Testy survivalowego Nightingale przebiegły tak dobrze, że twórcy zdecydowali się przyspieszyć premierę gry. Do sieci trafił zaś nowy gameplay.
Serwis VGC ekskluzywnie udostępnił prawie 13-minutowy gameplay z Nightingale. Materiał prezentuje poszczególne czynności, dzięki którym przetrwamy w nieprzyjaznym otoczeniu. Szczególną uwagę zwracają jednak urokliwe widoki.
Gracze pecetowi wciąż odczuwają głód sieciowych survivali. Dobrze pokazuje to sukces dema Nightingale, czyli produkcji, nad którą pracują weterani studia BioWare.
Przypomnijmy, że Nightingale zaoferuje klimaty łączące steampunk z elementami fantasy. Podczas zabawy gracze zajmą się budową baz oraz wyprawami poza nie w poszukiwaniu surowców. Gra ma położyć duży nacisk na walkę i fabułę. Choć zaprojektowano ją głównie z myślą o trybie kooperacyjnym, to nie zabraknie także opcji samotnej zabawy.
Popularność dema dobrze wróży grze na przyszłość. Ciekawe jest, że liczby te osiągnięto pomimo wielkich styczniowych sukcesów survivalowych Palworld i Enshrouded. Pokazuje to, że rynek wciąż nie nasycił się produkcjami z tego gatunku. Te dwa przeboje nie są zresztą jedynymi popularnymi tytułami z tej kategorii. Dobre wyniki aktywności nadal wykręcają starsze pozycje, takie jak Rust, Sons Of The Forest, Valheim, Conan Exiles czy ARK: Survival Evolved.
W przypadku innych sieciowych gatunków często mamy sytuację, w której dwie-trzy produkcje dominują tak bardzo, że na rynku nie zostaje wystarczająco dużo miejsca na inne gry tego typu. Tak właśnie jest np. w przypadku battle royale i MOBA. Sieciowe survivale są jednak inne i bardziej przypominają klasyczne multiplayerowe FPS-y, w przypadku których wiele różnych projektów jest w stanie równolegle odnosić sukcesy kasowe.
Więcej:Premiera GTA 6 na PC dopiero w 2028 roku? Nowa data debiutu na konsolach to koszmar dla graczy PC
Steam
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.