Walki z bossami w PoE 2 spodobały się graczom tak bardzo, że chcieliby, aby każda mapa się nimi kończyła
Gracze przyznali, że chcieliby takiej zmiany. Trzeba by ją było jednak odpowiednio dopasować do aktualnego trybu rozgrywki. Fani mają już pomysły.

Path of Exile 2 stało się sporym hitem już od pierwszych dni sprzedaży w early accessie. Gra póki co okazała się przyjaźniejsza dla nowych graczy niż jej poprzedniczka, a sporo osób broni ją przed agresywną krytyką ze względu na to, że nie jest jeszcze dokończonym produktem. Dyskusje o zmianach w mechanice się nie kończą. W pierwszej części Path of Exile, gracze na końcu każdej mapy mogli zmierzyć się z bossem. W drugiej odsłonie serii zmieniono tę zasadę, ale widać, że gracze chcieliby wrócić do tego, co było.
Gracze chcą walczyć z bossami na końcu każdej mapy
Na Reddicie wybuchła dyskusja dotycząca bossów. Jeden z graczy stwierdził, że rozpoczął grę na mapach i już tęskni za bossami. Okazało się, że nie jest sam. Wielu wtórowało, ale niektórzy zauważali, że na mapach nie brakuje wyzwań i bossowie byliby jedynie dodatkami.
W stosunku do pierwszej części Path of Exile, różnic w mapach jest sporo – pierwszą i jedną z istotniejszych jest fakt, że na jedną mapę przypada tylko jedno życie. To oznaczałoby, że wielu graczy odbijałoby się od ciągłej walki z bossami, która anulowałaby ich postęp na mapie. Zwracano jednak również uwagę, że czasem bardziej irytujące są śmierci zadawane przez potwory z Wyłomu albo Rytuału.
Zmiana mechaniki mogłaby pomóc
Path of Exile 2 jest wciąż w early accessie. To oznacza, że może dojść do wielu zmian w rozgrywce przed oficjalną premierą. Na to nadzieję mają wciąż niektórzy fani serii. Jeden z nich przedstawił swój plan na to, by wprowadzić bossów, a jednocześnie, żeby gra nie odrzucała tak mocno sfrustrowanych graczy.
Wydaje się, że można to naprawić... zdaje się, że jedno życie na mapę nie zostało najlepiej przyjęte. W najlepszym przypadku neutralnie.
Można dodać co najmniej jedno lub dwa życia więcej na mapę (nie musi to być pełne sześć, jak w Path of Exile 1). Pomyślałem, żeby to zrobić, dodając punkty kontrolne do map. Znalezienie punktu kontrolnego daje ci dodatkowe życie. Następnie przygotować to tak, aby można było podróżować pomiędzy punktami kontrolnymi, żeby nie było zawodu, gdy przegapi się losowy rzadki przedmiot na początku mapy.
W tej chwili mapowanie przypomina Path of Exile 1, ale jest gorsze, ponieważ jest mniej bossów i jedno życie. Chciałbym, żeby mapy przypominały bardziej akty 1-3 lub po prostu przypominały pierwszą część
- pisał użytkownik OrphanWaffles.
Podobnych pomysłów było więcej np. opcjonalna sala z bossami czy przywoływanie ich podobne do tego, co działo się w Last Epoch. Twórcy mają jeszcze sporo czasu na to, by zastanowić się, czy opłaciłoby im się wprowadzić tak daleko idące zmiany.
- Różności
- PoE 2
Komentarze czytelników
vayha Chorąży
Nie wolno robić tej gry pod biednych casuali. To nie ma być gra pod nich. Nie potrafisz przejść mapy na 1 życiu.... To znaczy że jesteś źle zbalansowany i nie umiesz po prostu grać. Mam dość płatków śniegu. Gra jest wolniejsza i nie jest one hit vs one hit więc jeden teleport wystarczy. Przecież jak ktoś nie umie grać to sobie może chodzić po mapach tier 1 albo po kampanii. Nie zgadzam się z jękami. Poe1 było wymagające i mam nadzieję że Poe2 będzie jeszcze bardziej bo tutaj ma znaczenie mnóstwo czynników. Ale przede wszystkim mózg... A nie klikanie w 1 klawisz na myszce. Za chwilę przeczytamy że poziom trudności PoE obraża kogoś. I że ci co się czują urażeni złoża pozew na policję.
maszynypancerne Pretorianin

Tak samo jak nie można mówić że ktoś grać nie umie, mam czas na granie ale jak robię trial i ginę na bossie który został na skrawku hp i dostaje hita i padam to krew mnie zalewa jak mam iść od nowa, dlatego że jestem nerwowy dlatego też w spoulsy nie grałem, raz że nie podobają mi się a dwa że nie mam cierpliwości aby uczyć się na pamięć co i jak, szkoda mi czasu aby stać w miejscu. Co powiesz ze grałem mnichem i nie leciało pod niego nic,tworzyłem i wychodziło gó... , gram kusznikiem znowu nie leci nic a leci pod mnicha, zatrzymałem się na bossie dreadnoughts i nie mogę mu dać rady mimo że to co udało mi się stworzyć najlepszego mam założone i gra robi się męcząca i drażniącą. Albo zrobisz gear , przejdziesz 2 lokacje i okazuje się że znowu jest słaby I znowu kombinować no sorry. Syn w Poe gra 8 lat i zna mechaniki I wie co z czym i też ma problemy bo gra się różni i samo drzewko postaci jest słabe w porównaniu do jedynki, jest puste i nudne.
Skow123 Junior
Przestałem czytać po Wyłom. Co to kurka jest wyłom, gierka jest po angielsku a nazwy własne skilli czy mechanik bossów wprowadza tylko zamieszanie, domniemam ze copy paste poszedł z translatorem. Szklana pulapka