Twitch znów wkurzył streamerów, mimo że pozornie chce im zapłacić więcej
Twitch zapowiedział program Partner Plus dla streamerów. Mimo że platforma obiecuje większe zarobki, to twórcy źle odebrali warunki nowej propozycji.
Twitch zaoferował streamerom nowy program partnerski, którego szczegóły przedstawił wczoraj na swoim blogu. Choć pozornie platforma zapłaci twórcom treści więcej, to sami zainteresowani nie najlepiej zareagowali na tę szansę dodatkowego zarobku.
Partner Plus – zasady nowego programu Twitcha
Aby w ogóle dostać się do programu Twitcha, streamer musi mieć co najmniej 350 cyklicznych, płatnych subskrypcji przez minimum trzy miesiące. Jeśli twórca spełni te warunki, to zostanie automatycznie zakwalifikowany do Partner Plus na następne 12 miesięcy. Przez ten czas streamerzy będą otrzymywali 70% przychodów z subskrypcji netto, czyli takich pochodzących z cyklicznych i otrzymanych w prezencie.
Co istotne – te reguły obowiązują jedynie do osiągnięcia przychodu 100 tysięcy dolarów. Potem podział wraca do aktualnego, czyli 50% dla twórcy i 50% dla Twitcha.
Partner Plus ma oficjalnie zadebiutować 1 października 2023 roku. Jeśli twórcy w lipcu, sierpniu i wrześniu spełnią wspomniane wyżej kryteria, to wejdą do programu w momencie jego startu.
Streamerzy niezadowoleni z propozycji Twitcha
Wielu stremerów negatywnie zareagowało na ofertę Twitcha. Część z nich wyraziła swoją opinię za pośrednictwem Twittera – wśród nich był między innymi Brossentia / Digb, który martwi się przede wszystkim o najmniejszych twórców.
Z kolei RTGame Daniel zauważa, że YouTube już zapewnia wszystkim podział przychodów 70/30.
Jednak nie zabrakło też pozytywnych reakcji na program Twitcha. Użytkownik Moblord cieszy się, że udało się spełnić prośby i osiągnięto podział przychodów na poziomie 70/30.
Sporo komentujących bardzo krytycznie odpowiedziało na zachwyt twórcy, jednak uważa on, że to nadal duże zwycięstwo.
Ogólnie rzecz biorąc, nadal jest to zwycięstwo. Większość zakładała, że jedynym oferowanym podziałem będzie 50/50. Daje to twórcom coś, nad czym mogą pracować, a także przejrzystą drogę do celu.
Twitch ostatnio nie ma najlepszej renomy wśród twórców oraz samych użytkowników. Ostatnio platforma zebrała ostre komentarze z powodu braku reakcji na zachowanie streamerki Amouranth, która przyciągała widzów rozłożonymi nogami. Najwięcej spięć wywołuje jednak nieatrakcyjny podział zysków, który w porównaniu do 95/5 oferowanego przez Kick, wygląda po prostu marnie.
Komentarze czytelników
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
