Polska strzelanka World War 3 otrzymała patch 0.2, wprowadzający m.in. dodatkową mapę i nowy tryb. Poznaliśmy również dalsze plany rozwoju gry, obejmujące m.in. frakcje amerykańską i brytyjską.

Polskie studio The Farm 51 wypuściło dużą aktualizację do sieciowej strzelanki World War 3, wzbogacającą ją o sporo nowej zawartości. Twórcy ujawnili również dalsze plany rozwoju gry.
Aktualizacja opatrzona została numerem 0.2. Patch wprowadził do gry tryb drużynowego deathmachu i - dostępną tylko w tym wariancie rozgrywki - mapę umiejscowioną wewnątrz warszawskiego centrum handlowego. Listę dostępnego uzbrojenia zasilił polski karabinek Grot (Modułowy System Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm), a wśród pojazdów pojawił się IFV Boxer. Aktualizacja oferuje również mundur rosyjskiego partyzanta, dodatkowe pancerze dla kilku maszyn oraz nowy system respawnowania, który na razie działa tylko w trybie drużynowego deathmatchu.
Patch przynosi również poprawki błędów oraz ulepszenia zbalansowania, interfejsu i optymalizacji. Ponadto przywrócono system rozwoju postaci.
Autorzy ujawnili również dalsze plany rozwoju gry. Jeszcze tej jesieni ukaże się patch 0.3, który wprowadzi polską wersję językową oraz poprawi efekty dźwiękowe i animacje. Wśród map pojawi się Brama Smoleńska, a do stron konfliktu dołączy wojsko amerykańskie wraz z czołgiem Abrams. Do tego dojdzie karabin Scar-H.
Zimą dostaniemy dwa patche – 0.4 oraz 0.5. Pierwszy z nich zaoferuje tryb rozgrywki recon i nową mapę (Berlin) do drużynowego deathmatcha. Gracze będą mogli skorzystać z drona bojowego oraz dodatkowego typu uzbrojenia, którego na razie nie ujawniono. Do tego dojdzie bogaty wybór mundurów partyzantów i przedmiotów kosmetycznych.
Z kolei patch 0.5 wprowadzi mapę osadzoną w Arktyce oraz frakcję brytyjską wraz z wozem bojowym Alax. Dostaniemy także szwedzki granatnik Carl Gustaf M4.
Przypomnijmy na koniec, że World War 3 zadebiutowało we wczesnym dostępie 19 października tego roku. Gra osiągnęła imponujące wyniki sprzedaży, ale systematycznie traci graczy, co jest spowodowane niskim poziomem dopracowania technicznego.
21

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.