Honkai Star Rail kryje w sobie niezliczoną ilość Easter Eggów i lore ukrytego w opisach przedmiotów. Zamiast czytać znalezione w grze książki czy dokumenty gracze wolą jednak badać kosze na śmieci.
Ewa Ichniowska
Wielu mogłoby pomyśleć, że rozmawianie z koszami na śmieci jest oznaką szaleństwa. Jednak od podróżników gwiezdnym ekspresem w Honkai Star Rail gra oczekuje odrobinę więcej wyobraźni. Na poszukiwaczy, którzy nie boją się zajrzeć pod pokrywę czekają przedmioty, awatary, wiele abstrakcyjnych żartów, a także filozoficznych mądrości.
Zacznikmy od tego, że w Honkai Star Rail znajdziecie dwa rodzaje koszy. Nie chodzi tu o ich rozmiar, a funkcję. Na swojej drodze często napotkacie pojemniki przypominające kosze na śmieci, które można zniszczyć jednym atakiem. Choć milczące, kryją w sobie drobne przydatne przedmioty, warto więc je rozbijać, by zobaczyć co jest w środku.
Prawdziwa zabawa zaczyna się jednak, gdy znajdziecie miejskie kosze, wydające się być zwyczajną częścią otoczenia. Szukajcie złotej, błyszczącej gwiazdki, która jest znakiem, że przedmiot lub miejsce można zbadać. Gra uraczy was dialogiem, unikalnym dla każdego kosza, od zwyczajnych opisów, co jest w środku – choć to zależy, za jak zwyczajny uznamy kosz, w którym ktoś urządził sobie wygodne mieszkanie – po pełne fascynacji opisy pozytywnych przymiotów kubła.
Czasami, otrzymujemy też możliwość wybrania reakcji, jak w przypadku Starszego Kosza, któremu możemy się z szacunkiem ukłonić.
Nagrodą za oddanie czci seniorowi jest unikatowy potion podnoszący naszą statystykę DEF o 20% w następnej bitwie. Taki skarb warto jednak zachować na pamiątkę.
To tylko jedna z nagród za przeszukiwanie kubłów w grze. Nie ma jeszcze pełnej listy, ale wśród znalezionych przez graczy w śmieciach przedmiotów był też awatar przedstawiający pozytywnie nastawiony kosz z kciukiem do góry, receptury, czy… napój, nie wspominając o achievementach.
Szukanie ciekawostek i fantów w koszach to nowa ulubiona zabawa społeczności fanów Honkai Star Rail. Jedna z graczek spędziła godzinę na samych rozmowach z koszami na śmieci i podzieliła się swoimi znaleziskami w wątku na Twitterze. W jednym z kubłów zobaczyła nawet przyszłość towarzyszy podróży i całej ekspedycji… Niestety, graczka trzyma nas w niepewności i nie zdradza szczegółów wizji. Być może, ciężar tej wiedzy byłby zbyt duży.
Magnetyczna siła niektórych koszy jest tak potężna, że zdają się one uwodzić bohaterkę. Członkowie drużyny przyglądają się poszukiwaniom bez zrozumienia, ale tylko przez wytrwałość można osiągnąć oświecenie… lub trafić na trop nieuchwytnego Króla Śmieci, o którym wspominają opisy niektórych koszy.
Przeszukujących śmieci nie brakuje, czego dowodzą popularne memy na portalach społecznościowych gry – jak to porównanie, w którym czytanie opisów koszów wygrywa z eksplorowaniem nowych pustynnych map w Genshin Impact, kolejnej gry studia HoYoverse. Post zebrał już prawie 5 tysięcy upvoteów.
Trudno nie zauważyć, że naszą postać coś ciągnie do kubłów na śmieci. Możliwe, że jest to zawoalowany żart, nawiązujący do prawdziwej natury głównego bohatera. Już na samym początku gry dowiadujemy się, że Stelle czy Caelus, w zależności od tego, czy wybierzemy postać żeńską czy męską, nie są zwyczajnymi ludźmi. Gra określa ich mianem Receptacle – pojemnika na Stellatron, bliżej niezbadane źródło destrukcyjnej mocy, nazywane także niepokojącym mianem The Cancer of All Worlds (ang. Nowotwór Wszystkich Światów).
Nie jest to jedyny Stellatron, jaki występuje w świecie gry ale pozostałe manifestacje tej mocy są odpowiedzialne za najróżniejsze katastrofy i planetarną zagładę. Ciało głównego bohatera w pewnym stopniu stabilizuje tę moc – mieści więc w sobie coś niechcianego, czego nikt nie chciałby poczuć na zewnątrz. Jest to dosyć niemiłe porównanie, ale po twórcach, którzy spędzili szmat czasu chowając niezliczone Easter Eggi w koszach na śmieci można się spodziewać wszystkiego.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Trailer Divinity zawiera detal, który może mieć duże znaczenie. Fani spekulują, co może oznaczać
10
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
