Unikalny system walki z ślicznego RPG na pierwszym gameplayu. Clair Obscur: Expedition 33 da się przejść, nie otrzymując choćby jednego ciosu
Udostępniono pierwszy gameplay z obiecująco zapowiadającego się RPG-a Clair Obscur: Expedition 33. Materiał przybliża przede wszystkim unikalny system walki, łączący elementy taktyczne i zręcznościowe.

Francuskie studio Sandfall Interactive wypuściło do sieci pierwszy gameplay (poniżej) z nadchodzącej gry RPG Clair Obscur: Expedition 33. Ta pięknie prezentująca się produkcja, powstająca na Unreal Engine 5 i nazywana „europejskim jRPG-iem”, zadebiutuje w przyszłym roku na komputerach osobistych, konsolach Xbox Series X/S oraz PS5. Warto nadmienić, że tytuł od premiery ma być dostępny w abonamencie PC/Xbox Game Pass.
Zamieszczony wyżej gameplay z Clair Obscur: Expedition 33 pozwala rzucić okiem na surrealistyczne prezentujący się wycinek regionu Latających Wód, gdzie Gustaw i Luna poszukują swojej towarzyszki Maelle. Udostępniony fragment rozgrywki pochodzi z jednego z początkowych etapów gry i daje nam okazję do spojrzenia nie tylko na zjawiskowo prezentujące się przerywniki filmowe i świat gry, lecz również na unikalny system walki.
Częściowo jest on turowy, podobny do tego ze starszych odsłon serii Final Fantasy czy nowszych części cyklu Persona. Przy czym potyczki w Clair Obscur: Expedition 33 okraszone zostały elementami zręcznościowymi, które m.in. pozwolą nam w czasie rzeczywistym unikać ciosów wrogów bądź parować je.
Co ciekawe, według twórców wyjątkowo wprawni gracze będą w stanie ukończyć całe Clair Obscur: Expedition 33 bez otrzymania choćby jednego trafienia. Każdy atak w grze będzie bowiem można odbić bądź go uniknąć.
Ciekawym smaczkiem jest to, że głosu jednej z głównych postaci w Clair Obscur: Expedition 33, Lunie, użyczyła znana z Baldur’s Gate 3 Jennifer English, która zyskała rozgłos dzięki roli Shadowheart.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat Clair Obscur: Expedition 33, odsyłam Was do tekstu Macieja Pawlikowskiego, który miał okazję zobaczyć produkcję studia Sandfall Interactive na niedawno zakończonych targach gamescom 2024.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Katoshi Chorąży
Unikalny system walki z ślicznego RPG na pierwszym gameplayu.
Byk w tytule, ktoś tam u was odpowiada za edycję/korektę??
Przyimka "ze" używa się przed wyrazami rozpoczynającymi się od spółgłoski: s, z, ś, ź, ż, rz, sz, po której następuje inna spółgłoska. Powinno być "ze ślicznego", inaczej się to słabo czyta i wymawia.
kojirohyuga Konsul
wyglada bardziej spoko taki final fantasy polaczony z honkai star rail z bardziej ponura stylistyka :D pewnie zagram i przejde tak o :D
pieterkov Senator

Coś jak Yakuza like a dragon. Tylko, że może będzie mniej powtarzalnych walk.
Herr Pietrus Legend

to jest dosłownie system wzięty z "nowszych" turowych gier jRPG, np. Lost Odyssey czy FF X
Wiem, ten chory system, pchają obecnie do wielu jRPG i ogólnie turówek. Tak samo zawiodło mnie choćby Sea of Stars...
Zupełnie jakby robili turówki dla ludzi, którzy ich nie lubią.
The Sleeping Prophet Generał
Czemu takie intrygujące, ciekawe, dopieszczone artystycznie pomysły muszą być dla odmiany położone przez udziwniony na siłę gameplay? Celem takiego zabiegu jest głównie wydłużenie rozgrywki. Do wyboru masz możliwość stworzenia większej liczby lokacji i szybszych potyczek RT z bossami (jak w FF XIII np.) albo ich ograniczenie i wprowadzenie „wydłużaczy” takich jak tego typu walka właśnie. Lokacje wymagają więcej czasu na ich przygotowanie oraz dodatkowego czasu na ich zaprojektowanie wiec wyborów twórców wydaje się oczywisty. Sam lubię bardzo walkę turową, ale tę znana z Fallout 1 czy 2 lub DOS 1 czy 2. Co do rozwiązania przyjętego w tym projekcie także nie jestem przekonany. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
Edit
W tym filmie widać jednak, że walka z wymagającymi bossami może być długotrwała (oceniając przynajmniej po czasie wyczerpywania się ich paska życia). W innym wątku dot. tego tytułu takze pojawiły się podobne wątpliwości.