Twórca No Man’s Sky błaga, by pozwolono mu zapłacić więcej niż trzeba za Hollow Knight: Silksong. Rozbawieni gracze widzą w tym hipokryzję
Ludzie to debile - chcesz zapłacić więcej to kup kolejną kopię gry. Gry stają się niedorzecznie drogie a gdy wychodzi jakaś na premierę w normalnej cenie to płaczą, że to za mało. Każda gra na premierę nie powinna przekraczać 100pln a już w szczególności jakieś śmieszne indyki
"chcesz zapłacić więcej to kup kolejną kopię gry" <--- co swoją drogą robi dużo ludzi na subreddicie Hollow Knighta i jest to spoko, chociaż no, szansa na bycie wylosowanym malutka, bo tyle osób przystępuje do tego, no ale taki dev to mógłby zrobić rozdawnictwo i na jakąś większą liczbę kopii jak aż tak chce wspomóc twórców.
Przy tych niedorzecznych cenach niedokończonych gier ludziom wydaje się, że za taką grę to za mało. Ale to nie prawda - to inne crapy nie są warte swej ceny.
"Każda gra na premierę nie powinna przekraczać 100pln a już w szczególności jakieś śmieszne indyki"
Te śmieszne indyki bardzo często są lepiej zrobione i mają więcej contentu niż nie jedno AAA.
Dlatego piszę, że cena tej gry jest całkiem ok ale przy tych drogich niedokończonych gównach wydaje się mała. Ale to te crapy aaa są po prostu za drogie.
Niech im przeleje na konto i sprawa z głowy. Niemniej gościu w ten sposób promuje swoją grę więc co mu się dziwić.
Z treści newsa w przypadku No Man’s Sky wynika że to chodzi o dodatkową zawartość i to bardziej rozbudowaną. Tutaj trzeba przyznać że wypuszczają darmowe aktualizacje i to się chwali ale jakby nie patrzeć jakoś tyłka to nie urywa. Zabawy z nową zawartością jest zazwyczaj na kilka dni i potem to się nudzi. Jakby dali, np. planety gdzie są olbrzymie miasta, można coś w nich robić i bardziej rozbudowane misje to kto wie czy bym i się nie skusił na to i nie kupił takiego wielkiego dlc.
