Uwielbiany serial komediowy powróci po 7 latach. Premiera 13. sezonu Chłopaków z baraków już w przyszłym roku
Robb Wells, John Paul Tremblay i Mike Smith powrócą w nowym sezonie Chłopaków z baraków. Zdjęcia do trzynastej serii właśnie zakończono w Nowej Szkocji.

Mamy świetne wieści dla fanów Chłopaków z baraków. Po siedmiu latach od premiery ostatniej serii uwielbiana komediowa produkcja powróci z trzynastym sezonem. Zdjęcia do nowych odcinków właśnie zakończono w Nowej Szkocji.
Doniesienia o powrocie Chłopaków z baraków potwierdził portal Deadline. W nowych epizodach zobaczymy doskonale znanych widzom Robba Wellsa, Johna Paula Tremblaya oraz Mike’a Smitha.
W obsadzie trzynastego sezonu znaleźli się także m.in. Patrick Roach, Cory Bowles, Jacob Rolfe, Jeanna Harrison, Sarah Dunsworth-Nickerson, Tyrone Parsons, Sam Tarasco, Bernie Robichaud, George Green, Brian Heighton, Garnet Estabrooks oraz Michael Kennedy, a nowi w produkcji są Deborah Grover, Jordan Prentice, Hal Bissonnette, Noah Al Maktoomi, Uppekha Jain i Courtney Gilmour.
Trzynasta seria będzie składać się z dziesięciu odcinków, a reżyserem jest Ron Murphy. Premiera nowego sezonu Chłopaków z baraków zaplanowana została na 2026 rok, czyli na 25-lecie serialu. Nie wiemy jeszcze, w którym serwisie premierowe odcinki obejrzymy w Polsce. Dwanaście dotychczasowych odsłon Chłopaków z baraków można znaleźć na platformie Netflix.
Przypomnijmy, że Chłopaki z baraków to serial skupiony na losach Juliana, Rickiego i Bubblesa. Widzowie mockumentu poznają mocno zakrapiane i równie pechowe przygody trójki przyjaciół mieszkających w Trailer Park, czyli w dzielnicy w Nowej Szkocji w Kanadzie. Produkcja cieszy się dużym uznaniem odbiorców – w serwisie Rotten Tomatoes serię pozytywnie oceniło aż 90% widzów.
Dwanaście sezonów Chłopaków z baraków oraz spin-offy znajdziecie na Netflix.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!