filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 12 czerwca 2023, 14:18

autor: Marcin Nic

Gwiazda Wiedźmina „uroniła łzę” z powodu odejścia Henry'ego Cavilla

Trzeci sezon Wiedźmina jest ostatnim, w którym w głównej roli zobaczymy Henry’ego Cavilla. Zmiana aktora zasmuciła nie tylko fanów, ale również serialową Yennefer.

Źródło fot. Wiedźmin; Lauren Schmidt Hissrich; Netflix; 2019
i

Odejście Henry’ego Cavilla z netfliksowego Wiedźmina było szokiem dla całej branży filmowej. Zeszłoroczna wiadomość rozczarowała nie tylko fanów tej postaci, ale również Anyę Chalotrę, odtwórczynię roli Yennefer.

Aktorka w udzielonym niedawno wywiadzie dla SFX Magazine wyjawiła, jakie emocje towarzyszyły jej, kiedy usłyszała smutne wieści. Jak można się domyślić, nie było to dla niej łatwe.

Byłam naprawdę smutna. Nawet uroniłam łzę. Przez długi czas podróżowaliśmy wspólnie. Wiedźmin był największą rzeczą w mojej dotychczasowej karierze. To projekt, od którego wszystko się zaczęło. Henry był tego ogromną częścią. Jest kluczowym członkiem zespołu i będzie mi go brakowało.

Przypomnijmy, że Netflix bardzo szybko znalazł zastępstwo za Henry’ego Cavilla. Od czwartego sezonu w Geralta z Rivii wcieli się bowiem Liam Hemsworth, który podobno jeszcze przed angażem Cavilla był jednym z faworytów do objęcia roli pogromcy potworów. Jak aktor poradzi sobie z bohaterem znanym z książek autorstwa Andrzeja Sapkowskiego?

Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze trochę zaczekać. Czwarta seria Wiedźmina nie ma oficjalnej daty premiery. Pożegnanie z dotychczasowym odtwórcą roli nie nastąpi jednak od razu.

Trzeci sezon Wiedźmina został bowiem podzielony na dwie części. Pierwsza z nich zadebiutuje już 29 czerwca. Reszta odcinków ukaże się 27 lipca 2023 roku. Będzie można je obejrzeć na Netfliksie.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej