Windows Millennium Edition cieszy się fatalną reputacją wśród użytkowników systemów operacyjnych Microsoftu. Internauci do dziś pamiętają jego wady.
Tech
Zbigniew Woźnicki
2 września 2025 15:00
Czytaj Więcej
Moj ulubiony system, w zasdzie sie na nim wychowalem, mialem wczesniej 95 i 98se, ale na WMe to byly chyba najlepsze dla mnie czasy w ogole w gamingu, w 2000y bylo tyle hiciotow: Q3Arena, UT, Heroes3, Diablo2... moglem nie wychodzic nawet z domu jprd.
W98se byl lepszym system, chyba nawet najlepszym, dzialajacym na zasadzie jak i co wgrasz tak masz :aDD, ale z 98se mialem problemy ze sterownikami do nowej plyty glownej, pamietam do dzisiaj Asus Cuv4x-e o dziwo na Me wsio smigalo z jakims patchrm :D wiec zostalem z Me :D
Zalezy, ktora wersja. Ta polatana to juz naprawde bardzo odbrze chodzila. No, ale na starcie to MS upuscil pileczke. Najwiekszym problemem byly sterowniki. No, a bez dobrych sterownikow ME sie sypala strasznie. Zwlaszcza, ze 98se byla pod koniec zywota systemem stabilnym jak skala. Oczywiscie jezeli uzytkownik nie robil glupich rzeczy. No i ten system byl strasznie nastawiony na multimedia, ktore w naszym kraju byly rzadkie. W USA to byla inna bajka, ale w innych krajach tych zwlaszcza biedniejszych to wiekszosc tego byla nieuzywana. No i to byl system korzeniami nadal w DOS. I co za tym idzie mial strasznie duzo ograniczen wzgledme dyskow/pamieci/procesorow. Dodac do tego, ze ME mial bardzo zla opinie i wszyscy praktycznie jezdzili po tym systemie jak po lysej kobyle. Bardzo szybko wyszedl Windows XP z jadrem juz opartym na NT i reszta juz jest historia...Bo XP to byl naprawde super system i z dodatkie SP2 stabilny jak skala.
Mnie zastanawia co oni wtedy ćpali w tym MS, bo przecież w tym samym roku tyle że wcześniej wyszedł jeden z lepszych systemów od MS co zwał się Windows 2000 mylony właśnie z ME bo między nimi było tylko pół roku różnicy.
I o ile 2000 był naprawdę świetnym i niezawodnym produktem to po nim wypuścili gniota ME. Problem był jeszcze taki że o 2000 mało kto słyszał bo miał kiepski marketing i chyba byłem jedną z pięciu osób w tym kraju co miało ten system oryginalny na swoim PC.
I na zakończenie 2000 to była protoplasta XP, bo właśnie ten jeden z ulubionych systemów przez użytkowników powstał na bazie 2000 i rozwinął jeszcze bardziej jego możliwości. Choć jak to u MS niestety początki miał bardzo trudne i niestabilne, zupełne przeciwieństwo swojego "ojca" który od początku był bardzo dobrym systemem.
Przeciez to Win98SE z kolorkami i multimedialnymi dodatkami. Po prostu korpo chcialo sprzedac to samo dwa razy. Wystarczylo zaopatrzyc sie w dobra kopie i sterowniki i hulalo jak ta lala. Dostep do DOSa przywracalo sie banalnie, bo nadal tam byl.
me > win xp
me- bardzo dobry, sterowniki wszystko działało dla mnie, stabilny
xp -gówno nawet ze wszystkimi aktualizacjami.
vista - ok choć wymagająca od sprzętu, który na tamte czasy był słaby
win 7 - spoko, stabilne wszystko działało.
windows 8 - fajny choć trochę zabugowany
windows 8.1 - mój ulubiony, mega fajnym panelem start oraz jak dla mnie bardzo szybki system.
windows 10 - jak 7 ok
windows 11- ok, choć co któraś aktualizacja albo jest dobrze, albo bardzo źle
Ja mam troche inne wspomnienia z WinME. Dla mnie to byl najlepszy system jesli chodzi o granie. Polaczenie dwoch najlepszych swiatow - dosowych hitow oraz nowosci na akceleratorze 3d. Do tego winamp, bestplayer, gadu-gadu, mks_vir, encyklopedia multimedialna. Lubilem ten kanciasty interfejs, dobrze to wygladalo na plaskim flatronie :]
Win ME był najgorszym windows'em jaki istniał. Nie wciskajcie ludziom kitu.
Praktycznie identyczny do zpatchowanego Windows'a 98/98 SE poza paroma głównie estetycznymi pierdółkami i przy tej minimalnej zmianie w całym życiu nie spotkałem się z mniej stabilną i bardziej awaryjną kupą szmelcu...
I nie, nie były to tylko moje doświadczenia - bo do tej pory pamiętam, że oryginalną wersje Windowsa ME można było dostać TANIEJ NIŻ PIRATA innych wersji systemu... ludzie masowo kupili ME jak wyszedł, a potem również masowo stwierdzili że chyba kogoś po* i wrócili do 98SE, a swoje ME próbowali sprzedać co zbiło cenę do granicy absurdu.
Płytki ME dosłownie robiły rundki po ludziach, bo "Oryginalny windows tak tanio!?! Biorę!!!" po czym następowało "Aha" po czym taką płytkę nabywca sprzedawał sami po obniżonej cenie żeby odzyskać część kasy zanim się rozniesie.
Bezsensowne trollowanie tu uprawiacie z tym "zarąbistym systemem" - nawet gdyby komuś się przydarzyło że sprzęt i oprogramowanie się tak zgrało że nie było innych problemów w czym dokładnie był lepszy od 98 SE?
Ps. A co do znafcy od XP - żaden z systemów: 95/98/98SE/ME nie ma nawet startu do windowsów opartych na NT jak 2000 czy XP właśnie, bo to był absurdalny przeskok jakościowy - trzeba nie mieć absolutnie żadnej wiedzy w temacie żeby twierdzić inaczej, od stabilności, przez bugi, do REGULARNEJ/OKRESOWEJ REINSTALACJI WINDOWSÓW opartych na DOS'ie żeby się w ogóle dało z nich korzystać. Stwierdzenie że ME jest lepszy od XP jest Totalną Głupotą...
Wystarczylo zalatwic sobie swieza kompilacje, komplet dobrych sterownikow i dzialal jak nalezy. Hulaly praktycznie wszystkie gry z wyjatkiem niektorych dosowych z powodu modyfikacji jakie poczynil M$, by przyspieszyc uruchamianie systemu. Windows 2000 byl przeznaczony na serwery i stacje robocze, nie na komputery domowe. Z powodu braku DOSa i podstawowych bilbiotek, masa gier na nim sie nie uruchamiala. Po jakims czasie ludzie zaczeli przerabiac i instalowac brakujace biblioteki, ale nadal wiele gier nie dzialalo. Windows XP przed pojawianiem sie Service Packow mial swoje problemy. Czy Windows ME byl najgorszy? Nie sadze, byl po prostu niepotrzebny. Mogli go wypuscic jako opcjonalne uaktualnienie do 98 i zostawic w spokoju tego boota i dosa :p
Ciekawe, jakoś mnie ominęła ta wersja systemu Windows.
A więc zdajmy sobie sprawę z kilku rzeczy:
1) ME to byłą w zasadzie upgrade 98, dużo się nie różnił pod spodem
2) wyszedł trochę z musu by zapchać dziurę wydawnicza w oczekiwaniu na XP i by przetestować zmiany w podejściu do UI
3) jednak były pewne różnice, które sprawiały, ze wymagał osobnej kompilacji sterowników
4) coś tutaj poszło nie tak i na premierę sterowniki, które otrzymywał działały poprawnie na 98 ale totalnie sypały się na ME
5) ostatecznie dla sprzętów kolejnej generacji wyszły już sterowniki działające poprawnie, ale dla poprzedniej przy braku automatycznych updatów mało kto wiedział czy w ogóle są gdzieś w sieci działające poprawnie czy tez nie.
6) jak już ten system zyskał sterowniki, dzięki którym mógł zacząć działać poprawnie to wyszedł XP, który był pod każdym względem lepszy i o nim zapomniano.
To, ze komuś później działał dobrze i ma dobre wspomnienia nie umniejsza fatalnej premiery i masy problemów jakie ludzie z nim mieli.
Podobna sytuacja powtórzyła się przy viscie i przesiadce na x64. Jak już to ogarnęli to wyszła siódemka. I tak po wyjściu siódemki vista też działała już stabilnie ale mało kogo to interesowało.
Mnie osobiście akurat Me ominął, bo po 98 spróbowałem 2000 a potem zaraz XP.