"Chlip chlip, gracze lubią dobre gry, a ja umiem ino ujowe :("
Bo twórcy kiedy była zamknięta beta nie słuchali graczy. Sama grafika w tej grze to dramat ... Jest zbyt kolorowa i jak by miało być na komórki -_- Zobaczcie jak wygląda starcraft 1 i jak wygląda stormgate. I pamiętajmy że dostaliśmy jeszcze pięknego starcrafta 2. A stormgate jest po prostu brzydki i nijaki. Nie widać duszy jak w starcraft 1 i 2. Mało tego mikropłatności w ez. Gdzie za duże sumy pieniędzy musiałeś kupić kilka misji kampanii ...
Szczerze? Bardzo czekałem na tego stormgate bo wiedziałem że to weterani starcrafta i warcrafta grę robią. Byłem bardzo rozczarowany to co zobaczyłem... Poszli na łatwizne ze wszystkim. Zamiast zrobić gre z duszą. To w pierwszej kolejności postawili na mikropłatności i brzydka grafikę. I mamy tego efekt. Mogliby już wykupić prawa do starcrafta tak jak ktoś ostatnio z korei tak mi się wydaje. To zrobili takiego potworka nijakiego. Oni to powinni tą grę porzucić. Przyznać się do błędu i zrobić nową grę taką jaką fani starcraft by chcieli. A nie grę jak na mobilki miałaby wyglądać ...
Ps. Ja dalej gram w starcraft 1 i masa ludzi też w to gra. Więcej ludzi gra w starcrafta 1 który ma ponad 25 lat niż nijakiego stormgate który ma ledwo rok
A ja obwiniam ich za nastawienie na multiplayer.
Chciałbym fajną kampanię jak w SC2, ale nie, zawsze dostajemy sieciówkę nastawioną na esport.
Stormgate -> Polski -> Nieobsługiwany
Starcraft 2 -> Pełny Polski Dabbing
I wszystko w temacie jakości.
Kasa poszła na marketing nie na grę.
Współtwórcy StarCrafta obwiniają graczy i współczesny rynek za porażkę swojej nowej gry. Problem w tym, że zarzuty nie są bezpodstawne
W którym fragmencie tekstu ten koleś obwinia Graczy? Wiem, że taki tytuł się lepiej klika, a z komentarzy użytkowników Gry-Olnline można wysnuć wniosek, że nie potrafią oni w angielski, ale bez przesady.
Jedyna wzmianka o graczach, to taka, że ci mają mniej czasu. To przecież nie jest żadne obwinianie. Tylko zwykłe spostrzeżenie o współczesnym tempie życia.
Co do samej diagnozy Tima, to moim zdaniem jest ona błędna. Nie prawdą jest, że dziś jest duży próg wejścia, który wyznacza jakość gry.
Dziś liczy się tylko i wyłącznie marketing. Im głośniej o grze, tym lepiej się sprzeda. Nie ważne czy mówią o niej dobrze, czy źle.
Wystarczy spojrzeć na steam, gdzie byle premiera jakiegoś krapa, ta automatycznie staje się bestselerem czy to na świecie czy u nas w Polsce, mimo że mamy jedne z najdroższych gier na świecie.
Bordlelands 4 w Polsce ciągle utrzymuje się jak najlepiej sprzedający się tytuł na steam. Mimo że 3 została zjechana przez graczy, a 4 ma wcale nie lepsze oceny od graczy. Po prostu marketing - władowanie kasy w portale growe, które wystawiają same 8-9 robi swoje.
Bardzo lubię Starcrafta, w RTSy też w sumie lubię grać i trochę mi ich brakuje. Jak Stormgate wchodził w betę to aż byłem lekko podekscytowany i naprawdę chciałem dać grze szansę. Była mdłą, bez wyrazu i nudną kalką Starcrafta z domieszkiem Fortnite. Także ten... może tutaj przyczyna?
Ta gra jest nudna i ogolnie beznadziejna, ot dlaczego, jakies lolitki i demony.... szmira.
Bo twórcy kiedy była zamknięta beta nie słuchali graczy. Sama grafika w tej grze to dramat ... Jest zbyt kolorowa i jak by miało być na komórki -_- Zobaczcie jak wygląda starcraft 1 i jak wygląda stormgate. I pamiętajmy że dostaliśmy jeszcze pięknego starcrafta 2. A stormgate jest po prostu brzydki i nijaki. Nie widać duszy jak w starcraft 1 i 2. Mało tego mikropłatności w ez. Gdzie za duże sumy pieniędzy musiałeś kupić kilka misji kampanii ...
Szczerze? Bardzo czekałem na tego stormgate bo wiedziałem że to weterani starcrafta i warcrafta grę robią. Byłem bardzo rozczarowany to co zobaczyłem... Poszli na łatwizne ze wszystkim. Zamiast zrobić gre z duszą. To w pierwszej kolejności postawili na mikropłatności i brzydka grafikę. I mamy tego efekt. Mogliby już wykupić prawa do starcrafta tak jak ktoś ostatnio z korei tak mi się wydaje. To zrobili takiego potworka nijakiego. Oni to powinni tą grę porzucić. Przyznać się do błędu i zrobić nową grę taką jaką fani starcraft by chcieli. A nie grę jak na mobilki miałaby wyglądać ...
Ps. Ja dalej gram w starcraft 1 i masa ludzi też w to gra. Więcej ludzi gra w starcrafta 1 który ma ponad 25 lat niż nijakiego stormgate który ma ledwo rok
Po 1 wygląda to ciut jak warcraft 3 artystycznie myślę iz faktycznie nie tedy droga choc już kilka razy zmieniali grafikę i modele głównym problemem jest sam early aces totalnie nie gotowy produkt wydany na steam gdzie ludzie są zainteresowani gotowym produktem a w obecnej formie maja jescze wiele do zrobienia cos sie poprawia ale nadal daleko do starcrafta 2
"Chlip chlip, gracze lubią dobre gry, a ja umiem ino ujowe :("
To chyba normalne, że gracze, którzy wraz z kolejnymi tytułami nabywają doświadczenia, wyrabiają własne gusta i oczekiwania - generalnie są coraz bardziej świadomi, będą coraz trudniejszą klientelą. To co bawiło kiedyś, dziś jest już niewystarczające i to jest normalne. Jak z samochodami - jazda Syrenką może bawić raczej tylko kolekcjonera albo kogoś, kto miał i niesie go fala nostalgii.
W pełni podzielam Pańskie spostrzeżenia, sam niedawno doświadczyłem podobnej sytuacji. Zakupiłem Gears of War: Reloaded, oczekując ponownego zachwytu rozgrywką. Niestety, rzeczywistość okazała się odmienna. Gra niegdyś robiły wrażenie, dziś wydaje się przestarzała i mało angażująca. Żałuję zakupu i po raz kolejny dałem się skusić na odgrzewany produkt.
Według niego próg „wystarczająco dobrej gry” poszedł mocno w górę, a nawet solidne tytuły nie osiągają dziś komercyjnego sukcesu.
Jak to jest, że w takiego Warcrafta 3 lub Starcraft 1 i 2 nadal świetnie mi się gra, a ten ich gniot wcale mi się nie spodobał?
Fakt, że RTSy nie są tak popularne jak kiedyś, ale wciąż wychodzą gry w tym gatunku, która potrafi osiągnąć jakiś tam sukces i gra się w nie dobrze. I z jakiegoś powodu ich gry do tego grona nie da się zaliczyć.
RTS nie popularne ? Raczej już dawno zapomniane, przez ostatnie 10 lat nie powstała ani jedna gra, która nie jest klonem czy to total wara czy sudden strike czy czegokolwiek innego. Raczej nie ma sensu marzyć o grze pokroju Warcraft czy Starcraft czy zwykłego Age of empires, gatunek praktycznie zdominowany przez gry- artefakty sprzed 30 lat.
Nie pisze że chcę gier wybitnych, ale zrobienie zwykłego rts gdzie robisz tylko budynki i sobie walczysz jest po prostu nudne, bo obok masz W3 gdzie masz i fabułe i bohaterów. Więc robienie współczesnych gier które mniej oferują, jest haniebne, ordynarne i paskudne by nie pisać gorzej.
Zrobili gównianą grę to sie nie zwraca, wielka mi filozofia. I to nie jest wina braku marketingu, ludzie zainteresowani gatunkiem wiedza o tej grze, grali w nia badz ogladali cos o niej i wniosek jest jeden - po co w to grać skoro 15-letni StarCraft jest równie darmowy, ma lepsza kampanie i lepszy gameplay (i jest znacznie ladniejszy imo)
Ok mam gierkę jest spoko pomysł ale tu winny jest developer trochę wypuścił to bardzo nie gotowe na rynek w zasadzie wersję beta ten early aces nadal poprawiając kampanie bugi zmieniali już kilka razy wygląd gry jak jednostek modele i tak dalej w zasadzie taki stan gry dla wielu graczy jest odpychający sam idea gry jak będzie gotowa myślę iz bedzie bardzo spoko ale obecnie przypomina ciut bete starcrafta 2 nie powinno sie wydawać gry w takim stanie na steam casualowi gracze zobaczą iz nie jest gotowe dadza Kijowa recenzje i nie obchodzi to nikogo iż to early aces pewnie nie wrócą
Kurde strasznie dużo osób pisze Elder zamiast Elden.
Z czego to wynika?
Dysleksja?
Czasem trzeba po prostu ludziom coś zaoferować i dobrze wydatkować na to fundusze, a tu zabrakło jakby pieniędzy na porządnego scenarzystę, który wymyśliłby fabułę na poziomie Warcrafta 3 czy Starcrafta 2 i aktorów głosowych z wyższej półki (nie mówię że zaraz mieliby zatrudniać Troya Bakera czy Setha Greena, ale no... ludzi, którzy nie brzmią jak amatorzy) no i trochę lepszą grafikę, przecież to wygląda jak mobilka!
No tak jak zawsze winni Ci paskudni gracze nasza gra jest świetna a wy nie chcecie w nią grać.Przecież to wygląda jak mod do Starcrafta z mobilkowatą cukierową grafiką.
No właśnie mnie najbardziej ta stylistyka odrzuciła. Gdyby był tam mroczniejszy, poważniejszy klimat to pewnie ciut lepiej by się przyjęła.
Nie słyszałem nigdy żeby krew i przemoc w grach komuś (z graczy) przeszkadzała. Wręcz przeciwnie.
A wiele firm tak bardzo od tego stroni licząc na większe zyski
Koleś stwierdził tylko fakt, że gracze mają dziś mniej czasu, co przekłada się na to, że wybierają rocznie mniej tytułów do ogrania.
No przykra sprawa z tą grą. Twórcy mieli ambitne plany, stworzyli całkiem spore studio, zebrali 35 mln dol., chcieli zrobić coś pomiędzy StacCraftem a Warcraftem i niestety słabo to wyszło przynajmniej graficznie. Pozatym kampania przypomina bardzo tą z SC2, dużo się dzieje, są zadania poboczne ale jednak Blizzard robił muzykę w odpowiednich momentach jak się skrypty odpalały, był humor odnośnie Mengska itd i cała kampania miała sens. A tutaj nie dość, że jest przeciętnie to jeszcze gorzej. I nie wiadomo do kogo ta gra ma w sumie być: czy dla e-sportu a tutaj potrzebe są mln dol. żeby ta gra zaistniała, czy gra ma być do rankingów a tutaj wymaga opracowania sezonów, rankingów, dobrego mmra czyli dobierania graczy i analizy gry i oceny gracza, czy w końcu ta gra ma być do kampani i singla?
Bo tak szczerze to mam wrażenie, że twórcy stworzyli grę do wszystkiego ale tak naprawdę niczym się nie wyróżniającą a wyglądającą gorzej niż SC2.
Przykre i współczuje tworcom ale nie oni pierwsi i ostatni...
Trzeba czekać na Starcrafta 3 który już się tworzy przez studio koreańskie na zlecenie Blizzarda. Chcemy takie mapy i ester egii jak mapa "Świt" w SC2 do gier rankingowych to trzeba czekać na duże studia... z EA to się nie udaje. Kto nie wie to mapa "Świt" odbywała się na orbicie w bazie kosmicznej w której wstawała słońce. I takich map było pełno od Kselnagi po mroczne krainy Zergów... Czy StormGate to zapewni ? Raczej nie...
Żaden marketing, ogromny budżet, czy duże nazwiska, nie zrobią z danego ip dobrej gry.
W grach liczy się pomysł, ciekawe mechaniki które daja dużo sprawczości graczowi. Ba, sukces mogą odnieść nawet gry które nie wymyślają koła na nowo, ot Helldivers czy WH40k, gry które są prostymi strzelankami.
Niech zaczną robić dobre gry z ciekawymi mechanikami, a nie psioczą na graczy jacy to oni nie są wybredni. No są wybredni i mają tacy być, w końcu to gracze są klientami i mają prawo wymagać.
RTS w formacie f2p? To za co tam się płaci? Za dodatkowe budynki i jednostki w grze?
23 lata po Warcraft III i 15 lat po StarCraft II: Wings of Liberty kampania RTS-a nie powinna być tak bezbarwna i pozbawiona życia. Pasja nie równa się sukcesowi. 6/10.
Ten komentarz warto zadedykować tym, którzy jak mantrę powtarzają, że "Wystarczy robić gry z pasji, a to zagwarantuje sukces finansowy"...
Otóż nie, i dlatego ludzie nie powinni być zaskoczeni, że duże studia wybierają sprawdzone, bezpieczne, ale i nudne rozwiązania, bo to po prostu zwiększa ich szansę na zarobek. Ambicja bardzo często wcale nie popłaca, a przynajmniej nie w wysokim segmencie budżetowym.
Jakiś czas temu pobrałem tą grę bo chciałem sprawdzić. Jak tylko zobaczyłem jakość tekstur i toporność rozgrywki to od nie minęło 5 minut do deinstalacji
Jakoś twórcy nowego Age of Mythology czy Tempest Rising nie marudzą - wydali dobre gry i sprzedały się na tyle przyzwoicie, że deweloperzy są zadowoleni.
Żeby nie było, to rynek gier strategicznych nie jest łatwy. Ilość graczy jest nieduża w stosunku do tych najpopularniejszych gier, jednocześnie sami gracze są bardzo wymagający co do tego w co grają.
Jeżeli gra jest dobra, to się sprzeda i zarobi na siebie jeżeli jest słaba, to będzie po prostu źle - tutaj na marketingu nie da się jechać jak w innych casualowych grach - niedzielny gracz nie zacznie nagle grać w strategie, bo zwyczajnie to nie gry dla niego, a klient docelowy wymaga po prostu dobrej gry, a nie kampanii marketingowej.
Najlepiej świadczy o tym sukces małych i praktycznie nigdzie nie reklamowanych gier typu Against the Storm czy Northgard, które pojawiły się znikąd i zyskały rzeszę fanów... jednocześnie giganci jak Homeworld 3 czy nowa Cywilizacja polegli z kretesem... bo zwyczajnie wydali kiepskie gry, w które klient docelowy nie chce grać.
Starcraft 1 od dwójki i innych nowszych gier różnił się, brutalnością i niejakim ,,realizmem wśród swojego uniwersum". przy jedynce dwójka to opera mydlana a stormgate to kreskówkowa gra.