Valve walczy z oszustami, ograniczając system prezentów na Steamie
Valve wprowadziło zmiany na Steamie, znacznie ograniczając system prezentów (giftów). Od teraz gry zabezpieczone przez Valve Anti-Cheat Technology i Game Ban nie mogą być przetrzymywane w ekwipunku.
Kamil Zwijacz
Firma Valve postanowiła zaostrzyć zasady związane z prezentami na Steamie, w ramach walki w oszustami. Do tej pory można było kupować wszystkie produkcje i przenosić je do swojego ekwipunku, a następnie w przyszłości podarowywać komuś albo sprzedawać. System ten nie tylko napędzał popularny „giftowy” biznes, ale też umożliwiał oszustom robienie zapasów gier (np. podczas licznych promocji) na jednym koncie i przenoszeniu ich na inne, z których korzystano po otrzymaniu bana. Teraz wszystko się zmienia i nie można już gromadzić w ekwipunku tytułów z Valve Anti-Cheat Technology i tych w których deweloperzy rozdają bany (Game Ban), gdyż zakupione prezenty należy od razu podarować drugiej osobie.

Poza tym jeżeli z jednego konta przeniesiemy grę na drugie, które doczeka się permanentnego bana, to nie będziemy już mogli nigdy podarować tej produkcji nikomu. Wychodzi więc na to, że jeżeli kupicie dla znajomego np. Counter-Strike: Global Offensive, a później kolega dostanie bana, to nie będziecie już mogli dać tej strzelanki nikomu.
„Zdajemy sobie sprawę, że ograniczenia mogą być niewygodne dla niektórych uczciwych użytkowników, ale wierzymy, że podjęte przez nas kroki zredukują liczbę oszustów przeciwko którym grasz. Jest to bardzo ważne w grach sieciowych, które mają być sprawiedliwe i przyjemne dla wszystkich.”
Valve Anti-Cheat Technology (VAC) to zautomatyzowany system zabezpieczający przeciwko oszustom, który jest zintegrowany z platformą Valve. Po wykryciu nieuczciwych praktyk, na konto użytkownika nakładany jest ban uniemożliwiający zabawę w multiplayerze na serwerach zabezpieczonych przez VAC. Technologia ta po raz pierwszy została wykorzystana w 2002 roku, w grze Counter-Strike.
Komentarze czytelników
Szproto Pretorianin
Oznacza to niemal totalną eliminację sprzedaży steam giftów, nikt bowiem nie chce mieć bana po tym jak komuś sprzedał grę nabytą w czasie promocji. Nadal jednak zostają digital keye (W pewnym sensie lepiej dla kupujących, bo gifty często były kupowane kradzionymi kartami lub przy pomocy paypala [cofnięte transakcje]), ale ceny najprawdopodobniej wzrosną. Prawdą jednak jest to, że steam powoli przesadza z tymi wszystkimi zabezpieczeniami. Za nie długo będę musiał wpisywać 10 różnych kodów by w ogóle grę odpalić
zanonimizowany30338 Legend
Mnie to nie dotyczy, bo nie handluje i nie wymieniam sie giftami, ale obawiam się, że nadejdzie w końcu dzień, w którym tym wszystkim jeb*e i zmienię zainteresowanie grami na rzecz czegoś innego. Mimo wszystko daje się odczuć, że uczciwy gracz ma co chwilę pod górkę.
rlistek Konsul
Bardzo dobrze. Uczciwi gracze nie dostają banów, a tacy cheaterzy nakupią sobie na promocji 10 CSów i grają na cheatach przez rok. Teraz jak będą musieli płacić pełną cenę to może co poniektórzy zrezygnują z takiej "zabawy".
W każdym razie cheaterów powinno się zamykać w więzieniu, a nie ban w internecie.
zanonimizowany1207427 Centurion
A wystarczyło by że by pozwolili graczom się wymieniać grami i był by spokój...