World of Tanks z nowymi brytyjskimi czołgami (aktualizacja 9.5)

[18]
1. nadal lepsza niz w WT
2. nadal lepsze niz w WT
3. po wczorajszym: nadal lepszy niz w WT (najlepsze sa czolgi co jezdza bez zalogi)
4. sa slabe, o czym wie kazdy, nawet taki "fanatyk" jak ja (chociazby po mojej recenzji WOWp)
5. widziales ostatnio ceny golda u Gaijinow? i widziales moze ostatnio jakies ulepszenia? Ahh nie, bo "kupujcie golda a i tak mamy was gdzies"
6. tak, odplynelo sporoooooo, 80% juz nie ma. A servery nadal pelne.
7. pomyliles nazwy gier - skrotowiec war thundera to "wt" nie "wot"

polecam war thunder, tam przynajmniej coś się dzieje i rozgrywka nie jest statyczna jak w wocie
Nom. Aby byc najlepszym graczem w teamie wystarczy stac 15 metrow od spawna (np. na Kubaniu) i szczelać! Ah ta dynamika gry!

Fanboje war thundera sa nadal żałośni :D

Specjalny bonus dla tych co "grajom ale NIGDY nie widzieli buguf":
https://www.youtube.com/watch?v=1npB4Yt2G0o
https://www.youtube.com/watch?v=M9n92FsGfAQ
https://www.youtube.com/watch?v=WVxEiwqkNSU
https://www.youtube.com/watch?v=w--ztU2nA1k

World of Tanks najlepsze lata ma już za sobą. Te najlepsze lata mogłyby potrwać nieco dłużej, ale polityka Białorusinów nie była zbyt profesjonalna (ogólnie mówiąc).

Zgodzę się jednak, że w rywalizacji: gra białoruska vs gra rosyjska, ta pierwsza wciąż wydaje się być atrakcyjniejsza.

No to i ja się wypowiem. W WoT'a grałem sporo i był jedną z moich ulubionych gier. Kiedy nadarzyła się okazja przesiadłem się na WT. WoT był atrakcyjny, bo tak naprawdę był jedyną sieciową grą o czołgach w którą grało się przyjemnie. Czemu WT jest lepszy od WoT'a? Przede wszystkim posiada system zniszczeń zamiast paska z "życiem". Nie działa on idealnie ale usprawnienie go to kwestia czasu. WT posiada fizykę i o wiele lepsze i bardziej zróżnicowane mapy pozwalające na wali na dużych małych i średnich dystansach, podczas kiedy w wocie zawsze ścieramy się mniej więcej w tym samym miejscu na mapie wymieniając się pociskami na odległości 20-50m. WT ma o wiele lepszą oprawę audiowizualną. Poza tym WT stara się zachować jakikolwiek realizm - sami ustawiamy elewacje działa i nie napieprzamy w kopułę dowódcy tylko tam gdzie czołgi mają ważne moduły. I wreszcie w WT gra się miło do początku do końca. W wocie najpierw przez długi czas farmimy beznadziejne czołgi które nie odbiją ani jednego pocisku i tylko wymieniają się trafieniami - niech wygra ten kto szybciej wpakuje w ciebie odpowiednią ilość pestek. Kiedy przesiadałem się na WT byłem gotowy na 2-3 tygodnie farmienia i co zobaczyłem? Po 40 minutach gry dostałem czołg (niemiecki) który odbijał większość pocisków. Już od pierwszej ery grało mi się przyjemnie. Wot odstaje także tym, że aby wychodzić w miarę na plus trzeba albo mieć po 10 fragów na bitwę albo premium. W WT tak po prostu grając zarabiasz dość aby kupować wszystkie kolejne czołgi bez problemów i nie potrzebujesz do tego premium ani "czołgu do zarabiania" za golda. No i WT ma świetne wsparcie. Przykładowo niedawno pojawił się problem z fizyką - czołgi stojące na krawężnikach w mieście zaczynały się trząść. Naprawienie tego zajęło 4 dni i inne błędy też są naprawiane w bardzo dobrym tempie. Wszystkie samoloty dostały modele hd w ciągu tworzenia jednego update (równocześnie dodają nowe czołgi, samoloty i możliwości) podczas kiedy WoT grzebie się z modelami od dawna (słyszałem plotki, że nawet porzucili tworzenie tych modeli). Oczywiście WT nie jest jeszcze idealny ale jest w becie (domysły że dodanie możliwości kupienia czołgów za pieniądze to oznaka wyjścia z bety to absurd :) ) WT ma tak jak wszyscy wiedzą błędy w : Modelu uszkodzeń, Balansie, Zachowaniu wraków samolotów w bitwach czołgowych, Desynchronizacji i ogólnym zabugowaniu trybu obserwatora, Występują nieliczne błędy graficzne i błędy z mapami (kamienie wciągające czołg w siebie? ;‹ ). I największym z nich jest balans lecz nie odbiera mi to zabawy z gry. Czasem dostanę absurdalne trafienie które przebije mi cały czołg niszcząc wszystko w środku ale mówi się trudno. Natomiast WT nie będzie się podobał ludziom którzy lubią arcadówki i zręcznościowe podejście - dla nich jest wot i zupełnie to rozumiem i szanuje. Powodzenia w polowaniu gracze zarówno wota jak i WT.

Up

Mapy lepsze ? LOL, i tak większość map jest mała, gdzie walki są na dystansie do 500m, jedynie kursk.
Fizyk ? Chyba ruska, murykańce zwłaszcza małe są niesterowne, bug na bugu i ruski propaganda chłam i br.

Jakiż to czołg Niemiecki odbija większość pocisków ? Tygrys ? Tygrys 2 ?
WT i realizm, tu się uśmiechnąłem, ruskie bias pizdo tanki dla warzyw odbijają strzały w tył z 200m podczas gdy Niemcy łykają wszystko z ruskich 57,76 i wyżej. Do tego Załoganci robią jako dodatkowy pancerz.

Pokładałem jakieś nadzieje w wt:gf, ale głupi sądziłem że MOŻE będzie normalnie, niestety ta gra to kwintesencja ruskiej propagandy i walki ze złymi Niemcami.

Przede wszystkim posiada system zniszczeń zamiast paska "życia". Nie działa on idealnie ale usprawnienie go to kwestia czasu.

Haha, dobre , jako to leciało? Works as indeed ?

Z tego wszystkiego to i wot nie jest taki zły bo się nie sili na "fizykę".

Czy wy nie rozumiecie że WoT nie ma być symulacją wojny tylko arcadówką.WoT ma wiele bugów, niedoróbek ale i tak jest lepszy od WT.Np. dla tego że jadąc czołgiem w WT wpadam w poślizg i wywracam się na dach (na wieżę) .No do jasnej cholery jak 60 tonowy czołg jest w stanie przewrócić się przy małym skręcie na dach, jak to jest możliwe ja się pytam?Mapy też tragedia, mówią że WoT to "World of Camping", to ja nie wiem jak nazwać WT gdzie 80% team'u campi przy respie.Nie jestem zachwycony kierunkiem w jakim rozwija się WoT ( a raczej cofa się) ale to co pokazuje Gaijin'a to przechodzi ludzkie pojęcie i od premiery open bety nic się nie zmieniło, powiem więcej WT przez te patch'e jeszcze bardziej stał się nie grywalny.