Jakie mendy xd , z resztą jak wszystkie korpo, nie patrzą na jakość tylko, żeby lecieć po taniości i najmniejszej linii oporu.
No to pytanie, które studio pójdzie do likwidacji po tych genialnych pomysłach.
A niech sobie robią co chcą. Osobiście mam juz głęboko całą branżę gamingową. Jedyną grą, którą kupiłem na premiere w ciągu ostatniej dekady był STALKER 2 tylko dlatego, ze jestem fanem serii. Poza tym jednym wyjątkiem juz od wielu lat nie kupuje gier na premiere, bo ich stan jest daleki od "premierowego" i i tak są niekompletne, dużo zawartości jest dodawane później w patchach i dlc. Ciekawe co będzie dalej.
Tomb Raider i tak bedzie najsilniejszą marką i pozostałe wszystkie razem wziete nigdy nie dobiją do popularności Lary
Próbowali na Kickstarter jakąś abominacje, udającą Lare Croft zrobić (Evil Hat Productions), ale im nie wyszło. Później Amazon ośmieszył się, próbując zrobić film dla współczesnej widowni z silnym przekazem od reżyserki na temat białych mężczyzn. Też padło. Nawet puzzle anulowali z powodu nawoływania do nienawiści. Tak że ta marka jest już martwa.
Ta marka nie jest martwa, tylko idiotycznie zarządzana i mam wrażenie, jakby próbowali obrzydzić ją docelowej grupie odbiorców.
Jeżeli przez ostatnie lata wszystkie pomysły to jakieś ideologiczne wynaturzenia, to jak można oczekiwać, że ktoś będzie to chciał oglądać skoro 99% podobnych tworów zaliczyło finansowe wtopy?
Wystarczy, że puszczą dobrą grę bez zbędnej ideologii i sprzeda się świetnie a marka będzie znowu na topie.
Bardzo chętnie bym sobie przypomniał, gdyby chcieli dokończyć sagę Survivor na GOG :)
szkoda, że oni mają prawa do tak wielu zacnych serii i oni wolą pójść w więcej zysku i mniej kosztów, a to się odbije na grach.
A nie tylko oni mają tak wiele marek na własność, jeszcze też parę gigantów też ma prawa do wielu różnych marek.
Naprawdę byłoby świetnie, gdyby branża już teraz przeszła poważniejszy reset, a nie dopiero za ileś lat. Chociaż są jeszcze naprawdę fajne gry, ale to są już dość rzadkie wyjątki. Coraz gorzej i gorzej, to zaczyna się być patologiczne, po prostu bieda i nędza. Już jest źle, a i tak będzie gorzej i to ani trochę nie zamierza zwolnić i się zmienić, więc mam nadzieję, że to wszystko będzie pędzić jak najszybciej ku ścianie resetu, w którego prędzej czy później w końcu srogo przywali głową. Im szybciej tym lepiej.
Mam podobne zdanie - branża gier aż prosi się o mocny reset i dosłownie zmiecenie z powierzchni tych kilku największych molochów psujących ją od środka - mało co wartościowego puszczają, a z roku na rok tylko pogarszają i jakość gier i to jak one są tworzone.