W tym artykule pochylamy się nad kartą graficzną GeForce RTX 2080. Sprawdzamy jej specyfikacją techniczną, a także co do powiedzenia na jej temat miały branżowe media w momencie jej premiery.
Spis treści:
GeForce RTX 2080 był drogą kartą graficzną w momencie premiery. W tym artykule pochylamy się nad nią i sprawdzamy, czy w parze z jej wysoką ceną szła równie wysoka wydajność. Ponadto przytaczamy opinie branżowych mediów na jej temat.
Ten artykuł stanowi część naszej bazy informacji o kartach graficznych. Jej „sercem” jest nasz ranking wydajności i hierarchia GPU, z którego dowiecie się między innymi, jak pod względem osiągów dana karta graficzna wypada na tle pozostałych.
Wymiary GeForce’a RTX 2080 prezentują się następująco:
Powyższe parametry dotyczą wersji referencyjnej opisywanej karty. Wymiary kart od różnych producentów mogą się od nich różnić.
Poniżej przedstawiamy wyniki osiągane przez GeForce’a RTX 2080 w popularnych benchmarkach.
Poniżej omawiamy kluczowe technologie wykorzystane w karcie GeForce RTX 2080.
Oto kilka popularnych modeli karty GeForce RTX 2080 od różnych producentów. Warto zauważyć, że poszczególne modele różnią się od siebie nie tylko pod względem zastosowanych w nich rozwiązań, lecz również taktowania, co ma bezpośrednie przełożenie na ich wydajność.
Producent | Model | Różnice |
Zotac | AMP Extreme | Najwyższe taktowanie w trybie boost, wynoszące 1905 MHz. |
Gigabyte | Aourus Xtreme | Stylowy wygląd i system chłodzenia Windforce. |
Gainward | Triple Fan | System chłodzenia oparty na trzech wentylatorach i masywnym radiatorze. |
ASUS | Rog Strix Gaming OC | Trzy ciche wentylatory wsparte przez radiator. |
Należy zaznaczyć, że poniższe cytaty zostały zaczerpnięte z recenzji „z epoki”. Zapoznając się z nimi, należy brać poprawkę na to, że od premiery opisywanej karty minęło już nieco czasu, co pociągnęło za sobą zarówno wzrost wymagań sprzętowych gier, jak i rozwój technologii.
Digital Foundry (2018):
W tej recenzji nazywamy RTX 2080 umownym następcą GTX 1080, ponieważ dziedziczy po nim pewne cechy architektoniczne (procesor klasy drugiej, 256-bitowa szyna itd.), ale jego cena przewyższa nawet zeszłorocznego GTX 1080 Ti – co w dzisiejszych realiach jest czymś bezprecedensowym. Trzeba jednak zauważyć, że koszty produkcji również wyraźnie wzrosły – choćby z uwagi na rozmiar samego rdzenia, nie wspominając już o pamięci GDDR6 czy znacznie lepszym systemie chłodzenia i jakości wykonania. W czasach, gdy flagowe smartfony regularnie drożeją, a Xbox One X balansował na granicy opłacalności, wzrost cen nie powinien dziwić. Postęp technologiczny wyhamowuje, a ceny rosną.
TechRadar (2018):
Jeśli jesteś gotów wyłożyć królewską sumę 719 dolarów, jakiej wymaga ta karta graficzna, raczej się nie rozczarujesz. Poza RTX 2080 Ti nie ma obecnie szybszej karty graficznej – ani takiej, która w pojedynkę byłaby w stanie zapewnić rozgrywkę w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Nawet wtedy jednak RTX 2080 z trudem osiąga ten upragniony, superpłynny poziom wydajności w rozdzielczości Ultra HD. Jeśli nie chcesz iść na kompromisy, obniżać ustawień graficznych ani dokładać jeszcze więcej pieniędzy, znacznie lepszym wyborem będzie topowa Nvidia RTX 2080 Ti. My osobiście postawilibyśmy na RTX 2080 – nadal trafia w idealny punkt równowagi między wydajnością a ceną, nawet jeśli oznacza to konieczność nieco dłuższego oszczędzania lub dodania jeszcze jednej raty do spłaty karty kredytowej.
Tom’s Hardware (2018):
Nvidia GeForce RTX 2080 Founders Edition jest nieco szybsza od dotychczasowej GeForce GTX 1080 Ti, ale kosztuje o 100 dolarów więcej. Wraz z szerszym wykorzystaniem rdzeni RT i Tensor architektury Turing przez twórców gier, RTX 2080 powinna z czasem oferować jeszcze lepszą wydajność.
Jak zatem widać, w momencie premiery karty GeForce RTX 2080 kosztowała krocie, co stawiało pod znakiem zapytania opłacalność jej zakupu. Niemniej recenzenci byli zgodni, że choć początkowo trudno było wykorzystać jej potencjał, to jednak z czasem zaczynała ona pokazywać „pazur”.
Więcej:Eksperci wycenili Steam Machine i PC od Valve będzie niewiele tańsze od PS5 Pro

Autor: Krystian Pieniążek
Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.