Ostatnie dwa lata okazały się bardzo ciężkie dla mediów gamingowych. Z największych ekip mogło zniknąć nawet 25% dziennikarzy.
gry
Adrian Werner
23 października 2025 14:45
Czytaj Więcej
Patrząc na to, jak pisane są treści i jak tytułowane, ciężko powiedzieć, że tych osób szkoda. Dotyczy to niestety także Was, moi mili. Zalew clickbaitów i tekstów pełnych linków afiliacyjnych momentami jest po prostu nie do zniesienia, a kierunek, który obiera np. takie CDA, tym bardziej zniechęca do częstszego odwiedzania strony. Trzymajcie się jak najdłużej, ale dajcie nam trochę jakości - nowy layout strony wydaje się być dobrą pierwsza zmianą.
Kiedyś lubiłem wszelakie nowinki technologiczne i gamingowe. Dzisiaj nie da się już czytać tego rynsztoku. Poniękąd odpowiedzią były czytniki RSS. Powoli jednak chyba trzeba dać sobie spokoj z przeglądaniem internetu :))
Racja, o ile nakaz pisania clickbaitowych tytułów pewnie przychodzi z góry i całe dziennikarstwo internetowe siedzi w tym szambie, tak poziom recenzji, w których autor jest w stanie powiedzieć tylko tyle że gra jest fajna albo nie i nie ma pojęcia jak rzetelnie opisać np. mechaniki w danej produkcji to zupełnie inna sprawa. Tak samo najróżniejsze pseudo analizy i artykuły, gdzie po kilku zdaniach widać że autor nie ma pojęcia o czym pisze i np. w ogóle nie zna gatunku, którego dotyczy tekst. Sam już od kilku miesięcy nie wchodzę tutaj (i w sumie nie tylko tutaj) do recenzji bo poziom był tak marny, że szkoda mi było na nie czasu i nerwów.
Zwalniają tak jak wy, może o sobie newsy zróbcie, jak zwalniacie bez ostrzeżenia z dnia na dzień, bez słowa wyjaśnień, bo strona wkracza w "nowy etap", potwierdzone informacje przez waszych byłych pracowników.
Nadal będziecie udawać świętych, że co złego to nie wy, tylko inni xD
Niczym się nie różnice od tych wszystkich korpo o których piszecie, kompletnie niczym, liczy się tylko zysk.
I was też to dosięgnie, jeśli się nie ogarniecie.
Poziom portali z roku na rok spada na pysk, coraz większy zalew reklam, wszędzie clickbaity i coraz mniej poważnych treści. Obecny poziom jeszcze 7-10 lat temu byłby zwyczajnie nie do przyjęcia. Ilość portali, które odwiedzam kurczy się z roku na rok, bo po prostu nie chce mi się marnować czasu na czytanie bzdur.
W tym nowym interface, postów ewidentnie* wykupionych/zboconych/flame'owych jak ten od Genderchan'a (który nawet w DA nie zagrał sam...) nie można minusować - to znaczy że od tego jest flaga? Co to w ogóle jest DSA? Dom Spokojnej Apatii?
*) Bo żaden prawdziwy człowiek nie uważa tej "gry" za cokolwiek innego niż szrot, czego dowiódł jej" sukces"...
Globalna pula dziennikarzy growych skurczyła się o 25%
To akurat bardzo dobra wiadomość mogliby to jeszcze zmniejszyć o kolejne 50% i by nic się nie zmieniło, bo rzetelność portali szoruje po dnie już dawno. Dzisiaj jest wiele rzetelniejszych źródeł niż same portale.
generalnie portale stają się popularne ale potem zaczyna się "fine tuning" pod najnowsze trendy i powoli właściciele zaczynają zapominać co powodowało, ze portal stał się popularny na samym początku. Teraz wpada też dość niebezpieczna moda na artykuły AI.... ja wiem, że to szybciej i nie trzeba pisać a potem zwolnienia bo już ludzi nie trzeba, zmniejszone zaangażowanie czytelników bo Ci czują, że czytają generyczny content i na koniec wisienka na torcie czyli pada pozycjonowanie google bo boty rozpoznają która treść jest robiona z chatemGPT a która przez człowieka. GOL miał swoje wzloty i upadki ale koniec końców ja doceniam, że chcą się zmieniać, że jest nowy layout (czy jest dobry to już inna kwestia), że mimo wszystko nie lecą clickbait'ami jak konkurencja i ze pojawiają się ciekawe artykuły (jak ten o narratorce BG3 czy tematy retro.
Popatrzcie do jakiego rynsztoka wpadł PePeEe...
Pewnie tego będzie coraz więcej, Perplexity ze swoją ofertą nie pomaga, a masz o wiele lepszy przegląd tematów niż na jakiekolwiek platformie. Pewnie sami dziennikarze z tego korzystają. Szkoda tylko że gry-online tak zwaliły te zmiany na stronie, bo teraz robienie komentarzy jest o wiele mniej intuicyjne... a po to tu wchodziłem.... no nic... szkoda, trzeba iść dalej.
Komentarze muszą być traktowane priorytetowo, bo jak się gawiedź oduczy postować to będzie ciężko budować lepsze zaangażowanie. A same zmiany na stronie są raczej słabawe. Chyba największym problemem jest to, ze wartościowe treści przeplatają się z marketingiem wewnątrz strony a do tego dochodzą jeszcze same reklamy. Zlewa się to w całość.
Nie żebym był jakoś szczególnie zadowolony z poziomu dziennikarstwa na świecie, ale ludzie nie zdają sobie sprawę z tego co się dzieje. A dzieje się tyle, że od kilku lat to algorytm google dyktuje co ma być napisane. Wiele portali w tym ten, ma ambitną publicystykę i porusza ciekawe tematy. Ale co z tego jak nikt tego nie czyta a algorytm promuje rynsztok. Więc narzekacie, jesteście niezadowoleni ale czytacie te treści. I koło się zamyka.
Co będzie dalej? Ano treści będzie więcej mimo ubytku dziennikarzy. A dlaczego? Bo dojdzie do tego, że 10 dziennikarzy zastąpi AI, sterowane przez jednego SEOwca, który będzie publikował tematy pod algorytm. Rynsztok będzie jeszcze większy. Słyszę głosy, że AI pomoże w odfiltrowaniu takich treści. Już to widzę, jak google zarzyna kurę znoszącą złote jaja, dlatego żeby ratować ludzkość. Nie bez powodu zainwestowali tyle kasy w Gemini, które staje się najlepszym w tym momencie modelem. Zrobią to co zawsze. Wytną konkurencję i zadbają o to żebyście dostawali swój rynsztok. A Wy dalej będziecie psioczyć i klikać.