Twardszy niż diament - kosmiczne odkrycie detronizuje ziemski minerał
Lonsdaleit, czyli kosmiczny „diament”, jest twardszy od swojego ziemskiego odpowiednika, a nowe badania dają nadzieję na wykorzystanie go poza laboratoriami.

Diament powszechnie uznaje się za najtwardszą substancję w przyrodzie. Najwyraźniej przyjdzie nam zweryfikować tę tezę, bo naukowcy potwierdzili istnienie jeszcze twardszego minerału: lonsdaleitu.
Lonsdaleit – diament z kosmosu
Ten kryształ nie jest bynajmniej nowym odkryciem. Pierwszy raz opisano go w 1967 roku na podstawie próbek z meteorytu odnalezionego w Canyon Diablo w Arizonie. Od diamentu różni się przede wszystkim sześciokątną strukturą atomów węgla (w odróżnieniu od „kostki” charakteryzującej diament).
Sęk w tym, że przez ponad pół wieku badacze nie byli pewni, czy lonsdaleit rzeczywiście jest nowym minerałem, czy też jedynie rzadką, anormalną formą diamentu. Dopiero teraz, w artykule zamieszczonym w czasopiśmie „Proceedings of the National Academy of Science”, międzynarodowy zespół naukowców doniósł o znalezieniu największych kryształów lonsdaleitu sprzed kilku miliardów lat, które ostatecznie rozwiewają wątpliwości co do jego natury.
Katastrofa sprzed miliardów lat
Rozmiar próbki był tu kluczową kwestią. Kryształy dochodzące do rozmiarów jednego mikrona (tysięcznej części milimetra) nie brzmią imponująco, ale dotychczas naukowcy musieli się zadowalać okazami około tysiąckrotnie mniejszymi, najpewniej powstałymi w trakcie zderzenia meteorytów z powierzchnią Ziemi.
Zespół prowadzony przez Andrew G. Tomkinsa, Dougala McCullocha i Alana Saleka zbadał 18 próbek tzw. urelitów (rzadkiego rodzaju meteorytów) i uważa, że około 4,5 mld lat temu doszło do kolizji asteroidy z planeta karłowatą. To właśnie krótki okres bardzo intensywnego ciśnienia i jego gwałtowne obniżenie miał pozwolić zachować heksagonalny układ atomów węgla grafitu, przekształcając go w lonsdaleit.
Lonsdaleit może być przyszłością górnictwa
Na razie to tylko jedna z teorii – badacze muszą jeszcze odtworzyć domniemany proces. Jeśli im się to uda, ich odkrycie może mieć ogromne znaczenie dla przemysłu.
Według szacunków lonsdaleit może być o 58% twardszy od diamentu (via Forbes). Na razie nie potwierdzono tego żadnymi pomiarami, choć udało się wykazać wyższość kosmicznego minerału nad ziemskim klejnotem. Według Tomkinsa opracowanie nowej, wydajniejszej metody wytwarzania lonsdaleitu pozwoliłoby wykorzystać ten minerał m.in. do produkcji niezrównanie twardych miniaturowych elementów mechanicznych, sprzętu górniczego etc.
Uważamy, że lonsdaleit mógłby być wykorzystywany do produkcji małych, ultratwardych części maszyn, jeśli uda nam się opracować proces przemysłowy, który przyczyni się do zastąpienia prefabrykowanych części grafitowych przez lonsdaleit.
Komentarze czytelników
farall Legionista
Panie redaktorze, podpisany w stopce jako absolwent polnistyki... Czy Pan rozumie co Pan (automatycznie pewnie) przetłumaczył z języka lengłydż na nasze? Nie pytam o stronę merytoryczną bo rozumiem że to nie Pana branża. proces przemysłowy, który promuje zastąpienie wstępnie ukształtowanych części grafitowych przez lonsdaleit Co to znaczy? Proces przemysłowy coś promuje? Do tego nieistniejący jeszcze proces? W ogóle krótki tekst a tyle różnych kwiatków że masakra. opracowanie nowej, wydajniejszej metody wytwarzania lonsdaleitu pozwoliłoby... Nowej wydajniejszej ? Przecież nie ma żadnej jeszcze...