcja dostępna będzie także w ramach abonamentu Game Pass.
GRYOnline
Gracze
Steam
2

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.